Zawiodłem sie bardzo na tym filmie. Spodziewałem sie troche wiecej akcji, mniej sztucznego dramatyzmu. To jak połaczenie przegadanego Walking dead oraz Nudnawego Jerycho. Dialogi sa strasznie płytkie, a zachowanie cywilów irytujące ("piorą i szyją" zamiast nie wiem...walczyć, to jest walka o przetrwanie!). Poza tym mam awersje do dzieci w filmach akcji - spowalniają tempo oraz wprowadzają dramatyzm niepotrzebny (w tym przypadku urodziny, deskorolka(?), biegi do powracającego ojca z misji).
Bloodgood - niestety mierna aktorka.
Patton - swietny w roli kapitana. Naprawde pasuje mu ta rola.
Wiec jeszcze raz - przykro mi, ale tylko 3/10.
Nie powinienem, wiem. Ale pilot pokazuje nam drogę, którą mają zamiar podążyć twórcy i ta droga mi sie nie podoba. Niestety do tej pory nie pomylilem się przy takich "hitach" jak The Event czy Visitors. I oglądania tego serialu też będę odradzał.
Co do The Event osobiście muszę stwierdzić że serial się z biegiem czasu rozkręcił,i tak jak do 12,może 13 odcinka był dość słaby,tak im bliżej było końca sezonu tym przynajmniej mnie zaczął powoli bardziej wciągać.
Podobnie było z Walking Dead, wiec na Falling Skies ja osobiście nie stawiam jeszcze krzyżyka po obejrzeniu raptem pilotażowego odcinka. Jestem pewien że serial nabierze rumieńców.
A według mnie w przypadku The Walking Dead było zupełnie odwrotnie. Po kapitalnym pilocie w reżyserii Franka Darabonta z każdym kolejnym odcinkiem było tendencja spadkowa. I choć oglądało się dobrze to w porównaniu z pilotem była przepaść. I tak z ciekawości sprawdzę 2 sezon. A Falling Skies jeszcze nie widziałem, czekałem na opinie, ale spotkałem wiele negatywnych i dlatego ciężko się zabrać :D Chociaż za granicą oglądalność bardzo dobra to i tak wszystko okaże się przy pomiarze oglądalności 3 odcinka.
niestety pierwsze 1,5h czyli dwa odcinki - totalna porażka. 3 razy wyłączałem w trakcie aż w końcu dotrwałem do końca. Bardzo słaba gra aktorów może za wyjątkiem kapitana. Nie polecam szkoda czasu. Lepiej obejrzeć The Borgias albo np. The Killing oczywiście to inny gatunek.