pooglądałem trochę wywiadów z aktorami i .... O Mój Boże! Chalotra to jest pustak. Nie wiem skąd oni ją wytrzasnęli!
Na pytanie czy Witcher przypomina GoT odpowiedziała że nie oglądała GoT, ale jej serial będzie sie odróżniał tym że będzie zawierał elementy magiczne którch chyba nie było w GoT XD Pod jakim kamieniem się uchowała?
Na pytanie do Showrunnerki czy będą historie o "potworze tygodnia"/side-questy wywaliła oczy i zrobiła minkę jelonka na drodze oślepionego długimi światłami.
Po za tym widać strasznie te jej arabskie rysy - no masakra, mogli jej dać rolę Ofirskiej Królowej, a nie kurcze naszej Yen.

Strasznie szkoda, że nie zatrudnili Yvonne Strachovsky. Zobaczcie jej zdjęcie z czarnymi włosami, rewelka h t t p s : / / images . app . goo . gl / M1y3UGGAihqrUqJy6

https://i.pinimg.com/originals/cd/24/83/cd24839d238bcb34a9ed80e4494ef843.jpg

Piękna.... Do roli Yennefer pasowałaby wybornie

GoT jest mega popularne. Anya usłyszała, że Netflix chce zrobić coś podobnego to się zgłosiła. Pewnie liczy, że Wiedźmin chociaż częściowo zbliży się do hitu HBO i wtedy jej kariera wystrzeli. Z tej trójki najważniejszych aktorów sprawia najgorsze wrażenie w wywiadach.

Nie arabskie. Ona jest Hinduską. Ja też nie oglądałam "Gry o tron". Obejrzałam jeden odcinek i stwierdziłam, że mi się nie chce. Teraz zaczęłam czytać "Song of Ice and Fire" po angielsku. Takie sobie czytadło. Językowo na bardzo niskim poziomie, choćby w porównaniu z takim Pratchettem, u którego mogę się przynajmniej uczyć nowych słówek i idiomów.

Przecież oni nawet nie brali białej aktorki pod uwagę. Pewnie w ogłoszeniu było, że ma być BAME. Ten cały serial jedzie mi dyskryminacją białych aktorek.

w wywiadzie na ComicConie było powiedziane, że ona już miała zapewnioną tą rolę na bardzo wczesnym etapie(co dziwne bo Cavill musiał się upraszać o angaż, a tu babka noname i z miejsca dostała fuchę).
Za to Freya Allan została począykowo obsadzona w jakimś epizodzie, ale nie mogli znaleźć pasującej aktorki więc dali jej szansę i wypaliło. Pewnie była to rola Lille z opowiadania Na krańcu świata.
A co do poprawności politycznej, to prowadząca wywiad murzynka podziękowała za "diversity" we fragmentach serialu które tam zaprezentowane :/ No padło im tam już ostro na mózgi

PS.Przeczytaj Marsjanina Andy Weiera - świetna książka

Oglądałam film. Jakoś nie rzucił mnie na kolana, ale jeśli zdobędę e-book w oryginale to chętnie przeczytam.
Jeśli chodzi o Chalotrę, to jedyny plus jest taki, że laska grała w teatrze, więc nie jest to jakiś Mroczek z ulicy.

Ksiazka Marsjanin jest o niebo lepsza od filmu. Nie ma zadnego porownania. Ekranizacja wyszla tak sobie. Damon sredni, jak zawsze. Jesli chodzi o G(ni)oT'a I ksiaza I serial to wynik marketing absolutnego. Takie czasy, z niczego da sie zrobic cos...S-F zawsze bylo co najwyzej przecietne jezykowo - taka specyfika autorow. Sa chlubne wyjatki - Lem, Zajdel...Co do Wiedzmina to nie mam wielkich oczekiwan, ale fajnie, ze cos tam robia na podstawie polskiej powiesci. Zawsze to cos...a ze ma byc globalnie to pewnie bedzie jak bedzie - politpoprawnie, roznorodnie, teczowo, itd...

Zgadzam się ze wszystkimi, którzy są „rozczarowani” (czytaj wku*wieni) że Yennefer zagra jakaś hinduska sziksa. Mam gdzieś wszystkie argumenty, żeby wstrzymać się od głosu, dopóki nie zobaczę, jak gra. Guzik mnie obchodzi, czy jest dobra czy nie, jest przede wszystkim zbyt młoda do tej roli, a wizualnie pasuje jak ręcznik rybie. Tyle w temacie.

Zgadzam się Yen to TRAGEDIA, nie wiem jak można było zniszczy tak ważna postać.

Ja tez się zawiodłam już na początku ale trzymam kciuki ze da radę.
Czekałam na tę ekranizacje od kiedy byłam nastolatką. Cieszę że przynajmniej Wiedźmin, podoba mi się od początku

Charlotta bardzo urodziwa dziewczyna, ale kompletnie nie pasuje do tej roli. Zresztą mało kto pasuje. Nawet jak grą aktorską nadrobi, tu ludzie maja wizję Yenefer z książek, a nawet z gier i to przesądzi na odbiorze tej postaci. Serial się obroni historią, ale mam wrażenie że niczym więcej.

Ja bym w roli Yen chciał zobaczyć Penelope Cruz

Każdy ma w głowie jakąś wizję głównych bohaterów. Mi akurat wybór aktorki do roli Yen się podoba. Jestem świeżo po lekturze sagi i wprawdzie aktorka nie do końca odpowiada opisowi w książkach jeśli chodzi o cerę i włosy, to wiek się zgadza i może nas pozytywnie zaskoczyć. Ogólnie uważam, że ludzie od castingów zrobili całkiem dobrą robotę. Jedyna osoba, która w moim mniemaniu jest kompletnie źle dobrana, to aktorka grająca Fringillę Vigo. Mam drobne obawy dotyczące CIri. Nie wiem, czy obecna aktorka poradzi sobie z tak charakterną postacią... Zobaczymy

Wiek się zgadza? Wiesz ile naprawdę Yennefer miała lat? I pomimo dostępu do różnych magicznych sztuczek wątpię, by nawet chciała wyglądać jak jakiś cielęcy podlotek.

Też jestem rozczarowany. Ponadto, zupełnie nie czuję tutaj słowiańskiego powiewu legend. Klimacik typowo amerykański. Bardzo nie podoba mi się Henry Cavill w roli Wiedźmina. Jego twarz jest zupełnie nie wiedźminowa :)

Też jestem niepocieszona. W żaden sposób nie pasuje do Yen ta dziewczynka.

To cielątko ma 23 lata i niestety tu pomoże dobra charakteryzacja i gra aktorska. To pierwsze się uda, a drugie może być wątpliwe. Jeśli drugie wyjdzie to będzie to co ma być. Trudno by wzięli milfę ponad 40 letnią do tej roli, która po 4-5 sezonach się rozsypie.

:D

Yennefer w zwiastunach zajebista, nie znacie się.

" Ciemne, fiołkowe oczy, płonące w BLADEJ, trójkątnej twarzy. Kruczoczarne, sfalowane jak burza loki kaskadą opadają na ramiona, lśnią, odbijają światło jak pawie pióra, wijąc się i falując przy każdym poruszeniu. Usta, cudownie wąskie i blade pod pomadką. Na szyi czarna aksamitka, na aksamitce obsydianowa gwiazda, skrząca się i śląca wokół tysięczne refleksy...
Sezon burz"

Pożyczyłem z https://wiedzmin.fandom.com

Ale "Sezon burz" to już nie saga. Dopisał później bo kasy zbrakło. Poziomem nie dorasta sadze do pięt. Ot czytadło. Jedynie motyw z Lisicą bardzo fajny.

hahahaha, już nawet ta nasza polska Yennefer ze starego serialu o Wiedźminie była o niebo lepsza niż ten mulat, którego zaangażowali. wyglądała dokładnie tak jak Yennefer powinna wyglądać. burza kręconych, czarnych włosów, fiołkowe oczy i miała to "coś" w sobie co moim zdaniem Yen mieć powinna. jak się dowiedziałam, że ma ją zagrać jakiś niewydarzony hindus to o mało co z krzesła nie spadłam a o zbieraniu szczęki z podłogi z powodu przeżytego szoku i rozczarowania już nie wspomnę. i jakoś nie chcę mi się wierzyć i NIGDY nie uwierzę, że gdyby tylko chcieli to mogliby zatrudnić jakąkolwiek choć trochę zbliżoną wyglądem do niej aktorkę zgarnąć a jeśli byłoby trzeba to by jej te włosy trwałą zrobili i dali kolorowe soczewki kontaktowe. wszystko się k*rwa da ale multikulti musi być no bo przecież jak inaczej. jasne, aktorka musi mieć też talent aktorski ale bitch, please. w dobie tak znakomitej charakteryzacji postaci co dobre ekipy filmowe mają na pęczki takich speców to wszystko są w stanie ogarnąć. jak tacy cosplayerzy mogą to i oni też. dramat po prostu :)

Zgadzam się tak jak nie pasowała mi Yennefer w polskiej wersji tak tu też mi nie pasuje. Jak to w holywoodzie postawili na ładną młodą dziewuszkę, a Yeneffer to dojrzała kobieta. W zwiastunie jest napisane na podstawie powieści więc powinna być to jak najbardziej spójna z książkami ekranizacja, jednak już po niektórych postaciach widać, że serial będzie oparty na motywach, czerpiąc tylko z historii Wiedźmina, no w każdym razie ja mam takie odczucie po trailerze. Chyba, że producenci nie odróżniają "na podstawie" od "na motywach". Podoba mi się dziewczyna którą wzięli na Ciri, jakoś mi pasuje, nie wygląda jak jakaś kolejna bombastyczna amerykańdżańska gwiadeczka, ale Yennefer nie przeboleje bo ja mam tak totalnie inne wyobrażenie jej wizerunku. Piękna, zimna, zaciśnięte usta, dojrzła kobieta, jasna cera, burza czarnych loków. Uważam, że w tą rolę powinna się wcielać aktorka w wieku ok 40 lat a nie takie dziewczątko.

Skoro uważasz, że Yenneffer powinna grać 40-tka, to znaczy że masz g...wniane pojęcie o Wiedźminie.

Wiesz może trochę kultury ja mam prawo yobrażać sobie postacie po swojemu

Ale Dada ma rację, pomijając brak kultury. Skoro twierdzisz, że Yen powinna grać 40-latka, to rzeczywiście masz mało info o Wiedźminie. Owszem Yen nie była najmłodsza, bo z 90 na karku. Ale odmładzała się na 20-tkę. Więc gdzie ty chcesz 40-tkę za Yen?

Chce i tyle bo mnie plastikowe laski z grzywkami nie pasują do tej roli ty sobie wied co ty chcesz a ja sobie będę wiedziała swoje jestem z zawodu rysownikiem wiec narysuje sobie 4otke, a poza tym to juz nwet jak ta 20 masz ta laska faktycznie ma taka blada skórę i taką burzę czarnych loków...................

To napisz swoją książkę, w której bohaterka będzie wyglądała na 40 lat. W Wiedźminie Yen wyglądała na 20 i koniec kropka. Z resztą, skoro mają zrobić kilka sezonów wiedźmina, a może minąć wtedy z 10 lat to aktorka im młodsza tym wieksze prawdopodobieństwo, że będzie wyglądała na mniej staro. Mi też nie przypadła aktorka grająca Yen. Wygląda jak cielak, a nie zimna kobieta. Ale ma i wygląda na 20 lat.

Też uważam, że to powinna być kobieta koło 40-tki, tylko ktoś taki ma szanse w miarę wiarygodnie zagrać osobę z prawie 100-letnim doświadczeniem.

Jeżeli mają zamiar zrobić kilka sezonów to aktorka po 40-tce by nie wypaliła. Zestarzałaby się, nie dałaby rady grać niektórych scen itd. I nie wyglądałaby najmłodziej.

Bzdury. Śliczna jest ta Yen. Raczej Triss tam nie widzę, choc to podobno ta z ciemnymi falowanymi włosami jest... To by była porażka :)

Ty weź pograj lepiej w Wiedźmin 3 Dziki Gon. Super podobny klimat jest i gra wogle. A Jenefer jest ostra że dobrze będzie!
Może nie jest wystarczająco biała, jeśli dobrze Cię rozumiem, ale taka egzotyka też fajna, dobra niunia :D
A sam Wiedźmin? Mega badass, znam go z filmu supermen, i tam też był badass.
Co do Ciri, to to przecież dziecko, niech tylko to będzie takie co grać umie.
Nie mogę się doczekać, już kupiłem zapas popkornu i będę zajadał i oglądał.

Przesadzony hejt. 5 odcinków zostało rozesłanych do krytyków i pisarzy do obejrzenia. Opinie na temat jej gry aktorskiej są bardzo pozytywne, tak samo ogólnej kreacji postaci. Pamiętajmy, że w serialu bedziemy oglądali jej transformację, więc aktorka musi dobrze wyglądać zarówno w roli garbuski z deformacją twarzy jak i jako pełnoprawnej czarodziejki w balowej sukni.

Ale tu nie chodzi o to, że garbuska. Tylko że ona wyglądem nie pasuje do Yen. Włosy, cera, ten chłód. Nie ma ich. Oczy ma jak przestraszony cielak, a włosy ulizane. Nie wspomnę o tym, że w porównaniu do Cavila(daliby mu ludzie spokój, on przynajmniej jest fanem Wiedźmina i marzył o tej roli i o nią walczył) to ta dziewczyna ma zerowe pojęcie o Wiedźminie. Sama to udowodniła w wywiadach-choćby porównując Wiedźmina do GoT.

Jeśli miałbym wybierać idealny wygląd vs świetna gra aktorska to zawsze wybiorę to drugie. Adaptacje mają to do siebie, że zawsze komuś coś nie będzie coś pasować, bo nie tak było w książkach. Nad serialem czuwa Tomek Bagiński i wiem, że razem z Lauren wybrali najlepszą opcję z castingu. Widzę, że na forum reddita jest wielki hype na ten serial i to u ludzi, którzy maja w małym palcu wszystkie ksiązki. Tylko u nas Polaczków zawsze wszyscy ujadają. Cieszmy się, że mamy wiedzmaka na dużym ekranie, z rozmachem na jaki zasłużył a opinie wydawajmy na koniec sezonu.

Wychodzi na to ze casting na Yen nie wypalił.Moze Bagiński jest fanem nagiej yogi.Moze Chalotre jest także fanką nagiej yogi. Dostała role ponieważ jak to powiedział Jerzy Dąbczak było yogi babuu.

Mój drogi, teraz jest wiek, że można przebierać w aktorach. Nikt mi nie wmówi, że nie mogli znaleźć bladej o czarnych włosach aktorki w młodym wieku. Prawda jest taka, że showrunnerka specjalnie dała ciemnoskórych do serialu. Sama to przyznała w wiadomościach do fanów.

Wszystko już bym przeżyła, ale tych włosów żaaaal... Czy to takie trudne zrobić dobre loki? Budżetu nie starczyło?

koszmary to ja będe mieć po tym jak widze twoje profilowe :)

Właśnie. :) Poczekaj na serial, a nie ujadasz jak zraniony pies.

ja jestem nie tyle zbulwersowany yennefer, co faktem ze do roli geralta wybrano jakiegoś plastusia ktory zasłyną tym, ze latał w obisłych gaciach z peleryną nad miastem

ludzie nie załamujcie mnie proszę serial jeszcze nie wystartował a już pojawiają się tego typu opinie. Proponuje załączyć sobie polskiego Wiedzmina cudną Danke, Stępienia i najlepszą "kasową" wręcz scenę imprezy u Pavetty a wszelkie koszmary i własne wyobrażenia zbledną ;)

ludzie marudzą na podstawie trailera i mają czemu marudzić. Logiczna i konstruktywna krytyka to nic złego. To że robi to Netflix to nie znaczy że będzie arcydzieło

tia jak ocenianie książki po okładce, żeby coś krytykować trzeba to poznać i dopiero wtedy możemy mówić o logicznej i konstruktywnej krytyce.

no dobra, ale z trailerów wiemy kto kogo gra i jak wypada wizualnie więc już jest jakaś podstawa do komentowania. Nie oceniamy całości ani fabuły bo to nie możliwe.

Przecież nikt fabuły nie ocenia. Bo nei ma jak xD Jedynie ocenia się aktorów. I niestety, ale Charlota wypada na tle tej trójki najsłabiej, pod względem dopasowania wyglądu. Nawet jeśli zagra dobrze, to fani i tak będą zawiedzeni tym jak wygląda. W grze była dobrze dopasowana do książki, pomijając włosy. Ale gra się wzorowała tylko. Ale Yen tam wyszła genialnie.

Anna Schaffer kolor oczu to przecież nie problem ,,,,,,co ciekawe szukałem zdjęcia , na które kiedyś traafiłem w necie gdzie była ubrana na czarno i biało i jakoś znikneło,,,,,,,,,
A co do oceny wg PC ,,,i różnych zarzutów kiedy się nie podoba niezgodna z opisem pierwowzoru literackiego postac dobranawg właśnie PC
TO DOKUTWA CENZORÓW TEJ STRONY JAKOŚ NIE PRZESZKADZA MI LAURENCE FISHBOURNE JAKO MORFEUSZ,,,,,CZY WHOOPI GOLDBERG W DOWOLNEJ ROLI ALE TE NEGRY DZIADY ,DZIADY ,KTÓRE SIĘ DOSTAJĄ DO RÓL Z KLUCZA POPRAWNOŚCI NIE MOGŁYBY W/W AKTOROM CZYŚCIĆ NAWET WYCIERACZKI PRZED GARDEROBĄ

Święte słowa. To dziecko, które ją gra, to mogli w ostateczności zaangażować do odegrania Yennefer w młodości, ale nie do przedstawiania jej dorosłej wersji. Po prostu kpina. Kompletna kpina.