Nie wiem kto wymyślił aby w tym serialu była lektorka ale niech się za to smaży w piekle :D Jeszcze jakby miała dobry głos i jakiś talent w tym co robi to było by ok ale tej się nie da słuchać.
Nie podobał mi się w ogóle, ale obejrzałam bo uwielbiam Wyatt'a i Sophie. Ostatni odcinek sprawił, że się popłakałam ze śmiechu. Z pozytywów Stanley jest najlepszą postacią, jaką od dawna widziałam. We love Stanley Barber.