Zgodnie z przewidywaniami części forumowiczów, zginęły siostry – Mika i Lizzie. Co prawda pojawiały się już wcześniej dowody na to, że Lizzie jest psychopatką i cieszę się, że Carol ją w końcu zabiła (mógłby to zrobić ktokolwiek), ale nie podoba mi się ta ogólna koncepcja, żeby w jednym odcinku pokazywać tylko jedną grupę i tak łatwo zamykać wątki danych postaci. Nie chodzi tylko o ten odcinek i dziewczyny, ale ogólnie - serial zrobił się przez to taki „poukładany” i trochę nudny, mimo że niby coś się dzieje.
Liczę na to, że 2 ostatnie odcinki będą mocniejsze, szczególnie na rozwinięcie wątku Daryla (na co się zapowiada), bo jako jedyny zaciekawił pod koniec wcześniejszego odcinka.
A co wy sądzicie? Coś tam się przebąkuje, że Daryl ma zginąć, ktoś coś wie na ten temat?
Watpie zeby tworcy usuneli z serialu postac ktora jest na drugim miejscu popularnosci. W sneaku pokazali tylko jak ktos dostaje manto, albo jest to Daryl, albo to on spuszcza komus lanie. Pozatym jest tez pokazana scena z tym kolesiem ktory chcial jego kamizelke, zgaduje on ze deprecha Daryla ma zwiazek z jakas kobieta (chyba jeszcze sie nie pozbieral po uprowadzeniu Beth), zaczyna ja obrazac i byc nieprzyjemny i Daryl siega po noz caly w nerwach.
Pozatym jakos wszyscy powoli trafiaja na tory, moze wszystkie grupy w koncu trafia do tego Terminusa.
Judith jest dalej z Carol i Tyreesem. Po dramacie w lesnej chacie odeszli razem z nia w dalsza droge. Tyreese ma ja na plecach w kocyku.
ja ciągle miałam wrażenie, że gdzieś ta małą gubią, raz wszyscy mają puste ręce, zaraz ktoś ją trzyma w ramionach... na końcu też ją przeoczyłam, dlatego dziękuję za podpowiedź !
To by było coś, dwa odcinki później : Carol- Tyrese ... mam wrażenie że czegoś nam tutaj brakuje...
mi się wydawało, że została przez nich zabita. Podczas ujęcia na groby dziewczynek, na jednym z krzyży wisiały małe buciki.
Ten grób z bucikami był tam już, gdy po raz pierwszy weszli do domu a ten walker wypadł za balustradę ;)
najbardziej wyraziste postaci i oczywiscie wszystkie z nich czarne charaktery ktore wprost uwielbialem, Phillippe, Merle, Shane. kolejnosc nie ma znaczenia. wszyscy na rownym poziomie. gdyby zyli z pewnoscia cieszyliby sie najwieksza popularnoscia.
Pytanie, co tak naprawdę tam znajdą...
Nie chodziło mi o to, że może zginąć w następnym odcinku - w to nie wierzę, tylko w niedalekiej przyszłości. Chodzą od jakiegoś czasu plotki, że Reedus ma sporo innych propozycji zawodowych, a często bywa, że aktorzy wypinają się w takich sytuacjach na produkcje, dzięki którym stali się popularni. Ale może to tylko plotki.
Nie tyle wypinają, co mają argumenty, żeby prosić o więcej :) Nie ma się co dziwić!
Moim zdaniem terminusa już nie ma... w tym odcinku chyba widzieliśmy jak płonął.
Też tak myślę, dziwię się, że oni wszyscy się jeszcze łudzą i nikt tego nie powiedział. No, ale w czasach apokalipsy pewnie tak ludzie robią. Jak tonący brzytwy...
Przecież zombie lgną do światła. Oczywistym jest zatem, że gdy chatka się paliła, to ich tam sporo wlazło i się lekko przypiekło.
przecież te zombi które goniły dziewczynki były popalone więc mysle że jarał się stos zombi może przy tym całym azylu było to ognisko
Nie sposób rozsądzić, czy zoombie były palone świadomie. Ja bym obstawiał na upadek Terminusa. Musiseli ściągnąć wielu wielu ludzi i wiele zasobów w postaci gazu w butlach i ropy. Pożary wybuchły gdy sytuacja wewnątrz wymknęła się z pod kontroli.
O czym wy piszecie? Przecież to paliła się chata, którą podpalila Beth z Darylem, czy ja o czyms nie wiem?
przecież to był gigantyczny snop dymu a nie spalona chatka przez deryla o taj porze tam było tylko pogorzelisko
jarał sie stos zombi przy azylu
Tyreese i Carol kierować się mieli w stronę tego Terminusa, czy jakoś tak. Ogień był naprzeciw ich chaty, więc ze strony z której przyszli, a oni poszli później na końcu odcinka w przeciwną stronę do dymu. Postanowili nie iśc do tego azylu, czy po prostu o nim zapomnieli?
Mógłbyś wytłumaczyć. :)
Pardon, ma pani. :)
Raczej legowisko Deryla, bo z Beth nie był tam długo. Akcje tych wszystkich grup przeplatały się w czasie, więc nie wiemy po ilu dniach/godzinach od podpalenia tej chaty Tyreese z dzieciakami na nią natrafili.
Nawet jak już, to przecież ten dym i tak się utrzymywał nadal przez długi czas, jak go dostrzegli.
zobaczymy pojutrze ale to na pewno nie była hawira deryla
zombi które goniły dziewczynki były popalone jak wspominałam i szły od strony w której sie hajcowało a deryl nie spalił żadnych zombiaków a same pewnie mimo wszystko w ogień by nie wlazły mówie ci ktoś jarał zombi miotaczem płomieni:)
Jeszcze niedawno Glenn uciekając z więzienia rzucił "glennowską koktajl molotowa" i podpalił samochód, a zombiaki bez dłuższej chwili czekania tam poszły. Widocznie ogień to ich słabość, więc nie byłoby nic w tym dziwnego, gdyby same tam polazły i się podpaliły.
Bardzo możliwe, że Norman może pożegnać się z rolą Daryla. Podobno ma plany zagrania w filmach, więc prawdopodobnie nie będzie chciał ograniczać się do jednej roli w serialu. Co za tym idzie, Daryl już nie jest ten sam jak z 1, 2 sezonu, stracił swój dawny charakter i dodatkowo nie ma u jego boku brata i dlatego brakuje tu klimatu. Jeśli nie pod koniec 4 sezonu to w pierwszej połowie 5 sezonu chyba zakończy swoją rolę. Dużo wskazuje raczej na natrafienie jego na kanibali, lub innego typu cichych psychopatów, bo nie sądzę, by byli normalni. Musi się coś dziać w końcu.
Niech się dzieje, bo nudno się robi, ale niekoniecznie kosztem Daryla:P
No właśnie, to wszystko jest w sferze "podobno". W kwestii samej postaci, nadal jest jedną z ciekawszych i szkoda by go było. O tych kanibalach też już słyszałam parę razy, ale on przecież nie zostanie na stałe z tą grupą, już on coś wymyśli. Może być też tak, że to Beth wpadła w ich łapy.
Norman za dużo zarabia na tym serialu jak inni żeby rezygnował z niego na rzecz innych filmów :) z tego ci mi wiadomo nie ma żadnych dużych propozycji zagrania 1 planowych roli, jedynie 2 planowe i to też nie za dużo wiec na pewno nie umrze :)
Mam nadzieję, ale tutaj co osoba, to inne "fakty" na temat jego dalszego udziału w serialu:P
To Darryl miał kiedykolwiek jakiś charakter? Według mnie to tylko najemnik jeśli chodzi o siłę militarną "tych dobrych", coś jakby połączyć pozytywne cechy Merla i Ricka.