Witam
Też macie wrażenie ,że lektor jest bardzo kiepski?
Kiepskie tłumaczenie.
Np:
Glan mówi ,że Merl rzucił na niego "sztywnego" a według lektora to Glen został rzucony przez Merla "sztywnemu". Jak z całym krzesłem?
Takich błędów jest dużo.Czy nikt tego nie sprawdza?
Z tego co orientuję to większość osób ogląda z napisami albo bez żadnego tłumaczenia, tak że...
Skoro już o błędach mowa:
nie Glan, tylko Glenn i nie Merl, a Merle.
Co do lektora, to nie wiem. Ja wolę oglądać z napisami.
Też oglądam z napisami.
Oj tam mała pomyłka w literach imion.
Kolejny przykład:
Napisy: Gubernator: "Pomachamy im białą flagą jak w obozie gwardii".
Lektor: Gubernator: "Pomachamy białą flagą w obozie gwardii".
Albo z wcześniejszych odcinkach, scena w więzieniu Daryl mówi:
Napisy: "Nie będę spać w klatce położę się wyżej".
Lektor: "Nie będę spać w klatce prześpię się w wieży".
Jak można popełniać takie błędy?
Hahah ten drugi przykład najlepszy. Dlatego lepiej oglądać z napisami, bo lektor i tak zagłusza oryginał i ciężko wyłapać czy dobrze tłumaczy.
A propos lektora to oglądałam wczoraj TWD na TVP1 i tamtejsze tłumaczenie pozostawia wiele do życzenia.
Np. lektor czyta Daryl zamiast Deryl, T-Dog w jednej scenie mówi: "Walkers in my backyard? mm..(w sensie no way)" a lektor "Zero tolerancji dla szwęd" czy coś w tym rodzaju...jak nie przeinacza pierwotnego tekstu, to jeszcze pomija niektóre kwestie. Lepiej oglądać z napisami. Nie tylko dla lepszego tłumaczenia, ale też nie psuję to klimatu i niektórzy bohaterowie (Rick, Daryl, Andrea, Gubcio, Merle) mają przyjemne i charakterystyczne głosy, a lektor to niestety wszystko zagłusza.