Chciałam się podzielić moimi przemyśleniami.
Jakoś tak mi utknęła w głowie myśl że Bellemy będzie w związku z tą ziemianką co została wygnana że swojego klanu. I może będzie miał z nią dziecko, bo skąd tam antykoncepcja??
Dodam też że w ogóle mi się ta myśl nie podoba, i mam nadzieję że to tylko moja wybujała wyobraźnia.
Mam nadzieję na Bellarke w następnym sezonie.
A wy jakie przemyślenia??
masz na myśli Echo? Bardzo prawdopodobne, że będą razem. Wszyscy na stacji uznali, że Clarke zgineła.
Mam nadzieję, że się mylisz, bo nie cierpię Echo i również mam nadzieję na Bellamy'ego i Clark razem. Między nimi jest chemia, za każdym razem, kiedy pojawiają się razem na ekranie, widać, że byliby interesującą parą ;D
Niestety ponad sześć lat w kosmosie zrobi pewnie swoje. Bellamy wyląduje w związku z Echo bądź z Raven (w końcu raz już z nią spał). Tak obstawiam, ale mam nadzieję, że się mylę.
Czy Bellamy słyszał Clark? Podobno codziennie mówiła do radia z nadzieją, że ją słyszy. Mam nadzieję, że tak jest, aczkolwiek wątpię, żeby scenarzyści byli tak łaskawi ;D
Co się dzieje w bunkrze? Jak ich wydostaną, skoro są zasypani, a Clark już od ponad roku próbuję ich wydostać, przynajmniej na to by wychodziło.
No i co za "my" miała na myśli Clark? Siebie i tą dziewczynkę czy może więcej osób przeżyło (nie licząc osób w bunkrze)?
Ogólnie bardzo mi się podoba zakończenie sezonu, jeden z najlepszych. Nie mogę się doczekać następnego sezonu, czekam z niecierpliwością :)
Właśnie o tym mówię. Sześć lat (+7 dni) w kosmosie robi swoje i pewnie Bell wyląduje w jakimś momencie w łóżku z tą Echo albo Raven, może któraś zajdzie w ciążę. i to będzie kolejna przeszkoda do bycia razem Clarke i Bellamy'iego (odmiana?).
Ta grupka w kosmosie, mogła nie mieć czym wrócić na ziemię. A co do tych pod ziemią to jak przechodziła fala promieniowania, zburzyła budynki, gruz zasypał właz do schronu i nie mieli jak wyjść. Tylko się zastanawiam co oni tam jedni, żywności mieli tylko na 5 lat i z racjonowaniem może na kilka miesięcy więcej ale nie sądzę aby dla wszystkich starczyło. Pewnie poumierali z głodu albo coś podobnego.
Ta dziewczynka to też ciekawa sprawa. może jest to Nightblood czy coś i przeżyła promieniowanie w jakim schnie. może nawet jest więcej ludzi którzy przeżyli.
Z tego co czytałam to jest szansa na związek Echo i Bellamy'iego, ale nic nie zostało oficjalnie potwierdzone (pozostaje nam czekać i modlić się, aby to się nie sprawdziło).
Ta dziewczynka to nightblood, dlatego przeżyła. Jej związek z Clarke jest oparty na relacji matka/córka. W czasie tych sześciu lat Clarke ją znalazła, gdzieś tak w wywiadzie przeczytałam.
W bunkrze nie umarli, bo to by raczej nie miało sensu xD szczególnie, że wyczytałam, że Octavia ma być jakaś inna. Podobno mamy mieć moment WTF.
Zresztą, tu masz wszystko co znalazłam xD
http://www.filmweb.pl/serial/The+100-2014-689083/discussion/Sezon+5+-+informacje ,2899995#post_15193828
Jaką znowu żywność na 5 lat? Nie przypominam sobie sceny w której przywozili zapasy, nawet jeśli to były symboliczne jak na taką ilość osób i czas jaki mieli na ich przygotowanie, przecież całe wyżywienie w bunkrze miało się opierać na tym, że bunkier jest samowystarczalny.
Ogólnie to zdecydowanie bardziej wolę, zeby Bell jeżeli z kimś już w ogóle ma być to z Echo z powodu takiego, gdyż nie za bardzo mnie ona obchodzi XD To oczywiste, że gdy zobaczy Clarke ten związek się rozpadnie. Natomiast Raven lubię i nie chcę by znowu ceirpiała. Dlatego z dwojga złego wolę, żeby go zshipowali z Echo bo naprawdę mam to gdzieś czy będzie ryczeć jak on ją dla Clarke zostawi XDD
Nie czytałem artykułów, więc to co napiszę to jest moje gdybania, nadzieje i przypuszczenia(jak się pokryje z jakimś tam info to trudno).
1. Ludzie z bunkra mogli przeżyć dzięki kanibalizmowi. Martwię się jedynie o Niylah, bo fajnie jak by była z Clarke.
2. Echo, to taka bardziej brutalna wersja Clarke i też ją lubię, ale Bellamy będzie raczej z Raven...
3. Co do więźniów... może na arce byli tacy których się skazywało na wygnanie, na początku istnienia arki. Ale w kosmosie byli ponad 100 lat więc to jest już inne pokolenie... ba mogli stacjonować nawet na księżycu. A ich statek przyda się do transportu tych z kosmosu.
Generalnie, to chyba najlepszy odcinek w tym sezonie(moim zdaniem) i nie mogę się doczekać na kolejne :)
Pewnie Bellamy będzie z Echo, w końcu tyle lat w tak małej grupie na ograniczonej przestrzeni... I po takich przeżyciach to byłby pewnie dosyć trwały związek, dlatego mam nadzieję że jednak pozostał samotny i jak wrócą na Ziemię to go wreszcie sparują z Clarke.
Jakim cudem?
Po pierwsze - Clarke na długo przed Primefire sypiała wyłącznie z kobietami, po drugie - dziewczynka jest nastolatką, Clarke jest od niej najwyżej o parę lat starsza...
Ja bym bardzo chciała żeby Bell był z Echo. Clark nie cierpię i po 4 sezonie jest dla mnie skreślona. Nie ważne co zrobi w moich oczach pozostanie zimna s*ka która raz za razem łamie dane słowo i tylko udaje że zależy jej na wszystkich. Bell mimo chwilowego zaćmienia w sezonie 3 jest ok. Echo natomiast to kolejna zimna s*ka ale przynajmniej bardziej pasuje do Bella. Oboje mieli swoje momenty w MW. Clark natomiast jest bi i raczej niech przy dziewczynach zostanie.
Octavia jako królowa niech rządzi i dzieli. Uwielbiam ją za to jak silna się stała. Z Lincolnem tworzyli świetna parę i szkoda że umarł tak samo jak Illian. :( Ale liczę na to że wymiecie system. !!!