sezon 1: Tajemnice polskich fortun

Aktorstwo tragiczne.
Scenariusz dramatyczny.
Dialogi skandalicznie słabe.
Reżyser nieobecny.
Niedoróbek milion.
Nic tu do siebie nie pasuje.
I jeszcze teraz ta irytująca moda na robienie filmów, w których na siłę przekombinowane jest światło.
Nie wiem czy ten serial był na serio, czy ten pastisz był...

Zwłaszcza w hotelu oczy bolały od kamer monitoringu, zamków na kartę magnetyczną, plastikowych okien itp.

Według mnie bardzo dobry serial, lekki, może fabuła nie jest wybitna i kilka rzeczy jest naciąganych, ale na pewno nie zasługuje na tak niską ocenę.

O istnieniu serialu dowiedziałem się dzisiaj, gdy wszedłem na stronę główną Netflixa. Kompletnie nie wiedziałem, że planowany jest ten serial, jakoś nie trafiłem na reklamy produkcji. Szukam informacji o produkcji i co widzę? Kożuchowska, Więdłocha, Koterski, Pawlicki, Zawiercha, Stankiewicz. Cała plejada z...

Zastanawiam się, czy ten serial nie przypadnie do gustu raczej starszej widowni, pamiętającej komunę i lata 90'. Widzę sporo niepochlebnych recenzji, a jednak muszę przyznać że mi, jako dziadersowi, to się bardzo serial podoba. Napiszcie proszę do jakiej kategorii wiekowej się zaliczacie i jak oceniacie filmidło....

Serial strasznie budżetowy, lokacje głównie w jakiś popegerowskich ruinach, granica polsko-niemiecka na jakimś polu.. aktorstwo słabe, dialogi beznadziejne, scenariusz pisał na kolanie jakiś student... Serio nie można zrobić w Polsce dobrego wysokobudżetowego serialu, który byłby stworzony przez kogoś z talentem a nie...

Ostatni tekst odcinka rządzi :)

Mnóstwo niedociągnięć. Słaby film.

jw.

Pierwszy raz wyłączam polski film z powodu żenującej gry aktorów i to w 6 minucie filmu. Tego się nie da oglądać. Szkolne jasełka mają lepszą grę aktorów. Scenografia i dialogi na podibnym poziomie

Oglądam kolejne odcinki głównie po to, żeby przekonać się czy tenisista już do końca w każdej scenie będzie występował z rakietą (spoiler - do sądu przyszedł bez rakiety, prawie bym go przez to nie poznał), a milicjant już do końca będzie chodził z wykałaczką w zębach.
Dotąd byłem do takich zabiegów przyzwyczajony w...

Zakładam, że miało to być opowieść o przemianach ustrojowych a wyszło jakieś dziwne coś. Nie mogę wychwycić konwencji, ani to komedia, ani dramat. Gdyby nie ogromny sentyment do tamtych czasów, nie przebrnąłbym przez serial. Serial pogrążają błędy realizacyjne, dbałość o szczegóły 2/10 - na dworcu PKS z latach 80-tych...