Aktorstwo tragiczne.
Scenariusz dramatyczny.
Dialogi skandalicznie słabe.
Reżyser nieobecny.
Niedoróbek milion.
Nic tu do siebie nie pasuje.
I jeszcze teraz ta irytująca moda na robienie filmów, w których na siłę przekombinowane jest światło.
Nie wiem czy ten serial był na serio, czy ten pastisz był...
Na początku sądziłem, ze to jakiś bibelot o stanie wojennym. Ale nie. Poplątanie scenariusza i losy głównych bohaterow w zasadzie rozwiązuja się w 5 i 6 odcinku. Dlatego trzeba przeczkac wiele scen, których można by uniknąc. Mnie np. zaskakuje Kozuchowska, która jako 2 plan radzi sobie, jak na PRLowską hetere,...
Zwłaszcza w hotelu oczy bolały od kamer monitoringu, zamków na kartę magnetyczną, plastikowych okien itp.