Szpital św. Anny | odcinek 14

Kaśka jest zmęczona sytuacją z mężem, próbuje przeprosić Bartka. Między małżonkami wciąż trwają ciche dni. Zosia i Kaja naradzają się z prawniczką i decydują się złożyć pozew cywilny przeciwko Wrońskiemu. Tymczasem na oddział trafia 15-latek, którego Kaśka znalazła nieprzytomnego na ulicy. Chłopak wpadł w śpiączkę cukrzycową. Po odzyskaniu przytomności pacjent twierdzi, że został napadnięty, był przetrzymywany i skradziono mu pompę insulinową. Kiedy w szpitalu pojawia się policja, chłopak znika. Marta i Tomek otrzymują zgłoszenie z akademika, jedna ze studentek chce wyskoczyć z okna i dziwnie się zachowuje. Wieczorem Krystyna Jaworska, matka Tomka, zaprasza syna i Martę na kolację. Pojawia się tam również niespodziewany gość…