Klimat, realizacja, dialogi to wszystko kupuje mnie z odcinka na odcinek coraz bardziej.
Scena kolacji MISTRZOSTWO, tak krótka i na pozór błaha scena a tyle emocji. Dawno nie spotkałem się z serialem który tak oczarowałby mnie i to w połowie sezonu, mam nadzieję że utrzymają poziom do końca.