obejrzyj i sam sie przekonasz

Bezdyskusyjnie "Gra o tron".

Oczywista oczywistość, że Spartacus.

Ja sobie odpuściłem grę o tron po 4 odcinkach, jakoś mi nie przypasił, pierwszy sezon spartakusa obejrzałem w dwa dni, teraz kończę ostatni sezon, oczywiście co kto lubi, ale mi spartakus podobał się bardziej

Obejrzałem wszystkie sezony Spartakusa i jak narazie wszystkie odcinki gry o tron zdecydowanie większe emocje jak się oglądało były przy spartakusie

odpowiedz jest prosta.Gra aktorska,intrygi,scenariusz -GRA O TRON. pozatym Spartacus jakis taki sztuczny.

Spartakus!

Nie no, dla mnie tutaj nie ma rozmowy, bo takie porównanie moim zdaniem obraża GoT.

Bezapelacyjnie "Gra o tron". Tywin Lannister, Tyrion Lanister, Littlefinger i Lord Varos genialni :)
W Spartacusie zaskoczył mnie pozytywnie Batiatus. Bez niego czar jakby prysł.

Jedyne co przemawia za Spartakusem to, walki.
Muzyka, obraz, postaci i scenografia lepsza w GoT.
Bez sensu w Spartacusie co 15 minut przerywniki na seks.
Z drugiej strony z GoT czyli serialu o rycerzach i wojnie usunęli wszystkie walki, co jest totalną katastrofą.

Ostatecznie oba seriale mogłyby być rewelacyjne, tymczasem są jedynie dobre, przy czym GoT minimalnie lepszy.

jak dla mnie oba seriale są wyjątkowe:))

Generalnie zależy czego szukasz: jeśli kilku świetnych ról (a generalnie naprawdę przyzwoitego aktorstwa), inteligentnych dialogów, ciekawej fabuły, przemyślanej wystawności, ciekawych zwrotów akcji, odrobiny napięcia i klimatu - wybierz "Grę o tron", jeśli efektywnej siekanki, wylewającego się z ekranu kiczu i sztampowej fabuły - lepszy jest "Spartakus". :)

Spartacus tu ciągle coś się dzieję, Gra o Tron niestety wlecze się jak flaki z olejem, średnio w jednym odcinku na sezon coś się dzieję...

Jeśli lubisz seriale typu drużyna A, to oglądaj spartakusa a na pewno się nie zawiedziesz. Jeśli natomiast masz ochotę oglądać coś z wyższej półki, coś co Cię wciągnie, coś co sprawi, że będziesz czekał na kolejny odcinek, sezon z wypiekami na twarzy, to polecam games of thrones.

Spartacus.