JAK TEN OJCIEC WYTRZYMAŁ Z TĄ MATKĄ PRZEZ TYLE LAT???
Ich małżeństwo też było z pewnością tym "dla korzyści". A w życiu w zasadzie "nie jest ważne jak duży jest dom, liczy się to ile jest w nim miłości". I na starość nie dość, że sami byli nieszczęśliwi to jeszcze swoje dzieci takim myśleniem unieszczęśliwili.
Bo to tylko film. W rzeczywistości żaden normalny facet nie zniósłby takiej zołzy. :P
Wydaje Ci się. Miałem podobnych dziadków (może w lekko delikatniejszym stopniu), a i u mnie w domu nie było miłosnie.
Zdziwiłbyś się jak dużo jest takich rodzinek, zwłaszcza starsze małżeństwa. To się między innymi łączy z tym, jak dużo jest teraz rozwodów w tych czasach, kiedyś ludzie się nie rozwodzili, i żyli tak jak rodzice głównej bohaterki w tym serialu.