Tak, teraz bawię się przy byle czym. Przy tobie. Nie twierdzisz, że w starożytności był politeizm tylko, że wówczas były bożki. Napisałeś to wyraźnie a teraz się rzucasz jak wesz na grzebieniu. O politeizmie napisałem ja, pisząc, że funkcjonuje również dzisiaj. Oczywiście nie zrozumiałeś tego. Istnienie politeizmu w starożytności jest faktem naprawdę nikomu nie są potrzebne twoje twierdzenia. No ale tak, tak, biedaku, ja nie rozumiem... W gruncie rzeczy jesteś klasycznym przypadkiem. Wielu kretynów przed tobą obnosiło się ze swoja głupotą.

Twój świat jest prosty. Nie jesteś Szwedem, więc nie wiesz, nic o Sztokholmie. Widzisz brak wiary w dogmaty nie oznacza, że się tych dogmatów nie zna. Dla ciebie to trudne, bo słyszeć słowo księdza to to samo, co święcie w nie wierzyć i pakować się do niego pod kołdrę. Ale to już twoje własne ograniczenie. Ja natomiast znam pojecie piekła a historię chrześcijaństwa z pewnością nie gorzej niż ty. Krytyczne spojrzenie na te tematy pozwala mi natomiast uznać posągi świętych ze składanymi ofiarami za przejaw politeizmu. Tobie natomiast ślepa wiara, niski poziom kultury osobistej i jeszcze niższy poziom IQ każe obrażać ludzi, przypisując im własne cechy i błyszczeć swoim analfabetyzmem.

Po raz kolejny udowadniasz mi o poziomie zaawansowania swojego debilizmu pisząc o pedofilii wśród duchownych. Ty mi tu o krytycyzmie i samodzielnym myśleniu będziesz pieprzył? Żałosne . A tak wgl to umiesz pisać o czymkolwiek innym niż o mojej skromnej osobie??? Może to cię przerasta nie wiem. Idiocie do dobrej zabawy wystarczy byle co podkreślam co nie kto gdyby zrozumienie tego cię przerastało nobku. Pisząc o analfabetyzmie udowadniasz po raz kolejny swoją hipokryzję oraz to że jednak nie umiesz czytać

Ja o pedofilii!? Nie wiem, co siedzi w twojej głowie, że z moją uwagę na temat twojej służalczości traktujesz jak tekst o pedofilii. I to właśnie jest twój problem. Nie rozumiesz i obrzucasz wyzwiskami. To dlatego pisze o tobie. Gdybyś nie zachowywał się jak tępe bydlę, tylko prowadził dyskusję w sposób cywilizowany, nie napisałabym na twój temat ani słowa. I nie łudź się, nie chodzi o twoją religię.

Chyba sam nie wiesz co napisałeś. O pedofilii pisałeś między przecinkami. Teraz to ty wysuwasz jakaś nadinterpretacje moich wypowiedzi w sumie nie ma co się dziwić. Dzialasz jak wszystkie antypolskie media, ktorych domeną jest manipulacja i wyrywanie z kontekstow. Nie ładnie. Jakie wyzwiska, jak ktoś atakuje to się bronię i tyle

Chyba sam nie wiesz co napisałeś. O pedofilii pisałeś między przecinkami. Teraz to ty wysuwasz jakaś nadinterpretacje moich wypowiedzi w sumie nie ma co się dziwić. Dzialasz jak wszystkie antypolskie media, ktorych domeną jest manipulacja i wyrywanie z kontekstow. Nie ładnie. Jakie wyzwiska, jak ktoś atakuje to się bronię i tyle.

Chyba sam nie wiesz co napisałeś. O pedofilii pisałeś między przecinkami. Teraz to ty wysuwasz jakaś nadinterpretacje moich wypowiedzi w sumie nie ma co się dziwić. Dzialasz jak wszystkie antypolskie media, ktorych domeną jest manipulacja i wyrywanie z kontekstow. Nie ładnie. Jakie wyzwiska, jak ktoś atakuje to się bronię i tyle

Można pisać pomiędzy wierszami a nie przecinkami. A "nieładnie" pisze się razem. Wiem, wiem, zły smartfon pozamieniał ci słowa. Powiedz lepiej konkretnie, które słowo - kołdra czy ksiądz są twoim zdaniem przejawem pisania o pedofilii. I w jaki sposób ja ponoszę odpowiedzialność za twoje chore skojarzenia?

Piszesz o nadinterpretacji. Widzisz, tego, co piszesz nie trzeba w ogóle interpretować. Coś tam jeszcze bredzisz o rzekomych atakach i swojej obronie. Przecież wystarczy, że ktoś użyje zwrotu "moherowy beret" albo "opasły ksiądz", żebyś skoczył mu do gardła z pianą na wściekłym pysku i obrzucił go błotem. To nie jest obrona tylko prostackie chamstwo. Taka jest twoja religia?

"Można pisać pomiędzy wierszami a nie przecinkami." Ty jak Chuck Norris umiesz między przecinkami :D

Nie myśl za dużo bo z tego niewiele dla ciebie wynika jak do tej pory. " które słowo - kołdra czy ksiądz" osobno nie, ale w ustach bezmyślnego leminga ich połączenie daje łatwe skojarzenia.

" I w jaki sposób ja ponoszę odpowiedzialność za twoje chore skojarzenia? " nie panujesz już nad sobą? Tracisz kontrolę nad własnym umysłem? A wspominałem już dobrym świrologu?
"co piszesz nie trzeba w ogóle interpretować. Coś tam jeszcze bredzisz " no właśnie, twoje wypowiedzi to tylko pobieżna analiza i brak jakiegokolwiek zrozumienia tekstu, nic dziwnego, że masz problemy z interpretacją.

"Przecież wystarczy, że ktoś użyje zwrotu "moherowy beret" albo "opasły ksiądz", żebyś skoczył mu do gardła z pianą na wściekłym pysku i obrzucił go błotem" a nie mówiłem, że cierpisz na nadinterpretację? Gościu, zupełnie nie wiesz o czym piszesz, jeżeli ktoś opowiada pierdoły to obowiązkiem normalnego człowieka jest upomnienie kolesia a jeżeli ten jest głupi i prowadzi debile dyskusje to nie mam nic przeciwko końcowemu daniu mu po prostu w mordę, taka jest moja opinia i tyle, to żadna religia

Te słowa tylko tobie dają bezmyślne skojarzenia. Bo jesteś jak pies Pawłowa, który daje sobą manipulować. W żadnym zdaniu nie spróbowałeś nawet wykazać mi błędu. Spróbuj to zrobić. Spróbuj logicznie i spokojnie podważyć jakąkolwiek moją opinię. Spróbuj odpowiedzialności za to, że nie umiesz poprawnie posługiwać się językiem polskim, nie zrzucać na smartfona. Spróbuj własnego chamstwa nie zrzucać na rzekome ataki. Spróbuj odpowiedzieć na którekolwiek z pytań, które ci zadałem. Nie, nie zrobisz tego. Bo stać cię wyłącznie na wyzwiska. Bo jesteś tylko tępym, chamskim prostakiem. Bo "myślisz", że dowcip o Chucku przysłoni twoje upośledzenie a słowo "leming" jest twoją tarczą. Uwierz - każdy inteligentny człowiek (łącznie z księżmi, których nazywasz "przedłużeniem boga"), który czyta twoje wypowiedzi, widzi to. Spójrz w lustro i zastanów się nad sobą trollu.

A idź się utop. Po raz kolejny widzę, że masz pewne problemy ze snem.
"Bo jesteś tylko tępym, chamskim prostakiem. " i kto tutaj jest chamem? Nawet nie umiesz normalnie czytać dowcipów, wyluzuj koleś, napij się zimnej wody, ostudź trochę emocje i ogarnij się. Słowo "leming" dobrze pasuje do wielu sytuacji. Skłońc się wyżywać na bezbronnej klawiaturze koleś.

Klawiaturę czule głaszczę opuszkami palców swych. To jest dowcip. Nazwanie kogoś debilem dowcipem nie jest. Widzisz to, co chcesz widzieć. Problemów ze snem nie miewam. Wyluzowany jestem. Do czasu, kiedy jeszcze raz zachęcisz mnie do ogarnięcia się... ;)

Chociaż tyle, że jesteś wyluzowany, w dzisiejszym świecie to zaleta. Dobra, dobra nie obrażaj się tutaj o pojedyncze wyrazy, bo widzisz w życiu trzeba być twardym i wszelkie wyzwiska w sieci powinny po tobie spływać, skoro tak nie jest to znaczy, że z psyche jest coś nie tak. Nie miewasz a jednak potrafisz siedzieć na kompie po północy i dłużej, (chyba, że korzystasz z tabletu czy czegoś w ten deseń).

Ogarnąć się trzeba, bo trzeba trzeźwo patrzeć na świat i trzeźwo oceniać sytuacje oraz ludzi

Ja się nie obrażam, ale naprawdę uważam, że w przypadku dyskusji forma ma gigantyczne znaczenie. Można się z kimś nie zgadzać, ale nie należy go obrażać. Bo podstawą każdej relacji międzyludzkiej powinien być szacunek. Jestem przekonany, że gdybyśmy o tym pamiętali, nasz świat wyglądałby lepiej. Dlatego moja reakcja ma inne podłoże niż przypuszczasz. Zresztą te zasady stosuję również w RL. A jeśli chodzi o sen - do którego uparcie wracasz - twoja troska jest zbędna :) Śpię świetnie i wysypiam się.

Za bardzo wierzysz w świat i ludzi. Idealizujesz marzenia o lepszym świecie, które są nierealne. Dla mnie forma nie ma zbyt wielkiego znaczenia jeśli chodzi o sieć, bo wiadomo, jest jak jest i nawet nie próbuje tego zmieniać. Staram się nikogo zbyt nie obrażać, ale czasami nie wytrzymuję widząc jaki poziom inteligencji prezentuje rozmówca (nie chodzi tutaj o cb) Jeśli moja troska jest zbędna to ok. Jestem szczęśliwy xD

Tym razem "diagnoza" jest błędna :) Nie idealizuję. Stoję mocno na ziemi. Wierzę w swoje ręce i mózg, który nimi kieruje. Wiem, że my tworzymy świat, ale nie podniecam się tą myślą. Ustępuję kobiecie miejsca w autobusie nie po to, żeby świat był lepszy i nie po to, żeby myśleć, że ja jestem dobry. Po prostu robię swoje. Żyję. Tak, jest po północy :)

Chwała ci za to. W życiu możesz liczyć tylko i wyłącznie na siebie.
"stępuję kobiecie miejsca w autobusie" eee kultura, ok ale chyba starszym kobietom, bo młode są młode. Ok, rób swoje, bylebyś tym działaniem nie ściągał świata la lewo. ok, ok, każdy może się zasiedzieć dłużej przy kompie, tylko wstać później jest ciężko :)

A to już zależy od tego, o której się wstaje :) Dobra, wystarczy już tego słodzenia.

A kto tu komu słodzi? :) mówię jak jest, nie? ...

O widzisz - chcesz się kłócić i od razu lepiej ;) A nie że chwałą częstujesz ;)

Kto tu chce się kłócić? :) a widzisz że jednak to tobie brakuje kłótni

Żeby uniknąć tego typu podejrzeń po każdym zdaniu umieściłem emota :)

Emoty są dobre na wszystko. Moje podejrzenia są jak zawsze uzasadnione

To naucz się podejrzewać innych o ludzkie cechy :) Potrafię mieć dystans do siebie i przez ostatnie kilka postów śmieję się z... siebie.

O to się nie martw. Jestem wystarczająco podejrzliwy wobec ludzi. Dystans do siebie to również porzadana cecha. Ja czasami też chętnie posmiałbym się z siebie, ale z 2 str to jak taki inteligencik i dumny z siebie człek, może nawalac się z siebie? Ale ok

Ale siebie nazywasz "inteligiencikiem"? :) Bo jeśli mnie, to tak chyba znowu nie do końca trafiłeś. W RL też nie ustępuję. I nie ma znaczenia, czy mijam paru karków czy policjantów. To jest tak samo mój chodnik, jak ich. Bo widzisz - duma - tak. Ale jeśli duma to wiara, że jest z czego. A jeśli jest z czego, to byle co jej nie zepsuje. A jeśli nie zepsuje to znaczy, że nie trzeba się bać ani czuć "obowiązku". I jeśli cokolwiek robię to nie dlatego, że muszę cokolwiek komukolwiek udowodnić. Po prostu robię.

Już myślałem, że umarłeś tam :D haha.
W realu, polecam postawę twardą i zdecydowaną, która to potrafi zawalczyć o swoje, aczkolwiek nie jest ona chamska wobec niczemu niewinnych osób.
Widzę, że kolejny raz tym razem po drugiej w nocy pokusiłeś się o mini wykładzik filozoficzny? :D

Filozofia w potocznym znaczeniu tego słowa oznacza oderwanie od życia. A ja o życiu właśnie mówię. Prostym do bólu :)

Filozofia oznacza również umiłowanie wiedzy/nauki/mądrości xD

BTW "udowadniasz mi o poziomie". Smartfon ci tak napisał? Nie rozumiesz, prawda?

Bałwanie nie czepiaj się pojedynczych zdań

Tu nie chodzi o jedno zdanie. Ciągle robisz błędy, które obnażają twój poziom intelektualny. A kiedy zwracam ci na nie uwagę, znowu obrzucasz mnie błotem. Taki właśnie ma wymiar bagno moralne, w którym tkwisz. I taki właśnie charakter mają "ataki", których ofiarą rzekomo padasz.

weź się uspokój, po raz kolejny powtarzam, że telefon z dotykową klawiaturą jest niewygodny i czasami można robić błędy, poza tym, pisząc tekst nie chce mi się jakoś specjalnie wysilić tylko po to by brzmiał on jak praca doktorska rektora wyższej uczelni.

Bagno to mało opowiedziane. Ty nawet po oczywistym dla ślepego błędzie nie potrafisz się do niego przyznać. Racja, najpierw musiałbyś być człowiekiem...

Bagno? Jakie bagno? mało opowiedziane? chyba mówisz trochę nie po polsku koooleś. Dobra, dobra przyznaję się do błędów oczywistych, ale tylko do oczywistych. Jestem czymś więcej niż człowiekiem :D

No i sprawa się rypła. Syr 10, 13.

taa.... Sprawa się rypła

Ciekawe co ma moherowy beret do Tuska lub TVNu na forum filmowym. Ja nie oglądam w ogóle wiadomości politycznych i nie słucham polityków , jednak wiem kto to jest moherowy beret z własnego doświadczenia, bo niestety spotykam ich na co dzień i tamta wypowiedż właśnie pod takiego podchodzi (ludzie ograniczeni umysłowo widzący we wszystkim zło, pojedyńczo udają poszkodowanych, a w kupie chcą Cie na strzępy rozerwać haha i dostają orgazmu słuchając RM)
Ty masz niezle zrytą banie żeby na forum filmowym, w temacie o smerfach wyjeżdżać o polityce i Tusku ;O.

Co ma moherowy beret do Tuska? Może to, że to on to pojęcie wprowadził do obiegu, a banda idiotów powtarza to za nim ma orgazm tylko przy tym.
MOHEROWE BERETY
Te nasze mamy w nich pięknie wyglądają,
To dumne damy i mądre kobiety,
Co swą rodzinę i swój polski dom kochają!
My uwielbiamy BERETY MOHEROWE
Za ich odwagę i życie dla Kościoła,
I całujemy z szacunkiem siwą głowę,
Bo MOHEROWY BERET serce ma ANIOŁA!*

Nie mogą patrzeć na Was pewne środowiska,
I coś ich gryzie i szamocą się jak w matni,
Drwiące uśmiechy i ta złość aż w oczach błyska,
lecz ten się śmieje, kto śmieje się ostatni!
Oni nie wiedzą, kim była moja matka,
I ile dzieci w swym życiu wychowała,
Dla nich Ojczyzna to jest “tania jatka”,
A główka z mózgiem pod BERET jest za mała!

Nie ma szacunku dziś dla siwej głowy,
Można ją opluć przy byle okazji,
Bo człowiek ma być młody, piękny, zdrowy,
A starszą generację poddać eutanazji!
Lecz ja na szczęście inaczej trochę myślę,
Żyję dla Boga, dla ludzi bez defektu,
A tych “życzliwych” to w takie miejsce wyślę,
Gdzie z głowy wyparuje nadmiar intelektu!

Ja dziś dziękuję moja Mamo Ci za wszystko,
Za Twoje serce, za Twą miłość, Twoją WIARĘ,
Bo Twoje serce biło dla mnie zawsze blisko,
Całuję ręce Twoje mocno spracowane.
Ty do Maryi się modliłaś najgoręcej,
Mówiłaś BÓG jest najważniejszy na tym świecie,
Dziś Mamo kocham Ciebie jeszcze więcej,
Za to, że chodzisz w MOHEROWYM BERECIE!

Nie wiem kto wprowadził tę nazwę, nie interesuje mnie to, ale uważam że jest chwytliwa. Obraża bez użycia przekleństw :)
Nie wiem również co cytujesz, to nie mój świat takie ''dzieła'', to nie forum RM ani religijne...ale jedno co wiem, to że nadal nie trzymasz się tematu.

Moim zdaniem smerfy to zwykła bajka o małych ludzikach mieszkających w lesie i polującym na nie czarowniku, a nie o księżach, pedofilach i zboczeńcach, jak nie którym może się wydawać :D. Ktoś ma tu na prawdę zrytą banię żeby porównywać bajkę wymyśloną przez belga do ataków na Radio Maryja haha :)

Pozdrawiam zryte mózgownice :D

Ten, kto używa tej nazwy powinien najpierw głęboko się zastanowić nad swoim życiem :) Rozumiem, że ludzie starsi po prostu nie nadają się do dzisiejszego świata i osobiście bardzo mnie irytuje, fakt, że nie wiedzą co to tablet alni w 1% nie znają możliwości dzisiejszej techniki, ale jeżeli chodzi o względu moralne, są nie do zastąpienia.
"Obraża bez użycia przekleństw :)" a chcesz, żeby ktoś ciebie obraził zaraz bez użycia przekleństw??!!
Nie ja założyłem ten temat, więc nie wiem o co chodzi. Ja tylko dołożyłem tutaj swoje trzy grosze.

"Moim zdaniem smerfy to zwykła bajka o małych ludzikach mieszkających w lesie i polującym na nie czarowniku, a nie o księżach, pedofilach i zboczeńcach, jak nie którym może się wydawać" wyobraź sobie, że ja myślę tak samo, więc w czym problem??? POzdrawiam trzeźwych umysłowo

Dobrze, dziś wieczorem zastanowię się nad swoim życiem. Nie zakładałeś tematu, ale przyczepiłeś się do najmniej związanego z tematem określenia ''moherowy beret''. Wiec ja odpowiedziałem na to co napisałeś. Nie każdy starszy człowiek jest moherowym beretem, a już na pewno nie zgadzam się że nie nadają się do dzisiejszego świata. To że ludzie w pewnym wieku nie ogarniają co to jest ''Tablet'' w ogóle mnie nie irytuje i uważam że jest to całkiem normalne. W pewnym wieku człowiek po prostu przestaje interesować się tego typu zabawkami, chyba że ma jeszcze związaną z tym prace (jeśli nie jest już na emeryturze). Co innego małolaty, które potrzebują super nowoczesnego telefonu, żeby cykać sobie fotki w kiblach publicznych i od razu móc je wrzucić na mordoksiążkę i liczyć ile zbiorą ''lubię to'' :)
Jeśli ulżą Ci wyzwiska pod moim adresem to proszę bardzo...chociaż wolałbym je usłyszeć w realu, bo przez internet niezbyt do mnie docierają :).

"chociaż wolałbym je usłyszeć w realu", OOOo jakiś ty kozak przyjacielu ! ! tacy ludzie są w cenie :) no nie wiem, czy słuchanie inwektywów pod adresem swojej osoby, należy do przyjemności, ale ok. Jak tam, wieczorne przemyślenia na temat swojego życia co? :) Przyczepiłem się, ponieważ nazywanie patriotów i prawdziwych polaków w ten sposób mnie denerwuje i koryguję to.
Widzę, że masz wiele mądrości, życiowej, i co najważniejsze, te wartości są dobre. Widzę, że nie jesteś już nastolatkiem, który lajkuje co popadnie :) Moimi jedynymi inwektywami, pod adresem twojej skromnej osoby, będzie to, że szkoda, że mimo swej mądrości, obce są ci wartości takie jak patriotyzm, prawda, prawica, wolna Polska, Kościół, Bóg, Wiara, prawda o zbrodni Katyńskiej i Smoleńskie, przykładu można mnożyć.

Kozak jak kozak...to Ty zagroziłeś mi wyzwiskami pod moim adresem. Jak już napisałem internetowe wyzwiska mnie nie ruszają, bo zazwyczaj wyskakują z nimi zwykłe cieniasy :)
Nie chce mi się już przeciągać tej rozmowy, bo nie mam na nią czasu... mogę Ci tylko powiedzieć że jestem Patriotą i czuję się nim, jestem Polakiem i mam świadomość kim jestem i skąd pochodzę..., ale w żadnego boga nie wierzę i nigdy przed kimś takim nie uklęknę, bo moim zdaniem on nie istnieje (ktoś chce wierzyć, zasuwać na klęczkach, jego sprawa, jego życie...) i nie mam nic wspólnego z żadnym kościołem i nie będę miał. A o Katyniu i Smoleńsku to mi nie wyjeżdżaj, bo Cie tam nie było i prawdy również nie znasz, korzystasz tylko z dostępnych zródeł i na ich podstawie wyrabiasz sobie własną opinię.

Ja ci czymś groziłem? Nie przypominam sobie. Skąd masz, tak obszerną wiedzę, że wiesz, kto co pisze w internecie? Odrzucasz Boga? Swojego Ojca i Stwórcę??? Twoja sprawa, twoje życie, tutaj oraz po śmierci, na razie wybierasz paskudną w skutkach ostatecznych drogę, jeżeli się nie zmienisz, to zginiesz marnie, dlatego właśnie mi ciebie, szkoda.

"A o Katyniu i Smoleńsku to mi nie wyjeżdżaj, bo Cie tam nie było i prawdy również nie znasz", każdy kto ma mózg, potrafi połączyć ze sobą wiele, faktów, no ale jak ktoś woli 24 h TVN, to efekty widać po jednym dniu, mózgu nie stwierdzono.

Haha dobra skończę marnie i to moja sprawa. Może powrócę z zaświatów żeby Cie postraszyć, więc uważaj.
Jeśli wcześniej miałem jakieś wątpliwości, to teraz jestem już pewien że to Ty mózgu nie masz, a organ który go zastępuje nie jest w pełni sprawny.
Ale i tak pozdrawiam :)

Ogarnij się, naprawdę trzeba być tępym, żeby nie interesować się własnym losem, ok, ale może inaczej. Co zamierzasz robić po śmierci koleś? Powrócisz z zaświatów? Będę czekał, a kiedy już się zjawisz, to pogadamy jak mężczyzna z mężczyzną :)
"Jeśli wcześniej miałem jakieś wątpliwości, to teraz jestem już pewien że to Ty mózgu nie masz, a organ który go zastępuje nie jest w pełni sprawny." o tobie, w wersji pełnej!

A Ty co zrobisz? Dostaniesz skrzydełek i polecisz do nieba?

niestety obawiam się, że nie, bo to wszystko to nie bajka ... oraz żarty ...

Ty chyba też zaliczasz się do moherów...na to nie ma ograniczeń wiekowych... to nie wyzwisko, to sposób życia :)

Więc, dla twej wieści, nie byłem, nie jestem i nie będę, żadnym moherem, lecz określenie to prawie zawsze przypisywane jest ludziom starszej daty. Jeżeli to sposób, bycia, w takim razie, zły adres :)