Moim ulubionym bohaterem Pamiętników Wampirów jest Matt. Dziewczyny na forum nie
wierzą, że ktokolwiek może go lubić, co dla mnie jest wredne.
Nie wszyscy muszą mnieć ulubionego bohatera Damona. Inni też są fajni.
Jeśli ktoś lubi Matta niech śmiało piszę. Niech wszyscy zobaczą, jakich ma fanów.
Pokażmy tej avarini i dagusi, że Matt ma w nas poparcie!
Mnie też można do niego zaliczyć. Wystarczy brytyjski akcent i odrobina Józkowego uroku i już jestem w Klausowym haremie xD
Ja jednak pozostanę wierna Elajży ;) Wprawdzie leży w trumnie, ale spoko, wyjdzie z niej;)
Nie będę Elajży uszkadzać, ta ręka może być przydatna :P
Okej, mogę się z Tobą nim podzielić, ale ustaw się w kolejce za Evarini - niechże będzie sprawiedliwie;)
Ustalimy grafik i git:P
Dobra, poczekam w kolejce, ale ja nie chcę żadnej nogi czy czegoś >:(
łapkę conajmiej.
Niekoniecznie uszkadzać Eljadżę. Można łapkę pożyczyć i, ee, potem oddać ;)
Bo właśnie bracia mają swoje cechy typowe dla ich osobowości: Eliaszek i jego niezwykła klasa, oraz Klaus ze swoim egoizmem. Jeden i drugi jest przez to bardzo pociągający.
Boziu, wyobrażcie to sobie, jeszcze 4 (!) Pierwotnych i jedna Pierwotna siostrzyczka...
To będzie normalnie szał ciałXD
Cholerka, naprawdę nie mogę się ich już doczekac;)
Choc z drugiej strony obawiam się troszkę, bo Klausio będzie miał za swoje odpierdalanki przegwizdane...
Juz to widze, jak będę przeżywac jego śmierc, ojej - chyba się zaryczęXD
Chlip, już mi smutno, na myśl samą;)
- Witam szefie, wzywał mnie Pan?
- Tak Mattcie. Siadaj proszę.
<Matt zestresowany trzyma kurczowo swojego mopa>
- Klienci bardzo chwalą Twoją pracę. Twierdzą, że stoły są idealnie czyste przed podaniem posiłku. Bar również lśni.
<Matt się czerwieni>
- Ach... po prostu staram się dobrze wykonywać powierzone mi obowiązki...
- Oj nie bądź taki skromny. Uznałem, że byłoby wielką stratą gdybym nie wykorzystał bardziej Twojego potencjału. Co powiesz na dowodzenie wszystkimi szmatami i mopami w Grillu ?
<Matt zamiera>
- Coś nie tak?
- Ależ proszę Pana!!!! Jestem taki szczęśliwy!!! Dziękuję :D Idę z radości wytrzeć parapety!
Bez urazy jakby co:P próbuję się odstresować;D W najgorszym wypadku ja też znajdę taką "fuchę" xD
czytam to i czytam. ; P i już ze śmiechu spadłam z krzesła. ; D
Wiola_15 jak na razie szanowna Elena jest ze Stefanem. I jakoś jej nie spieszno ani do Damona ani do Matta. No ale z Damonem może być ale to na bardzo krótki czas. A z Mattem? No weź nie przesadzaj. Matt to jej dobry kolega i nic więcej. ; >
Ten Matt nic nie wnosi do serialu, gdyby go ubyło, nawet nie zauważyłabym że go nie ma. ; P Hehe. ; >
Nie zauważyłabyś? Kurczę, bo ja od razu! Brak irytacji podczas oglądania odc. = brak Matta=]
OMG zazdroszczę! Bo on mnie tak drażni że koniec! Wchodzi Matt, zaczyna coś tam chrząkać, nadymać się, patrzy na prawo na lewo, nie wie co ze sobą zrobić... masakra.
I jak taka świetna dziewczyna jak Car może chcieć być z taką ciapą!
no w tym masz rację, że taka fajna babka jak Car chce byś z takim nudziarzem. ona powinna być z Tylerem. ; ]
Niestety w moim przypadku czy z Mattem czy nie, zirytowana jestem zawsze przez Stefcia;) Aczkolwiek przez ostatnie dwa odcinki zirytowana nim nie byłam, więc może coś się polepsza:P
ja chcę powiedziec....że lubię postac matta:) nie jest w cale taka zła, on jest dziwny i sie tak zachowuje bo miał ciężkie życie - brak ojca, matka nieumiejąca nigdzie pracowac i cały czas pijąca, oraz siostra która została wampirem i została zabita. wg mnie aktor grający matta całkiem nieźle sobie radzi:) .
Co to za tłumaczenie, że tak się zachowuje, bo miał ciężkie życie. Znam ludzi, którzy przeżyli gorsze rzeczy, niż on i jakoś nie użalają się nad sobą, tylko chodzą z podniesioną głową. Dlatego bardzo spodobał mi się post zawarty przez 1578. Lepiej już chyba się nie dało podsumować tej postaci.
A powiedz mi, czy taka sytuacja usprawiedliwia sprzedanie przyjaciela, spiskowanie przeciwko niemu i oskarżanie go o śmierć siostry?
Mi się to w głowie nie mieści. Elena też miała ciężkie życie bo straciła rodziców, ale czy przez to wydała Stefana i oskarżała go o zło całego świata? A potem było jeszcze gorzej, bo Macik sobie czyścił stoły kiedy Elena walczyła o życie swoje, swojej rodziny i przyjaciół, w tym także jego. Zgadzam się z xeną i I578.
taaaa Damon tez sobie niezle radzi... brak matki, wojna secesyjna, ojciec psychopata, brat- zdrajca, i ....Katherina (jej nie trzeba okreslac)
KURZA MELODIA... człowiek znika na trochę, a tu co się dzieje --> sekty zakładacie, inni popierają matta, w głowie mi się nie mieści. zapomniałam w jakim Wy tempie żyjecie. ech...., wiedziałam że dużo mnie ominie. nie żebym nie lubiła matta. niestety jakoś wyszło że go nie lubię. gdyby chciał mi się na coś przydać mógłby posprzątać u mnie na chacie. pffff, ale po co. moja teoria na temat jego zachowanie --> "o ja biedny nieszczęśliwy matt (szloch), straciłem siostrę, matka mnie zostawiła (szloch). mój móżdżek wydedukował że moja dziewczyna (szloch) jest wampirem i w dodatku (szloch) zabiła mi siostrę (szloch). oczywiście ona mówi że jej nie zabiła i to był inny wampir. i strzeliłem na nią focha. nie słuchałem jej i spiskowałem przeciwko niej z jej własną matką. a co się będę. w końcu lepiej znam na wampirach. oglądałem zmierzch. i ogólnie jestem tak nieszczęśliwy". ja tej postaci naprawdę nie pojmuję. współczuję mu, ale reszty zachowanie nie pojmuję
popieram.
A tak w ogóle co to za akcja z tą "Melina"?
Ktos zwrariował? Czy komus sie nudzi?
Melina kojarzy mi sie z pairing'iem podejrzanej reputacji ( czyt. Matt szczególnie z Eleną)
To chyba jest Melena. ale zgadzam się z Wami --> ta nazwa przypomina mi melinę. ale też brzmi trochę jak menel