PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=502112}

Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
2009 - 2017
7,7 122 tys. ocen
7,7 10 1 121879
5,0 3 krytyków
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów

Elena z Demonem?!

ocenił(a) serial na 10

Wiecie co, oglądałam na YouTube wywiad z Pawełkiem i powiedział że, cytuje: W pewnym
momencie Elena zakocha się w Demonie i to złamie Stefanowi serce,ale później sytuacja
się odwróci."Myślicie że mówił prawdę??Mam nadzieje że ściemniał, przecież Elena nigdy
nie miała wątpliwości, ale w książce po przemianie chwilowo wolała Demona, i boje się że
w serialu też będzie ten wątek.To by było straszne, Stefan jest taki kochany, taki słodziak, ale
Elena jest dla niego wszystkim, jeśli go zostawi.... :(

Milena0404

O Stefka bym się nie martwiła. Jeśli rzeczywiście miało być tak, że Elena go zostawi dla Damona, a potem do niego wróci, to najbardziej na tym ucierpi Damon, nie Stefan.

Evarini

ja bym bardzo chciała zeby Elena była by z Damonem.. ale to jest raczej mało prawdopodobne... ;/ no bo jak mają być ze sobą jak Stefan koło nich lata... musiałby umrzeć czy coś, ale bez S to już by nie było serialu. eh.

gosiaa005

na samym początku (tzn. tak właściwie prawie do końca 3 sezonu) kibicowałam Stelenie xd ale ta niepewność Eleny i te jej teksty, że nie wie kogo wybrać na tyle zaczęły mnie wkurzać, że dałam sobie spokój.

i kibicuję teraz Caroline i Klausowi :D

Milena0404

" W pewnym momencie Elena zakocha się w Demonie i to złamie Stefanowi serce,ale później sytuacja się odwróci" - ja tą wypowiedź rozumiem tak, że gdy Elena zakocha się w Damonie, to też Stefan z czasem zakocha się w kimś innym.
Myślę, że prędzej czy później dojdzie do tego, że Damon i Elena będą razem. Widzowie bardzo tego pragną i będą zawiedzeni, jeśli do tego nie dojdzie. Chętnie zobaczyłabym ich razem ot dla odmiany, bo te słodkości między Eleną i Stefanem stają nie nudne.

ocenił(a) serial na 10
pkjm

Wywiad jest stary jak świat, słowa w nim zawarte to tylko domysły Paula na temat tego, co mogłoby się zdarzyć. Myślę, że twórcy zdecydują się pójść tym torem, zważywszy na wielką rzeszę fanów Deleny (w książce Elena również miała ostatecznie wybrać Damona, rzez co L.J Smith została zwolniona - tak to jest, jak się pisze dla kogoś. Saga wiele na tym straci, bo 80% fanów jednak nie lubi przesłodzonej Steleny). To, czy Elena wróci później do Stefana, czy nie i kogo w końcu wybierze... Cóż, możemy tylko przypuszczać.
Kolejna fanka Steleny, mówiąca o tej parze jako o słodkiej i wspaniałej - kolejna osoba, która nie bierze życia na poważnie i wierzy w nierealną miłość królewicza do królewny. Potwierdza to moją teorię, że osoby od 10-15 lat (większość, bo zdarzają się naprawdę dojrzałe nastolatki, które wolą miłość pełną namiętności i pasji, zaufania, szczerości, ale też wyrzeczeń, spięć i wad), preferują słodką, wyidealizowaną miłość, która nie istnieje i nigdy istnieć nie będzie. Myślę, że to kwestia dojrzałości emocjonalnej (moja siostra uwielbia Stelenę i w życiu też marzy o księciu z bajki, nie potrafi zaakceptować wad innych. Chce ideału i właśnie dlatego nigdy nie układa się jej w życiu prywatnym. Dodatkowo moja siostra to wyjątek, bo ma już 18 lat xD).
Uwielbiam to, co scenarzyści robią (często dają Elenie i Damonowi te same linie, np. w 2x16 "I don't need your help and I don't want it", co tylko świadczy o tym, że są naprawdę bliźniaczymi płomieniami). Stefan i Elena może są bratnimi duszami, ale takowych możemy spotkać w życiu naprawdę wiele, podczas gdy bliźniaczy płomień jest tylko jeden. Ponadto miłość Stefana i Eleny jest bardzo egoistyczna (zdecydowali się ze sobą zerwać tylko dlatego, że Jenna ucierpiała; w 2x07, po pozbyciu się Katherine, Stefan chciał wrócić do Eleny, nie szanując tego, że dziewczyna tak wiele ryzykuje, będąc w związku z wampirem. Dla porównania jeszcze: "Nie obchodziło mnie to, że mój brat cierpi, chciałem być tylko z nią" - Stefan o Katherine i "Kocham Cię, Eleno. I właśnie dlatego nie mogę być egoistą w stosunku do Ciebie. Nie zasługuję na Ciebie, ale mój brat - tak". To Damon jest prawdziwym altruistą i jeśli sądzisz, że to Stefan by ucierpiał, gdyby Elena od niego odeszła, a potem wróciła, to jednak trochę przesadzasz. Najwięcej bólu odczułby Damon, byłoby to gorsze uczucie niż to, gdy odrzuciła go Katherine! Stefan, jeśli naprawdę kochałby Elenę, uszanowałby jej wybór i spróbował jakoś ułożyć swoje życie (oby nie z Katherine, bo ta kobieta nie zasługuje na żadnego z braci, a jeśli podobnie jak Damona spróbują ją ugrzecznić, to serial wiele na tym straci).
Nie chcę, żeby wyszło na to, że moja opinia jest całkowicie subiektywna. Damon jak na razie nie może być z Eleną. Miesiąc temu (od czasu Pilota do 2x16 nie minął nawet rok, a od 2x01 do 2x16 upłynęło dopiero być może 1,5 miesiąca) zabił jej brata! Elena mu wybaczyła, ale na pewno o tym nie zapomniała. Facet nie zdołał uporać się ze swymi uczuciami. Pozbawił życia rzeszy osób, w tym najlepszą przyjaciółkę swego brata, więc sytuacja stałaby się nierealna. Damon musi dojrzeć jako charakter (co cały czas robi, II sezon należy praktycznie do niego), stać się stabilniejszą emocjonalnie osobą; Elena natomiast musi pokochać go takim, jaki jest, nie powinna próbować go zmieniać. Nie chcę, żeby rzuciła się w ramiona starszego brata z powodu zdrady lub śmierci Stefana - niech kocha Damona DLA Damona - po prostu. Skoro zdołała pokochać Stefana, znając jego wampirzą naturę i to, że zabił w swoim życiu wielu ludzi, w tym nawet Jonathana Gilberta, z pewnością będzie w stanie obdarzyć uczuciem i starszego brata, skoro nawet po tym, co zrobił, nadal się o niego troszczy i traktuje jak przyjaciela.
Nie mówcie mi też, że skoro Stelena jest już z sobą prawie 2 sezony (w świecie TVD to nie jest nawet rok!), muszą być na siebie skazani na wieczność! Nie wykluczone, że powstanie przynajmniej 6 serii, a w serialu musi się coś dziać.
Znowu esej napisałam o.O' Mam nadzieję, że przeczytanie tego nie było aż taką katorgą ;).

Maureen_220

Strasznie chciałbym aby Elena była z Damonem, ale chyba już przestaję się łudzić. Mimo iż moim zdaniem są dla siebie stworzeni:)

Maureen_220

Maureen, świetny ten twój esej:P Póki co ja nie widzę możliwości żeby Elena była z Damonem. Co jakiś czas przemycają ich wspólne wątki ale jednak ona zawsze wraca do Stefana. Żeby dostrzegła że to Damon jest ten bardziej wartościowy musiałaby zrazic się do Stefana, co musiałoby się stac żeby Stefan stracił w jej oczach?? Przyznał się że był gorszy od Damona, mordował bez zastanowienia a ona nic. Pamięta tylko to, że Damon zabijał. Damon cały czas się zmienia, podoba mi się jak kolejne sceny z nim zaskakują- kiedy odtrącił Katherine. To dowód że cały czas się zmienia i idzie w tym kierunku żeby Elena w końcu go dostrzegła jako kogoś więcej niż przyjaciela. Ona mu wszystko wybacza, nie umie się na niego długo denerwowac. A co do Stefana- urodzony egoista, świadczy o tym także scena gdzie przeprasza Damona za to, że przemienił go w wampira- znaczy za jego sprawą został zmieniony. Nie obchodził go Damon tylko bał się samotności. Sceny z retrospekcji gdzie Stefan opowiada o Lexie pokazują jaki był żałosny, nie zawsze był taki dojrzały jak teraz. A Damon dzięki niemu stał się mordercą. Myślę, że sezonów będzie dużo póki będzie oglądalnośc i nie będzie cały czas sytuacji że Elena jest tylko ze Stefanem, coś muszą pchnąc do przodu z Deleną. To uczucie byłoby poważniejsze, dojrzalsze i głębsze a nie taka miłośc dwóch durnych nastolatków. W ogóle, skoro już mowa o ich wieku, ktos wie ile lat starszy jest Damon od Stefana?

ocenił(a) serial na 10
alien_2

Wydaje mi się, że Damon nie może być starszy od Stefana więcej niż 5 lat. W młodości bardzo dobrze się dogadywali, byli najlepszymi przyjaciółmi, więc różnica wieku nie mogła być zbyt duża. Z retrospekcji wiemy, że Damon był żołnierzem Konfederacji, myślę więc, że starszy Salvatore może mieć ok. 23 lata.

Maureen_220

też właśnie na to zwrócilam uwagę, że damon był żołnierzem a Stefan nie. Sądzę też że gdyby był dużo starszy nie mieliby tak dobrego kontaktu jak zauważyłas. Sądzę, że 5 lat to dużo, góra 3. Myślałam że może było to wyjasnione w książce. Stefan ma 17 lat więc Damon może miec z 20?

ocenił(a) serial na 10
alien_2

Myślę, że twórcy powinni nam w końcu powiedzieć, ile lat ma Damon. Pod tym względem niestety nie wiemy o nim za wiele, co powinno się zmienić. W każdym bądź razie D. na pewno nie jest starszy od Stefana więcej niż o 5 lat.

alien_2

Damon urodził się 28 czerwca 1840 więc ma 173 lata, gdy został wampirem miał 24.
Stefan urodził się 5 listopada 1847 jest od niego młodszy o 7 lat więc ma 166 lat, gdy został wampirem miał 17.
Podawali w serialu ale w różnych scenach,a wszystko jest wyjaśnione tutaj:
http://pl.tvd.wikia.com/wiki/Stefan_Salvatore oraz tutaj http://pl.tvd.wikia.com/wiki/Damon_Salvatore

ocenił(a) serial na 8
Maureen_220

Tylko że Ian ma 33 :-P

ocenił(a) serial na 10
Greg_Mar

Ian ma 32 lata, natomiast postać, którą odgrywa jest o wiele młodsza. Paul Wesley ma 29 lat, a gra 17 latka ;) Nikt z obsady nie jest w wieku bohaterów, których grają.

ocenił(a) serial na 8
Maureen_220

Protestuję Poul Wesley ma 28 tylko rok więcej ode mnie (kilkanaście miesięcy) nie postarzaj go tak bo i mnie się smutno robi ;-P co do Iana fakt 33 skończy za pół roku. Ja się zdziwiłem że najmłodsza jest Bonnie i że Matt jest starszy niż myślałem.

alien_2

Zgadzam się z esejem Maureen, chociaż ja popieram Delenę tylko w razie, gdyby na tym miało się skończyć żonglowanie Salvatore'ami przez Elenę ;)
Jeśli chodzi o wiek Damona, gdzieś czytałam, że ma 24 lata. I chciałabym tylko zauważyć, że przy większej różnicy wieku też mogli się dobrze dogadywać.
A jeśli chodzi o wybaczanie zabijania przez Elenę - mam wrażenie, że ona nie potraktowała zbyt poważnie opowieści Stefka o jego "mrocznym okresie", bo uznała, że to jest przeszłość i on nigdy już nikogo od tak nie zabije. A Damon jest jeszcze na tyle niestabilny emocjonalnie, że nie można tego wykluczyć.

ocenił(a) serial na 8
alien_2

Hmmm... sama piszesz o jakiejś przesłodzonej miłości a wybierasz scenariusz w którym to Żydówka zakochałaby się w Adolfie. Jak bym był złośliwy to bym się zapytał kto tu jest niedojrzały emocjonalnie żyje nierealnymi marzeniami. Ja tam jestem fanem filmów o wampirach i od czasu Forever Knight nie widziałem żadnego dobrego aż do Pamiętników..., nie powiem wciągające, chociaż mnie ostatnio mocno wciągnął aspekt Caroliny i Matta. kurde chciałbym by im się udało i trochę żałuję Jeremiego wolałem jak się umawiał z ta małą wampirzyczką, no dobiło mnie jak ją tatko Elenki zakołkował i spalił... Tak miałem nadzieje że ta wampirzyczka rozkręci tego Emo gostka i że go przemieni a tu takie kapcie że on zabujał się w Bonni która kleiła się do każdego kto się do niej uśmiechnął. W ogóle postać Boni jest najbardziej płaska i nijaka w tym serialu. Stefan to standard udręczony wampiresku swoimi postepami, Damon jego alterego, a potem Elena chodzące dobro i jej alterego Katreina, cholernie samolubna ale mimo to zakochana w Stefanie i co by się nie działo to Damona puści kantem dla Stefana. Więc jesli Elena miałaby się spiknąć z Damonem to dla mnie Stefan powinien wrócić do Katrin. A ciekawe co z Alarykiem czy wróci do Isobel bo ona go tez kochała tylko sobie przełącznik w mózgownicy wyłączyła...

alien_2

w rzeczy samej uczucie damona i eleny musi stopniowo ewoluowac, w kazdej ze scen gdzie sa razem widac ten progres u damona widac jak poprzez te 2 sezony zmienia sie jego charakter, stefan w rzeczy samej jest egoista , na poczatku serialu bardziej bylo to nawet wyolbrzymione, gdy do eleny obrzucal obelgami brata, ale moizna popatrzec jeszcze z innej strony na niego na poczatku chodzilo o wielkie uczucie do kath i podobno obaj byli w niej zakochani tak sama , pozniej widac jak szybko uporal sie z tym stefan ktory po rzekomej jej smierci calkowicie sobie odpuscil , a co robil damon by ja uwolnic. mysle ze jesli chodzi o uczucia starszy brat jest w nich trwalszy i jesli kocha to jest to glebokie uczucie a nie wiele slow malo czynow dlatego mam nadzije ze elena wyladuje jednak ze starszym bratem, ktory na kazdym kroku pokazuje iz zasluguje w koncu na przezycie prawdziwej milosci .

użytkownik usunięty
caro_5

Zgadzam się z Tobą;)

Coś czuję, że nadchodzi kolejne starcie Stelenowcy vs. Delenowcy ;]

Zapraszam Stelenowców :D Już dawno nie miałam kogo przekonywać, a nie chcę wyjść z wprawy :D

użytkownik usunięty
Evarini

Mi również tego brakowało:D

Maureen_220

ładnie napisane ;)

Maureen_220

Ja się z Tobą nie zgodzę. Zachwyt nad wyidealizowanymi wątkami miłosnymi czy zwyczajne dostrzeżenie pewnego piękna w wyidealizowanej miłości to w dużej mierze kwestia osobowości, wrażliwości i osobistych preferencji. Być może dojrzałość emocjonalna ma na to jakiś wpływ, ale gdyby rzeczywiście obrać ją za główny wskaźnik, młodzi chłopcy (a zwłaszcza młodzi chłopcy, którzy jak wiemy dojrzewają emocjonalnie później niż dziewczęta) powinni stanowić tu co najmniej połowę wypowiadających się, a jak widać tak nie jest.
Poza tym autorka tematu jedynie dała nam znać, że preferuje Stelenę, nic więcej. A Ty już niemal określiłaś jej profil osobowościowy... Chyba trochę się zapędziłaś.

ocenił(a) serial na 10
pkjm

Nie jej, tylko fanek Steleny jako ogółu. Mówiłam również o dojrzałości emocjonalnej w stosunku do miłości, a jak wiemy, młodzi chłopcy "nienawidzą bab ani tanich romansów", co zapewne jest wytłumaczeniem, dlaczego takie komentarze się nie pojawiają. Jeśli zaś chodzi Ci o nastolatków, to ci zazwyczaj kierują się hormonami, więc na pewno nie byliby zwolennikami Steleny ;). Chodziło mi przede wszystkim o przedstawicielki płci żeńskiej. Oczywiście, że trafiają się osoby bardzo wrażliwe, którzy lubią wyidealizowaną miłość mimo tego, że wiedzą iż takowa nie istnieje, ale nazywanie Stefana "słodziakiem" jasno świadczy o tym, że autorka do takiej grupy się nie zalicza - przynajmniej według mnie. Być może źle to wszystko ujęłam, naprawdę nie chciałam nikogo urazić! Nie należę do typu ludzi, którzy krytykują wszystko to, co nie leży w zakresie ich upodobań, dlatego zawsze staram się podać wszystkie możliwe argumenty, włącznie z "za" i "przeciw". Poza tym nie da się zaprzeczyć, że fanbase Steleny opiera się GŁÓWNIE na dziewczynach w wieku 10-15 lat.

ocenił(a) serial na 10
Maureen_220

Ja mam trochę ponad 20, i myślę że 10 latki raczej tego nie oglądają!Tu chodziło o wypowiedzi na temat mojego pytania a nie na temat czasu dojrzewania chłopców czy dziewczynek, albo kto ma problemy emocjonalne.,,Tonący brzytwy się łapie"Myślę że po prostu brakuje Ci argumentów na udowodnienie swoich racji i czepiasz się innych tematów.

ocenił(a) serial na 8
Maureen_220

Maureen_220 za niedojrzałość uważasz fakt, że ktoś woli mężczyznę, który jest dobry, jest przy Tobie na dobre i na złe, nie pozwoli nikomu Cię skrzywdzić od drania, który jest nawet w stanie zabić twojego brata? czegoś równie głupiego dawno nie słyszałam. miłość nie musi opierać się na gwałtowności, kłótniach, zdradach żeby być dojrzała i prawdziwa. Zgadzam się, że idealna miłość nie istnieje,ale miłością idealną nie można nazwać związku Eleny i Stefana, oni też miewali kryzysy, też się sprzeczali. To, że traktują siebie z szacunkiem, okazują sobie miłość, nie wstydzą się uczuć, pokazują że są dla siebie ważni nie świadczy w żadnym stopniu o wyidealizowanej miłości. to młodym dziewczynkom wydaje się, że życie u boku Demona na pewno byłoby lepsze, ciekawsze. wiele kobiet popełnia taki błąd, wybiera niegrzecznych chłopców, a później żałuje tego wyboru przez resztę życia, bo drań jednak okazał się draniem. to jest właśnie niedojrzałość. Elena powinna być ze Stefanem, bo on w przeciwieństwie do Demona na nią zasługuje.

ocenił(a) serial na 10
pkjm

Hej!Dzięki za wsparcie! :)

ocenił(a) serial na 10
Maureen_220

ja się zgodzę z Tobą w 100% :)

Maureen_220

Ciekawie napisane.

Bardzo chciałabym, żeby Damon był w końcu szczęśliwy. On chyba najbardziej potrzebuje właśnie Eleny, dlatego wolałabym, by była z nim, a nie ze Stefanem. Tym bardziej, że nie darzę Stefana zbytnią sympatią. Jest dla mnie zbyt nudny. A Damon naprawdę potrzebuje kogoś takiego jak Elena. Jest taki samotny...
Z drugiej strony jestem trochę zazdrosna, bo kocham Damona - właśnie takiego jakim jest. Chciałabym spotkać takiego faceta - o ile to właśnie mnie by sobie wybrał (w przeciwnym wypadku miałam raczej kłopoty XD). Jest niesamowity. Okrutny i wrażliwy jednocześnie...

ocenił(a) serial na 8
adulescentiae

Nie przeczytałam do końca książki, ale czytałam na necie, że Elena i Damon będą skazani na swoje towarzystwo. Jednak książka i serial bardzo się różnią więc nie wiadomo jakie zakończenie wymyślą reżyserzy pamiętników. Myślę, że twórcy nie skończą na 2 sezonie i w następnych Elena po jakimś czasie zakocha się w Damonie lub też zostanie przemieniona w wampira i przypomni sobie co Damon jej powiedział kiedy nie miała werbeny - jak powiedział jej że ją kocha, ale potem kazał o tym zapomnieć (bo po co zrobiliby ten moment?). O to że Stefano będzie smutno bym się nie martwiła(jestem fanka Deleny, więc dla mnie obojętne jest co będzie ze Stefciem ;P) jednak jeśli Elena porzuciłaby Damona i powróciła do Stefcia, Damon bardziej by cierpiał. Już sama nie wiem jak to będzie ;D

atagerka

Właśnie, zapomnialam że ona przecież jeśli zostanie wampirem to przypomni sobie wyznanie Damona. Swoją drogą było piękne, Damon który był kreowany na egoistę mówi że nie zasługuje na nią, ale Stefek tak. Chyba najlepsza scena Damona, lubię też tą gdzie całuje Katherine i kiedy zabija jessicę. stefan z kolei takich scen nie ma, on cały czas to samo, nie dochodzi do żadnych wniosków, jego postac nie rozwija się. A co do wypowiedzi Evarini, Stefan może znowu zabijac. Przecież dziewczynę na balu o mały włos zabił, po retrospekcjach z Lexie widac było że zachowywał się wtedy dokładnie tak samo jak w przeszłości. Nie zabił jej tylko dlatego bo mu przeszkodzili. A Damon zawsze jest sam, nikt nie pilnuje co będzie robił, sam sobie radzi ze swoimi problemami i sam stara się nie zabijac ludzi, nie trzeba go nigdzie zamykac. Ma załamania, ale kto nie ma. Jest bardziej dojrzały i samodzielny. Stefan cały czas kogoś potrzebuje, bo nie radzi sobie.

alien_2

Nie twierdzę, że Stefek nie może zabijać, chodziło mi o podejście Eleny. Mam wrażenie, że ona to traktuje tak, jakby miało się tu już nigdy nie powtórzyć. Miał niby ten kryzys w 1 sezonie, ale chyba to też Elena uważa za sprawę zamkniętą.
A Damon, właśnie - jest pozostawiony sam sobie. Jest dojrzalszy i stara sobie jakoś radzić, ale momentami potrzebuje kogoś, kto by mu pomógł, pokazał, że ma dla kogo się starać być lepszym i nie zabijać.
Możliwe, że nie wyrażam się dość jasno, więc wybaczcie mi :) Czasami trudno jest mi coś zgrabnie ubrać w słowa.

Evarini

Wiem o co ci chodzi, Elena jest naiwna. Damon jej mówił, że wampir ma taka naturę że musi zabijac, mówił jej to właśnie wtedy kiedy Stefan miał kryzys. A ona potem zdziwiona. Damon nigdy nic nie ukrywał i nie udawał jaki jest moralny i prawy. Sądzę, że ta sprawa nie będzie zamknięta, jakoś jeszcze do tego nawiążą. Elena zdziwi się. Damon mówił Stefanowi, że tym razem głód jest zbyt wielki, odebrałam to w ten sposób, że Stefan co jakiś czas ma takie kryzysy. Zobaczymy co z tego będzie.

alien_2

Taaa Elena myśli,że Stefan to chodzące dobro a Damon zło wcielone.. oby się nie zdziwiła :/ Mi też jakoś wydaje się,że związek Eleny i Damona byłby ciekawszy -namiętny..W ogóle sceny z Damonem i Eleną są o wiele fajniejsze-dynamiczniejsze niż z Stefankiem (bo jak na razie ten związek jest bez tego czegoś !!)

atagerka

I tak jak piszę atagerka ten wątek z tym jak Damon wyznał miłości Elenie(to było piękne nawiasem mówiąc ;) ) a potem wymazał jej to z pamięci musi do czegoś w późniejszych odcinkach służyć (może przy pomnie sobie w najmniej oczekiwanym momencie..;) ) bo tak to by było bez sensu! Ale powiem wam ,że te podchody Damona w stosunku do Eleny w niektórych odcinkach są po prostu boskie :)

ocenił(a) serial na 10
Imra

Ja tez myślę że musza wrócić do tego wątku, bo taki bez wyjaśnienia pozostał, właściwie nie wiadomo co jej wymazał, czy że był u niej, czy tylko wyznanie miłości, nie wiadomo co ona o tym myśli, a może wrócą do tego wątku i pokażą ciąg dalszy że np. Elena wyciągnie z kieszeni werbene.na początku następnego odcinka tak dziwnie Elena będzie na niego patrzeć, myślę że może coś pamiętać.

ocenił(a) serial na 8
Milena0404

Nic nie wyciągnie z kieszeni bo werbena była w jej wisiorku.

ocenił(a) serial na 10
Greg_Mar

Ale przecież nie miała wisiorka, bo myślała że zginął, i dopiero Damon jej go przyniósł.Więc mogła mieć przy sobie inną werbenę.

ocenił(a) serial na 8
Milena0404

Werbena nie rośnie na dworze muszą ją hodować w domu Salvadorów czy jak oni tam się zwą (nazwisko durne ale z książki więc mniejsza z tym), więc nową mogła dostać tylko od Damona lub Stefana, a nie dostała. No przypomnieć to sobie przypomni jesli ją przemienią w wampira, tak jak Carolinka sobie Damonka przypomniała i mu potem pupsko skopała :-P

ocenił(a) serial na 8
Imra

hehehehe a jak tak oczyma do niej mruga a ona mu mówi żeby przestał robi this eye thing uhahaha ja sie ubawiłem. Lubię taki humor w końcu serial z jajem :-)

ocenił(a) serial na 10
Imra

Zauważył ktoś że Damon przy tym płakał, wyraźnie widać jak łzy mu płyną.Choć jestem za Stefanem to też uważam że piękna była ta scena.

ocenił(a) serial na 10
Imra

Tak szczerze mówiąc to Elena wie że Damon ją kocha, powiedziała jej to Izabel, później Damon przed tym jak zabił jej brata,później w szpitalu Damon powiedział jej że się całowali i nie może o tym zapomnieć. przecież Elena nie może być tak głupia żeby nie zauważyć że ja kocha więc myślę że niewiele to zmieni jeśli Elena to sobie przypomni.ogólnie to co powiedział było piękne, i na pewno zmieni w dużym stopniu nastawienie Eleny do Damona,na pewno będzie go bardziej lubić,bardziej szanować, i ogólnie zmieni stosunki między nimi bo to wyznanie na prawdę świadczy wiele dobrego o Damonie. ale na pewno po tym ona nie zostawi Stefana i nie poleci w jego ramiona.

ocenił(a) serial na 8
atagerka

Co wymyślą scenarzyści? No jesli chcą zaskakiwać to na bank nie to samo co w książce i dzięki Bogu :-)

ocenił(a) serial na 8
adulescentiae

:-P no co ty chciałabś spotkać gościa który byłby zdolny wymordować ci pół rodziny bez mrugnięcia okiem a ty nadal byś go kochała... No co jak co ale bez przesadzicha dziewczyno jakieś granice to chyba jeszcze są...

ocenił(a) serial na 10
Maureen_220

Hej! Wyraziłam tylko swoje poglądy, i poprosiłam Was o Wasze zdanie, nie musisz mnie zaraz krytykować. Nie jestem niedojrzałą emocjonalnie nastolatką i nie wierze w księcia z bajki, ani w miłość z bajki, ale po to są takie filmy, żeby było można na chwile się oderwać od szarej rzeczywistości, puścić wodze fantazji, odpłynąć w marzenia. Jeśli wiesz że życie to nie bajka to pozwól chociaż bajce być bajką. Słuchaj, to nie jest tak że ja jestem wyznania anty-Damonowego, też bardzo Go lubię , z każdym odcinkiem coraz bardziej, wiem że się zmienił, czasami jest mi Go naprawdę szkoda, np. wtedy jak wyzna ze Ja kocha ale na nią nie zasługuje, albo w 8 odcinku 2 serii jak Elena będzie schodzić po schodach, kiedy Damon zabije Elijacha, tak będzie na Nią patrzył(to spojrzenie mówi wszystko) a ona przytuli się do Stefana, trochę się serce kroi, rozumiem Cię, zgadzam się z Tobą że Demon też cierpi jak Elena Go odrzuca. Ale ile wycierpiał Stefan przez Demona? Może kiedyś Stefan był zły i samolubny, choćby dlatego że chciał żeby Demon się przemienił bo bał się zostać sam, ale Stefan już tyle wycierpiał przez Demona że dawno odkupił swoje winy. Teraz jest rozsądny, dobry, uczciwy i na pewno nie jest samolubny np. w 1 odcinku 2 serii gdy rozmawia Stefan z Damonem po tym jak Katherine zraniła Stefana(Stefan: Więc, niezależnie od tego jak bardzo pragnę byś skonał, nie będę z tobą walczył.
Demon: Pocałowałem Elenę.
Stefan: Bo coś do niej czujesz.
Demon: Bo naprawdę coś dla ciebie znaczy.
Stefan : A ja nie mam zamiaru
niszczyć części ciebie,
która w końcu po tym całym czasie
zachciała znów coś poczuć.)Czy to było samolubne? Albo nie chciał powiedzieć Demonowi że Izabel była matka Eleny żeby go nie dobić(Stefan: Eleno.
Elena: On ją zabił? Damon był wampirem, |który ją zabił?
Stefan: Nie wiem. Alaric powiedział, |że nie znaleźli jej ciała.
Elena: O mój Boże.
Stefan: Wiem i przepraszam. |Chciałem ci powiedzieć,
ale najpierw |musiałem się dowiedzieć więcej.
Elena: Było mi go żal. Miałam nadzieję, |że sprawa z Katherine go zmieni.
Jestem taka głupia.
Stefan: Nie wie, co ją łączy z tobą. Chciałem stawić mu czoła, |ale on już jest na krawędzi.
Elena: Dlaczego go chronisz?
Stefan; Bo nie ty jedna liczysz na to, |że może się zmienić.), ciągle się martwi o Demona, troszczy się o Niego, mimo że tyle przez niego wycierpiał, i Demon próbuje odebrać mu Elene. Gdyby Elena wybrała kogoś innego to Stefan by uszanował jej wybór, i na pewno w chwili złości nie zabiłby jej kogoś bliskiego. I mogłabym tak bardzo długo wypisywać. I dlatego uważam że Stefan zasługuje na najlepsze, czyli na wieczne szczęście z Eleną, i zawsze będę im kibicować. Na pewno będzie jeszcze kilka serii, i musza coś wymyślać wiec może Elena na chwile będzie z Demonem, ale to tylko w wyniku jego knucia, podstępów i intryg, zamąci jej w głowie ale myślę że Elena się szybko otrząśnie i wróci do właściwego brata. I powtarzam bardzo lubię Demona, jego urok osobisty szybko wymazuje jego grzeszki i po prostu nie można go nie lubić. Uwielbiam z nim sceny bo nigdy nie wiadomo czego się po nim spodziewać i zawsze jest ciekawie. Życzę mu jak najlepiej ale Elena jest tylko jedna i kocha Stefana i Ja ją rozumiem bo jak to powiedziała Lexi: Czego w nim nie kochać! I chciałabym żeby ostatecznie została ze Stefanem. Takie jest moje zdanie. A Ty jeśli będziesz nie miła to nas zablokuje wiec lepiej wyluzuj trochę, bo mi się tutaj podoba. Uszanuj moje poglądy a ja uszanuje Twoje. Pozdrowionka

Maureen_220

"Kolejna fanka Steleny, mówiąca o tej parze jako o słodkiej i wspaniałej - kolejna osoba, która nie bierze życia na poważnie i wierzy w nierealną miłość królewicza do królewny." AHHHAHAHAHHHH no tak, bo branie życia na poważnie to wszak szukanie sobie niepoważnego, niestabilnego psychicznie partnera, typowego meskiego bad-boya, nie majac zielonego pojecia, jakim moze byc naprawde. lepiej zrezygnowac z czegos, co dobre, sprawdzone i co sie kocha, dla czegos, co obce, egzotyczne i mroczne, cooo ? (pomijajac fakt, ze w 'pamietnikach' jakosc postaci Damona, ktora moglaby byc jedna z lepszych, osiagnela szczyty swoich mozliwosci mniej-wiecej na poczatku II serii i od tamtego czasu gwaltownie spada).
"Potwierdza to moją teorię, że osoby od 10-15 lat (większość, bo zdarzają się naprawdę dojrzałe nastolatki, które wolą miłość pełną namiętności i pasji, zaufania, szczerości, ale też wyrzeczeń, spięć i wad)" buehehehehe jasne, każdy lubi być bity i miec przeje*ane w domu. pokaz mi te nastolatki szukajace ksiecia z bajki, bo raczej 80% widzow jest za zbuntowanym, niezrownowazonym, impulsywnym, wrazliwym i zamknietym w sobie Damonem. i podkreslam, to nie sa WADY do zaakceptowania. czyni go to oczywiscie baaardzo pociagajacym, ale raczej kwalifikuje do leczenia. a i nie wiem, czy wiesz, ale zazwyczaj burzliwe (pelne "pasji i namietnosci") zwiazki szybko sie wypalaja.
"preferują słodką, wyidealizowaną miłość, która nie istnieje i nigdy istnieć nie będzie." haha tak? lepiej rzucic nudnego Stefana-lamuska, jest taki bez wyrazu, taki ograny, taki... ZWYCZAJNY. lepiej dziko gonic za tym co dzikie i dziko nieokielznane.
"Myślę, że to kwestia dojrzałości emocjonalnej (moja siostra uwielbia Stelenę i w życiu też marzy o księciu z bajki, nie potrafi zaakceptować wad innych. Chce ideału i właśnie dlatego nigdy nie układa się jej w życiu prywatnym. Dodatkowo moja siostra to wyjątek, bo ma już 18 lat xD)." po pierwsze primo - Elena nie dlatego jest ze Stefanem, bo Damon pelen jest wad, ktorych ona nie potrafi zaakceptowac, dosyc bylo dowodow i na winy Stefana. raczej chodzi o to, ze - jak na razie - Stefan jest czyms pewnym i wysmienitym, wiec po cholere ma z tego rezygnowac...? po drugie primo, pozdrow siostre i przekaz jej moje uznanie dla jej dojrzalosci emocjonalnej, bo zazwyczaj w wieku 18 lat szuka sie przygody, romansu i dzikich niegrzecznych chlopcow, a nie stalego, spokojnego partnera na reszte zycia (chocby i z bajki).

szczalka

Chciałabym tylko zauważyć, że:
1. Tak naprawdę to Damon jest dojrzalszy i tylko to, że próbuje nie przyznawać się do swoich uczuć sprawiło, że jest niezrównoważony. Polecam popatrzeć sobie na scenę z The Dinner Party z 1864, jak Stefek szaleje, a Damon - który jeszcze nie wyłączył uczuć - jest przerażony i próbuje całą sytuację zakończyć. Gdyby Damon miał kogoś, kto byłby przy nim bez względu na wszystko, pokazał, że ma dla kogo być lepszym, to zacząłby znowu czuć, przestałby udawać i jego psychika by się ustabilizowała.
2. Elena doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jaki Damon jest naprawdę. I chociaż wie, do czego jest zdolny w momentach kryzysu (zaznaczam, że to są chwile, kiedy Damon jest sam, nie ma przy sobie nikogo (a przynajmniej tak się czuje), kto by mógł go otrzeźwić, że robi źle), to Elena jest w pełni świadoma wrażliwości i dobra, które jest w Damonie. Vide: scena z The Descent, kiedy Elena przychodzi sprawdzić, jak Damon sobie radzi po śmierci Rose.

ocenił(a) serial na 10
szczalka

"HHHAHAHAHHHH no tak, bo branie życia na poważnie to wszak szukanie sobie niepoważnego, niestabilnego psychicznie partnera, typowego meskiego bad-boya, nie majac zielonego pojecia, jakim moze byc naprawde. lepiej zrezygnowac z czegos, co dobre, sprawdzone i co sie kocha, dla czegos, co obce, egzotyczne i mroczne, cooo ? (pomijajac fakt, ze w 'pamietnikach' jakosc postaci Damona, ktora moglaby byc jedna z lepszych, osiagnela szczyty swoich mozliwosci mniej-wiecej na poczatku II serii i od tamtego czasu gwaltownie spada).ę

Chyba nieuważnie oglądasz drugi sezon, który tak naprawdę należy do Damona. W niektórych odcinkach Stefan ma praktycznie epizodyczną rolę, jest to postać kompletnie statyczna, przez co czasami wręcz nudna.
Pod jakim względem jakość postaci Damona osiągnęła już szczyt możliwości? Stało się tak, bo zaczął się zmieniać, dostrzegać w sobie człowieczeństwo, bo ma egzystencjalny kryzys? Bardzo ciekawe podejście. Moim zdaniem ta postać jest i będzie jedną z najciekawszych bohaterów, właśnie dlatego, że nie tkwi w miejscu. Nie wiem jak Ty, ale ja nie chciałabym wiecnzie oglądać złego, knującego intrygi Damona. Nazywanie go zbyt mrocznym, egzostycznym i obcym dla Eleny to też całkowita głupota, bo dziewczyna zna go lepiej, niż ktokolwiek inny.

"uehehehehe jasne, każdy lubi być bity i miec przeje*ane w domu. pokaz mi te nastolatki szukajace ksiecia z bajki, bo raczej 80% widzow jest za zbuntowanym, niezrownowazonym, impulsywnym, wrazliwym i zamknietym w sobie Damonem. i podkreslam, to nie sa WADY do zaakceptowania. czyni go to oczywiscie baaardzo pociagajacym, ale raczej kwalifikuje do leczenia. a i nie wiem, czy wiesz, ale zazwyczaj burzliwe (pelne "pasji i namietnosci") zwiazki szybko sie wypalaja"

Gdyby Damon był z Katherine, zapewne ich związek szybko by się wypalił. Z Eleną jednak stworzyliby idealną harmonię. Właśnie dlatego przeciwieństwa się przyciągają. Poza tym chyba źle zrozumiałaś moją wypowiedź. Podkreślam, że cały czas wypowiadałam się o serialu, a nie o rzeczywistym życiu. Osoby powyżej 15 lat rzeczywiście wolą Damona, ale 10letnie fanki Steleny marzą raczej o księciu z bajki, nie uważasz? Hah, wszystkie Twoje odpowiedzi mają taki ofensywny i agresywny wręcz charakter, że nie wiem, czy mam się bać! <lol2>. Ok, wybacz za nutkę sarkazmu, mam nadzieję, że nie uraziło to Twojego ego.

"" po pierwsze primo - Elena nie dlatego jest ze Stefanem, bo Damon pelen jest wad, ktorych ona nie potrafi zaakceptowac, dosyc bylo dowodow i na winy Stefana. raczej chodzi o to, ze - jak na razie - Stefan jest czyms pewnym i wysmienitym, wiec po cholere ma z tego rezygnowac...? po drugie primo, pozdrow siostre i przekaz jej moje uznanie dla jej dojrzalosci emocjonalnej, bo zazwyczaj w wieku 18 lat szuka sie przygody, romansu i dzikich niegrzecznych chlopcow, a nie stalego, spokojnego partnera na reszte zycia (chocby i z bajki)."

W tym wypadku też niestety nie zrozumiałaś. Nie wiem, czy to ja piszę niezrozumiale, czy to Ty masz problemy z percepcją. Nie powinnam co prawda mieszać w to Bogu ducha winnej siostry, ale w jej wypadku nie chodzi o to, że szuka stałego, spokojnego partnera na resztę życia, tylko o to, że szuka księcia z bajki, który nosiłby ją na rękach. Gdy tylko spotka stabilnego chłopaka, ale dostrzeże w nim wadę (biedny chłopaczyna nawet własnego zdania nie może mieć), daje sobie z nim spokój.
Ok, zauważyłam, że zaczynam pisać agresywniej, widać się udziela ;).

Maureen_220

ufffff. sorry za agresję, pisałam posta trochę 'nie w stanie' i w środku nocy, zdarza się :)
first of all, w całym poście, w prawie każdym zdaniu bardziej chodziło mi właśnie o rzeczywiste życie, nie serial, i dlatego tak się rzucałam, a pewne zdania mogły być dla Ciebie bez sensu - bez związku z VD.
patrząc na sprawę trzeźwym (haha) okiem i oceniając już tylko serial:

"Chyba nieuważnie oglądasz drugi sezon, który tak naprawdę należy do Damona. W niektórych odcinkach Stefan ma praktycznie epizodyczną rolę, jest to postać kompletnie statyczna, przez co czasami wręcz nudna."
ok ok ok, na początku też tak myślałam, nie było w nim NIC A NIC ciekawego, zwyczajnie był, a sceny pomiędzy Eleną i nim ocierały się żałosnością o 'Zmierzch'. oceniam też jednak grę aktorską, a Wesley zrobił ogrooomny postęp w stosunku do I sezonu, podczas gdy Somerhalder... stoi w miejscu. każdą jego pozę znam, każdy ruch, mrugnięcie okiem, uśmiech, a gdy widzę po raz setny, gdy w takim sam sposób zakańcza scenę ze Stefanem... i właśnie pod tym względem postać Damona osiągnęła szczyty możliwości. dopóki Somerhalder nie wymyśli czegoś nowego, co sprawiłoby, że FAKTYCZNIE zobaczyłabym zmianę w jego grze, przekładającą się na zmianę postaci, Damon pozostanie seksownym, diabolicznym posiadającym wrażliwą duszę odgrzewanym kotletem.
Stefan hm nie podobał mi się ten cały zabieg z uzależnieniem od krwi, który w myśl scenarzystów miał go "odnudzić" i zrobić z niego postać równie atrakcyjną jak Damon. to do niego nie pasowało ani trochę, nie było wiarygodne. sto razy bardziej wolę go zwykłego.
jest statyczny, niezmienny, bo i historia póki co taka jest :) nie wiem, czy zauważyłaś, że o ile w I serii wszystko skupiało się głównie wokół pięknego menage-a-trois, w II stawiają na fabułę rodem z kina akcji (co nie do końca im wychodzi), a związki między bohaterami stoją w tle, a chętnie zobaczyłabym, jak sprawy nabierają biegu i Damonowi coś w końcu wychodzi w życiu.

ocenił(a) serial na 10
szczalka

Szacuneczek, zgadzam się z Tobą w 100 % jeśli chodzi o Stefcia,naprawdę jest wart żeby Go kochać,zasługuje na to, i na pewno odwdzięczy się z nawiązką.Myślę że troszkę za ostro potraktowałaś Damona ale ogólnie bardzo podoba mi się Twoje zdanie.pozdrowionka

Maureen_220

do Maureen_220 to co zostalo napisane na temat tej pary jest poprostu genialne !! sama lepiej bym tego nie ujela.!!!!