Wpisujcie wszystko, co uważacie za bzdury w serialu. Ja mam kilka:
1. Z czego żyje Elena (no teraz już nie żyje, ale wcześniej przecież musiała za coś kupować jedzenie)?
2. Skąd Bonnie nagle ma ojca? Jak umarła jej babcia to przecież nie miał się kto nią zająć...
3. Czy oni w ogóle odrabiają lekcje? No sorry, ale podobno chodzą do szkoły :P
A poza tym mogliby uśmiercić Elenę i byłoby super :D
Dobra uwaga z domkiem. Z tym słuchem to chyba właśnie jak jak pisze carolina_liar- muszą się skupic. Bo jak niby słyszą coś z daleka to czemu słyszą konkretną rozmowę, a nie np śmieciarkę na ulicy?
Z tym wchodzeniem wampirów do różnych budynków to też skomplikowana i nielogiczna sprawa. Jak np. w pierwszym sezonie był taki typ Logan Fell czy jakoś tak i on po przemianie w wampira nie mógł wejść do własnego domu, bo nie miał go kto zaprosić. ponieważ mieszkał sam. No to skoro dom już nie ma właściciela to każdy wampir powinien wejść do niego swobodnie taki jak Isobel osiedlała się w niezamieszkanych domach. Jej jakoś nikt nie musiał zapraszać.
Tyler, który musi się ukrywac, powiedzial Caroline, ze zaraz wychodzi bo nie chce zeby ktos go zobaczył. Po chwili widzimy jak wychodzi sobie normalnie głównymi drzwiami. Tak jakby nie mogl wyjsc od tylu czy przez jakies boczne okno i to jeszcze błyskawicznie szybko.
Mam jeszcze jedno!:D Jak Kol zahipnotyzował Damona żeby zabił Jeremiego to Stefan Damona złapał, wsadził do piwnicy i spuścił mu trochę krwi. Powiedział, że musiał to zrobic żeby go osłabic, a nie mają już werbeny. Wczoraj złapali Elkę wstrzykując jej coś ze strzykawki- werbena, której nie mają czy rozpuszczona tabletka gwałtu?
Przeciez przez kilka odcinków (od 4x12 przynajmniej do 4x16) do wody byla wpuszczona werbena. Wzięli w kanistrach czy innych wiadrach - nazbierali sobie zapas na czarną godzinę :D W 4x16 Stefan tez dał jej zastrzyk z werbeny tak przy okazji.....
Krew spuścił z Damona (4x11) kiedy jeszcze nie wiedział, że do wody została dodana werbena. Dopiero w kolejnym odcinku Elena dowiaduje się o tym na własnej skórze, a Stefan wciąż o tym nie wie dlatego też w odcinku podsunął Damonowi butelkę wody z werbeną.
Mnie zastanawia jakim cudem Quetsiah rzuciła czar na Silasa skoro pierwszą czarownicą była matka Pierwotnych - Esther? A o ile mi wiadomo Silas leży w grobie od 2000 lat, a Pierwotni mają ok 1000, więc coś mi się tutaj nie zgadza.
No,ale oni tam mówili w którymś z odcinków, że Esther była pierwszą czarownicą, więc bezsensu to powiedzieli skoro były inne przed nią.
można zapytać kim w ogóle jest Silas... nie wampirem, choć pożywił się krwią, nie czarownikiem, bo to ("jeszcze-bardziej-pierwotna") czarownica wpakowała go do krypty... on sam jest starszy od Pierwotnych, nie został uśmiercony za pomocą leku, ale został z nim pogrzebany... zmienia się w kogo chce i jest ultraniebezpiczny, chociaż właściwie nie wiadomo z jakiej paki...
Ja tutaj tak trochę się wbiję z wytłumaczeniem skąd Bonie wzieła naglę ojca. A więc Bonie zwierza sie Elenie , że jej ojcowi nie podoba się to , że chodzi do swojej babci wiedzmy. To było zaraz na początku pierwszego sezonu przed odkryciem przez Bonie swoich magicznych mozliwości :) Więc gdzieś tam ten ojciec musiał być ]
w 2 sezonie, katherine zauracza matta, by dał się zabić tylerowi, czy coś w tym stylu. dlaczego kath nie zauroczyła po prostu tylera, żeby zabił byle kogo, tylko zrobiła wszystko na około?
i 2 rzecz: w jednym z odcinków 3 sezonu rebekah jak gdyby nigdy nic wchodzi sobie do domu tylera. teoretycznie mogła, bo był on już hybrydą. tylko że gdy elena się przemieniła, wszystkie wampy wciąż potrzebowały zaproszenia od jeremyego
Kath zostawia Klausowi kartkę, informując go, że w Nowym Orleanie jest czarownica, która chce go zabić... wow, nie ma to jak umiejętne wprowadzenie nowego wątku ^^
Zastanawiam się dlaczego właściwie krew Klausa jest antidotum dla wampira na ugryzienie wilkołaka.
Wydaje mi się, że fakt iż jest hybrydą nie ma tutaj zasadniczego znaczenia. Tyler hybrydą też jest a jego krew nie miała takich właściwości leczniczych w przypadku ugryzienia. Według mnie do tego dochodzi fakt, że jest pierwotnym i (być może) pierwszym przypadkiem takiego połączenia (wampir+wilkołak) zwaśnionych z jakiegoś powodu istot.
Wiem, że jest pierwotną hybrydą ale dlaczego właśnie jego krew. Nie podali żadnego powodu. Pewnie zrobili to po to, by to antidotum było trudno dostępne, bo jak ktoś go potrzebuje to musi błagać Klausa.
ale to jest właśnie powód: bycie pierwotną hybrydą. według mnie ciekawe i uzasadnione rozwiązanie. to tak jakby spytać, dlaczego rytuał musiał się odbywać w miejscu urodzenia doppelangera - musiał i tyle :)
Zgadzam się. Wręcz ma się wrażenie, że Pledzilla próbowała zrobić z tego drugi Zmierzch :/
kurde... czuję tylko rozczarowanie, musiało kiedyś do tego dojść sroko to ma być serial wielosezonowy...
I podejrzewam, że to jeszcze nie koniec takich kwiatków. Znając Pledzillę, może za chwilę wymyślić jeszcze gorsze głupoty.
Serio? Dla mnie jakieś nieporozumienie, żeby cały odcinek był Klausie, którego nie znoszę, bo wobec każdego jest chujkiem :/ Nuda, jak nie wiem...
Klausik tatusiem i Eliaszek wujkiem:) Reakcja Klausia była normalna w tej sytuacji, a Eliaszek już w myślach meblował pokoik dziecięcy. Ciekawe ile kobiet Klaus mógł zapłodnic przez te wszystkie lata? Czy tytuł orginals sugeruje nam, że serial będzie polegał na tym, że on będzie chodził po świecie i szukał swoich dzieci? I tym sposobem zrobi nam się więcej Pierwotniaków, tylko te będą junior:) To byłoby ciekawe gdyby jego dzieci grali aktorzy w wieku Josepha Morgana. I co ona urodzi? w 2/3 wilkołaka i w 1/3 wampira?
Małą hybrydkę? :DDDDDD
Ja się już boję tego, jaki będzie ten serial. Miejmy nadzieję, że znów Pierwotni zatrząsną światem wampirów jak za dawnych, wspaniałych lat.
Podoba mi się wątek rywalizacji Marcela i Klausa (pomimo,że Marcel śmieje się w kółko jak Joker z Batmana), ale powiedz mi- na ch uj wyskoczyli z dzieckiem? Nie chcę oglądac jak Hayley będzie miała zachcianki i będą jej nogi puchły. A patrząc na reakcję to Klaus będzie zdobywał świat, a Eliasz zdobywał ogórki kiszone:)
chciałam serialu o przeszłości Klausa i pierwotnych, wiele retrospekcji, pomysł z Nowym Orleanem świetny!
No ja mam taką nadzieję, że będzie dużo retrospekcji. Przecież oni mają bardzo bogatą historię, którą z powodzeniem mogliby obdarować całą wampirzą populację w Mystic Falls. Że już nie wspomnę, że wiele ich wątków w TVD nie zostało wyjaśnionych. A skoro już mowa o retrospekcji, to mogliby przy okazji pokazać też przeszłość Kola i Finna
ale oczywiście muszą wepchnąć wątek rodem ze Zmierzchu, jak ktoś napisał wcześniej. muszę iść wyładować moją frustrację gdzieś indziej :)
to jest porąbane, a przecież Damon mówił Elenie, że wampiry nie mogą się rozmnażać więc o co kaman z tą ciążą?
wampiry - nie, wilkołaki tak skoro Klaus jest tym i tym to jest ciut szansy ;/
NIe zapłodnił, bo jest hybrydą dopiero od rytuału w drugim sezonie, przez wszystkie lata wcześniej był tylko wampirem. Z resztą się założę że to działa tylko z wilkołakami, albo wręcz tylko z wilkołakami z rodu Hayley.
To od drugiego sezonu nie miał okazji? Jakby się okazało, że to jest możliwe tylko z wilkołakami z rodu Hayley to byłby większy zbieg okoliczności niż dwukrotne sire bond w przypadku Damona:)
No bo Hayley ma to znamię na ramieniu i założę się że jest z jakiegoś mitycznego rodu pierwszych wilkołaków i pewnie pierwszy wampir może mieć dziecko z pierwszym wilkołakiem albo coś w ten deseń. W kazdym razie to koszmarny bullshit, Klaus jest cholernym wampirem a wampiry nie żyją więc do jasnej cholery nie mogą dawać życia.
A jeżeli chodzi o sire bond to z tego co powiedzieli bierze się z podsyconych przez wampiryzm uczuć (miłości). Jeżeli człowiek przed przemianą w wampira kochał go to przemieniony z jego krwi będzie robił wszystko żeby go uszczęśliwić. Oczywiście to w dalszym ciągu jest nielogiczne bo w serialu była masa wampirów przemienionych z miłości, więc o co chodzi? Sage, chłopak Lexi, Stefan i Damon (ale tutaj akurat można się kłócić co do tego czy na prawdę ją kochali poza tym Stefan myślał że nie żyje a Damon po tym jak powiedziała mu że nic nie znaczył dał spokój więc w sumie można uwierzyć że Damon był zasire'owany tylko nie było dość dużo okazji żeby się o tym przekonać), miłość to jedna z najczęstszych przyczyn przemiany (Anna tak powiedziała).
Najdziwniejsze jest to, że z pseudo-biologiznego punktu widzenia, wampir "rozmnaża się" przez krew, gryzie kogoś, daję mu krew i ma "bejbi" w przypadku Klausa jest tak samo, nie potrzebuję normalnego sposobu rozmnażania, ma o wiele szybszy, to jest bezsens jakich mało, z resztą ani jedna hybryda w naturze, np. muł (krzyżówka osioł i koń) nie jest zdolna do rozmnażania, ale mniejsza o to, po prostu ten wątek jest jakby naciągany....
Zastanawia mnie, że skoro dziecko będzie w części wampirem, a wampiry nie starzeją się to czy dziecko dorośnie?
To w sumie powinno zostać, zapłodniona komórką jajową..... O.o Wątek dzieci może byłby fajny coś w stylu Klaudii z Wywiadu z wampirem, ale wampir czy tam hybryda zapładniająca wilkołaczyce to lekka przesada...
Klaudia była fantastyczna, w filmie była trochę delikatniejsza, ale gdyby zrobili dziecko tak jak Klaudia w książce to byłoby dosyc ciekawe:) Nie wiem jak oni to rozwiążą. Będą chcieli żeby dziecko dorosło, ale dorośnie do pewnego momentu i nagle przestanie? Dziwne.
W Zmierzchu podobno to było pięknie przedstawione, jak dziecko wygryzło sobie samo drogę na świat, a potem w tydzień było już dorosłe, niech mnie ktoś poprawi, bo znam to tylko z opowieści kuzynki:D
Klaudia w książce była super i taki wątek dzieci-wampirów jest fajny, ale właśnie w Zmierzchu chyba ta ich córka rosła i przestała, ale to jest głupota, jak można rosnąć, ale nie starzeć się...