Zmiana aktorki Jenny strasznie zmieniała odczucie całego serialu i tak zwanej chemii pomiędzy bohaterami. Wcześniejsza aktorka zawiesiła wyżej poprzeczkę i widać było prawdziwe emocje. Przy nowej aktorce wydaje mi się że próbuje naśladować zachowania byłej Jenny ale są one bardzo kaleczone. Nie ma tej miłości pomiędzy Jamie a Jenny ani tej lekkiej nienawiści czy złości na Claire ze strony Jenny co robiło cały urok serialu.