odc. 4
fajny był jeszcze cały ten wątek z japończykiem
zwłaszcza jak Cyga przyniósł znaczki
Blacha: - sprawdziłeś to
Cyga: - no jasne,
- no są cepeliny, są (a w albumie były znaczki Led Zeppelin)
a póżniej
Blacha: - To jest Pański klaster, to jest nasza gotówka
- Cyga nie bij Pana
Generał: Kuba...
Pies Kuba: Tak panie generale...
Generał: Jeżeli jeszcze raz się okaże, że zamiast ilorazu masz iloczyn inteligencji to będziesz kiboli pilnował na stadionach...
hahaha ;)
W bibliotece:
Blacha (nieśmiało): Jakąś książkę poproszę...
Bibliotekarka: A jaką?
Blacha (bardzo cicho): ym Pan... Cogito (i powiedział Cogito przez C zamiast przez K :)
p.s. mogłem jakieś wyrazy poprzekręcać ale liczy się puenta
Szybki podczas wznoszenia toastu w barze "u kowala" :
"No to ciach, babkę w piach , a teśiową w klatkę piersiową" ;]
Mużyn i Blacha na statku.
M - "Przepraszam zrobi Pan nam zdjęcie ?"
B - "Chyba jesteś w szoku."
:P:P
ej wiecie kto by mógł jeszcze grać ptaśka?? Jerzy Stuhrm
Telefon Szybkiego do Ptaśka
P:Ta
Sz: Przepraszam ze tak późno dzwonie ale wyobraź sobie że twój synek gołąb rzucił się na mnie z giwerą i dał bym ci go do telefonu żeby z tobą pogruchał ale ma uszkodzony dzióbek. Zapłacisz 100 tys euro do to dostaniesz go w jednym kawałku a kiedy jak i gdzie to ci powiem jak mi humor wróci
coś ty .. w ogole nie pasowalby mi do tej roli . Za bardzo kojarzy mi się z osłe(shrek) i aktora grajacego role w filmach ukazujace realia PRL`u :]
Pani psycholog,strażnik i Cyga.
C: - Pani strażniku ja musze ją zobaczyć ,muszę!
P.p:- Niech pan mu powie,że wyjechałam na urlop z mężem.
S:- Wyjechała na urlop z mężem.
C:- Jakim kurwa mężem??!!
Co do Stuhra,a kowal i grabowski,też się może tak kojarzyć,wystarczy charakteryzacja.
Blacha: - Cyga?! Hallo?!
Cyga: - Hallo!
Blacha: - Cyga słyszysz mnie?
Cyga: - Tak
Blacha: - No siema
Cyga: - Coś się stało szefie?
Blacha: - Nie, no tak dzwonię
Cyga: - A jak pogoda u szefa?
Blacha: - Gorąco
Cyga: - U mnie szafa gra, wszystko pod kontrolą
Blacha: - Pamiętałeś o oponach?
Cyga: - O czym szefie?
Blacha: - No mówię chyba do ciebie - o gumach
Cyga: - Aaaaa, szefie :) nie no, gumy to priorytet :P
Blacha: - To nara :P
Pozdro
odc 10
Ptasiek : "Tego waszego pulmajstera masz jak w banku..."
dobry był Kowal i Ryś (jeszcze z tą muzyczką hiszpańską w tle :D) gdy chowali Pikusia i Kowal, który chciał się przeżegnać a później powiedział "będzie mu tu dobrze"
Ten text wlasnie miałem napisać. Jak blacha z tym wyskoczył to się tak zaśmiałem ze rodzina chyba pomyslała ze jestem świrem :D
Kowal po smierci szybkiego :
-i niech spoczywa w pokoju kurwa jego mać...
Kowal i Rysiek :
R: przeżył,i co robimy
K: Do piachu.
R: Czekaj mo.że się przydać
K: Do piachu!,Do piachu !
R: A cyga ?
K: DO PIACHU!!
W odcinku 12 dobre jest,jak Blacha składa zeznania i później mówi,że :
-"beze mnie nie dostaniecie ani Kowala,ani Mnicha,ani Ptaśka .......i chuj."
Odc 12
Sikora : Koniec Podrozy panie Senatorze
Senator : Zostawcie mnie w Spokoju bo inaczej z Wami Zatańcze
Sikora : To zapraszam do Poloneza :D
Haha ;)
Pozdrawiam :D
Tekst z Polonezem zajebisty :)
Jeszcze z 12 odc. był dobry tekst Mnicha (mniej więcej coś takiego):
"Masz zniknąć, ma cię nie być... a jak się pojawisz to cię nie ma."
Był by tez dobry tekst w 13 odc [ostanim] jak ta Sedzie Marecka wreczła dokument aby mogła odwiedzic Swiadka Koronnego
-Ale on juz sie tym niezajmuje
-Ale ten dokument jest nadal ważny, wiesz otym
- :-)
- Ona wychodzi i teraz mógby powiedziec - A to Kurwa! :-)
Blacha i Szybki otwiewrają samochód gdzie jest schowany EURO papier:
Szybki: - Jezus, Maria
Blacha: - Ile tego będzie?
Szybki: - Nie wiem, ale... przegieliśmy :):):)
Lewar (oddajac % kasy ze skoku): nie przeliczysz?
Blacha: jak ty się walnołeś, to ciebie odwalą.
Sikora (w parku z psem): Zomo, zomo...
Patrol policji: dowód poproszę.
I potem ich reakcja na odznake :)
ptasiek po rozmowie z ozgą:
...Panie Franku... ...Matoł!
albo
-Tego waszego pulmajstera masz jak w banku!
-co takiego?
-No tą nagrodę wasza, jak to sie nazywa?
-...Pulicer:)
Jeden z pierwszych odcinków:
Blacha: Cyga, to jest pan Mnich. Pamiętaj żeby w jego obecności nie wzywać imienia Pana Boga nadaremno.
Mnich: No kurwa...
Mnich to "no kur*a" powiedział w reakcji na to, że Cyga chciał dać mu rękę na powitanie, a u nich jest to traktowane jako brak szacunku, bo zawsze starszy podaje rękę i to wtedy gdy młody zasłuży.
Ale to nie zmienia faktu, że i tak było to śmieszne :D
Cieszę się, że lecą powtórki, ale po śmierci skalpela to tak smutno :(
Ale teksty wymiatają :D:D:D
Rysiek: Z prochu powstałeś, proch wąchałeś, w proch się obrócisz.
Mnich: Rysiu, rysiu.. <wzroczek> Nie bluźnij.
Na statku jak robili zdjęcia:
Blacha: Dobra, teraz ja wam zrobię, bo ten negatyw pewnie źle skadrował... :D
Scena z senatorem i tym japońcem :)
Blacha: a ile pan żółty jest w stanie nam zapłacić za te znaczki?
hahaha i tak najbardziej leje z tekstu blachy podczas przesłuchania: "...... i chuj!" ;)
Cyga w agencjii towarzyskiej do szefowej: czy sie stoi , czy się leży płacić należy a szefowa: u nasz jest inaczej czy wam stoi , czy wam leży płaczcie frajerzy
Pies: Co się stało?! Napadali pana?!
Skalpel: Proszę pana nie tylko mnie napadli, ale mnie pobili! Związali, trzymali w ciemnościach, ręce mi tak skuli w kajdanki! Ale już jest wszystko dobrze ;-)
Mój ulubiony:
Ozga: ... ale ja im muszę powiedzieć...
Ptasiek: Gówno musisz! Ułóż se jakąś legendę, to jest Twój zawód do cholery!
Ozga: No, ale panie Franku...
Ptasiek: Won kurwa! Wypierdalaj!
Rysiek: "Stój Kurwa"
Moment gdy Kowal przejechał Pikusia ;D
Cyga: To ty kazałeś zabić Skalpela?
Blacha: ... Mam ci przyjebać?
Skalpel: Cwel napisał że mowią na mnie penis...
Szybki: Pierwszy penis pruszkowa, pierwszy penis polskiej mafii haha to jak to będzie po polskiemu?
Mnich: Kutas, też ładnie..
Laura: Na dupy jedziecie tak?
Skalpel: Pięknoto.. Laura na jakie dupy? Kochanie obiecałem mu weekend z gangsterem..
Skalpel: Jasiu co ci jest?
Blacha: Blacha do wymiany...
Cyga: Kto przejmuje interesy w mieście?
Gangster: Cyga
Cyga: Pan Cyga Gnoju!
Ozga: No ale panie Franku..
Ptasiek: Won Kurwa... Wypierdalaj ;)
<lol2>
I wiele innych
Blacha i Skalpel jedzą sushi z Japończykiem:
B: Co to jest?
J: Suzuki.
B: Suzuki?
J: Sandacz.
S (przedrzeźnia): Sandacz...
B: A Kawasaki?
J: Motor.
Po prostu rewelka :)
Ptaśek rozmawia z Mnichem w muzeum:
Ptaśek: Po co mnie tu ściągnąłeś.
Mnich: Powinieneś się czasem ruszyć z tego twojego Wołomina
Ptaśek: Wiesz co to jest Hajmat
Mnich: Taa coś niemieckiego.
Ptaśek: Ojczyzna. Mój hajmat jest tam, mój dom.
W waszym pokoleniu nie ma, ani patriotyzmu ani przywiązania do domu. Czego chcesz?
Mnich: Kiedy załatwisz Szybkiego?
Ptaśek: Załatwię jak załatwię
Mnich: Nie bądź taki tajny przez poufny bo to jest też moja sprawa.
Ptaśek: Szybki ma pecha
Mnich: Taa czemu?
Ptaśek: Bo na kumpla wybrał ciebie. Ja nie chciał bym mieć kogoś takiego za herbatnika. Słyszałeś o lojalności?
Mnich: Że każda ma swoje granice. Moja też
Ptaśek: Spójrz na nie, groźne, wielkie, ale nie potrafiły żyć miedzy sobą, nie miały zasad i dlatego wyginęły.
Mnich: No zaraz się rozpłacze
Ptaśek: A z szybkim stanie się to co ma się stać.
Mnich: Kiedy?
Ptaśek: Niedługo. Ty mi w tym pomożesz.
Szybki do Mnicha :
"Masz 10 sekund żeby stad wyjść, jak nie zdąrzysz to Cię rozwalę"
Dawno ogladalem Odwroconych ale niektore sceny zapadly mi w pamiec. Nie pamietam z ktorego odcinka to.
Skalpel: Szybki co ty zrobisz z ta kasa ?
Szybki: Psa se kupie, Jamnika !
Jeblem :)