"My mamy czasopisma Religijne, chcemy podyskutować z pan.
Dwójka zgłoś się! Kurwa........ , Wchodzimy "
To mi sie podoobało :-)
"Jasiu oni popieprzeni są! Wszystko rozpieprzyli!
Mówiłem ci żebyś się z nimi niezadawał to Psychopata jest!
Ale Jasiu oni myśleli że my w te pierogi amfe pakujemy! HAhaha
Haha Jasiu pozwół, psy mi całą forse zabrały dokup mi pierogów! Hahah"
"Poco ja tą kiełbase tache jeżeli wy tu macie całą kiełbasiarnie!
Kiełbasy jest dużo ale parówka jest tylko jedna!"
"Fajna co? Fajna.........
Bluzka Tato, Bluzka!
No mówie przecież że bluzka!"
"Fajna co? Fajna...
Jadzia!!!
No Jadzia Jadzia"
"A co pan myśli o lotkach które krąża w okolicy
Koniec pytań!
Aha Rozumiem :-)"
"I jak podoba ci się moja przyszła żona?
Niewiele starsza od mojej córki!
Troche martwie się tym!
Spokojnie jest pełonoletnia! Sprawdzałem!"
"Coty zwariowałeś chcesz żeby Sikora zawału dostał!
To jak moge zapalić?"
Nie bluza, tylko kurtka! Matko jak coś małpujecie lub przytaczacie / cytujecie czyjeś słowa, to chociaż róbcie to porządnie!
"To że rozpieprzyliście mi nos mogę wam wybaczyc !!
Jesteście psy macie psią robotę :D
Ale że rozpieprzyliście mi pierogi no tego wybaczyc wam nie mogę"
Rozmowa przednia :D
Powinienes dodac:
"Sikora: wiesz co jest najgorsze? gość spojrzy mi prosto w oczy i powie że gówno na niego mamy."
"Zatrzymany: Gówno na mnie macie-powiedzial patrząc na lustro weneckie za którym siedział Sikora"
zostałeś nowym mistrzem spostrzegawczości. pominąłeś nick, avatar i słowo "dodałabym".
Piter-man to jest dobra akcja w filmie jak Blachę zatrzymują psy :
"Wie pan o ile przekroczył pan dozwoloną prędkość ???
O 500zł panie władzo !!..."
...
:)
Gazda : "Masz ksywe od niebywałej zręczności, czy też małpiego rozumu?"
Małpa: "Mam ją od dziecka" :P
Czy jakoś tak^^
Nowy tekst wyciągniety z zapowiedzi nastepnego odcinka
"Rysiu - Wyjde na spacer z pieskiem...
Kowal- A może Blacha się tym zajmie on jest w tym doświadczony :-)"
Sikora-"pamiętasz mnie"
Blacha-"Tatuś???"
Skalpel-"jakiej mafii. W polsce głąbie nie ma mafii"
" Stenka: Mógłbyś mi zacząć wreszcie mówić na "Ty"?!?"
Sikora: No co Ty.."
hahahhaha
Naprawdę to było tak:
Oficer policji: Dzień dobry. Sierżant sztabowy Marciniak. Wie pan o ile pan przekroczył dozwoloną prędkość? Blacha: O 500 złotych panie władzo. Oficer policji: Słucham? Blacha: O 700 złotych panie władzo. Oficer policji: Dokumenty proszę.Blacha: Przepraszam bardzo. Nie chciałem pana władzy urazić tymi dziewięcioma stówami. Oficer policji: Prawo jazdy, dowód rejestracyjny, ubezpieczenie. Blacha: Długo to potrwa? Trochę się spieszę. Następnie pojawia się Sikora...i zaczyna się zabawa w leśnych ludzi :D
Nie wiem dlaczego filmweb przesuwa czcionkę / litery, więc spróbuję raz jeszcze żeby było bardziej czytelnie.
Naprawdę to było tak:
Oficer policji: Dzień dobry. Sierżant sztabowy Marciniak. Wie pan o ile pan przekroczył dozwoloną prędkość?
Blacha: O 500 złotych panie władzo
Oficer policji: Słucham?
Blacha: O 700 złotych panie władzo
Oficer policji: Dokumenty proszę
Blacha: Przepraszam bardzo. Nie chciałem pana władzy urazić tymi dziewięcioma stówami
Oficer policji: Prawo jazdy, dowód rejestracyjny, ubezpieczenie
Blacha: Długo to potrwa? Trochę się spieszę.
Następnie pojawia się Sikora...i zaczyna się zabawa w leśnych ludzi :D
Nie wiem dlaczego filmweb przesuwa czcionkę / litery, więc spróbuję raz jeszcze żeby było bardziej czytelnie.
Naprawdę to było tak:
Oficer policji: Dzień dobry. Sierżant sztabowy Marciniak. Wie pan o ile pan przekroczył dozwoloną prędkość?
Blacha: O 500 złotych panie władzo
Oficer policji: Słucham?
Blacha: O 700 złotych panie władzo
Oficer policji: Dokumenty proszę
Blacha: Przepraszam bardzo. Nie chciałem pana władzy urazić tymi dziewięcioma stówami
Oficer policji: Prawo jazdy, dowód rejestracyjny, ubezpieczenie
Blacha: Długo to potrwa? Trochę się spieszę.
Następnie pojawia się Sikora...i zaczyna się zabawa w leśnych ludzi :D
Nie wiem dlaczego filmweb przesuwa czcionkę / litery, więc spróbuję raz jeszcze żeby było bardziej czytelnie.
Naprawdę to było tak:
Oficer policji: Dzień dobry. Sierżant sztabowy Marciniak. Wie pan o ile pan przekroczył dozwoloną prędkość?
Blacha: O 500 złotych panie władzo
Oficer policji: Słucham?
Blacha: O 700 złotych panie władzo
Oficer policji: Dokumenty proszę
Blacha: Przepraszam bardzo. Nie chciałem pana władzy urazić tymi dziewięcioma stówami
Oficer policji: Prawo jazdy, dowód rejestracyjny, ubezpieczenie
Blacha: Długo to potrwa? Trochę się spieszę.
Następnie pojawia się Sikora...i zaczyna się zabawa w leśnych ludzi :D
poczta głosowa w telefonie Skalpela "chwilowo nie mogę odebrać telefonu. Nic się nie martw-albo wyczerpała się bateria albo mnie posadzili. ha ha ha " :)
Dziennikarz- Bo co zabijesz mnie
Skalpel- nie zabijam idiotów
Cyga- dobre jest chcesz gryza???
Blacha- jak mi uświnisz to ci przywale w zgryza
Skalpel- to że mi rozwaliliście nos moge wam wybaczyć. Jesteście psy macie psią robote ale to że mi rozwaliliście pierogi to wam wybaczyć nie moge
Blacha: "Kowal, wiesz co ci powiem? Twoja matka puszczała się z Mongołami, a ty jesteś mongolska ciota."
"-Chłopak do Ptaśka spec od mercedesów :D
-potrzebuje 15 s
-zapłon alarm blokada FRUUU :D"
"Ej Skalpel coto za fury?
A wiesz grałem wczoraj w karty miałem szczęście :-)
Co niemieli już kasy :-)
Może zagramy dzisiaj co?
Jasiu Jasiu wiesz że nielubie Merców Hahah"
"Cyga: Dzień dobry, dzien dobry
Za prace bys sie jakoms wzioł!!"
"Cyga daj na Hamburgera
Dać to ci może Matka!"
A mi sie wydaje że to brmiało tak: Cyga dak na hamburgera
Dać to mi może twoja mama
fajne jest słowo konfitura zamiast konfident non stop wyzywan od tego swoich kumpli:D
Blacha: "Kowal, Twoja matka puszczała się z mongołami, a Ty to jesteś mongolska ciota" hahaha :D
(odcinek 6)
"Cyga: ty, ty nie pyskuj tylko z kasy wyskakuj!
Paker: niema!
Cyga: ty gnoju w co ty zemną pogrywasz.
Paker: nie ma kapusty, złodzieje nie zebrali to skąd ci wezmę " :))
SZYBKI - Dobre :) "Pierwszy penis Pruszkowa! Pierwszy penis polskiej mafii!". To jak to bedzie po polskiemu?
MNICH - Kutas, też ładnie.
Odcinek 7
Szybki- wiem kto grzał na nas na lotnisku, byłem u wróżki i powidziała mi że widziała takiego dużego ptaka, czaisz?
Blacha - ta, chyba dawno chłopa nie miała
Szybki - idź bo jak cie zara
Skalpel (dzwoni) - poproszę taksówki pod komendę stołeczną...szybki ile?
Szybki - 6
Szybki - Blacha nie drzyj się na mnie bo jem jajecznicę z córką
Blacha - Szybki zabieraj ich stąd bo ich zmasakruje zara tutaj!!!
Szybki - Jasiu ty nie masz nic do gadania. Trza było ich pilnować toby się nie rozłazili jak wszy po grzebieniu. Co ty myślałeś, że to są siostry miłosierdzia? za trzy godziny bedzie narada to se pogadamy
"Trza było ich pilnować toby się nie rozłazili jak wszy po grzebieniu" DOBRE :p
Szybki: "Wyszło na to ze Ptaśka trzeba będzie odpalić. Bo inaczej on nas wszystkich w drewnianych jesionkach wyśle na Powązki."
na dupy jedziecie tak
Laura na jakie dupy obiecałem mu weekend z gangsterem
ostatni fajny tekst skalpela :(
-Ponieślismy duże koszty.
-Taa? Ile?
-250 tysięcy euro, oryginalnych oczywiście.
-Oczywiście, dostaniecie 100 i ani grosza wiecej.
-100 tysięcy hmmm, trochę mało.
-Nie 100 tysięcy tylko 100 euro.
(...)
-Pan naprawdę chce im dać te 100 euro?
Sytułacja kiedy Blacha grozi temu typkowi co podbija do Lidki tam mu nożem po jajach jeździ a potem z kolanka w torbe jebnął i mówi:
"Szanuja jaja chłopcze" <lol2>
(odcinek 8)
"Panie Franku
Won.. Kurwa!"
"Wyglądasz starzej od mamy! :-)
Dzięki synku"
"Ja tu mam blisko do domu!
Co tam masz?
A tu soczki dla Kasi cipsy itp. [a tam same alkochole]"
"Panie Franku
Won.. Kurwa!"
"Wyglądasz starzej od mamy! :-)
Dzięki synku"
"Ja tu mam blisko do domu!
Co tam masz?
A tu soczki dla Kasi cipsy itp. [a tam same alkochole]"
"- Co wziąłeś?
- Co yyy książke DZIADA....
- Nie znam...
- A Ty?
- Pan Cogito..."
"Czuje się jakbym był znów w liceum :-)
Ja niebyłem w liceum :-)"
8 odcinek
Gen. Potocki do Sikory:
"Gdzie byłeś jak cię nie było?!"
9 odcinek
Scena w kiblu z Gazdą, Sikorą i dziennikarzem. Sikora zabiera papier toaletowy i mówi do dziennikarza siedzącego na "tronie":
"Nie zapomnij umyć rąk." (albo "tylko dobrze umyj ręce" nie pamiętam dokładnie)