Nowy papież
powrót do forum 1 sezonu

Z każdym odcinkiem coraz mniej ciekawiej się robi, "Młody Papież" był pod tym względem zdecydowanie lepszy, czekamy jak Pius XIII się obudzi :)

ocenił(a) serial na 9
anotherearth

Zdecydowanie się nie zgadzam. ;-)

ocenił(a) serial na 9
Dr_Gonzo35

Zdecydowanie się dołączam do tego głosu , rewelacyjne trio aktorskie ,prawdziwy"koncert trzech tenorów", a i reszta orkiestry niewiele odstaje

ocenił(a) serial na 5
anotherearth

SPOILER

ocenił(a) serial na 4
anotherearth

Zgadzam się. ,,Młody papież" jest produkcją wyjątkową, bo praktycznie unikającą obecnie panujących trendów. Skupia się na ludziach, którzy są pełnokrwistymi postaciami z którymi da się utożsamić i porusza prawdziwe ludzkie problemy - wpływ traumy na dorosłe życie, nasze dobro, zło, wiarę w Boga, zwątpienie. Treści te oraz różne wartości przekazuje w sposób prosty i zrozumiały. Fabuła jest ciekawa i interesująca, posiada momenty chwytające za serce, smutne ale także ciepłe czy wzruszające. Dlaczego o tym piszę? Otóż dlatego, że drugi sezon jest dosłownie odwrotnością pierwszego. Problemy zdają się być wydumane i niemożliwe do rozwiązania na poziomie jednostki. Zresztą, na dobrą sprawę nawet nie wiadomo o jaki problem twórcą chodzi, bo w przeciągu 9 odcinków skaczą to z problemu uchodźców na celibat i seksualność kleru, to na kondycję współczesnego kościoła, a to na islamskich terrorystów. Wydarzenia prowadzą donikąd, nie ma tutaj żadnego zawiązania akcji, całość wygląda jak majaki Lyncha z pogranicza snu i rzeczywistości, przez co widz kompletnie nie może się zaangażować w opowiadaną historię. Rzekłbym nawet, że cała fabuła schodzi na bok, a na pierwszy plan wysuwają się pięknie nakręcone dziwactwa. Praktycznie poza odcinkami 7 i 8 nie znalazłem tutaj niczego ciekawego dla siebie, a jestem wielkim zwolennikiem pierwszego sezonu.

ocenił(a) serial na 9
Fass_

Piszesz "widz kompletnie nie może się zaangażować w opowiadaną historię" - rozumiem, że piszesz o sobie. Pęknie opisałeś pierwszy sezon. Mam nadzieję, że to tylko Twoja gorsza forma. Wróć do tego sezonu po jakimś czasie i popraw ocenę. Wierze w Twoją wrażliwość. Olek ps. Parasito tez obejżyj ponownie jak i Jockera - pozdrawiam

ocenił(a) serial na 9
Fass_

Poza ostatnim zdaniem jak najbardziej sie zgadzam. Drugi sezon sporo gorszy od pierwszego. W fabula brak wyraznego celu, a calośc nie ma za bardzo przekazu. Mimo wszystko mi się serial ogladało bardzo przyjemnie bo lubie tematyke kościelną, a sposób nakręcenia i surrealistyczne wstawki mi się podobały. Jednak zaluje ze okazuje sie ze te wszystkie dzialania prowadza do nikad, myslalem ze tworcy w ostatnim odcinku nas czyms zaskocza.

kretoz

Można powiedzieć, że twórcy czymś nas jednak zaskoczyli. W finałowym odcinku okazuje się przecież, że terroryści, w których wszyscy widzieliśmy islamskich fundamentalistów, okazali się być katolickimi fanatykami Piusa XIII. I to takimi, którzy chcąc wywabić ukochanego papieża z ukrycia, posunęli się do morderstwa księdza i porwania dzieci.

W serialu jest więc jakiś główny przekaz, o którym Sorrentino mówił w wywiadach, a mianowicie, że wrogiem Kościoła są wszelkiego rodzaju fanatycy i fundamentaliści. Bo tacy też (przynajmniej według twórcy serialu) mogą się pojawić w Kościele, pod wpływem różnego rodzaju wydarzeń (cudu papieskiego zmartwychwstania) lub jako kontra do fundamentalizmu Islamskiego. Choć szczerze mówiąc, jakoś ciężko jest mi uwierzyć w ten fundamentalizm katolicki dzisiaj, szczególnie, że sama Biblia takowego nie przewiduje, a Kościół już dawno odciął się od drogi wojen religijnych. No chyba, że ów fundamentalizm ma polegać on na ścisłym przestrzeganiu zasad Nowego Testamentu, które niektórzy mogliby traktować jako opresję i np. krzywdzenie zakochanych księży czy mniejszości LGBT.

Najwyraźniej zdaniem Sorrentino, umiarkowana droga środka (zniesienia celibatu księży, "zniesienie" grzechu homoseksualizmu itd.) "to jedyna droga" dla współczesnego Kościoła (jak powtarza za Janem Pawłem III papież Pius XIII po czym... umiera...). Jan Paweł III jest natomiast uosobieniem tej drogi - kruchym człowiekiem z porcelany, zbuntowanym punkiem, który nie jest w stanie sprostać oczekiwaniom własnych rodziców oraz Kościoła (tradycji, biblijnym zasadom), bez popadania w depresję i nałogi. Dla mnie - trochę słabe jest takie naginanie fundamentalnych podstaw wiary do rzeczywistości, w imię jakiegoś komfortu i pragmatyzmu (bo np. Brannox chce ożenić się z Sofią?). Swoją drogą, papieskie przemówienie na początku odc. 9 nie umywa się do tego, jakie wygłosił Voiello na pogrzebie Giloramo .

Finał też nie za bardzo mi się podobał, niekoniecznie dlatego, że był zupełnie inny niż się spodziewałem. Perspektywa Watykanu powracającego do czasów politykowania i wojen religijnych była jednak bardzo ciekawa. Ciekawy jest też wątek zmartwychwstania Papieża, jako cudu, który mógłby sprowadzić umiarkowanych Katolików na drogę fundamentalizmu i ogólnie, odrodzić wiarę katolicką na świecie. No i fajne było ostatnie ujęcie na pietę oraz posadzkę kaplicy z płytą upamiętniającą Jana XXIII, czyli Papieża, który za sprawą Soboru Watykańskiego II, zapoczątkował te wszystkie zmiany w Kościele, o których konsekwencjach opowiada serial.

Niemniej, wszystko w tym ostatnim odcinku było pokazane zbyt szybko i zbyt chaotycznie. Zgadzam się z Fass_, Młody papież był prosty, ale piękny w tej prostocie. Nowy papież też jest prosty, a jednocześnie przekombinowany.

ocenił(a) serial na 8
Burzujzmiasta

zgadzam się z powyższym

ocenił(a) serial na 9
Burzujzmiasta

Jest dokładnie na odwrót. Właśnie brak fundamentalistów i fanatyków jest zagrożeniem dla KK. Islam jest taki silny, bo pełno tam fanatyzmu: matki i ojcowie piorą dzieci po głowie, żeby uczyły się Koranu na pamięć. Odbywa się ciągłe pranie mózgu od małego. W katolicyzmie tego już nie ma i co? Kościół słabnie, a islam rośnie w siłę. Dlatego w "Młodym Papieżu" Pius mówi, że potrzebuje fanatyków dla wiary. Nie, że tego chcę, bo do kościoła nie chodzę, ale tak widzę problem.

ocenił(a) serial na 3
Fass_

Masz rację ! Nowy Papież to popłuczyny po Młodym Papieżu .... czekam cały sezon na powrót twardego Piusa XIII a tymczasem ostatni odcinek przyniósł zwycięstwo lewackiemu Brannoxowi i konformistycznemu Voiello. Z mistycyzmu pierwszego sezonu nie zostało nic.. Rozczarowanie totalne @@@

anotherearth

Następnym razem poczekaj z oceną do końca wszystkich odcinków. Piękny serial, jestem w szoku.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones