PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=123354}

Nieustraszony

Knight Rider
2008 - 2009
7,0 7,2 tys. ocen
7,0 10 1 7212
Nieustraszony
powrót do forum serialu Nieustraszony

Witam chciałbym zaproponować świetną zabawę każdy wystawiał by cytat z serialu który najbardziej mu się spodobał oraz kto go powiedział. Serdecznie zapraszam do wpisywania się w ten sposób utworzymy pokaźną bazę cytatów.

Oj tak strasznie odbiegamy... :P:P heh... ;P

użytkownik usunięty
mara625

Aloha! (A pozwolę sobie się przywitać w jakimś nieznanym mi języku, hehe. ;D)
Jak mi babcia opowiada czasami jak było, kiedy prąd nie był podłączony, to jak sobie to wyobrażę, to normalnie widzę koniec świata. Ja bym nie mogła. Jak ja nie usiądę przy komputerze chociaż na kilka minut dziennie, to robię się chora i nie do wytrzymania, hehe. Uzależnienie.
Chyba to już jest normalne. Każdy czasami tak ma. No chyba że ktoś jest odporny na depresje, dołki i resztę tego rodzaju 'rzeczy'.
A ja miałam mieć pokój na górze, ale wybrałam sobie pokój, który jest oddzielony od reszty domu takim korytarzem. Bo mój dom miał dwa wejścia. Ja mam akurat pokój, który kiedyś służył jako jakaś pracownia, albo gabinet. Nawet drzwi zamek miały, ale wymontowali mi, bo twierdzili, że się będę zamykać i oleję szkołę, bo wiadomo. Drzwi zamknięte, budzik wyłączony, a przez zamknięte drzwi człowiek nie wejdzie. ;)
Ja też nie lubię. Dlatego ja z komentarzami wstrzymuję się do końca. Po filmie wygłaszam swoje komentarze, opinie, itd. Czasami jest śmiesznie, a czasami wychodzi z tego fight. ;) Upss, zapomniałam, że angielskiego nie masz. Sorry, ale ja tak już z przyzwyczajenia wplątuję jakieś angielskie słówka.
Hehehe, ale patrz, to byłoby łatwiejsze niż stanie na głowie.

No właśnie, problem. Pff, czemu nie pomyślałam o tym wcześniej? Dobra, kij z tym. Wyślę kogoś innego, hehe. Ale kasa będzie. ;)

Wiesz, że ja też nie lubię? No dobra, czasami lubię sobie obejrzeć jakieś informacje, żeby się dowiedzieć co się dzieje na świecie. W Polsce jak zawsze nic ciekawego, ale USA i reszta świata ma czasami fajne wiadomości. Jak coś mnie zainteresuje, to wtedy uśmiecham się do Oneta i czytam więcej, hehe.
A moja mama śpiewa jak piejący kogut. No dobra, prawie jak piejący kogut, hehe. Ja też śpiewać nie umiem (przynajmniej to moja wersja), ale czasami mi każą, chamy. -_-
Hehehehe, ja też bym się zaczęła śmiać na jej miejscu. Bo ja z reguły często się śmieję. Wyjątkiem jest dzisiaj, kiedy się ani razu nie zaśmiałam. Smutno mi trochę, ale kij. Ha, i się wydało. ;) Ale spokojnie, nie naśle żadnego CBA, CIA czy jeszcze czegoś, hehe.
Ale jakby po polsku? Hihi, to byłoby straszne. Hehehe, a moja koleżanka opowiadała mi, że do niej ktoś dzwonił i jak z 'Kręgu' jej mówił, ze ma 7 dni życia. I ona mnie się pytała, czy to nie ja. A ja jej powiedziałam, że gdybym to ja sobie żarty robiła, to telefon by jej dzwonił po 22, a nie przed południem hehe.
Spoko, każdy coś innego lubi, hehe. Jee, przybij. ;) Ja mam tak samo. Też na polskim liczę tylko minutki, bo tam jest potworna NUDA. Bez kitu, ale dużo tych lektur. Hm, Ty chociaż podałaś tytuł, a ja nie podam ani jednego, bo nie pamiętam, hehe. Zresztą, kiedy to było, pff? Wieki temu. ;D

Ale wiesz, te niby wojny to są na żarty, hehe. Pomijając fakt, że ja zawsze wygram, bo wplącze jakieś nieznane słowa do mojej wypowiedzi i nie wiadomo co do czego, hehe. Ma się talent. Ale cóż, tak to jest, jak się ma uzależnienie od oglądania KR. ;)

Hm, z tego co słyszałam, to adwokata możesz spotkać w pączkach, hehehe. ;) Mało kosztuje, ale ma więcej kcal. -_-
A dziękować, ale mi się nie podobało to moje. Takie jakieś drętwe, pff. Brak weny.
A Twoje jest fajne. Pośmiałam się z przedostatniego zdania, hehe. Mnie się podoba. Niestety ja się nie zrehabilituję, no chyba że... Uczepię się masła. ;)
- Jakie dobre masło. Gdzie je kupiłaś?
- To masło z 'Biedronki'.
- Z biedronki?!
- A co, miały je przynieść robaczki świętojańskie?
Kolejna porażka, hehe. Chyba już się nie zrehabilituje w śmiesznych reklamach. Bywa. Nie zrobię kariery w kabarecie, hehe.

To było w podstawówce, hehe. Więc wiesz, dzieci w podstawówce tak mają. Teraz to ja jestem jedną z najpoważniejszych osób w szkole, ale po szkole już jest inaczej. W końcu trzeba odreagować, hehe. ;) Aż mi się przypomniała scena z odcinka 'Knight of the Iguana', jak Billy i Mike mieli wodną wojnę, hehe.
Sztuczna inteligencja powinna działać. Chyba ze ktoś ma trwale uszkodzony mózg, to i ona nie podziała, niestety.

Dla mnie 6 i 7, to jeszcze noc. Jak ja wstaję między 9 - 10, a tu nagle kilka godzin wcześniej? Hello, to niemożliwe. Męczarnia wita. Czasami to mam chęć skontaktować się z Al-kaidą, żeby wysadzili budynek szkolny. Byłoby nice. ;)

Dokładnie. Co sobie myśli, że ma koleżankę przed sobą? Myli się. Albo ostatnio jakiś dekiel pisał esy, to ja do niego tekst rodem z KR jak powiedziała raz Sarah, po prostu napisałam mu, że 'ma się iść ślinić gdzie indziej' i już nie napisał. Będzie mi tu pisał, żebym moje zdjęcie wysłała. Chciałby. Moje zdjęcie jest jak Media Markt - nie dla idiotów. Jaka fajna reklama siebie.
A ten tekst świetny. Też jestem z Ciebie dumna. ;) I wcale nie za ostro. Należało się. Hehe, ja to w gimnazjum używałam częściej przemocy. Kiedyś taki frajer zagrodził wejście na schody. Miał pecha, ze ja szłam. Dostał kopa w kolano, a cała jego klasa się zaczęła śmiać, że kopnęła go dziewczyna, hehe. Bywa, trzeba było uważać z kim się zadziera.

To prawda. A teraz, jak się skończył ten ostatni odcinek wczoraj, to poczułam się tak, jakby część mnie gdzieś uleciała. Jakby jakaś część mnie zniknęła. I czuję nadal ten brak, chociaż mam już cały serial ściągnięty. Tak patrzę na te płyty co raz i przypomnę sobie ten ostatni tekst 'Razem zdołamy zmienić świat', to po prostu łzy same płyną. ;(
Niestety dzisiaj nie będzie. A szkoda. Kiedy oglądałam w necie serial, to nie odczułam tak tego, wiedziałam, że jeszcze się pojawi, a teraz... Cholernie mi smutno. ;(

To tylko brakuje mi najcześciej używanych funkcji, Attack Mode i Turbo Boost, i będę jak K.I.T.T., hehe. ;)
Ja zawsze mówię, że życie jest za krótkie, żeby się fochać, smucić, złościć i co tylko. Ale z drugiej strony wydaje mi się, że ludzie inaczej nie potrafią. To jest normalne. Widać wszystko bywa skomplikowane.

;)

haker146

Siemka... :) sorki, że tak późno odpisuje, ale nie miałam wcześniej czasu i okoliczności mi nie sprzyjały... Oj znam tę opowieść o prądzie i nie chcę, aby kiedykolwiek miało coś takiego miejsca... To jest niewyobrażalne... he he... U mnie też już jest uzależnienie... Głównie na filmwebie... he he... Ale codziennie również zaglądam na nk... :P:P heh... i na inne stronki ;P :P kiedyś tak nie miałam... Zrobiło mi się to ok 2 lata temu... :P:P
Racja... Ale ciekawa jestem kto jest na to wszystko odporny... chyba jakiś bezdusznik.... :P
He he pewnie, że przez zamknięte drzwi nikt nie wejdzie chyba, że z nimi coś nieprzyjemnego zrobi... :P:P heh...
Dokładnie, a i jeszcze nie lubię oglądać filmów od połowy czy od jakiejś tam części, ponieważ nie wiem o co w tym chodzi to już wolę nie oglądać... Ale dziwnie... he he... Ale tak już mam... :P Heh... nic się nie stało... :P:P niektóre (ale tylko podstawy znam np z filmów... :P) słówka... Alem przecież nie to samo co uczenie się angielskiego..:P
He he w sumie prawda... :P he he...

Heh.. dobrze to wyślij kogoś ale forsa Twoja... :P ;)

Nom czasami jest coś ciekawego w informacjach, ale czasami... No i ta się oglądać, ale jak jest coś o polityce lub jakaś debata albo rozmowa z jakimś tam posłem lub innym pajacem to normalnie aż spać mi się chce i najlepiej przełączam kanał a jak ktoś chce oglądać (np mama i brat) to oddalam się z tamtego miejsca w trybie natychmiastowym albo jeszcze szybszym :Pbleee... tak tego nie lubię... tego się nie da słuchać i w ogóle... Porażka totalna...
Uch... (czuję niesamowitą ulgę :P) Dzięki bardzo, że nikogo po mnie nie przyślesz... :P Bo by mnie zabrali i co ja bym wtedy poczęła ?? Przecież w więzieniu bym nie miała dostępu do kompa... :P he he...
Oj jakby to było po polsku to było by o wiele gorzej he he... :P Chyba, że bym się zawiesiła to wtedy nic bym i tak nie zarejestrowała w swoim procesorze... :P he he.. nie no ale jakbym się nie zawiesiła to by było strasznio... :P:P he he
He he bardzo fajnie jej odpowiedziałaś he he... Bo ty "pracujesz" tylko wieczorami... :P he he...
Ok żółwik pierdzący (to wymyślił mój siostrzeniec) :P he he... Przybity ;) Dokładnie czasami też mam tam, że jak tylko wejdę do klasy już mam ochotę z niej wyjść, a tu jeszcze niestety te całe 45 min męczarni i ja się pytam za jakie grzechy ? - Oj może troszkę ich było, ale żeby od razu tak karać to jest bezduszne i w ogóle... Nie mają serca...
A jeszcze na dodatek baba od polaka pytała się nas dzisiaj wszystkich o rodzajach literackich i co o nich wiemy a moja ukochana cała klasa (łącznie ze mną oczywiście :P) nic nie pamiętała z wakacji, no może później się zrehabilitowała... :P Ale co ta jędza myśli sobie, że ja się będę uczyć w wakacje ??? Chyba jej się coś pomyliło.. Albo jak sapie do nas jak nie pamiętamy czegoś z pierwszej klasy... No heloł... to juz trzecia klasa... Przecież nie tylko polski jest... Mam dużo przedmiotów na których nauczyciele też wymagają... A najgorzej wkurza mnie to, że każdy nauczyciel sądzi, że ich przedmiot jest najważniejszy... buuu... oj żeby się nie zdziwili... Sorki, ale musiałam to wyrzucić z siebie... :P:P he he ale taka jest bolesna prawda... :P
He he wieki temu... Pewnie ale tamta ksążka była na prawdę super, a inne są do .... nadają się do podcierania ;)

Heh to takie uzależnienie bardzo dobrze sprzyja kontaktom rodzinnym (oczywiście na Twoją korzyść he he... :P) Mnie też się nie raz uda coś, jakis cytat wciągnąć do rozmowy i wtedy się zatykają a ich miny są bezcenne... ;) heh :)

He he dzięki za radę na pewno skorzystam z niej ;) Wybiore się do niego jakiegoś pięknego, słonecznego poranka... ;) he he... ciekawe jak mnie przyjmie... ?? :P he he...
He he dziękuję, dziękuję.. ;) Następnym razem będzie lepiej, ale to też nie było złe.. ;) Lepiej takie niż żadne ;) Ok to ja się muszę odegrać :P:P he he... Mam nadzieję, ze coś mi się uda ciekawego ;)
Rozmowa małego chłopczyka ze swoją mamą... :P
- Mamo mamo ale dziadek jest łysy... Dlaczego on nie ma włosów ?? Przecież jest stary i powinny mu rosnąć włosy..
- Synku ale dziadkowi nie rosną bo używał rozpuszczonego Ibum na ból głowy i mu się mózg zlasował...
- To dlatego ma takie cos białego na głowie... ??
- Bo nie używał Calgonu do każdego prania...
Suchar i bez sensu, ale taki jest skutek braku weny... Oj dzisiaj nie udało mi się zrehabilitować... :( Ale żyje się dalej... ;) He he ja też nie zrobię takiej kariery...

Oj tak pamiętam... Dzieci w podstawówce takie są... :P he he... Ale to już czas przeszły... :P
nom niestety... Nie da rady, kiedy mózg jest stale uszkodzony i nic się nie da zrobić... Cóż życie nie jest takie kolorowe... Przynajmniej nie dla wszystkich... :P Sztuczna inteligencja nie działa na wszystkich... :P he he...

Heh.. Dokładnie "męczarnia wita" leee... nie mogię... :P xD he he... Wiesz życie... Przesrane, muszę wstawać tak szybko, aby się spokojnie wygrzebać to szkoły, ale i tak wstaję z 10 min później bo mi się nie chce wstać ... :P he he... No przydałoby się wynająć Al-Kaidę, tylko ciekawe ile by trzeba było by zapłacić... :P

He he no prawda, jakiś debil będzie mnie wkurzać. Heh... Dobre pamiętam jak to Sarah powiedziała, a chwilę potem ten koleś dostał po ryjcu he he... Super... Fajnie Ci to wyszło.. ;) Heh... Znakomicie się zareklamowałaś... ;P he he... To się zrehabilitowałaś w reklamach ;) heh.. Nie dziwię sie że byłaś z siebie dumna :P Też bym była ;)
He he niesamowita akcja, chciałabym to zobaczyć he he... Ale wiesz, że ja w tamtym roku szkolnym (to była druga klasa :P) też miałam podobną historię... he he... A było to mniej więcej tak... he he... Szłam sobie z koleżankami pod klasę a tam jest taka wnęka i jest parę schodków... Pełno ludzi było na korytarzu a taki gruby i wyższy ode mnie stanął na środku i może myślał, że będę go omijać a gdzie tam... Zaprałam się i przysadziłam mu z bara, tak że się odsunął i miałam wolną drogę a on miał tam blisko też lekcje i jego kumple się śmiali z niego co mu zrobiłam... he he... nie dość że dziewczyna to jeszcze niższa od niego... he he... to było super, a moje koleżanki też z niego łachały i do końca przerwy się na mnie patrzył z takim wyrzutem, ale dobrze mu tak... he he... Co się będzie rządził... Ale wiesz jaki był zdziwiony ??? he he... specjalnie się zaparłam i jeb... he he... super.. :) heh... Dokładnie niech lepiej uważają Ci frajerzy z kim zadzierają, bo mogą się bardzo zdziwić... ;)


Oj rozumiem ten ból... na prawdę.. To jest takie smutne... choć wiesz nie oglądałam tego odcinka, bo akurat 10 min przed KR wyłączyli mi prąd i włączyli dopiero rano a tak bardzo chciałam obejrzeć ten odcinek... jakie to życie jest smutne.. Mam prośbę skrócisz mi właśnie ten ostatni odcinek ?? Z góry dziękuję.. ;)

Oooo... Turbo Boost fajnie by było jak byś miała takie funkcje... he he ale by był odlot he he... miałabyś bardzo ciekawe przeżycia... :P A Attack Mode to co to była za funkcja, bo nie pamiętam... :P heh...
He he wiesz, że ja też tak sądzę... Życie jest za krótkie, żeby być poważnym.... itp.. he he... To jest moje motto życiowe he he... super ;) Oj tak nie wszyscy ludzie są wyluzowani.. :) Ale bywa...

:)

użytkownik usunięty
mara625

Hello. ;) A teraz ja się spóźniłam, hehe. Życie jest trudne i za krótkie, żeby wszystko zrobić. dokładnie. Ważne, że prąd jest. ;) Na filmwebie? Ja to najczęściej na nk siedzę, wchodzę na filmweb, siedzę też na gg i czasami odwiedzam czaty. ;) Ale tam to tylko wtedy, kiedy wiem, że muszę się odstresować. No i oczywiście podczas mojego pobytu zawsze jakaś fight wybucha na czacie i jest śmiesznie.
Hm, no tak. Zawsze może je rozwalić. I wtedy drzwi w ogóle nie będzie, ha.
Ja mam tak samo. Albo oglądać od początku, albo wcale. No czasami idę w połowie filmu, bo jest nudny. A ja nie lubię nudnych filmów. A sporo jest takich. A, no to good. Widzisz, teraz ode mnie się nauczysz trochę i będziesz znała, hehe. ;) Niby nie, ale wiesz, ja np. doszłam do tego co teraz z angielskiego to przez tłumaczenie jakichś tekstów z angielskiego na pl. Teraz muszę zrobić to odwrotnie, hehe.

O tak, te rozmowy ich to nuda. Chociaż jak są debaty przed wyborami, to czasami ogląda, bo nieraz fajnie się kłócą. ;D I jest z czego się pośmiać. Ej, nie w trybie natychmiastowym. W trybie ataku! Jak to było z moją koleżanką (1 września, blee), ona mówiła, że chce iść do domu w trybie natychmiastowym, a ja wtrąciłam, że chcę w trybie ataku, a ona do mnie, że mam poczekać, bo ja będę wtedy szybciej, hehe. A pff, ale zeszłam z tematu.
Do kompa nie, ale wiesz, nikt nie powiedział, że nie możesz przemycić swojego. ;)
Ha, to kiedyś muszę wypróbować po polsku to powiedzieć do kogoś. Jak się ktoś wystraszy, to będę miała zwałę. Kurde, tylko nie wiem kiedy, hihi. Może na 31.10?

Hehehe, to ma pomysły ten Twój brat. ;P O tak, dokładnie. Wejść i jak najszybciej z niej wyjść i znaleźć się jak najdalej od szkoły. 45 minut. Patrz ile przez te 45 minut mogłabym zrobić. Jak mam 8 lekcji, to obejrzałabym 8 odcinków KR! I gdzie tu jest logika? Przecież oglądając film, ja się więcej nauczę niż siedząc w tej budzie.
Ha, to nasza baba od polaka jeszcze lepsza. ;) Jutro mamy już pracę klasową! Ale fajnie, nie? normalnie ja się tak cieszę, że masakra. wkurzyłam się. U nas na szczęście z 1 klasy nic nie wymaga, ale na maturę trzeba będzie powtarzać, a za rok w klasie maturalnej, wrrr. Mamo, ja się boję. I nie ma sprawy, bo u mnie w szkole jest tak samo. A najgorzej nienawidzę w-fu!! Mamy tak powalonego nauczyciela, że... jest gorzej głupi niż jakakolwiek ustawa przewiduje.

O tak, to prawda. Wczoraj się z babcią na żarty sprzeczałam i użyłam cytatu K.I.T.T.-a z jednego z odcinków i się zacięła. Nawet mama nie mogła nic powiedzieć, hehe. Tylko do mnie 'a wiesz co to znaczy, co powiedziałaś?', a ja 'tak, K.I.t.T. powiedział to w niemal identycznej sytuacji'. I koniec, I'm winner. ;) Ups...

Hehehe, spoko. ;) Na pewno Cie miło przyjmą. Jeszcze jak będziesz szła przed szkoła, hihi.
A pff, ja nie mam weny. Moja wena uleciała windą do nieba. ;) Teraz siedzi na jakimś Cumulusie, albo Cirrusie, albo na innej chmurze i się śmieje, że ja nic nie mogę wymyślić.
E, mi się podobało. ;) Hehehe, Ibum rządzi! Ok, teraz ja, tak? Hm, nie liczyć na nic super, ale zawsze coś będzie, chyba.
Mam, hehe. Mini scenka na rodzinnym przyjęciu. Na stół przynoszą dzbanek ze świeżo przegotowaną wodą i opakowanie herbaty.
- Kto chce herbatę?
- O ku**a! Moja herbata!
5-letnie dziecko podbiega, zabiera opakowanie herbaty i ucieka w stronę miasta.
Podsumowanie: Saga - to u nas rodzinne.
Wiem, że głupie, ale jakiegoś przebłysku dostałam, hehe. Na pewno żadne kabarety by mnie nie zatrudniły, hehe.

Eh, to smutne. ;( Ale ważne, że na tych co powinno zadziałać, to działa, hihi. Reszta niech zostanie taka jaka jest.

No akurat przez telefon nie dało się nikogo walnąć, a szkoda. Bym to zrobiła profesjonalnie jak scena z filmu, hehe. Może nawet dzięki temu byłabym sławna? Dobra, o sławę mi nie chodzi, hehe.
Yeah, tak się robi. ;) Hehehe, ale też pośmiewisko musiało z niego być. Mnie pewnie tamten debil od schodów już nie pamięta. Zresztą, miałam inny kolor włosów, więc na pewno by nie poznał. A szkoda, bo by jeszcze oberwał torbą, a tak o, za chęć do życia. Albo jak ja to mówię: żeby było śmiesznie.

Aaaaaaaaaa! What? Omg, ja bym się wściekł ai to nieźle. Cholerka, to nie dobrze, ze tak zrobili. weź, co oni z tym prądem robią? Jedzą go? I jasne, ze skrócę, no więc tak:
Zaczęło się tak, że Mike i K.I.T.T. mieli rozwiązać zagadkę zaginionego serum, które miało być używane do leczenia sparaliżowanych ludzi, ale w większej dawce, człowiek, który tego by użył, stałby się silniejszy i w ogóle. Oni właśnie akurat do tego laboratorium przyjechali, a ci ludzie je wykradli i zabili jednego człowieka i ci z tego laboratorium twierdzili, że Mike pracował z tymi włamywaczami. Heheh, a potem Billy przyszedł przebrany w mundur. Następnie pojechali do takiego klubu, gdzie pracowała dziewczyna (albo ktoś w tym stylu) tego, co to zwinął i przywieźli ją do centrali. Dodam, że śmieszny był fakt, że upili Mike'a, hehe. Ale dobra, kolejno znaleźli miejsce gdzie jest te serum i Mike z K.I.T.T.-em tam pojechali. No i jak miała zajść transakcja (ten, co je ukradł chciał sprzedać je innemu człowiekowi) i nadjechał K.I.T.T., to on uciekł razem z tymi pieniędzmi i z tym serum. Wstrzyknął sobie wszystkie fiolki i doszło do starcia jego i Mike'a (który nieźle oberwał w tym starciu). A potem to go szukali i znaleźli na niego sposób, bo po tym serum wyostrzały się zmysły i on się bał dźwięku. Na koniec go złapali i najgorsze co, to zakończenie, jak w końcu udało się wskrzesić fundacje F.L.A.G. i tekst z końca 'Razem możemy zmienić świat', na czym sie popłakałam. ;(

Hehehe, ja Turbo Boost zawsze włączam, jak jest kałuża, której nie da się normalnie ominąć. ;D A Attack Mode, to Tryb Ataku. ;)
O, fajne motto. Moim mottem wcześniej było 'Everything has a beginning, everything comes to an end' (wszystko ma swój początek, wszystko zmierza do końca), ale teraz się z tym nie zgadzam, bo nie lubię zakończeń. Wiesz, niektórzy może są, ale nie tak jak powinni, więc tak dziwnie wygląda to potem, bo myślą, że robią śmiesznie, a tak nie jest.. ;)

;)

ocenił(a) serial na 6
haker146

W odcinku w którym billy miał rozwiazać równanie na ścianie :
mike - dasz sobie radę ?
billy- jasne, rozwiązywałem takie równania w szkole
mike- ok, przejdź w tryb kujona

ocenił(a) serial na 10
haker146

Też jestem fanem kr
co do cytatów to najbardziej podobała mi się ta sytuacja w odcinku hallowenn (chyba living dead czy jakos tak ;P )
billy : Skąd mam wiedzieć że to ty , może dasz mi buzi
zoe : ok , i kiedy miała go już pocałować to rąbła go w łeb
To było zarąbiste

ocenił(a) serial na 10
mikeknight

Dlatego ją uwielbiam=D

użytkownik usunięty
mikeknight

Hehehe, końcowa scena z odcinka 'Knight on the Living Dead' rządzi. ;)

haker146

Siemka... :)
Wiesz głównie na filmwebie, a dla uściślenia to na forach... :P he he...
Ha, widzisz, ma się ten łeb.. xD :P:P
Też nie lubię nudnych filmów, a zresztą kto lubi ?? No nie wiem... Chyba nikt, chyba, że ktoś wolno myśli to może oglądać.. ;)
He he jesteś bardzo użyteczna... ;) Dzięki Tobie bardzo się rozwinę... xD he he... :P:P Dziękuję ;)

Wiesz ja w ogóle nie lubię tych ich rozmów, ani debat ani nic z tych rzeczy... A kiedy się kłócą to z tego wychodzi tylko i wyłącznie wielka żenująca, dziecięca sytuacja... bleee... nienawidzę polityków, najchętniej bym ich wszystkich powybijała... :P:P he he.. :)
He he w sumie prawda, w trybie ataku... :P no przecież, że tak ;)
Nom niby tak ale nieb wytrzymałby ten komp tam zbyt długo... :P:P he he...
Wow... he he dobrze data może być heh... ;) buu... :P Masz już jakiś numer, do którego wykonasz połączenie ?? :P

Przecież, że masz najprawdziwszą prawdę... :P heh... Pewnie, że oglądając KR lub inny serial bądź film o wiele więcej się nauczymy niż na tych wszystkich lekcjach... Buu... Ale by to było super, jakbyśmy tak w szkłach zamiast pisania itp oglądali filmy... ?? Wow bosko, ja bym codziennie przychodziła wtedy, no bo popatrz możesz sobie obejrzeć film/serial i to jeszcze za darmochę... Ale szkoda, że to tylko marzenie...
Wow, to się wasza baba postarała... i jak umiałaś ?? :P Wiesz i nam jeszcze ta sama wredna baba z polaka zadała pracę pisemną na 2 dni... no heloł i gdzie tu prawa ucznia ?? Przecież w mordę jeża prace pisemne powinno się zadawać z tygodniowym wyprzedzeniem a nie... co ona sobie myśli... ooo... sorki ona w ogóle nie myśli... :P
No to współczuję tego nauczyciela... Rany i za jakie oni nam to robią grzechy ?? Nie wiem, chociaż... nieważne.... :P he he ale to nie zmienia faktu skąd oni niby o tym wiedzą... bu...
A i ten Twój nauczyciel od w-fu jest normalnie nierefolmowalny... :P ble...

He he to ładnie rodzinkę terroryzujesz he he... :) a wiesz wiem akurat to mniej więcej znaczy, że jesteś zwyciężyłaś :P he he... widzisz nie jestem aż taka ciemna i przyznaję z ręką na sercu, że nie sprawdzałam w słowniku... :P:P he he...

He he trzymam Cię za słowo ;)
Wiesz moje pomysły i moja wena również chyba pojechała windą do nieba razem z Twoją.. he he... omg a ja jeszcze muszę na jutro napisać pracę i za cholerę mi chyba nie wyjdzie... :P Ale co tam początek roku i pierwszy semestr... he he... :P:P
He he... Ale musze Ci powiedzieć, że uśmiech pojawił mi się na mej twarzy po przeczytaniu Twojej wypocinki... ;) heh... wiesz nie wiem czy będę w stanie się zrehabilitować... bu... ja się boję... :P
Ale jednak spróbuję... :P
Czas obiadu, mama woła dzieci na obiad.
- Dzieci dzieci na obiad. Dzisiaj ugotowałam zupę grzybową.
Na to jedno z pociech odpowiada:
- Grzybowa ? Fu, nie chcę.
- Synku, ale dlaczego ?
- Jak to dlaczego ??!!! Dziwisz mi się ? Przecież to grzyby dziadka ze stup, a nie wiadomo po kim on chodził w młodości po pijaku. Wolę nie ryzykować.
- Ale Maciusiu, to nie o takie grzyby chodzi.
- Jak to nie. Przecież widziałem jak dziadek miesza tę zupę nogami.. :P
He he... Ciekawe jak Ci sie to coś spodoba i w ogóle czy... :P he he...

Tak masz rację ;)

He he ale by było śmiechu jak bys zrobiła tak temu gościowi od fona... he he... Nom a jak będzie jakiś frajer podskakiwał. He he... A normalnie śmiali się z niego no i dobrze... he he... A on juz wyszedł z gimnazjum to już go przynajmniej nie zobaczę nigdzie na korytarzu ;P He he normalnie, żeby było śmiesznie ;)

Ha ha pewnie jedzą ten prąd bo co innego przecież z nim robią ? Buu... Ale żeby aż tak upaść na dno to już na prawdę przesada... :P he he...
Dzięki za skrócenie odcinka ;)
Pamiętam go jak oglądałam na necie :) Super, pamiętam Billego jak się przebrał w mundur.. he he... i zabrał Mike skądś tam... :P heh... i to starcie tego człowieka z Mikem też pamiętam... Heh... W ogóle dzięki za taki opis to mi się wszyściusieńsko przypomniało ;) heh... Tak załatwili to ultradźwiękiem czy jakoś tak... ;) heh...
Tak ja na tamtym również płakałam (prawie) po tych słowach...

He he i na pewno działa Turbo Boost heh... :) U mnie też działa, ale nie zawsze he he bo za dużych wręcz wielkich to nie dam rady... :P:P he he no to u mnie ten Turbo Boost trzeba dopracować ;) Aha... Dzięki... U mnie również działa Tryb Ataku a najbardziej prawy sierpowy... he he... :P he he
Heh... Dzięki. Przeważnie jak jest mi smutno to powtarzam sobie to moje motto i pomaga ;) heh... czasami ale w większości przypadkach działa ;) heh... Ja również nie lubię zakończeń, bo przeważnie są smutne (chociaż nie zawsze) ale zawsze jest tego czegoś brak... buu... szkoda...
he he... Tak prawda... A znam wiele takich ludzi... :P Zresztą większość społeczeństwa taka jest... ble...

;)

mara625

He he tak te sceny były boskie... ;)
A Zoe ja też właśnie najbardziej lubię za to co robi z biednym Billym... ;) :P he heh... Niestety ktoś musi cierpieć, a w tym wypadku on.. :P

użytkownik usunięty
mara625

Heheh, własnie, ktoś musi. Wypadło na niego, no to ma pecha, ale z drugiej strony to jest śmieszne. Najlepiej mi sie podobało to z tym 'wiem', hehe. Ale ja sie na tym śmiałam. Albo jak był odcinek 'Knight of the Zodiac' jak Billy powiedział, że spotkał dziewczynę, tą Courtney, a Zoe do niego 'ma trzy głowy (...)?' Ale ja się z tego śmiałam.

użytkownik usunięty
mara625

Na czatach jest ciekawiej. Tylko czekaj, kiedy ja ostatni raz tam byłam? W marcu? Chyba jakoś tak, hehe. I już mnie nie pamiętają. Może i lepiej, będzie lepsze wejście, heh. ;)
Albo ci, którzy w ogóle nie myślą, to mogą to oglądać. W końcu im to bez róznicy, czy film leci od początku, czy to połowa, czy końcówka. Bez różnicy, czy oglądają nudny film, czy film z akcja. Oni i tak nie wiedzą co się dzieje. Więc polecam dla takich znany i bardzo lubiany, ponadczasowy, odporny na każdy kryzys i jakże ciekawy serial, jakim jest 'Moda na sukces'. ;) Dziękuję i zegnamy reklamy. FMRfm, najlepsza muzyka pod chmurką. ;D Chwyt marketingowy. ;)
Dzięki mnie? Hm, nice. Przynajmniej się na coś przydam na tym nudnym, poszarzałym, zepsutym, zakurzonym, szarym świecie, hehe. Może dzięki temu świat nabierze kolorów?

Z tym to ja się zgodzę. Pomijając już fakt, że jak sie kłócą, to wynajdują jak najdalej ukryte rzeczy, o których nigdy nie było słychać, i pewnie większośc z nich jest z księżyca, jak nie z Marsa..
Mój komputer w szkole to zostałby owiany ta czarną materią, zła energią, bo to tam jest jej epicentrum, a nawet i hipocentrum (hehe, trzęsienie złej energii).
W sumie nie, chociaż... mam! Hihihi, jestem mądra. Tak tego 31:10 koło 22:22 zadzwonię i będzie happy Halloween. ;D

My w zeszłym roku oglądaliśmy filmy na religii. Dasz wiarę, że katechetka puściła 'Galerianki'? Wszyscy się w szkole nabijali, że na religii oglądają ten film,a tam tyle przekleństw, co ja w tydzień nie wypowiem, hehe. A nawet w dwa nie. Z 2 miesiące bym musiała klnąc, żeby dojść do liczby przekleństw w tym filmie. Więc nie z każdego filmu da się coś nauczyć, bo ten film akurat nie wnosi wielu wartości, hehe. Więc wole oglądać KR i nic więcej. Resztę olać. Hahahah, albo obejrzeć w szkole wszystkie odcinki 'Mody na sukces'. Ciekawe w której klasie by się skończyło oglądać. I same 5 i 6, gdyby nauczyciele pytali na temat fabuły, bo tam wciąż praktycznie to samo, tylko zmieniają się postaci. Jestem mądra. Głosować na mnie za 4 lata w wyborach do sejmu, będę od spraw szkolnictwa, hehe.
What? 2 dni? Na prawdę she is idiot. ;D Ale nie martw sie, my mamy taka samą panią od polskiego. ;) Wszystkie polonistki tak robią, chociaż swoją z gimnazjum ja uwielbiaaam.
Dokładnie. I co z takim zrobić? Kij, przemęczę sie z tym do maja, bo potem mam 4 tygodnie praktyk, a w czwartek klasie to tylko do kwietnia i w maju matura. ;D

Wiadomo, ja zawsze wygrywam. ;) Mam talent do tego, hehe. Tylko szkoda, że mnie do tego programu nie wezmą, hihi. Zresztą, ja do TVN-u nie chce. Ja chcę do TVP! Narobię im bałaganu, hehe.

Nie bój się. Moja klawiatura Cie na odległość nie pogryzie, chyba. Wiesz, pewności nie mam. Może jak myszka ją ugryzła, to nabawiła się jakiejś wścieklizny, czy czegoś i teraz będzie atakować. Mamo! A ja śpię w tym samym pokoju, co jest klawiatura. Wrr, zaczne się bać.
Hehehehe, ej, to jest mocne! Wiesz, jak ja się zaczęłam śmiać? Aż mi wena znów uciekła. Tym razem na drugie piętro nieba. Tam gdzieś do chmur piętra wysokiego, albo od razu w kosmos i na Jowisza. Dobra, na Plutona, dalej. Ja się nie zrehabilituję, o. I będe strajkować. ;)
Hehe, mam. Rozmowa dwóch... kotów.
- I co, czekasz na kolację?
- Nie wiem, znów dostanę Whiskas.
- Ale w telewizji mówią, że każdy kot by go kupował. A jak pokazują to w tej reklamie, tak pięknie to wygląda.
- Może i pięknie, ale w misce z obiadem sprzed co najmniej miesiąca już takie nie jest. Zresztą, możesz wpaść to zobaczysz.
- Sorry, ale lecę. Właśnie 'M jak miłość' się zaczyna!
Nie wiem, czy śmieszne,. Wiem, że dziwne, hehe.

Hehehe, ale jaka jazda by była. Ten człowiek by pewnie nie wychodził z chaty przez kilka lat. No, ale ja byłabym górą (zawsze jestem, chyba). O, to masz fajnie. Ja na razie nie mam takich imbecyli, ale za to są inni. Taki jeden (na pecha jeździ tym samym autobusem -_-) ciągle łazi po korytarzu i sie na mnie gapi. Jak sie wkurzę, to sie zapytam 'nie masz się na co gapić? zacznij czytać książki, chociaz i papier nie powinien byc na to skazany.'

Nie ma za co. ;) Mozna powiedzieć, że moge streścić każdy odcinek. I widac potrafię to zrobic, hehe. Z serii czego ja nie potrafie, o. Chociaz jest tego dużo, hehe. Yes, to było coś w stylu ultradzwięku. Widzisz, masz dobrą pamięć. ;) Chociaż wiesz, jak ja oglądałam w necie, a potem w tv, to wydawało mi się, że oglądam inny odcinek. W ogóle dialogi sie bardzo rózniły od napisów.

A ja jak byłam mała, to skakałam przez kałużę. Pamiętam, że mama zawsze mi gadała 'nie skacz, bo zamoczysz sobie buty i sie przeziebisz', a ja, jak to ja, olałam to i dalej sobie skaczę. Najpierw przez małe, a potem przez taaaaką dośc dużą i pomyśl sobie, że nie wpadłam. ;) Turbo Boost działa. ;) O, Attack Mode też mogę używac, hehe. e tam, mi szkoda rąk. Od czeko mam torbę, albo nogi? Kopne, to porządnie, a bić rekoma, to zabawa, ale nie dla mnie. Chociaż ja nie atakuje bez powodów. Nie mam funkcji samoprzetrwania jak K.A.R.R., hehe.

A mi jak jest smutno, przypominam sobie jakąkolwiek scenę z KR i jest mi weselej. Ale jak chce sie bardziej dobić, to włączam sobie 'My immortal' Evanescence, słucham tego i myśle o tych bardziej smutnych fragmentach serialu. I to działa, jest smutno.

Witaj :)
Wiesz, jeszcze nie siedziałam na czatach ale może kiedyś spróbuję ;) Heh.. Mówisz, że jest ciekawie ?? Heh... Może sobie zaglądnę ;) A no to będziesz miała po czasie dużo lepsze wejście ;)
He he nom dokładnie im na pewno o wszystko bez różnicy...:) O jacie wiesz ten serial jest odporny na wszystko co złe i w ogóle... he he... Fajnie go przedstawiłaś, ale miałam z tego ubaw... he he... Ciekawa jestem tylko czy ktoś pamięta pierwszy odcinek... he he.. A mam pytanie... Ty kiedyś oglądałaś ten serial ?? Bo ja nigdy, normalnie nie mogłam wytrzymać 2 min i zaraz przełączam na inny kanał... Heh.. a tak w ogóle to słyszałam, że w tym serialu jak ktoś upadnie to przez 5 następnych odcinku się otrzepuje... he he... Super chwyt marketingowy ;)
Heh, tak dzięki Tobie ;) Oj tak troszkę będzie lepiej. Heh może i nabierze, ale najbardziej jest pewne, że dla ludzi świat nabierze kolorów po grzybkach halucynkach xD he he...

he he... Dokładnie ;) he he... Aż mi żal tych "dzieci" z telewizji... heh... Łeee... a skąd oni się znaleźli to nikt nie wie, no ale wiesz są w życiu rzeczy które się nawet fizjologom nie śniły... xD :P Więc wszystko jest możliwe... :P
Heh... Oj tak u mnie za pewne również przez tych wszystkich ludzi... he he... :P buu... I wcale niekoniecznie byłoby to dobre dla kompa... :P:P he he...
He he.. Tak to zrób tak jak mówisz a na pewno będzie Happy Hallowen he he ;)

What ?? he he... :P Wow ale nieźle... he he... o kurczę i to jeszcze na religii... heh... Ale musiała być jazda... xD :P buu... Ale mieliście wesoło... U mnie ksiądz by na pewno czegoś takiego nie puścił nam... heh... Orzesz... xD Wiesz z drugiej strony można spojrzeć na to tak, że przecież uczy przeklęstw, których "być może" choć nieprawdopodobne ktoś nie zna, a jak się uczy to niech sobie obejrzy ten film ( ja nie oglądałam go jeszcze :P) he he...
He he dobre, tylko wiesz ja to bym chyba zasnęła na tym filmie bo jest strasznie nudny (a z reguły nie śpię na filmach, jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło... :P) Dla mnie to by była chyba męczarnia ale chociaż nie taka wielka jaka jest teraz na polskim... heh... :P:P Ok choć nie lubię polityki to na Ciebie zagłosuję ;) :P heh... Za dwa lata jak będę pełnoletnia dopiero będę mogła... :P:P he he.. Tym swoim programem wyborczym czy jak to się tam nazywa bardzo mnie przekonałaś xD he he.. Ale tak inne zmiany to jakie by były ?? :)
Oj tak jest idiotką i to do potęgi entej ( i wyżej więcej i w ogóle wiesz o co chodzi :P heh... o to co sama wymyśliłaś ;)) heh... Heh.. to ja z kolei moją polonistkę w gimnazjum nie lubię ale za to lubiłam z podstawówki ;) heh... :P:P:P
Nom jakoś musisz się przemęczyć, ale dasz radę :P ;) jestem z Tobą duchem będę Cię wspierać w tych trudnych momentach życia :P:P ;) heh...

He he a to by Cię wtedy wyrzucili jak bys im tam zaśmieciła studio... xD he he.. (wzięłam to dosłownie, bo nie mogłam się opanować :P) heh... nie ładnie to tak zanieczyszczać czyjeś miejsce pracy... :P :P

Ok... Skoro gwarantujesz taką ewentualność (może :P) to się nie boję już :P:P he he. xD muu... xD heh... Ale mam dobry humor... heh... Jak będziesz grzeczna to Cię może nie pogryzie.. xD he he.. Więc nie obrażaj ani myszki ani klawiatury... :P heh... I mam pytanie a mianowicie heh.. to "Mamo!" to było do mnie ?? Bo wiesz ja sobie nie przypominam żebym już z kimś ten tego a co dopiero mieć córkę starszą od siebie... xD :P Hmm... Chociaż wiesz, takie rzeczy się zdarzają, więc wszystko jest możliwe :P:P heh...
Dzięki... :) Wiesz wena wraca, zawsze wraca... ;) Zstąpi z nieba na Twoją głowę ;) heh... Heh.. nie było wcale złe... ;) Tylko wiesz jeszcze ja na to patrzę tak, że nie lubię kotów - strasznie... ble.. buu... i inne :P heh... racja dziwne... xD he he...To ja się Ci zrewanżuję z pieskami, które w przeciwieństwie to kotów uwielbiam ;) heh... To więc jedziem z tym śledziem :P:P heh...
Dwa psy rozmawiają o swoim uzębieniu (prawie jak w tej reklamie ale prawie zawsze robi wielką różnicę :P) heh... :P
- Ej ty Burek jakie ty masz śnieżnożółte zęby. Jak ty to robisz ? Też chce mieć takie.
- No wiesz ma się te uzębienie Reksiu.
- No proszę powiedz...
- Dobra dobra powiem. Codziennie trzy razy dziennie po każdym posiłku myję zęby pastą Blenda Med 3D White.
- Dzięki bracie teraz i ja będę mieć takie śnieżnożółte zęby jak ty. Będę jej używał. A i też dzięki niej tak ci zapodaje z pyska ??
- Tak to dzięki niej (uśmiechnął się jakby reklamował tę właśnie pastę).
- Wow... To jest oddech
Troszkę długie ale mam nadzieję, że warto było przeczytać ;)

Heh... Dokładnie mega łach by był ;) heh... Dzięki tak się cieszę, że już go nie widzę... Bo nie dość, że gruby i wysoki był to jeszcze brzydki... ble ble fuj fuj... :P:P Łee.. też nie lubię jak ktoś się tak na mnie gapi.. Ble.. i to jak jeszcze nie wiadomo kto... :P buu... Szkoda książki na takiego frajera... heh... ;)

Heh i widzisz bardzo dobrze Ci wychodzi, bo zaraz sobie wszystko przypominam... ;) heh... a te wszystkie odcinki oglądałam na początku wakacji... heh... cyna... :P:P nom czyli skleroza jeszcze mnie nie dopadła... heh... ;) z czego bardzo się ciesze ;) Tak masz rację też zauważyłam pewne różnice pomiędzy napisami a lektorem.. Niektóre są bardzo inne... a niektóre niezauważalne...

Wow to Tobie Turbo Boost działa bez zarzutów nawet od małego.. ;) Heh... Czyli za pewne od wtedy się zapowiadało, że będziesz wielką fanką KR :) Widzisz jakie przeznaczenie ;) Heh... :)
He he.. w sumie prawda, nie raz szkoda rąk... xD he he... Lepiej użyć czegos co ma się pod ręką... xD he he.. i nawet bardziej boli... ;) heh.. a przecież głównie o to się rozchodzi ;) Heh.. ja również nie mam takiej funkcji jak K.A.R.R. heh... ;) jak mnie nikt nie prowokuje to mu nic nie robię ale gorzej jak mnie ktoś zdenerwuje... oj to ma normalnie przekichane... ;) he he...

Nom, ja też przypominam sobie coś śmiesznego i to też działa.. ;) wiesz ale z reguły nigdy specjalnie nic nie robiłam aby być smutnym, bo już znasz moje motto życiowe. Więc takich rzeczy nie robię... Ale na prawdę jak się widzi takie smutne fragmenty i to jeszcze w takim super serialu to aż normalnie przykro na duszy się robi i w ogóle brak opisu...

mara625

He he... Oj tak Billy ma pech.. xD Nom ja też nie mogłam z tego, że ta dziewczyna ma trzy głowy xD he he... Czyżbym się myliła albo i nie a to nie był ten odcinek co Billy z Mikem oraz z niezastąpionym K.I.T.T. -em pojechali do Las Vegas ?? heh... mam nadzieję że i tym razem moja pamięc mnie nie myli ;) heh...

użytkownik usunięty
mara625

To ten odcinek. ;) 'Knight of the Zodiac'. ;) Możesz polegać na swojej pamięci. Ha, a teraz mam dla Ciebie kolejną zagadkę. ;D Ciekawe, czy tym razem zgadniesz bezbłędnie. Podobało mi się też jak Billy i Zoe te zakłady wymyślają, hehe. W dwóch odcinkach było najlepsze.

użytkownik usunięty
mara625

Hey, hi, hello. ;)
A fajnie jest na czacie. Czasami jazdy, że masakra. Więc jakby co, to zapraszam na wp.pl. ;) Zresztą, w jakiś wolniejszy dzień (np. jakąś sobotę) możemy się zgadać i wpaść tam do nich. Jakaś fight pewnie będzie od razu, hehe. No dobra, czasami to ja rozpoczynam jakąś zadymkę, ale jak mi się cholernie nudzi, albo wyrażę odmienne zdanie, to od razu sru lecą z klawiaturą, hehe.
Hehehe, a wiesz, jaki ja miałam ubaw? Nie wiem skąd ta moja nagła wena. Pewnie dlatego, że wcześniej obejrzałam odcinek KR i mnie olśniło. ;) Hm, kilka odcinków obejrzałam, ale tam się nic nie dzieje! Jedno jest pewne. 'Wszystko się kończy, tylko nie Moda na sukces'. Ktoś napisał prawdę. A czy ktoś pamięta? Znam autentyk, pewna znajoma zawsze po wyemitowanym odcinku przychodziła do mojej babci (jak mieszkałam w innej miejscowości) i sie pytała o co chodziło, więc jak widać nie był ten serial dość przystępny. Moja babcia oglądała to prawie od początku, ale pierwszego wyemitowanego odcinka nie pamięta.
O, grzybki halucynki, hihi. Ja się zawsze śmieję z tej nazwy. No, ale fakt. Hm, oby tylko ten świat nie nabrał za dużo koloru różowego!

Zawsze mogli zostać przywiezieni przez jakieś UFO, w końcu gadają, ze niby widzieli nie raz. Może coś w tym jest, hehe. albo podmieniają im mózgi. A propos 'ufoludków', ostatnio czytałam komentarz gdzieś, gdzie ktoś napisał, że serial z 'Archiwum X' był na faktach autentycznych, haha. Ale się naśmiałam.

Hehe, dokładnie. chociaż wiesz co? Ja Ci napiszę, że się ciesz. To nic ciekawego. Nudny ten film. Co jest fascynującego w kilku gościówach, które na okrągło klną, ubierają się jak... (no comment) i ciągle łażą po mieście, nie wiedząc gdzie mają iść. Pff, lipa.
Ja tak samo bym zasnęła. Ale bez kitu, nie da się obejrzeć wszystkich odcinków. A potem dzwonek i pobudka, a tu kończy sie odcinek 'Mody na sukces'. Ale bez kitu, ostatnio w szkole jakiś chłopak szedł i nucił sobie intro z Msn.
E, ja już się rozmyśliłam. Nie chcę tam iść, pff. To nie dla mnie. Dam im tylko pomysł na rozwijanie intelektu ludzkiego przez oglądanie KR, jak Billy rozwijał osobowość K.i.T.T.-a przez muzykę. Myślisz, że by to przeszło?
No, wreszcie ktoś się ze mną zgadza. To miłe. ;) Hehe,a ja z podstawówki nawet nie pamiętam swoich polonistek, oprócz jednej, mojej wychowawczyni z klasy 1 - 4, hehe. Ale kto w 5 był wychowawcą już nie pamiętam, umknęło mi z pamięci. A w 6 byłam już w innej szkole, ble.

Ha, chcieliby. Mnie sie nie da wywalić, bo bym znalazła drogę powrotną, hehe. Bym ich tam sterroryzowała trochę, ale biorąc ten 'terror' w cudzysłów. ;)

No wiesz, ja wiem wszystko (dobra, prawie all), więc moje słowa nie idą na wiatr (tylko z wiatrem, hihi). Hm, może i tak. Muszę się z nimi dogadać, hehe. Ale będzie trudno, bo tylko mój antywirus gada. ;) Właśnie wszystko jest możliwe. A skoro sobie nie przypominasz, to Ci przypomniałam, hehe. Od dzisiaj jesteś mamuśką córki starszej o 2 lata. ;) Jakim cudem tak jest, to nie warto się pytać. Brak logicznej odpowiedzi, a wgłębiać się w tajniki biologii nie będziemy, bo to strata czasu.
Jak to fajnie ujęłaś, hehe. Chociaż moja wena to ona spada nie wiem skąd, chyba z księżyca, hehe. Ma taki dziwny poświt jasny i tak frunie takim fajnym obłoczkiem. ;) Wrr, koty. Ja mam jednego, ,który mnie wkurza. -_-
Hehehe, e, to fajne. Mi się podoba. No to skoro koty były, psy też, to czas na... chomiki! Więc rozmawiają dwa chomiki.
- Ty, widziałeś jak ta mysz zwiała do tej dziury? A jak ładnie ją wycięła?
- Czym?
- Nożyczkami z Lidla! Tam podobno tanio.
- W telewizji mówią, że Lidl ceni jakość.
- Ciekawe czy w Lidlu mają nowe akwarium dla chomików. Marzyłoby mi się takie duże, z wyjściem nad trocinowy basem i z wielką huśtawką.
(Drugi chomik przegryza linkę)
- I warto mieć marzenia, doczekać ich spełnienia (śpiewa). No to sru! (linka się przerywa chomik spada, rozbijając przy tym dno akwarium) Nowe akwarium będzie.
- A mówili, że w Carrefourze ułatwiają życie.
- A morał jest krótki i niektórym znany, ci co wierzą reklamom to zwykłe barany.
Pff, nie wyszło, hehe. Ale coś jest, ha.

Kurde, żeby jeszcze wyglądał jak... (a nieważne, hiih), to spoko, ale takie coś...? Bleee. Masakra!

Sama znam niemal najdrobniejszy szczegół z każdego odcinka. Jak z kims gadam na live o serialu, to wszyscy tylko oczy wyłupiają, jak ja im jadę jakimiś tekstami, albo poprawiam ich niepełne, lub inaczej brzmiące cytaty, hehe. Jestem zdolna. ;) Gdyby w ksiązkach były podobne teksty do tych z KR, to za pewne miałabym same 5 i 4. A tak... nie ma. ;D

A pewnie. Moje Turbo Boost sie ze mną urodziło, hehe. Tylko na początku troche nie działało, bo często sie wywalałam na progach, jak biegałam. Ale teraz działa i to bez zarzutów. A mam nadzieję, że to przeznaczenie, że zostałam fanką KR. ;) Chociaż wszystko na to wskazuje. Bo odkąd oglądam serial, liczba dni ze złym humorem maleje, a w miejsce tego przychodzi fala dobrej energii.
Dokładnie. Ręce nie są od tego, żeby je brudzić. ;) Chociaż tak na dobrą sprawe, mając chociaż jedną funkcje K.A.R.R.-a (np. te samoprzetrwanie), to można byłoby pozbyc sie idiotów. No ale w końcu mogłoby sie to wymknąc spod kontroli i zaczęłoby sie usuwać normally people, co wpłynęłoby niekorzystnie dla ludzkości.

Ja czasami lubię się posmucić, potem jest większa dawka dobrego humoru, ale zazwyczaj wolę sie uśmiechać. Chociaż ostatnio mój dobry humor miesza się ze złym. A to przez 30 sierpnia. Cholernie mi smutno, że chociaż mam cały serial na kompie, to i tak w pewnym sensie trzeba było powiedzieć 'To juz ostatni raz, żegnaj Nieustraszony'. W końcu szanse na 2 sezon są nikłe, niemal równe 0. Czasami już nawet brakuje mi tej nadziei, chociaz ona podobno zawsze umiera ostatnia. Być może to nadchodzi, być może już nie będzie więcej. Ale cieszę się, że jest nawet tyle tych odcinków.

haker146

Helołł!!!
Ok, dziękuję za zaproszenie ale nie wiem czy dam radę tam zajrzeć i zrobić z Tobą małą rozrubę, bo muszę Ci się przyznać, ze ostatnio mam bardzo mało czasu... :( A szkoda... Chętnie bym z Tobą "narozrabiała" xD :P heh.. He he no wiesz ludźmi trzeba czasami porządnie wstrząsnąć, aby była żywa i żwawa rozmowa ;)
He he wiesz ja to sobie wyobrażam mniej więcej jaki miałaś z tego ubaw tak jak ja się z tego nabijałam... he he.. xD super.. :) Heh... pewnie to dlatego.. :P
O jacie ja to bym nie wytrzymała jednego odcinka a co dopiero parę... Wow... Możesz mi zdradzić tajniki swojej wytrzymalności umysłowej i panowania nad różnymi ruchami spowodowanymi negatywnymi bodzcami... ?? :P
He he racja wszystko się kończy tylko nie "Moda na sukces" i jedno też jest pewne, że kiedy będzie koniec świata kres wszystkiego to i tak nadal będzie funkcjonował ten jakże niezniszczalny serial...:P:P buu... he he... Wiesz a z kolei kiedy ja przychodziłam do koleżanki to zawsze jej babcia w sąsiednim pokoju oglądała "Mode na sukces" prawie na fula dlatego zawsze ją błagałam abyśmy wyszły na dwór, jeśli nie che mieć trupa w swoim domu... xD :P he he...
Oj tak za dużo kolorów to też nie dobrze, a zwłaszcza koloru różowego nie może być w nadmiarze... he he.. Grzybki halucynki - super nazwa mnie też się podoba ;) he he...

Ej prawdopodobnie rozwiązałaś zagadkę debilizmu panującego u naszych polityków... Hmmm.. Tylko trzeba to teraz jakoś udowodnić... Masz jakieś pomysły ?? :P
He he tak jasne na faktach a ja jestem teletubisiem... he he he... :P:P:P Bardzo zabawne... :P

Wiesz skoro tak tak to chyba sobie odpuszczę ten film... buu... a pewnie ubieraja się tak jakby ich idolka była Doda ?? :P:P buuu... ble... ok to mnie przekonałaś to nie niszczenia sobie czasu przez ten film... :P
Heh.. Ja na bank bym spala, albo dla własnego bezpieczeństwa bym nie chodziła na te lekcje na których emitowane by były odcinki "Mody na sukces".... Hmmm.. mnie się podoba takie wyjście.. A Ty co o tym sądzisz ? O kurdę gadasz ?!?!?!?! i to jeszcze chłopak ?!?!?! heh... Pewnie babcia mu każe w domu oglądać i tak mu zostało albo robi to dla jaj... Nie widzę innej sensownej a tym bardziej logicznej odpowiedzi... :P:P heh... Tak racja dobrze, ze jednak się rozmyśliłaś.. Bo to jest nic innego jak jedno wielkie gó**o a lepiej nie śmierdzieć tak jak oni tam w tym czymś... ochyda...
Ej bardzo dobry pomysł i to dzięki niemu dużo dużo więcej byśmy potrafili niż teraz... rrrr.. moim zdaniem jak najbardziej to przejdzie i małe pytanko... Za ile byś im sprzedała ten pomysł ?? :P:P
Jakże miałabym się z Tobą nie zgodzić skoro to jest prawda... ?? :P nom... :) Myśle tym samym torem co Ty :P Łee... a ja jeszcze niestety pamiętam wszystkich co mnie uczyli bo się praktycznie nie zmieniali a po za tym cały czas mieszkam w tej samej miejscowości gdzie się urodziłam ;)

Oj bo wiesz kto szuka ten znajdzie i będzie mu dane... :P:P he he.. oj biedni by się bali Ciebie... :P:P he he...

He he... "Na pewno sobie poradzisz" - heh... Nie ma to jak reklamy... :P buu... Przemineło z wiatrem (bądź z wiatrami, nie pamiętam :P)
Wow... Dzięki za przypomnienie najdroższa córeczko (a propos najdroższa, nie wiesz ile za Ciebie wybuliłam ?? :P:P) Albo nie wiesz gdzie się znajduje aktualnie Twój tatuś a tak po za tym to kim jest ten człowiek bom sobie nie przypominam.. :P Ej albo może zrobili na nas jakiś eksperyment naukowy, dlatego to tak dziwacznie wyszło.. ?? :) Hmmm.... :P
He he dziękuję :P Wow... Ty chociaż widzisz jak Cię nawiedza Twoja wena a ja niestety tego czegoś nie widzę... Nie wiem jak to coś wygląda a tego się boję.. :P:P heh... Wiesz, ze ja też mam jednego kota (bo moja mama je lubi rrr... ) i też on mnie wkurza.. jak ja go nie lubie i on o tym wie... xD :P he he... Ale nie to że mu cos robię tylko go zawsze wyrzucam z moich kolan jak się do mnie przykoci... :P blee...
Heh dzięki.. :P wiesz to Twoje też było super... he przypomniała mi się ta reklama z telewizji kiedy rozmawiają zwierzęta o jakimś tam sklepie... he he... A najbardziej w Twoim tekście podoba mi się morał... xD he he... super.. :) Taki poetycki ;)
To teraz moja kolej ale nie wiem czy mi się uda... Brak pomysłów... hmhmm... ble ble może cos się "włączy" :P O mam złapałam satelitę... :P
Idzie dwóch pijanych facetów przez miasto...
- Mieciu a ty tak w ogóle wiesz którędy do mojego domu ?
- Żebym ja to wiedział gdzie jest mój.
- Oj no to to to... mamy problem.. To wiesz co, skoro ja nie wiem gdzie jest mój dom i ty tez nie to może ja pójde do twojego a ty do mojego. Zgoda ?
- Heniu mordo ty moja ale ty jesteś genialny. Normalnie powinni cię wybrać na doradcę prezydenta. Jesteś wielki.
- Wiem. No to co... idziemy ?
- Tak.
I poszli i nie doszli.. :P
Kurczę nie wyszło tak ja chciałam ale cóż... Życie.. :P

Normalnie strach się patrzeć... :P he he...

To to ładnie... :) Ale niech się tak nie dziwią w końcu jesteś prawdziwą fanka KR :) Pewnie Ty to miałabyś tyle 5 że hoh.. :P

Widzisz to musiało być przeznaczenie a na początku nie działało bo się pewnie dobrze jeszcze nie wykształciło.. :P heh... Tak to dobrze, że ten serial tak poprawia Ci humor, bo smutek tylko doprowadza do chorób a po co być chorym ? Ja strasznie nie lubię tego stanu... Leżeć bezczynnie i co i co ?? - Za przeproszeniem gówno :P heh..
Nom to może lepiej nie korzystać z funkcji K.A.R.R.-a... ?? Hmm... ?? Dla dobra narodowego :P

Oj nie martw się... Jakoś już ten świat jest tak zbudowany - nie zawsze po naszej myśli co najbardziej boli.. Ale masz te wszystkie odcinki na kompie i możesz sobie je obejrzeć w każdej wolnej chwili... Głowa do góry... :)
Wiesz niby fakt, szanse na 2 sezon są nikłe ale trzeba wierzyć w cuda... Pamiętasz ten "zaginiony" odcinek.... No właśnie... Może jeszcze będziemy godni oberzeć 2 sezon... :) Mam taka nadzieję ;)

Pozdrawiam :)

mara625

Oj to teraz mnie zagięłaś szczerze mówiąc tą zagadką... Łee... wredne to troszkę z tymi zakładami, bo to trudniejsze... Ale powiem to co pamiętam... A mianowicie w jednym odcinku pamiętam jak Zoe i Billy założyli się o 10$ lub 20$ i chyba chodziło o coś z Mikem albo ze sprawą jaką się zajmowali i za pierwszym razem Billy zgarnął kasę a za drugim Zoe... To był chyba ten jeden odcinek...
A w drugim to chyba Zoe wygrała...
Ble... ale trudne... nie wiem czy dobrze powiedziałam ale czekam na osąd sądy najwyższego wielkiej Fanki KR...
(czekam ze spuszczoną głową i ciekawe ile dni... xD he he... :P)

użytkownik usunięty
mara625

Wredne? Hm, no może trochę. Przede wszystkim podchwytliwe. No więc tak, główne zakłady, to były w odcinkach 'A Hard Day's Knight', gdzie Zoe i Billy załozyli sie o 5, że wtopią ze sprawą, a późniejsze w odcinku 'I wanna Rock'n'Roll All Knight', kiedy Zoe wygrała z tą sytuacją w samochodzie w tym Hastings, no a potem wygrał Billy, twierdząc, że Nikki wkopie tego Maxa. A jeszcze jedna sytuacja z zakładami była. No więc byłaś blisko. ;)
Sąd Najwyższy wydaje werdykt: Wielkiej Fance KR odpowiedź się podobała i nie daje więcej zagadek.
A zmieniając temat, zauważyłaś w odcinku 'Knight on the Living Dead' maluteńką wpadkę (chyba wpadkę) twórców? Jak K.I.T.T. przegląda swoje wspomnienia, to ukazuje się kilka momentów z odcinków, które są dopiero później, a nie przed tym odcinkiem, m.in. z odcinka 'I wanna Rock'n'Roll All Knight' i 'Don't Stop the Knight'.

użytkownik usunięty
mara625

Hey. ;)
A wiesz co? W sumie to nie warto. Dzisiaj wbiłam, a tam... niemal stypa, pff. Nie ma już co robić. A jeszcze 1,5 roku temu na czatach tętniło życie. Co tylko weszłam, to jakaś wojna, a teraz napisałam coś i 20 minut czekałam, brak odzewu. Chyba tam ludzie siedzą i zasypiają przed tym monitorem, bo innego logicznego wytłumaczenia nie mam na to co się dzieje. Albo wszyscy szukają kabelkowej miłości poprzez prywatne rozmowy, hehe. I to mają być cywilizowani ludzie? Więc taki wstrząs na prawdę się tam przyda. Takie prawdziwe wejście smoka. Ja nie mam weny na takie coś, niestety. Zresztą, jak mogę wymyślać takie błahostki, jak przez cały weekend boli mnie głowa po 5-dniowej męczarni?
Hm, tajniki? To jest bardzo proste. Kiedy wracasz do domu po 16, po 8 lekcjach, siadasz i nie kontaktujesz co się dzieje wokół Ciebie. A skoro nie kontaktujesz, to nawet nie wiesz, że to leci 'Moda na sukces', dopiero jak usłyszysz 'koniec odcinka 152024151321564' sobie uświadamiasz 'Ja to oglądałam?!' i wtedy nagle przychodzi olśnienie, że nie wiesz co robisz. Ja tak serio miałam, dlatego nie streszczę Ci ani jednego odcinka, bo na prawdę nie wiem co się tam działo. Oglądałam to tak jak reklamy, wyłączyłam się. Myślałam o czym innym, robiłam co innego. Taka moja wielofunkcyjność, hehe. ;)
Ha, moja kuzynka to zawsze ogląda! I jak zawsze byłam na ferie, to chciałam iść na dwór, ale to dziecko szczęścia nie mogło sobie odpuścić ani jednego odcinka. Teraz nie wiem czy ogląda, bo od kilku lat się z nią nie kontaktuję. W skrócie można powiedzieć, nie znamy się.

Jakieś pomysły? Cóż, nie mam, niestety. Chciałabym mieć, ale aż tylu funkcji, to ja nie posiadam. Co prawda mogę założyć, iż to wynika z faktu, gdyż, ponieważ, dlatego że (hehe)... kurcze, nie pamiętam. Hehe. Ej, serio? Wow. Czekaj... To jak 'Z Archiwum X' jest na faktach, Ty jesteś teletubisiem, to ja normalnie jestem K.I.T.T.-em.

Bardzo podobnie. -_- Dlatego nie polecam tego filmu. To największe dno, jakie kiedykolwiek można obejrzeć. I do tego lipna muzyka, pff. Prawie na okrągło te same piosenki. A fabuła mdła i nudna, tam się naprawdę nic nie dzieje.
Ja prawdopodobnie wtedy miałabym więcej godzin wolnych. Nie lubię oglądać tego, co mnie nie interesuje. I nie chodziłoby o to, że z powodu bezpieczeństwa, ale raczej z powodu mojego zdrowia, żebym nie umarła z nudów. Seryjnie, sama słyszałam. Myślałam, że się zacznę śmiać, hehe. Albo namawia go babcia, albo dla beki, albo jest fanem! Wiesz, ilu jest fanów tego? Na samym onecie masa blogów, jak o KR tylko jeden aktywny, mój.
Za ile? Hm, musiałabym się poważnie zastanowić, bo to dobry interes. Nie wiem, może tak z 300 tys Euro, bo Dolary są za tanie, hehe.
Też bym tak chciała. -_- Ale nie ma. No ale trudno, jakoś przebrnę jeszcze te dwa lata, a potem studia i goodbye Poland, jadę w świat, hehe. A przynajmniej mam taki zamiar.

Ha, pewnie, że by się bali. Ja się zaczęłam śmiać, że jakbym kiedyś była sławna (pff, marzenia warto mieć) to film biograficzny nosił by tytuł... 'Nieustraszona', hehe. Tak bym sobie zażyczyła, hihi.

Reklamy górą! Bo są śmieszne, ale tylko niektóre. A ten tytuł, to ja nie wiem. Wiem tylko, że to film, ale go nie oglądałam.
Nie ma za co, mamusiu. ;D Przykro mi, ale chwilowo nie mam dostępu do takich informacji, hehe. Jeszcze pewne informacje się zaktualizowały, więc... To zostaje wielką niewiadomą. A wiesz co? Wszystko możliwe. ;) Kto tam ich wie, co wyćwiczyli.
Ale ja żartowałam. Nie widzę żadnej weny, niestety. ;( Chociaż chciałabym ją zobaczyć. ciekawe, czy wygląda tak, jak to opisałam, hehe.
Hehe, a ta końcówka, to jest przeróbka tekstu z reklamy, hihi. O, a ja uwielbiam reklamę z Biedronki na święta, jak rozmawiają ludzie, a potem pies się włącza do rozmowy i mówi 'tak, a te lampki to pewnie z robaczków świętojańskich'.
Udało Ci się, hehe. Masz dobre dojścia do satelity. ;) Musze się podłączyć jakoś, wtedy też wenę zdobędę. Hehe i te imiona, o których zapominają w kawałach, hehe. Ok, teraz czas na mnie. Ok, czekaj, tylko włączę tryb myślenia. ;D
Na lekcji geografii.
- A teraz otwórzcie atlasy na mapie świata i wskażcie największe państwo.
- Afryka! - Krzyczy jeden z uczni.
- To jest kontynent, a mi chodziło państwo.
- Afryka City.
- Nie ma takiego państwa. Poszukaj największego państwa na świecie.
- RMF fm, najlepsza muzyka pod słońcem! Wygrałam! - Rozlega się krzyk w tylnej ławce.
- To przestaje być śmieszne, albo zaczniecie pracować, albo wstawię wszystkim jedynki.
Wstaje jeden z uczni.
- Ale ja mam korektor! Z Biedronki.
Pff, nie wyszło, ale jakoś tak mi się namieszało. chciałam to inaczej napisać, ale tryb myślenia nie działa długo. -_-

Dokładnie. ;) I zawsze, podczas każdej rozmowy nawiążę do KR. Nie ma wyjścia. Czy ktoś chce słuchać, czy nie ja i tak nawijam. Hehe, jestem pewna, że niektórzy tylko myślą 'Boże, niech ona sobie już pójdzie', a tu jeszcze niespodzianka, koniec lekcji o tej samej porze. Pomijając już fakt, że w mojej szkole jestem jedyną aż taką wielką fanką KR. Znam jedną, która też lubi ten serial, ale nie aż tak jak ja. Można powiedzieć, że jestem tam jedyna i niepowtarzalna. ;)

Ekhm, kto leży podczas choroby, to leży. Ja rzadko leżę. Zresztą, ja nie potrafię leżeć. Ja muszę chodzić, przemieszczać się i w ogóle. Jak miałabym leżeć w czasie, gdy jestem chora, to chyba prędzej by mnie coś trafiło. Chociaż czasami jak już się na prawdę okropnie czuję to nie mam wyjścia, bo nie mam siły przejść kawałka, ale to już na prawdę w takich dziwnych przypadkach.
Dla dobra wszystkich ludzi na świecie, hehe.

Na szczęście mam. Gdybym nie miała, pewnie już byłabym w stanie przed depresyjnym. -_- I nie wyolbrzymiam sprawy, ale zawsze mam depresję jak czas na powrót do szkoły. Tak, prawdopodobieństwo powstania drugiego sezonu jest niemal równe zero, ale ja nadal mam tą cichą nadzieję. Czasem słabnie, czasem się podnosi, ale jest. I jak czekałam kilka miesięcy na kontynuację serialu, jak czekałam dwa tygodnie na zaginiony odcinek, tak poczekam nawet kilka lat na kolejny sezon 'Nieustraszonego'. ;)

Hej, mam nadzieję, że mi wybaczysz tak długą nieobecność... :P
Eee.. to szkoda.. Pewnie im się nie chce albo coś w tym stylu... Trudno ich wyczuć. A po za tym ostatnio nie mam czasu, więc chyba nic nie mam do stracenia ;)
He he widocznie tak robią jak mówisz, albo jeszcze co innego w co lepiej nie wnikać.. :P:P takie rzeczy nie dla dzieci... fuj... Oj tak do cywilizacji im daleko ;) No właśnie to się tak zupełnie nie da... :P
Hmmm... Bardzo interesujące tajniki... Heh.. a jak ja wracam do domu po siedmiu lekcjach najwyżej to też zadziała ?? Wow na prawdę tak kiedyś miałaś.. ? Oj to ciekawe przeżycie miałaś... i wiesz co... rozbawiła mnie ta Twoja metoda.. xD he he.... Super opisane... Ale wiesz ja bym tak nie mogła, bo kiedyś jak wróciłam do domu wyczerpana i w ogóle to nawet tego Ridż czy Brook (nie wiem się to pisze a z resztą kij z tym) normalnie popadałam w jeszcze gorszy stan... można powiedzieć, że tryb myślenia i kontaktowania mi się kompletnie wyładowywał, dlatego w celach ochrony tego co mi jeszcze pozostało po ciężkiej charówie w szkole udałam się jak najdalej od telewizora czyli do swojego pokoju... :) Super masz tę swoją wielofunkcyjność. A sztuką to dopiero by było obejrzeć "Mode na sukces" wsłuchując się tak jak normalnie się cos ogląda i umieć jeszcze o tym opowiedzieć.. Ciekawa jestem czy ktoś by tak umiał... :P
Moje kuzynki tego nie oglądają ( z tego co wiem:P chyba, że sie nie chcą przyznać :P) i dobrze...

Nie martw się czasami też mi się zapomina ;) Heh... A wiesz, że ja tak samo mówię "gdyż, ponieważ, albowiem, bo i poniewóż" xD he he.. tak się bardzo fajnie mówi...
Nom tak a możesz mi wierzyć, że żadny z teletubisiów to ja nie jestem... :P

Aha... Ok to już odpuśćmy sobie ten film... Wolę się nie denerwować :P
Wiesz ja też nie lubię oglądać tego co mnie nie interesuje, bo, gdyż ponieważ, albowiem, poniewóż, dlatego, że się męczę i też mogę umrzeć z nudów, a jak to jest w szkole to mogę się zająć gadaniem, przeszkadzaniem a to źle wpłynęło by na moją reputację xD he he... A muszę Ci się przyznać, że już tak parę razy miałam na historii jak oglądaliśmy film historyczny, który mnie kompletnie nic nie interesował, więc zajęłam się czymś innym... :P he he... Ale tak ogólnie to mam przyklejona plakietkę grzecznej uczennicy a wcale tak nie jest... He he... Najlepiej na samym początku być grzecznym i w ogóle w oczach nauczycieli a później i tak nie będzie na Ciebie... :P Teraz to przerabiam... he he... :P:P:P
O kurczę... Wow... Ja na szczęście w moim otoczeniu jeszcze nie słyszałam wielkiego fana MD he he ;P Chyba, że się ukrywają.. Oj tak niestety wiem, jaką to musi mieć oglądalność, skoro jeszcze jest emitowany ten ponadczasowy serial... :P:P
To życzę Ci powodzenia w planach... :)

I by musieli spełnić Twoje życzenie... he he he... :P:P

Oj tak niektóre reklamy są fajne a niektóre do kitu, bez sensu i w ogóle aż szkoda się o nich wypowiadać. A ja oglądałam ten film ale dawno dawno temu (jeszcze zanim Ciebie urodziłam :P)
Cholerka jasna... Jakże mi przykro... Nie poznasz swojego tatusia, bo nawet mamusia go nie zna... Ale czort tam z nim... Czasami bywa tak, że lepiej aby nie wiedzieć o pewnych sprawach... :P:Pi chyba to jest ten przepadek. Oj tak u nich wszystko jest możliwe.... I potem wychodzi coś takiego jak w naszym przypadku :P:P:P
Wiem, że żartowałaś, ja też żartowałam ;)
Dzięki ;) Heh... jednak działa moje dojście do satelity... he he...
He he a moim zdaniem bardzo skromnym - wyszło Ci... ;) he he... Zrobię tak pani w szkole jak będzie chciała nam wpisać pały... he he... Tylko ja mam korektor z księgarni a nie z Biedronki... Ale w sumie kto to sprawdzi... Będzie ściema, ze mam go z Biedronki he he.. Ok to teraz moja kolej... Tylko nie wiem, czy o tej porze włączy mi się tryb myślenia i połączy w satelita na Wenusie xD he he... Ale mam nadzieję, że zadziała...
No więc... Rozmawiają dwie matki
- Ty słuchaj Renia. Ty wiesz, że mój Robercik (synek) dostał dzisiaj pałę w szkole !
- Ale jak przy wszystkich ?? - oburzyła się druga.
- Renia, no co ty nie o taką pałę mi chodzi... Oj ty zbereżniku...
- Gienia to o jaką ?
- No ocenę.
- To nie mogłaś tak od razu ??
- Nie moja wina, że masz świńskie myśli, bo ci mąż nie daje...
- (spuszcza głowę) dlatego mam coś ekstra, w sam raz dla...
- Stop. To jak co zrobimy z tą jednynką.
- Spalmy nauczycielce dom.
- Ok. Tylko skoczę do Biedronki po zapałki a ty skocz na Orlen o benzynę.
- Ok. Załatwione. Za pół godziny pod domem...
- Ok jasne, Będę...
Poszły, podpaliły i wypierdzieliło jak na Sylwester w Wielkanoc xD he he...
Zakończenie do bani i bez sensu jak i cała historyjka... Nie zadziało łącze tym razem...
Oj tak wiem jak to jest, Na początku masz fajny pomysł ale on zaraz ulatuje w niepamięć i nici... ble... Też tak mam...

To nie mają wyboru, chyba, że zaczną uciekać w popłochu... xD he he... Ale oto następne pytanie się kłania.. Czy zdąża uciec.. ?? he he... Heh top jesteś jedyna oryginalna fanka... xD musisz być z siebie dumna :)

Mnie też trafia jak mam leżeć jak jestem chora, ale jak już jestem to muszę leżeć bo się gorzej czuję i w ogóle szkoda słów :( Kiedyś tak byłam słaba i przemęczona, że nawet nie mogłam się podnieść jak leżałam.. Oj strasznie było...
Tak bo jeszcze wyginą i kto będzie na świecie ?? /No właśnie a tak samemu być to też nie fajna rzecz.. he he..

Ja też czekam na drugi sezon i mam nadzieję, że się doczekam zanim będę już stara i pomarszczona... Bo jeszcze chcę się bawić. Rozumiesz... Ale obejrzenie sobie nowych odcinków na starość dobrze by zrobiła.. :) Heh...

mara625

O tak bardzo podchwytliwe... No i powiedz mi jak tak można.. ??
Ale byłam blisko i jeszcze zważając na to, że to było trudne... To chyba w miarę należą mi się gratulacje ?? Czy też nie ??
Uch... Nawet nie wiesz jak mi kamień spadł z serca po tym werdykcie... huh... Sprawa zakończona ;) heh.. ;)
Szczerze to nie wiem wiesz... Dawno nie oglądałam, więc nie pamiętam...
Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty
mara625

Oczywiście, że się nalezą. ;) Gratuluję uważnego oglądania i wspaniałej pamięci. Niestety, nie jestem upoważniona do wręczania nagrody Nobla, jednak jak kiedyś będę, to możesz się spodziewać nominacji.
Hehe, ja to wszystko zauważę. Nie ma chyba rzeczy, którą przeoczę. Prawie za każdym razem oglądania odcinka, znajduję coś, o ile coś jest nie tak.
;)

użytkownik usunięty
mara625

Wybaczam. ;) Nie mam powodów do niewybaczenia. Zresztą, podobno trzeba przebaczać, więc to robię. Widzisz, jaka ja miła jestem. ;D
W sumie to nie ma nic. A ja teraz też nie mam czasu wchodzić na te czaty. -_- Mam naukę, dwa konki przed sobą, muszę iść do fotografa, fotki mi muszą zrobić do dowodu i w ogóle. Jakiś totalny armagedon?
Haha, racja, lepiej w to nie wnikać. Jak ja kiedyś czytałam te ich teksty, to ja się zastanawiałam, czy w ogóle myślą przed napisaniem takich rzeczy. Jakiś totalny brak cywilizacji. Mózg im szwankuje czy go w ogóle nie mają? Dobra, w to może też lepiej nie wnikać, bo będzie jakiś skandal.
Hm, u mnie to nawet działa po 7. ;) Dzisiaj na przykład siedziałam i odrabiałam zadania z matmy, a leciała 'Moda na sukces'. Jedyne co słyszałam, to jakieś wrzaski Brooke. Chyba sama zwariowała przez fakt, że będzie grała w tym serialu do swoich ostatnich dni. Zszokowana postanowiła zagrać wariatkę z myślą, że ją wyślą do psychiatryka i będzie miała z głowy, a tu lipa, bo pewnie jej tam nie będą chcieli.
Hm, ja bym potrafiła, hihi. Ale jakoś nie jestem za tym pomysłem. Moje myśli są skupione jedynie na KR. Teraz tak sobie myślę, co by było, gdyby jednak w 'Knight of the Living Dead' nie doszło do zatrzymania samozagłady, albo w 'Knight Fever' nie zlikwidowaliby wirusa i co najważniejsze, gdyby w 'Day Turns into Knight' nie zginął Charles Graiman. Ciekawe jakby sie potoczyło. Hm, i mam pomysł na new notkę. ;)

O, to nie jestem sama. To na prawdę fajnie się mówi, a przy okazji można kogoś rozśmieszyć. A właśnie, co do rozśmieszania. Dzisiaj jadę autobusem do szkoły, a za mną na siedzeniu ktoś miał laptopa i oglądał skecze Neo-Nówki. Ale ja miałam śmiechu. Myślałam, że nie wyrobię. Jak ja lubię ten kabaret, hehe. Aż zaraz ide sobie pooglądać ich skecze.

O nie, tylko nie filmy historyczne. Wrr. no nie, jedyny możliwy film historyczny to 'Stara Baśń'. Nawet fajnie to zrobili i ten ostatni efekt, jak piorun uderza w tą wierzę, na której stoi Popiel i się rozwala, hehe. Albo atak myszy. A tak to nie lubię filmów historycznych. Wolę KR i horrorki. Chociaż ostatnio na religii oglądaliśmy 'Szkołę uczuć'. Nie wiedziałam, że dramat może być ciekawy. Dość smutne, jak główna bohaterka umiera, ale dramaty mają to do siebie. Jedno jest pewne, w dramacie nie chciałabym grać będąc aktorką, bo by mi kazali umrzeć na niby, a ja nie chcę w ogóle. Albo najlepiej Polsat, minęło kilka miesięcy i z nów ten sam film o tej samej porze puszczali. Ale ja nie oglądałam, chociaż fajny ten film. Taki thriller psychologiczny, to tez ciekawe. Zresztą, wyliczyć to co ja oglądam teraz w TV, to można na palcach jednej reki. Ograniczyłam się tylko do 'Sprawy dla reportera', bo tam ciekawe reportaże są i lubię też ten program, bo Elżbieta Jaworowicz dobrze prowadzi programy.

Hm, no cóż. Jakoś przeżyję z tą niewiedzą. Ej! Ale będzie mi potrzebne to do dowodu! Kurde, co ja mam wpisać? 'Człowiek'? Przecież takiego imienia nie ma. Pff, zostawię puste kratki i dopiszę 'kto odgadnie, temu Nobla'. ;) Może ktoś się taki znajdzie, chociaż wątpię. Nie jestem jeszcze aż tak znaną osobą na świecie, żeby znał ktoś moją biografie na pamięć.
A ja podłączyłam się ostatnio do jakiejś satelity, a tam takie zakłócenia, że masakra! Myślałam, że to szumi woda w czajniku, a to szumiał odbiór, a tam w tle jakieś dziwne trzaski, jakby płot się rozwalał pod ciężarem kota.
Hm, no to więc werdyktem sędzi jakiejś tam (dane personalne są chronione), podany dialog uznaje się za winny śmiechu! A autorka tego dialogu skazana jest na zapisanie całego zeszytu 96-kartkowego humorystycznymi dialogami. Dziękuję, sprawę uważa się za zamkniętą.
A teraz moja kolej. Nie wymyślę nic, wiem o tym, ale się postaram.
- A w roku 1410... - zaczyna temat nauczycielka.
- I znowu nuda. - Mówi uczeń zasypiający już na lekcji historii. Chwila ciszy w klasie, a nauczycielka dalej opowiada.
- W porządku, kto wie, co było dalej? - Pyta historyczka. - Może ty spróbujesz? - Zwróciła się do Jasia. - Jak myślisz, dlaczego w lipcu 1410 roku Krzyżacy przegrali bitwę?
- Bo ławki są zbyt twarde i nikt nie pomyślał o poduszkach, proszę pani. - Odpowiada sennym głosem.
- Słucham? - Odpowiedziała oburzona nauczycielka. - Pójdę do wychowawczyni i powiem, że nic się nie uczycie na lekcje, że jest z was banda gamoni i jedyne co potraficie, to rysować na tyłach zeszytów, przyklejać gumy pod krzesła i rzucać się kredą.
- Ale my nic nie robimy! - Odzywa się ktoś z tyłu. - Jak pani widzi, wszyscy śpią. Chyba nie słyszała pani o nowej promocji Simplusa.
- Sim czego?
- Simplusa.
- Simplus Maximus! - Równo z dzwonkiem krzyknęła cała klasa i wybiegli na przerwę.
Hm, dziwne, jak dla mnie bez sensu, ale cóż. Zostawiam do oceny Tobie. ;)

Czy zdążą uciec? Wątpię. Ale jak wygląda prawda? Chodzą po korytarzach i ostrożnie wyglądają zza każdego rogu szkoły, patrzą, czy czasami nie czaję się i nie poluję na kogoś, kogo dorwę i skatuję swoim gadaniem na temat serialu. A kiedy już kogoś dorwę, dana osoba musi stać i czekać przez całą przerwę. Jeśli ruszy się chociażby na krok ginie, staranowana przez szkolny tłum biegnący od drzwi do drzwi, nie patrzący się na nic. Biegną bez celu, po drodze zahaczają o sklepik, by kupić chipsy i batony. A dana osoba słucha i słucha, czasem się włączy także do rozmowy. Jednak nikt nie może opanować pewnej, odwiecznej rzeczy. Aby na mnie nie trafić, trzeba uważać, bo ja tak samo jak coś przerażającego stoję za rogiem, kiedy zupełnie nikt się tego nie spodziewa.
I jak mój horrorek?
A jestem dumna z siebie. ;) Taki oryginał, niepodrabialny.

Mnie to za cholerę nie da się zagonić do wyrka jak jestem chora. O nie. Ja to potrafię latać nawet jak mam z 40 stopni gorączki, źle się czuję i w ogóle. No może wtedy mniej, ale ogólnie to zawsze muszę być w każdym miejscu trochę.
Właśnie, samotność jest beznadziejna, więc lepiej siedzieć z ludźmi. Jednak debili mogłoby być zdecydowanie mniej.

Ja tak samo. Czekam i czekam. Ale czy się doczekam? To choinka wie. Trochę lipnie, że przerwali produkcję, no ale jak widać wszystkie telewizje są jak TVP. Zanim pomyślą od razu coś robią, a potem nie ma odwrotu. Smutne, ale prawdziwe. -_-
Hm, tak sobie siedzieć w fotelu przy kominku z herbatą jako stare babcie, włączony telewizor, a w TV KR leci. Taka optymistyczna wizja starości. ;)

haker146

Witam po tak długiej mojej nieobecności ;)
Przepraszam ale tyle ostatnio mam na głowie, że nie mam czasu Ci odpisać... No cóż życie nie jest usłane różami... A szkoda... :P
Tak jesteś bardzo miła i ciekawa jestem, czy teraz też bedziesz... ??? :P:P
Ja też ostatnio mało mam czasu i nawet nie wchodzę na wszystkie strony - te co zawsze :).....
A ludzie na tych czatach [niektórzy] się w ogóle nie znają i w ogóle.. Lepiej dla własnego zdrowia psychicznego... :P
Heh.. Ja tam wolę się oddalić jak najdalej telewizora, bo ten serial źle na mnie wpływa... Cóż nie ma się co dziwić.. Sami wariaci w tej "Modzie na sukces" :P:P
Wow... Wiec podziwiam Twoją odporność na nudę jeśli tak byś potrafiła :P:P
OJ tego nikt nie wie... Co by się dalej działo, gdyby nie to wszystko. To się można tylko zastanawiać i może wyjść czasem na to, że to nam nic nie da...

Fajnie jest nie być samym... Heh... moja koleżanka przeze mnie też tak mówi... To jest zarażliwe :) heh...
Ty wiesz, że ja też uwielbiam Neo-Nówkę !!! :) A najbardziej z tego kabaretu uwielbiam Romana Żurka... To jest dopiero gość... heh.. Daje czadu... Najlepszy ich skecz uważam za "Niebo"... Wtedy Romek przeszedł samego siebie he he he ;) Widziałaś ten skecz ??

Ja w ogóle nie lubię filmów historycznych... Bleeee... tak jak nie lubię historii w szkole... Chociaż wiesz oglądałam "Katyń" a to przecież jest historia i muszę przyznać, że podobał mi się ten film... Ale żadne inne nie wchodzą w grę...
A jeśli chodzi o mnie to zależy kiedy oczywiście... Np wczoraj oglądałam "Ratatuj" i "Koszmar minionego lata" :P:P zabardzo się nie ograniczam w filmach, no ale cóż... Coś od życia się należy po tym całym tygoniu charówy w szkole czyż nie ?? :P

Nom kurczę to mamy problem... Chociaż wiesz wcale nie... Można wpisać Kochana Córeczko byle jakie imię.. :P No bo komu się to będzie chciało sprawdzać...?? Z tych wszystkich urzędników tacy lenie i darmozjady, że na pewno im się nie będzie chciało... Zobaczysz... :P hehe...
Ej to niesprawiedliwe Wysoki Sądzie... Ten werdykt jest okrutny :P:p Będę się odwoływać do Trybunału Konstytucyjnego czy czegoś tam... - nie znam się na tym ale na pewno się odwołam... :P ble... he he... Dlaczego jesteś aż tak okrutna ?? xD :P:P
He he... Normalnie jak bym czytała o swojej klasy i o sobie samej... he he... U mnie też wszyscy, włącznie ze mną śpią na historii, dlatego ten twór jest tak bliski memu sercu... Aż się wzruszyłam :P na prawdę :P hehe... Mnie się podobał... ;) heh...
I wcale nie masz żadnych zakłuceń ;) wszystko bardzo dobrze łączy ;)
Ok to teraz czas na mnie... Tylko co tu napisać... :P
Ok już mam...
Rozmawiają gruby i chudy.
CH: Ale ty jesteś gruby. Pobiegaj lepiej a nie tłuściochu, a nie...
G: Nie jestem gruby, tylko to są mięśnie.
CH: Jasne... To na dupie też masz mięśnie ???
G: (skruszony) czepiasz się... (spuszcza głowę)
CH: Widzisz przez to, że masz przetłuszczony mózg to nie myślisz
G: Co mi radzisz ??
CH: Weź Aqua Slim. Dodawaj do wody, jogurtu a będziesz chudy jak ja
G: A to dlatego masz taką figurę
CH: Tak widzisz, tak działa, że nie mam lewej nogi, szyi, a nawet brzucha. Sprawdź, to działa... Takie poświecenie, ale za to jaka figura.
G: Dzięki za radę. Ok na pewno skorzystam. Też chcę być taki jak ty.
No i jest taki jak chudy bez pewnych części ciała.
Wiem głupie, psychiczne wręcz troszkę, ale nic innego mnie nie przyszło w sobotni wieczór... he he he... Co o tym czymś myślisz ??

He he... Tak szczerze to mnie ten horrorek bardziej rozśmieszył niż przestaraszył... he he... Super... Postrach szkoły ;) Super. Normalnie parodia jakiegoś horroru... heh... Super... Lubię takie sprawy ;)
Heh.. Oryginał nie do podrobienia. Zadne gówno z Made in China nie może się z tym równać ;)

To można powiedzieć, że masz fajnie, bo ja wręcz odwrotnie...
Tak nie lubię siedzieć sama... To jest przygnębiające i w ogóle.... Tak dziko... A jeśli jest ktoś z kim możesz pogadać jest o wiele lepiej... Samotność beee... Chociaż wiesz bez debili nie było by troszkę śmiechu, bo można z nich ładnie łachać, przynajmniej w moim przypadku, ale debile w sensie negatywnym to jest to czego mogło by nie być.

Musimy doczekać... :) Widocznie ludzie w tym TVP mają mały iloraz inteligencji... :P Dlatego tak robią...
Hmmm... Mnie się bardzo podoba ta optymistyczna wizja starości :) Aż chce mi się zestarzec he he... :P:P chociaż nie chce najpierw nabawić się :P :)

mara625

Wow dzięki aż takiego obrotu sprawy się nie spodziwałam :P Ale bardzo Ci dziękuję :)
Heh... To gratuluję spostrzegawczości ;)

użytkownik usunięty
mara625

Bo to było suprise, hehe. I nie ma za co. ;) Oraz dziękuję. ;)

użytkownik usunięty
mara625

Ja już się tu zdarzyłam stęsknić! I nie martw się, zła nie jestem. Myślę, że dwa razy przebiegnąć na około Ziemię będzie dobrą karą. ;D
Znam to skądś, też mam coraz mniej czasu. A to nauka, a to konkursy i jakaś totalna masakra. Tylko wziąć piłę mechaniczną i będzie nice. Ten pośpiech nie jest w ogóle do szczęścia potrzebny, a żeby zrobić wszystko, trzeba chyba zacząć dwa razy szybciej funkcjonować. -_-
Na czatach najczęściej panuje jakaś patologia. A teraz już nie mogę wchodzić, po zainstalowaniu new Firefoxa nie mam javy i lipa, czat bye bye. Przynajmniej psychika mi nie padnie. ;)
Na każdego źle wpływa. To jest prawdziwy przykład patologicznej rodziny, chociaż nie piją, nie palą i nie ćpają, hehe. Lepiej się trzymać jak najdalej od tego serialu i od telewizora w godzinach emisji tego. Przedawkowanie oglądania Mody na sukces grozi wizytą w psychiatryku.
Dokładnie, trudno określić co by było, jakby się to wszystko potoczyło. Ale jestem za tym, że powinni nagrywać dwie wersje programu, tak jak kiedyś zrobili, że są trzy zakończenia serialu i wtedy można było zobaczyć jak co się skończy, ale ja tam o tym nic nie wiem, bo nie widziałam tego. A tutaj by były dwie wersje, przynajmniej tych odcinków, gdzie coś się wydarzyło tak, a nie inaczej i gdzie coś by się wyjaśniło. Nie pomyśleli, eh. A szkoda.

O, jak fajnie! Hehe, Neo Nówka jest naaaj kabaretem w Polsce. O tak, widziałam ten skecz. On jest zarąbisty. A jak jest ta rozmowa ich, to widać, że oni idą na improwizację, bo sami ze śmiechu nie wytrzymują, to jest normalnie mistrzostwo. Chociaż też jest dobry Ksiądz i kościelny. Hehe, tam też można się tak naśmiać, że masakra. Najlepsze z tego jest coś tam:
'- Tragedia narodowa. Normalnie Armagedon, nie ma sensu już żyć.
- Co się stało?
- Biedronkę zamknęli.
- Ale jakże to?
- Normalnie, o 21.'. Jak ja się na tym zawsze śmieję...

Katyń? Ten film ma coś takiego, że naprawdę może się spodobać. Może dlatego, że nie jest naszpikowany tymi wszystkimi faktami historycznymi, tylko na podstawie zdarzeń. Bo te inne to wszystko tak jak w książkach i tego aż się oglądać nie chce, ble.
O, Ratatuj, hehe. Też to widziałam. Za to ja oglądałam ostatnio na komputerze 'Requiem dla snu'. To jest dopiero film. Pierwszy film oprócz KR i Zielonej Mili, na którym się popłakałam. Robi wrażenie na człowieku. I z czystym sumieniem mogę polecić ten film. A muzyka to już po prostu mistrzostwo. Ha, i pewnie, ze się należy. Myślą, że jak 5 dni będziemy siedzieć pół dnia w tej szkole, to nie mamy prawa oglądać TV? A kij im w nos. ;D

O, byle jakie imię! To mi się podoba. Przynajmniej wiochy nie zrobi, jak będzie miał jakieś dziwne imię, a tak wybierze się jakieś bardziej popularne i będzie ok. Widzisz, Ty to masz łeb. ;) O ile oni w2 ogóle będą wiedzieli o co chodzi. Może będą siedzieć i myśleć nie wiadomo o czym, a jak do nich pójdziemy to z zaspanymi oczami i zmęczonym głosem 'Ale o co chodzi?'.
Jak to kurde niesprawiedliwy wyrok? Moje wyroki są sprawiedliwe, no. I musi tak być, bo inaczej kara grzywna i więzienie. A tam będzie czas na zapisanie dwóch zeszytów 96-kartkowych. I to jeszcze tych dużych. A odwoływać się możesz, pozwalam. Ale i tak mój wyrok zostanie podtrzymany, hihi.
Hehehe, u mnie tak samo. Ostatnio na historii za budzik posłużył szkolny dzwonek, hehe. Chwała, że zadzwonił.
No, teraz już nie mam zakłóceń. Ustawiłam antenę i działa, hehe. hehe. ;)
Hahaha, o kurde, ludki bez nogi i bez szyi. To jak mu się głowa trzymała? Hahahahaha, nie no, masakra. Kurde no. Ja się teraz śmieję z ludka bez szyi. Daję 10/10, hehehehe.
Ok, teraz ja? Hm... A ja zrobię parodię czegoś, haha.
Rozmawiają dwa pijaki przed sklepem.
- W tym sklepie to już nawet alkoholu dobrego nie mają. Sprzedają tą brudną wodę ze studzienki obok, dolewają wody gazowanej i myślą, że to piwo.
- A skąd ty to wiesz?
- No siedzę tu to widzę. Idzie ze skrzynką, zaczepia butelki na sznurek i wyciąga wodę. Ile już tych butelek już jej powpadało!
- Ty, ty się dobrze czujesz? Piwo w studzience?! No gdzie ty żyjesz, człowieku?
- No to siedź i zobaczysz.
(mija kilka godzin)
- I gdzie ty masz tą ze sklepu?
- Tu, tu i tu.
- Czyli gdzie?
Drugi pijak spadł z ławki i zasnął.
- A, to ja już wiem...

Kurde, nie wyszło, pff. Chciałam wymyślić jakieś śmieszne teksty, a tu brak, pff.

No to miała byc parodia horroru, hehe. Jakbym napisała horror, to tam byłoby peeełno krwi, makabrycznych scen i co tylko. Po pierwszym zdaniu byłoby 'nie, ja tego dalej nie czytam!'.

Chociaż ta samotnośc nie do końca jest zła. Tak na ludzki (dobrze działający) rozum biorąc, lepiej siedzieć w odosbnieniu niż z banda idiotów, którzy tylko rozglądają sie dookoła patrząc, czy gdzieś nie ma czegoś do rozwalenia, albo narysowania jakichś głupot na murach. bo to już żenada.

Ich iloraz inteligencji jest niemal równy 0, więc nie ma co się dziwić. Siedzą na tych swoich stolikach, klepią bzdury, podpisują się na kartkach i tyle, nawet nie czytają. I potem wychodzą takie rzeczy, a nie inne.
Heheheh, mnie też. Albo będziemy jak w Requiem dla snu. Rządkiem na leżakach pod blokiem siedziec i gadać o wszystkim.

Witam serdecznie, kolejny raz po zbyt długiej przerwie, za którą przepraszam jak ostatnim razem ;)
Cieszę, się, że nie jesteś zła.. A teraz też nie ?? :PP Ale czy nie uważasz, że to za okrutna kara jak na uzasadnioną nieobecność ?? :P A tak po za tym, wiesz ile mi to zajmie ? :D:D Tym razem to nie było by mnie o wiele dłużej... :P:D:D:D
A tym wszystkim nauczycielom się chyba w domach nudzi, że nie mają co robić tylko sprawdzać jakieś prace, testy itp...
Tak, przynajmniej to jest jeden plus tego, że nie będziesz odwiedzała czatów.. ;)
Heh... W sumie dobry pomysł z tymi dwiema wersjami... ;) Było by chociaż ciekawiej... xD
Może w końcu by się coś wyjaśniło, a tu jedne, wielkie, czarne, śmierdzące, stare gó**o ;) :D

Tak normalnie ci na scenie ze śmiechu nie mogą... xD :) To było genialne... O tak ten skecz z księdzem też jest fajny... He he he ja też się zawsze z tego śmieję ;) Ten kościelny to jeszcze tak fajnie mówi.... ;) A widziałaś Neo-Nówki "Toffiefie" (zaznaczam, że nie wiem jak się to piszę :P) He he... OJ jak ja bym chciała, żeby mi tak zabronili sie uczyć xD he he...
.....
- Co się stało ??
- Skończyło się Toffiefie xD hehe...

Wiesz ja na Katyniu płakałam... Normalnie i jeszcze później też. Wzruszył mnie bardzo... Żadnego innego filmu nie chcę oglądać historycznego, bo normalnie nie wytrzymam tej "historii", a Katyń to zupełnie co innego...
Ratatuj fajna bajka... Heh... Chciałabym mieć takiego szczurka, który by mi gotował... xD ;)
"Requiem dla snu" nie wiem nie oglądałam tego filmu, ale mówisz, że warto... ?? Jak tylko będę miała okazję to na pewno obejrzę ;) A widziałaś "Kult" ?? Szczerze żałuje, że oglądałam ten film... Rozczarowałam się... Niektóre momenty mogliby bardziej podkręcić i w ogóle... Dla mnie za mało się w nim działo... Ogólnie to nie polecam..
Pewnie mamy swoje prawa, których przestrzegamy :D:D a obowiązków w szkole... czasami niekoniecznie ;)

Heh... Czasami mi się zdarza xD hehe... Oni i tak nie zwrócą na to uwagi... Opierdzielają się tam, aż żal... Normalnie i za co oni im płacą... No za co ??

Ej ale był jeden zeszyt a teraz dwa ?? Wiesz Ty co... Zwieksza się kara ?? Fajnie xD Ale nie wiem czy się dostosuje do wyroku, a odwołać się to pewnie, że się odwołam... ;) :P:D
Ehmmm... Głowa się trzymała na "Super Glucie" xD he he... Dzięki za taką ocenę... ;)
Heh... Szkoda, że Ci nie wyszło... Ale troszkę śmieszne było ;) Nie masz się co martwić o swoje łącza ;) :D
To to przyszła pora na mnie... A tu pomysłu brak... (mija kilka godzin xD :P)
Aż w końcu przyszła pora na...
Rozmawiają sobie (ktoś tam :P)
- Ty wiesz ty co.. Coś ci powiem...A wiesz ?? Czy mam Ci powiedzieć ?? Chyba, że wiesz to ci nie powiem, a jak nie wiesz to powiem... to wiesz czy nie wiesz, bo nie wiem czy mam mówić czy nie...
- Możesz powtórzyć, bo nie rozumiem...
- Idź, bo jak ci zaraz przy***ie...
- Dobra no to powiedz...
- Zapomniałem ku**a
Zażywaj magnez na pamięć, a nie zapomnisz co miałeś powiedzieć kolegom :)
Taka sobie reklama... Zostawiam do oceny Tobie (szanownemu Rzury xD :P)

He he bardzo fajnie Ci wyszła ta parodia... ;) Heh... No nie wiem, zależy jakbyś to napisała :)

W sumie w takiej sytuacji to prawda, ale w ogóle taka samotność bez nikogo, komu możesz ufać, zwierzyć się a c zasami przytulić to jest zła... Takie odizolowanie też nie jest dobre... Nie ma nic gorszego niż nie mieć takiego kogoś przy boku...

Opierdzielają się równie tak samo jak te urzędasy od siedmiu boleści... Aż żal się robi... Trzeba było by tam wbić i zrobić z nimi należyty porządek dla dobra całego narodu... ;)
Obie wizje przypadły mi do gustu... Jestem jak najbardziej za ;)
Pozdrawiam :)

mara625

Oj i wyszło Ci to suprise ;) :) Proszę ;)

użytkownik usunięty
mara625

Ogłaszam swój rychły powrót. ;)
Oczywiście, że nie jestem zła, bo i ja znikam co kilka dni, więc nie mam co się wkurzać. ;) I fakt, wyrok odwołany. Chyba że na pół. Ty przebiegniesz pół Ziemi, a ja drugie pół, hehe. Chociaż ja to podziękuję, aż tak to biegać nie lubię.
Dla nich to cholernie ciężka praca. A przecież i tak na większości stawiają tylko '1'. Eh, sama bym mogła sobie tak porysować. Przynajmniej nie musiałabym czytać jakichś bzdur, żeby potem je napisać. Tak jak na historii. Uczą, że Majów i Azteków powybijali koloniści, a jak było na serio? Zginęli na wskutek przebiegunowania, ha. Oglądałam to ostatnio na filmie. Pff, i wierzyć ludziom ze szkoły... Potem się wychodzi na gorszych idiotów, haha.
Dokładnie. Ja np. byłabym ciekawa jakby się skończyło, gdyby była inna wersja. I wtedy niestety, ale musieliby nakręcić więcej odcinków. O yeah i by było korzystanie dla nas, a tu lipa, mają nas w nosie (delikatnie mówiąc) i się nie dowiemy.

A pewnie, że widziałam. Neo-Nówka to najlepszy polski kabaret. I teraz przykra, ale jakże śmieszna rzeczywistość. Polska słynie jedynie z dobrych kabaretów, hehe. Ja podobno też nieraz bym się nadała do kabaretu, jednak ja wolę horrory i filmy akcji. Chociaż gdybym była aktorką, chciałabym zagrać 1. KR, to jest oczywiste, 2. Jakiś super horror. Ostatnio widziałam 'Podróż widmo', jedyny horror, z którego nie miałam zwały. Oglądałam też 'Teksańską masakrę piłą mechaniczną', ale miałam bekę z tego, hehe.

E, nie widziałam, ale może zerknę. Jeśli to jakiś horror, to prawdopodobnie w moich oczach będzie to horror komediowy, hehe. Widziałaś może 'Halloween'? To taki horror też. Tam się tak krew lała. Najlepszy jeden moment. Oglądam sobie i piszę z koleżanką na gg. I takie coś, bo taki chłopak (na początku dzieciak) poderżnął swojemu ojcu gardło, nie? Ja tak patrzę w pewnym momencie pisze do koleżanki 'o, rozciął mu gardło'. Ale ja się z tego śmiałam. Ja się śmieję z horrorów. Albo oglądałam 'Oszukać przeznaczenie 2' i tam jest moment jak coś przelatuje i w tego jednego gościa i on nie żyje, tak sobie oglądam i mój komentarz 'o, ludka pocięło na 3 części'. I tak się wystraszyłam. ; )

Ja Ci powiem za co im płacą. Za to, że po prostu są, hehe. ;)

Wiem, że fajnie. No bo mi się podobają te dialogi, hehe. Dobra, zostaje jeden zeszyt, no. Będę miła i przyjmuję ułaskawienie sądu apelacyjnego. Widzisz, masz już fory u mnie. Zostaje pierwszy wyrok i koniec. Zatwierdzone, zapieczętowane i w ogóle nie ma odwołania. Chyba że z powodu końca świata, a doomsday is coming! Hehe.
Ła, o kurde, hahahaha. Ej, no Ty to masz seryjnie talent. To jest fajne. 10/10! I wygrywasz nagrodę Jobla.
A teraz czas na mnie? Ok, to ja robię bunt i nie napiszę nic, o! Ja mam bardziej mroczną wenę niż śmieszną i nie ma szans na coś śmiesznego. I'm so sorry, ale mogę napisać parodię horroru.
Wchodząc do tego domu, pamiętaj by nie oglądać się za siebie. Nigdy nie wiesz, co czeka Cię, gdy się odwrócisz. Z każdym kolejnym krokiem zdawać Ci się będzie, że ktoś jest za Tobą. I będziesz mieć rację, tylko Ci się zdaje. Ale kiedy się odwrócisz, to nie będzie już wrażeniem tylko prawdą. Idąc korytarzem spotkasz swój koszmar, żywy koszmar. I pamiętaj, nie będzie już drogi powrotnej, będzie zbyt późno na ucieczkę. Tylko nielicznym udało się wyjść. W końcu nikt nie powiedział, że trzeba wyjść tą samą drogą. Okno też można otworzyć.

Jak czytałam ileś tam tygodni temu książką, a może nawet miesięcy, znalazłam taki fajny cytat o samotności 'Samotność dzieli się na dwa podstawowe rodzaje. Kiedy wynika z pragnienia życia w odosobnieniu, jest drzwiami, które zamykamy przed światem. Kiedy świat nas odrzuca, samotność jest otwartymi drzwiami, z których nikt nie korzysta.'. I to takie prawdziwe. Ale tak naprawdę, to życie w tym odosobnieniu to jest po prostu beznadzieja. Nie ma z kim nawet porozmawiać, a w końcu przecież każdy chce z kimś porozmawiać. Wtedy jest łatwiej, jak to K.I.T.T. powiedział 'Badania dowodzą, że słowne wyrażanie emocji pomaga przywrócić pokój ducha'. I K.I.T.T. ma rację.

Hehehe, no to za kilkadziesiąt tam lat tak będzie, o ile dożyjemy. W końcu 21 grudnia 2012 będzie koniec świata, hehe. Więc kto wie. ;)

haker146

"Wejście smoka" mam nadzieję... - mi się udał... xD :) Witam witam bardzo serdecznie po tej jakże długiej nieobecności, za którą bardzo przepraszam, ale takie życie - długie szare i do dupy xD :P Przepraszam za wyrażenie, ale taka jest prawda... :P ;) :D
Łe... Skoro sama biegać nie lubisz, to dlaczego mnie - uczciwą obywatelkę tego pięknego kraju, gdzie ptaszki śpiewają, skazujesz na taką udrękę... A po drugie.. Jak ja będę biegać po wodzie ?? :P Chyba tego nie przemyślałaś... :P:P
Niektórzy, jak są wredni nauczyciele to nawet jak dobrze coś napiszesz to i tak będzie "1" i nawet możesz być zagrożona a oni i tak są wredni i w ogóle, chociaż to mnie się jeszcze nie przytrafiło, ale znam to z doświadczenia kolegów :P xD
W ogóle ja nie rozumiem po co my się mamy uczyć o jakiejś epoce kamienia łupanego, czy starożytności lub innych odległych czasów skoro mamy tworzyć nowoczesne technologie, iść do przodu, a nie się cofać... To jest bez sensu... No historie Polski trzeba znać, ale po co nam jakaś Hiszpania czy Francja ?? :P Właśnie... :D
W sumie to wiesz co Ci powiem ?? :P Tyle Ci powiem, że "Modę na sukces" i wszystko z nią związane mam głęboko... schowane i mnie nic nie obchodzi... I tak tego nie oglądam i nie zamierzam... - N

mara625

Jacie za szybko się wysłało... Nawet nie dokończyłam myśli...
-

mara625

coś mi się pierdzieli... Mam nadzieję, że się już tak nie będzie robić... A moja myśl brzmi... "Nigdy w życiu!!! " :P Dziękuję..

He he ale jako z jakich kabaretów... :) Oprócz Neo-Nówki lubię jeszcze Kabaret Moralnego Niepokoju i Łowcy.B... W sumie to więcej, ale ich najbardziej... :) Uwielbiam dobry, kabaretowy humor :)
Heh... "Teksańską masakrę piłą mechaniczną" też widziałam... Wiesz, że ja jakoś też z tego miałam bekę.. Ja się na tym filmie śmiałam, a oglądałam go w nocy xD heh... A oglądałaś "Mgłę" ??

Nie nie widziałam "Halloween" ... Ale "Oszukać przeznaczenie 2" widziałam :) Heh.. Ale się z niego nie śmiałam... :P:P he he... To ładnie masz zlewę z tych filmów... I to jeszcze horrorów... xD

Nom możliwe... Żeby sobie chociaż posiedzieli i popili herbatkę rozmawiając o niczym... :P

Ładnie to tak traktować.... mnie ?? Tak właściwie to my się w ogóle nie znamy i tak mnie skazujesz ?? Nawet mnie na oczy nie widziałaś no i proszę.. xD :P Ale mam chociaż fory u Ciebie... he he... Dzięki za tak mały wyrok... xD Ale i tak go nie wykonam... :P xD :D:D:D
Dzięki że tak uważasz.. :) Jakoś mnie tak naszło.. :) Tylko nie wiem co ja teraz wymyślę... Jakoś nic nie przychodzi mi do głowy z powodu awarii prądu w przewodnikach, więc niestety nic nie napiszę... Za co bardzo przepraszam.. Za to postaram się napisać w następnym wejściu... coś... :)
Heh... A ta Twoja parodia horroru była super... Widzisz Ty jesteś lepsza w parodiach.. :) Heh... "Okno też można otworzyć" xD Wprowadziłaś taki nastrój grozy, a na koniec wyjechałaś z oknem... xD he he... Fajne :) ;) Gratuluję ;)

Piękny cytat i taki mądry i jak napisałaś prawdziwy... Skłania do reflekcji... Pięknie... Tak pamiętam te słowa K.I.T.T.-a i sobie (pamiętam) tak w myślach powiedziałam, że ta fura ma rację i jest bardzo inteligentna :)

Heh.. Wiesz nie wierzę w takie końce świata... Podobno miał być w tym roku i jakoś go nie widać... :P:P Nie wierzę, więc możliwe, że dożyję tych czasów, dgy będę szczęśliwą staruszką ;)

PS:Komp mi wariuję, więc dzisiaj tak na części... xD :P
Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty
mara625

No, wejście smoka Ci się udało. I to w częściach. To dopiero jest niezła akcja, hehe. Ale komputer też strajkuje. Może sie wkurzył, że wszyscy przez niego piszą i w końcu chciał dokonać czegoś sam jeden? Hm, po długiej chwili namysłu cofam wyrok. Koniec biegania. Jest za zimno. Trzeba to odłożyć na za 45420312654215785403546859887784213303264454215 lat. Wtedy już ktoś inny może obiegnie cały świat.
Nauczyciele zawsze robią co chcą. Myślą, że im wolno. Rządzą się. No ale ja też nie miałam takiego przypadku. Bo ja się o to nie staram.
Ha, dokładnie. Uczymy się tej historii i w każdej szkole to samo. To już nie ma sensu. I najczęściej wychodzi na to, że lepiej znamy ta historię państw przed naszą erą niż Polski. Bo jak dla mnie tak jest. Szybciej mogę opisać historię np. Starożytnego Egiptu, niż całą historię Polski. O tym Egipcie było tak często, że już to weszło do głowy.
Ja tak samo. No chyba tworzenie parodii z niej, to mi się podoba. Bo tam można tyle tego zrobić, że masakra. Cały kabaret można skręcić.
Ja to najbardziej Neo-Nówkę, a tak to z reszty kabaretów to po kilka skeczy, bo są czasami mega.
Bo ja być inna i mam bekę z horrorów. A 'Mgły' jeszcze nie widziałam, ale dzisiaj obejrzę, hehe. Ostatnio widziałam film na faktach i mi sie przyśniło, że drzwi do mojego pokoju się otwierają. -_- Masakra, hehe.
Dobra. Odwołuje kolejny wyrok, bo Twoje argumenty są przekonujące. Masz rację. Sprawa zostaje zakończona uniewinnieniem. Apelacja przyjęta. I wszystko się kończy nice, sweet i pięknie.
A wiesz, że mnie też nie? Ostatnio straciłam wenę. Przelałam ją na bloga i the end. Wena poszła się paść. Ale kij z weną, przyjdzie następna, hehe.
Mnie też się ten cytat podoba. I to strasznie. Albo też mi się podoba taki: 'Przeznaczenie to coś przerażającego, co czeka na Ciebie tuż za rogiem, kiedy się tego zupełnie nie spodziewasz'. Ale tekst K.I.T.T.-a jest najbardziej prawdziwy. Bez metafor i innych. I miał rację. Fajnie mieć mądry samochód.
Ja jakoś też przestaję wierzyć w koniec świata, po części. A z drugiej strony jakoś wydaje mi się, że jednak przyjdzie, kiedyś.

PS.: Spoko, hehe. Komputer też musi poszaleć. Aaaaa właśnie. Może chciałabyś dołączyć do naszego forum na fora.pl? To głównie forum o KR, ale jest miejsce na zwykłe pogaduchy o wszystkim, więc w razie czego, to zostawiam adres: krts.fora.pl
Pzdr. ;)

Hej... :) Oj teraz to już duuużooo... dłuuużej mnie nie było, ale szczerze nie miałam kiedy... Takie to życie smutne... Człowiek nie ma na nic czas... <głośno wzdycha>
Heh.. Uh kamień spadł mi z serducha... Dzięki bardzo... ;) Tak teraz to za zimno to to nie... A po za tym lód grasuje na drogach i tylko czycha na biednych ludzi, aby ich powalić na lodowatą, twardą powierzchnię...
Nom i nauczyciele jeszcze oceniają uczni np przez to jakie było starsze rodzeństwo... brrr... Nienawidzę tego porównywania i w ogóle...
Widzisz jaki ten system edukacji w Polsce jest do kitu... Heh... Ty chociaż coś tam wiesz a ja tak szczerze to jeśli nie chodzi o nasz kraj, albo o coś ważnego, to uczę się tego tylko po to, żeby zdać, a potem to zapominam... :P:P Tak robię... Ale to jest odruch bezwarunkowy i nie mam na niego wpływu... :) Widocznie mój mózg sam pozbywa się zbędnych informacji zaśmiecających mój tok myślenia ;)
O tak parodia "Mody na sukces" to jest to... xD heh... Fajnie by było jakby zrobili taką polską parodię xD heh... Albo żeby jakiś kabaret się za to wziął... :P Dokładnie... Ale wyobrażasz sobie jaka polewa by była xD he he... :) Jam bym to z przyjemnością oglądała... ;)
Ogólnie kabarety lubię, bo lubię się pośmiać... ;) he he...
He he... Ale wiesz niektóre "horrory" to aż się proszą, aby się z nich śmiać... Np nie wiem, czy widziałaś "Zęby" ?? Jejku to jest chyba komedia a nie horror xD :P Jak nie widziałaś to polecam, he he jeśli chcesz rypnąć na plecy ze śmiechu... :P
Heh... Oj to ładny sen miałaś.. A mnie się kiedyś śniło, że mi zęby wypadają... :P - nie za miło... :P Albo, że jestem już mamą, a mam zaledwie 16 lat... :( :P:P Czy to o czymś świadczy ?? :P
Wow to mam szczęście jakoś hehe... Kolejny wyrok odwołany :P:P Dzięki Ci bardzo... Uh... Widzisz... Jak się chce to się umie przekonać sędziego, w tym przypadku Ciebie :) Normalnie Happy Edn... ;)
He he prawda... :) Jak ta wena nie chce, to nie niech się wypcha... :P Przyjdzie kolejna ;) Żółwiąz ;P xD Jakoś mnie też opuściła i nic nie wymyślę...
Tak, piękny cytat z tym przeznaczeniem... Wiesz, uważam, że każdy ma jakieś swoje "powołanie" i prędzej czy później przekona się, czym ono jest... Tak samo sądzę, że każdemu przeznaczona jest druga połówka, z którą na pewno będzie szczęśliwy... Eh... Ok dosyć filozofowania.. :P
Tak, K.I.T.T. to niezwykły samochód, którego chceli by zbyt liczni... Ale nie każdy jest jego wart... Oh chyba mi nie przeszło filozofowanie.. :P
Jam nie wierzę w koniec świata... To jest po to by straszyć ludzi.... I raczej już nie uwierzę...

PS: Hmmm.. Zaproszenie xD :P Żal nie skorzystać, ale wpadne jak mi czas na to pozwoli ;) Bardzo będzie mnie miło :P
Pozdro ;) :)
PS 2: Udanego Sylwestra :) :)

użytkownik usunięty
mara625

Uwaga... Wejście Sarusi! Hehehe. Lol, ile mnie tu nie było. Brak czasu. -_- I wypadłam z tematu, ale... Coś napiszę.
Temat o lodzie na chodnikach... Rozpuścił się i jest błoto... które też czyha na ludzi, no i to prawie to samo, teoretycznie, hehe.
Hehehehe, ja też się uczę żeby coś zaliczyć, a jak coś zapamiętam, to... efekt uboczny. Może nawet i lepiej, że coś pamiętam.
I naoglądałam się mega dużą ilość horrorów, hehe. Są najs i to niektóre mega. Teraz non stop jakiś oglądam. I mam dłuuugi łikend teraz.
Maaamo, teraz ja dostanę wyrok za nieodpisywanie? hehe. Ale weź, pobiłam rekord... ponad 3 miesiące nie wchodziłam na FilmWeb. Nie, makabra.
A mi wręcz przeciwnie, ale chwilowo nie mam weny na filozofowanie.
Ha, K.I.T.T.-uś będzie tylko wybranych, tzw. VIPów. A my oczywiście na samej górze listy gdzieś.

Ja też nie wierzę, bo już tyle ich przeżyłam i nadal żyję.

PS 2: hehe, dzięki. ;) Spóźnione. Tobie też. O, życzenia już na przyszły sylwester.

Lol, naśmiałam się z tego dzięki.

haker146

Hejka... :) A ja już myślałam, że się Ciebie nie doczekam... Myślałam, że o mnie zapomniałaś, a tu niespodziewanie takie miłe zaskoczonko :P:P :) Witam bardzo serdecznie na Filmwebie :) :D
Ja pierdziele normalnie lodu już dawno nie ma... :P Wiesz epoka lodowcowa się już dawno skończyła... :P (a taki głupi żarcik :P)
A dzisiaj jak padało... Blee... Przez cały dzień, a wczoraj jak ślicznie było...
A to masz fajnie... :) Ja chodzę do szkoły i jakby było mało z tydzień mam testy, których strasznie się boję...
Nie no co Ty córeczko... :P Ja się cieszę, że po tak długiej nieobecności raczyłaś przywitać się ze swoją mamusią :D
Wow wiesz, tego rekordu chyba nie da się pobić... :P :D Chociaż nigdy nie wiadomo :P :D
Tak ten czas leci, że nawet zapomniałam jak się wymyśla głupie dialogi... Ja nie mogę... Co ze mnie wyrośnie ?? :P:D Ale mam nadzieję, że to mi minie :D
Oczywista jest rzecz oczywista :D Pewnie, że my najwyżej, na samym początku tej wspaniałej listy... :D "Lud wybrany" - sorki, odwala mi troszkę.. :D :P

Widzisz... A może koniec świata jest każdego dnia, a my przeżywamy go i jako jedyni budzimy się rano... A może... A nie, sorki nie było tematu... Zapomnij, bo to głupie... :P :D

PS 2: He he hi hi Nie no to wiesz co powiem Ci tyle, że niezłą imprezę miałaś skoro dopiero teraz wróciłaś... he hi... A pamiętasz coś ?? :P Zawstydziłaś samego Turbodymomena... :D :)

Spoko :D
Pozdrawiam :D

użytkownik usunięty
mara625

Ja cały czas pamiętałam. ;) Tylko brak czasu, ale teraz znów będę wpadać, hehe. A jak nie, to ja must die, iks de.
Właśnie, u mnie też padało dzisiaj. -_- Beznadziejna ta pogoda i w ogóle. Makabra jakaś. Ja chcę słoooońce i laaaato! ;)
O, testy? Wrrr, też je miałam daaawno, daaaawno temu w 3 gimnazjum, hehe. I szczerze mówiąc też się ich bałam, ale jakoś poszły i jest nice. Tobie tez pójdą dobrze. Wyślę Ci telepatycznie odpowiedzi, hehe.
Maaamuuusiaaaaa. <3. Córeczka nigdy nie zapomni o mamusi. ;)
Nie da się. Jestem jedyna i niepowtarzalna. Mój pierwszy rekord w nieobecności. Ale właśnie, może ktoś będzie chciał się popisać swoją umiejętnością niewchodzenia.
A wiesz, że ja mam teraz wiele pomysłów? Pójdzie do realizacji nawet nowy film, którego jestem producentką. Już wkrótce na YT. 'Moda na paper'. Ale ciii, nikt nic nie wie. A Ty sobie przypomnisz, ja Ci to przepowiadam.
Mi też odwala i jest najs, hehe. Będziemy jako pierwsze na liście wybrańców, a kto się wepcha przed nas, to maaaast daaaaaaj i K.A.R.R. go rozjedzie, hehe. Nawet na coś się przyda.

A ja myślę, że koniec świata będzie za jakieś (218574032415104 * 41857^2 + 564)^n czyli nigdy, hehe.

PS 2: No niestety TurboDymoMen nie może wiecznie innych zawstydzać. Musi mieć konkurencję i ma, hehe. TurboDymoMen zawstydza ludzi, a Sarusia zawstydziła TurboDymoMena i teraz będzie w następnej reklamie 36i6 'to już jest koniec, ja już nie mogę występować!', hehehe. A co do imprezy. Hm... Chyba przespałam całą, iks de.

Pzdr. ;)

Oj jak miło, że pamiętałaś :D Oczywiście wierzę Ci na słowo :)
Dokładnie... Lato zawitaj w nasze skromne progi i obdarz nas słońcem :D:D:D:D Dość mam już tej zimnej pogody...
He he dzięki bardzo... :P Ale wiesz, tak aby się komisja egzaminacyjna nie skapnęła... ;) Bo będę pisać w innym terminie, albo już w ogóle za rok... Wiesz o co chodzi... To ma być robota w białych rękawiczkach, bez żadnych świadków... :D Dałoby się załatwić ? A znasz jakieś dobre sposoby na stres ?? Bo jak mnie dopadnie to wiesz... A stres to najgorsze co może być... Powtarzają mi, że czekolada, dobry humor, i magnez... A Ty co polecasz ?? :P
Ależ się wzruszyłam... Normalnie taka jestem dumna z swej córeczki :D Na prawdę :D Mam się kim szczycić :D :) ... Tak jak mamusia nigdy nie zapomni o córeczce ;)
Heh... A może Tobie się uda poprawić swój rekord Ginessa ;) hihhi :D Pożyjemy, zobaczymy :)
Ooo... Czuję się zaszczycona, że dowiaduję się o tej nowinie jako pierwsza :D hih :D Ok to jak to dzieło się pojawi to daj mi cynka ;) :P Muszę to zobaczyć :D Ok Dziękuję za przepowiednię :) Mam nadzieję, że się spełni ;)
Jasna sprawunia :) Jesteśmy wyróżnieni i jak cos to K.A.R.R. ich popieści :) :P

Wow... To już wyższa matematyka i nie jestem godna, aby się zabierać za obliczenia, a co za tym idzie nie liczę tego, a skutek tego jest następujący : Wierzę Ci :D

PS 2 He he... Pewnie ten typek nie może się czuć bezkarny i trzeba go unicestwić :D A Tobie się ten czyn już powoli udaje :D Hihih :D He he... Oj to tak "grubo" było, że zasnęłaś :P :D Oj zdarza się zdarza ;) :D

Pozdro dla Sarusi :D

użytkownik usunięty
mara625

Ja nie kłaaamię nigdy. ;)
Właśnie. I niech nie będzie wiatrów ani deszczy, tylko piękna pogoda. Bo dzisiaj wiatr mnie... dobija. -_-
Da się załatwić. Nie ma rzeczy niemożliwej dla mnie. ;) Ja umiem prawie wszystko, hehe. Nawet podpowiadać tak, że nikt się nie skapnie.
Na stres? Hm, nie wiem. Może zacznij brać wszystko na wesoło, hehe. Ja czasami tak robię i potem jest lepiej, jakby. Albo mój inteligenty mózg sobie to wmawia, hehe.
Z córeczki, której na oczy nie widziałaś, iks de. Ale... zawsze coś, hehe. A ja jestem dumna z mamusi. ;)
Ee... nie chcę pobijać mojego rekordu, bo będzie katastrofa, hehe. Nie chcę, a pff.
A nie ma sprawy. Jak tylko się pojawi, co jest pod naprawdę wieeeeelkim znaaaakiem zapytaaaania, to dam znać, hehe. A nie ma za co. Musi się spełnić, bo inaczej będę zła, o.
Ha, właśnie! K.A.R.R. ich zje. ;)

PS 2. Taak. Ja go zniszczę. On must die! A ja będę rządziła światem, hehe. Joke. Nie chcę rządzić światem. Za dużo tego. -_- No tak wyszło, hehe. Chyba była bardzo 'fajna' muzyka.

Jeeeee. ;D Pzdr. ;)

haker146

Hejka :D
Ok spoko ;) Wierzę Ci ;)
Mnie też... To zimno już dostatecznie się "narządziło..." teraz czas na czas letni :D Ale niestety (tak słyszałam), że jutro ma padać !!! Rrrr... I bądź tu szczęśliwy... xD :P :D
Ok he he... Dzięki ;) A będziesz mnie wspierać jeszcze telepatycznie ?? :P :D Będzie mi bardzo miło... :P :D A co do podpowiadania to mam jak w banku... ?? :P
Wiem, właśnie dzisiaj w szkole wszystko na wesoło brałam i jak mieliśmy lekcje, to się w ogóle nie stresowałam... :D Pełen luz normalnie... A teraz troszkę mniej... Ale muszę starać się cały czas mieć dobry humor i pozytywne myślenie to podstawa... :D Teraz musi mi się to zakodować w mózgu :D
Jutro część humanistyczna :D :P
Hmmm... No wiesz Sarusiu... Są rzeczy, które się nawet fizjologom nie śniły... :D Więc możesz mi wierzyć córeczko, że jestem z
Ciebie dumna... :D :P A Ty wiesz Drogie Dziecko, czy Ty masz jakieś rodzeństwo... ?? Oczywiście spokrewnione... :P Bo mi o tym nic a nic nie wiadomo... :P :D
Tak, wiesz to i lepiej, że nie poprawiasz swojego rekordu, bo byś mnie - starą matkę zostawiła... Jak bym sobie poradziła bez córuni... ?? :P :D
A wiesz, że powoli, powoli czuję, jak moja wena powraca... Czuję to "autentycznie" :P w sercu... :P Uch... Jeszcze troszkę czasu, a powróci całkowicie... :D :D :D
Ooo... To im nie zazroszczę... - być zjedzonym przez takiego olbrzyma... W ogóle nie wyobrażam sobie, jaka była by z tego kupa... :P :D xD Ochyda... Aż strach w takie coś wdepnąć... :P

PS 2: Też bym nie chciała rządzić światem, gdyż mój kawałek świata mi wystarczy... :D Nie jestem pazerna... W ogóle nie mogę patrzeć co się dzieje w tym dzisiejszym świecie... I to ma być cywilizowany świat... :(
He he.. Ok już Ci tego nie wypominam córeczko, bo za moich czasów też były takie biby i w ogóle Ci się nie dziwię.. :P :D ;) A więc spoko :D Chyba ? ? ? Ok :P Ok to dla mojego dobra o nic więcej nie pytam... :P A jak nie chcesz, żeby Twoja matka na zawał rypła to nie opowiadaj... :P xD Nawet być mi pomóc nie mogła, bo nie znasz mojego obecnego miejsca zakwaterowania :P :D

Pozdrawiam :D

użytkownik usunięty
mara625

Heeeeeeeeeeeeeeeeeeejooooooooooooooooooooooooo! ;)
I padało dzisiaj, jutro będzie padać, pojutrze i na wieki (wieków amen), a pff. Ja się stąd wyprowadzam do miejsca, gdzie nie pada i jest i mega cieplusio, o. Ale nie wiem czy mnie na to stać. -_-
Będę, będę. ;) Jak będziesz słyszała jakieś myśli, to będą moje podpowiedzi, hehe. Zwinę im jeden arkusz i wszystkie Ci podam, że będzie maksymalna liczba punktów. A jak nie, to egzaminatorzy must die. Tak, jak w banku, hehe. A może jak w PKP, iks de.
A ja dzisiaj nie miałam pozytywnego myślenia. Jestem dzisiaj pesymistką, bo pada i się nie wyspałam i mnie głowa boli, i chce mi się spać, i jestem zmęczona i... Nie wiem już co wymyślać.
O jak fajnie, hehe. Ja z niej miałam 40 / 50 ptk, hehe. Najlepszy wynik w klasie, ale to było... three year ago.
A ja to wiem. Ja to wiedziałam od zawsze, ale ze względu na moją skromność nic nie mówiłam. ;) Hm... Nie mam. Na szczęście, hehe. Kiedyś w piwnicy było ich trochę, ale do tej porty to wszystko jest już dead.
Nie mogłabym tak. -_- Bym miała wyrzuty sumienia. -_- Jeszcze gorsze jak w Modzie na sukces.
Wraz z moim powrotem wraca wenusia. ;)
Ja tak samo nie... Nie chcę być zjedzona przez takie... coś. O mamo, niieeeeee. To koniec świata, hahahahaha.

PS2: Jak ja bym rządziła światem, to byłoby najs. Ale że to nie ja, to najs nie jest. -_- Cywilizowany to był, teraz się cofa w tej cywilizacji. -_- Pff, masakra i nic więcej.
Na zawał nie padniesz. Chyba. Ale nie powiem, bo to tajemnica. Hehehe, ukryte w Archiwum X. I nie ma tam dostępu nikt. A kij z tym, hehe. To było dawno i trzeba to wypieprzyć. I oficjalnie nie było żadnej imprezy, bo sobie spałam, a jak coś było, to w innym świecie.

Pzdr. ;)

Hejka :D
Niestety... A dzisiaj cholernie zimno było... Zmarzłam w spódnicy... rrr... A jutro ma być jeszcze gorzej... rrr... Jak ja nienawidzę zimna... Też bym chciała, ale na takie wygody, wątpię że mnie będzie stać... Hmmm... Chyba, że zrobimy jakąś zrzutę... :D
Wiesz, że coś słyszałam... Wow a więc do byłaś Ty córeczko... :D Dziękuje Ci bardzo :D He he... Ale ich szlag nie trafi... Jak to się mówi: "Złego diabli nie biorą..."...Niestety... :P xD Ale w sumie jak nie Ci, to by byli inni... ;/ He he... W PKP - przecież mają opóźnienia, więc może lepiej nie... :P
OJ to Ci w ogóle nie zazdroszczę... Nie cierpię takiego stanu i nikomu nie życzę by się tak czuł... Ale dzisiaj lepiej ??
Ooo... To gratuluję... A wiesz u mnie to przeciwnie... Ja jestem bardziej umysł ścisły niż humanistyczny... Bardzo dużo było z historii, a nauka historii u mnie wygląda następująco: nauczyć się, zdać i zapomnieć... :P No niestety... W życiu nie można mieć wszystkiego... A szkoda...
Jutro: Część matematyczno-przyrodnicza :D
Aha... :P xD spoko. Wiesz chciałam wiedzieć tylko, no bo matka ma chyba prawo wiedzieć ile ma dzieci, których nawet nie widziała nigdy na oczy... :P :D
Hihihihi... :D Oni w "Modzie na sukces" nie mają sumienia w ogóle... Bo gdyby mieli, już dawno przestali by grać w tym serialu i w ogóle... :D A Ty jesteś o wiele lepsza :D Oczywiście po mamusi :D
Bardzo się cieszę z tego powodu :D
O kurczątko... Normalnie koszmar wszech czasów... Po takim śnie, na pewno już bym się nie obudziła... Oby mnie to nie spotkało... :P :D

PS2: Nom nie wątpię w to :D I szkoda, że tym światem rządzą takie bezmózgowcy... :/ rrr... Normalnie na kolorowe pawie się zbiera... :P Też prawda... Zamiast się rozwijać, to się cofa... Boże, co z nami będzie, jak tak dalej pójdzie ??
Ok spoko nie wnikam... Jak ktoś nie chce powiedzieć, to się nie dopytuję :D Bo to tajemnica lasu :D hihi
Ok mamusia Cię rozgrzesza :D

Pozdro :D

użytkownik usunięty
mara625

A ja też zmarzłam i to strasznie. -_- W ogóle na dworze cieplej niż w szkole. -_- I to mają być warunki, w których mamy się czegoś nauczyć. Fajnie. Tylko trudno skupić się na temacie, gdy myśli się co zrobić, żeby było cieplej, pff. Jestem za zrzutą, hehe.
Taak, to ja. ;) Hehehe, pisałam, że będę podpowiadać telepatycznie. ;) Nie ma za co. Niestety ich nic nie trafi. -_- Ale by był spokój. Hehehe PKP - Legenda głosi, że każdy pociąg przyjeżdża na czas.
Wiesz, że nie? Z każdym dniem co raz gorzej. Ja chcę wakacje, wtedy może się w końcu wyśpię i nie będę zmęczona. -_- A tak to jestem prawie w 100% zmęczona życiem. -_-
Ja tak samo. ;) Z tamtego tak dużo ptk dostałam, bo nie było wiele historii. Gdyby historia była, to może połowa punktów by była, hehe. A zarobiłam na rozprawce, za którą otrzymałam 16 /16. Aż się zdziwiłam, iks de. Hehehe, może i lepiej, że wszystkiego nie można mieć. Nie zabijają się o wszystko, bo wtedy każdy by miał do tego prawo.
Powodzenia życzę. ;)
Hehehe, lepiej nie wiedz ile miałaś, bo to może być dla Ciebie ostatnią rzeczą, której się dowiesz, iks de. Ale to się wytnie.
Oj tak, hehe. To jakaś totalna masakra. Ale patrz... Z drugiej strony ten serial uczy dobra. Bo tam wszyscy wszystkich kochają. Ha, wiadomo. ;) Ma się mamusię. (;
Co do snów, ostatnio miałam mega straszny. Aż powstanie o tym horrorek, chyba, hehe. Była tam mega ilość krwi i w ogóle jak horrorek. Jakieś coś łaziło i chciało mnie zabić, ale uciekłam do szafy (iks de), no i to coś już miało otwierać szafę, ale wyszło z pokoju. I się boję chodzić w ciemności, bo jak takie coś tam będzie...? -_-

Zgadzam się z tym. A teraz wracając do klimatów K.I.T.T.-usia, hehe. Pytasz, co będzie ze światem? Biorąc pod uwagę ułomność, wzrastająca liczba głupoty i analfabetyzmu, a także inne czynniki warunkujące cofanie się w rozwoju ludzkości, prawdopodobieństwo światowej zagłady wynosi 65 %.
Niee, do lasu niee, bo tam straszy! To jest zakodowane w szyfrze apokalipsy i jak ktoś to odgadnie, to nastąpi koniec świata. I będzie źle, baaaaardzo źle.
Łiiiiiiiiiiiiiii. ;)

Pzdr. ;)

Znowu zimno... !!! Normalnie armagedon... Brak słów... A u mnie w szkole nie jest tak źle... Nie to, że jest nie wiadomo jak ciepło, ale temperatura jest bardziej "przyjemna" niż na dworze... :D A w te mrozy co były to normalnie mojemu biednemu mózgowi groziło zamarznięcie... :P Na lekcjach w ogóle nie dało się logicznie myśleć... Masakra... Ok skoro jesteś za zrzutą to może zaproponuj po ile się będziemy składać na lepsze życie ? :P :D
Jeszcze raz dziękuję... :P :D No niestety następne pokolenia będą się z nimi męczyć, bo z przykrością muszę stwierdzić, że te prymitywne istoty, sądząc po ich zachowaniu i sposobie bycia (utrudnianie uczniom życia :P), to nie zamierzają dobrowolnie opuścić naszego narodu... :P
Współczuję Ci... Zmęczenie życiem jest najgorsze... A życiem trzeba się cieszyć - przynajmniej staram się wprowadzać w moje życie taką zasadę... :) A wiec życzę Ci powrotu Twojego ciała i ducha do ponownego pozyskiwania radości z daru życia :)
Wow... Gratuluję po raz kolejny... :D Wątpię czy z rozprawki będę miała maxa... :P Ale pożyjemy zobaczymy... :P W ogóle troszkę wredne były te egzaminy, a niektóre zadania to cholernie podchwytliwe... rrr..
A dziękuję :D I już po egzaminach... :P Wczoraj była część matematyczno - przyrodnicza, a dzisiaj językowa... :P W moim przypadku z niemieckiego... :P
Wolę wcześniej nie wiedzieć... :P Dlatego nie doszukuję się odpowiedzi na necie, bo dla mnie w tym akurat przypadku, lepsza jest nieświadomość... :P Myślę, że lepiej nie wiedzieć za szybko... :D
Nom z drugiej strony Ty też masz rację... :P W tym serialu wszyscy wszystkich kochają... Można powiedzieć, że aż do przesady... :P Z tej miłości wszyscy ze wszystkimi sypiają i w ogóle... A dalej wolę się nie zagłębiać w tajniki fabuły... :P
Wow to Ty teraz będziesz w każdym pomieszczeniu zapalać światło, jak będziesz wstawała, np: do kibelka :P Wiem, znam to uczucie, kiedy wydaje Ci się jak ktoś się nie ciebie patrzy, albo zza drzwi wyskoczy jakieś... coś... Masakra... Dawno nie miałam takich snów i mam nadzieję, że nie powrócą... :P
EEee.. Tam... Mamusia powiada Tobie, że nic tam nie będzie :D

Hmmm... O jacie... Mogę tego nie komentować... ?? Dziękuję... :P Powiem tylko tyle, że aż mi się żal robi tych wszystkich normalnych ludzi, których jest oczywiście mniej... Miejmy tylko nadzieję, że ta zagłada ogarnie tylko i wyłącznie głupotę ludzką i analfabetyzm... :P
Mówisz córunia... ?? Eee... tam i tak tego nikt nie odgadnie :P Chyba :P Hmmm... Chyba, że ten koniec będzie dotyczył tą ułomność o której wcześniej pisałaś... No to ta tak... sama chętnie bym spróbowała rozszyfrować ten kod... :P Ooo... K.I.T.T. był by wtedy niezawodny, a wtedy ludzkość została by pozbawiona bezmózgich istot... Prawda, że genialne ?? :P :D

PZDR :D

użytkownik usunięty
mara625

Codziennie jest zimno, codziennie jest źle i codziennie jest jedna wielka kicha, o. U mnie jest masakrycznie i cieszę się, że jutro już piątek, a od przyszłego tygodnia ocieplenie, to może jakoś przetrwam tą mękę w tej... zamrażalce. -_- I tak już mam katar. I będę chora na święta, znając życie. Mojemu mózgowi też groziło zamarznięcie, hehe. Ale przeżyłam. Na razie.
Hm, na początek po tej symbolicznej... złotówce. ;)
Niestety, ale jak my skończymy szkołę, to niech oni męczą innych, a pff z nimi. Co będziemy się przejmować jakimiś tam ludkami, których nie znamy. Kij im w nos i tyle, iks de. Ważne, że my będziemy miały spokój.
Cieszyć się jak nie ma z czego. -_- Dopadł mnie dekadentyzm. Fajnie jest się cieszyć życiem, ale trzeba mieć do tego powód. A jak może powód do radości osoba, która nie ma nawet motywacji, żeby wstać rano. -_-
E tam. Dawno było i już w sumie to w ogóle dla mnie nie istotne. Egzamin gimnazjalny już dawno mi potrzebny nie jest. Ale dzięki. ;)
Zawsze takie są. Specjalnie tak robią, żeby za dużo punktów nie było. E, na pewno będziesz miała. A jak nie, to pewnie większość. Ja miałam to szczęście. Ale to tylko zasługa polonistki. Dobrze nas przygotowała do tego egzaminu i to w kilka miesięcy, bo do kwietnia nawet rok szkolny nie minął. A ja bym miała z angielskiego, ale nie było egzaminu z jęz. obcych za mojej kadencji w gimnazjum.
Bo ja mam zawsze rację, iks de. Czyli z serii skromność by Sarusia, hehe.
E, nie tak źle jest. Wystarczy wyświetlacz telefonu. ;) I idę sobie dalej, ale i tak jest trochę dziwnie idąc przez ciemne pomieszczenia. Czy w horrorze, czy nie i tak nie wiadomo co kryje się w najciemniejszych kontach podświadomości, bo tam głównie powstają fobie i lęki.
Ale mamusia się nie zna na psychice córusi, która ma w podświadomości 1454024574105485785210 scenariuszy na najstraszniejsze horrory. iks de.

Możesz nie komentować. Pozwalam. ;) Mi też, ale... głupota nie wybiera, to ludzie ją wybierają. Niestety.
Ja wiem wszystko. Dostałam licencję na jasnowidzenie. Albo na ciemnowidzenie, nie wiem co tam było napisane.
Hehehehe, tego kodu nie da się rozszyfrować. Bo jak rozszyfrować coś, co... nie istnieje? iks de.
Zgadzam się. ;)

Pozdrowieeeeniaaaaa. ;)

haker146

Heeeeeejkaaa... :D
Wczoraj nawet ciepło było, a ja się za grubo ubrałam do szkoły, bo wierzyłam prognozie pogody, że się będzie robiło coraz zimniej... I weź tu człowieku słuchaj masowego przekazu... :./ A później było za zimno, bo się przepociłam i co... ? Jeszcze tego mi brakowało, abym się rozchorowała na święta, ale to niestety chyba mnie nie ominie... Katar już daje się we znaki... Ooo... to masz tak jak ja... Miło wiedzieć, choć to nie jest zbyt pocieszające, ale zawsze coś, że nie jesteś sama ze swoją chorobą... Życzę Ci więc szybkiego powrotu do zdrowia :)
Ok spoko ;) Masz tu moją złotówkę... Mam nadzieję, że dojdzie, ale znając działalność naszej poczty mam prawo mieć co do tego wątpliwości...
Niby prawda, ale wiesz, szkoda tych ludzi, którzy później się będą z nimi męczyć... A bardzo dużo takich znam i robi mi się ich żal... Biorąc pod uwagę jeszcze fakt, że od przyszłego roku egzaminy gimnazjalne mają być o wiele bardziej "brutalne" (nie wiem czy słyszałaś, ale nauczyciele już nam tak mówili... ), a to sprawia, że odzywa się u mnie współczucie dla tych młodych i nieświadomych być może jeszcze ludzi...
Oj to współczuję Ci strasznie... Mnie nie raz dopada straszna depresja, też nie chce mi się stać z łóżka i wiem jak to jest, ale zwykle jeszcze tego samego dnia mi przechodzi... Przynajmniej na pewien okres czasu... Dawno mnie to nie dopadło i boję się nie raz, że to może powrócić... Mam nadzieję, że nie... A Ty musisz znaleźć coś co będzie sprawiać Ci radość i przyjemność z każdego przeżytego dnia. Wiem, jak to zabrzmi, ale pomimo moich "nastrojów" jestem optymistką i staram się czerpać radość z wszystkiego... Mimo wszystko Trzymaj się ;) :D
Dziękuję, że we mnie wierzysz... Miło słyszeć.. :) ;) Moja polonistka też nieźle nas szlifowała, rozprawek to się napisałam że... nawet nie pamiętam już ile... :P Tyle tego było... I co tydzień na dwóch polskich pisaliśmy test... Ufff... Teraz będziemy mieli chociaż troszkę luzu, oczywiście jak jej nie będziemy denerwować, ale wiesz jak to jest w szkole.. xD :P Nie zawsze może się udać... :P
He he wiesz córeczko, że mi również wystarczy wyświetlacz telefonu... :D Nawet nie zapalam światła, bo mi razi po oczach, że już wolę się troszkę pobać.. :P Ale rzadko ostatnio zdarza mi się wstawać w nocy... :P A szkoda, po lubię dreszczyk emocji... :P
Ekhm... A jak mam się znać, skoro jej nigdy nie widziałam na oczy i znam Cię... Hmmm... Nie wiem od roku... Może troszkę dłużej... Więc się nie dziw, że Cię nie znam, bo Ty też nic o mnie nie wiesz, a jestem Twoją matką :P :D xD

Niestety... Takie są prawa...natury ?? :P
To jeśli jesteś jasnowidzem czy tam ciemnowidzem to sobie sprawdź ;) To chyba nie było by dla Ciebie problemem, jak jesteś nią na prawdę... :P :D
Hmmm... Ty wiesz, że możliwe jest to o czym teraz głosi Twa mowa... Hmmm... Ciekawe... bardzo ciekawe... I teraz nasuwa się bardzo filozoficzne pytanie "Czy można rozszyfrować coś, co nie istnieje" ? Bardzo mnie to intryguje... Trzeba się zapytać wujka Googla ;) :D
Yea :)

Pozdrowionkaaaa :) :D

użytkownik usunięty
mara625

Hello. ;)
Ja tak samo. Wierzyłam prognozom i mi było za ciepło. -_- Ale przynajmniej w szkole nie zmarzłam, hehe. Jeden plus na 401454 minusów. I tak bywa, iks de. A mnie katar dobija tylko w dni szkolne. Dzisiaj po katarku ani śladu. Jakaś choroba antyszkolna. Ale pewnie też zachoruję na święta. Na ferie byłam zdrowa, to na święta trzeba zachorować. A może mój układ immunologiczny jest w lepszej formie i w ogóle nie zachoruję. Nice by było. Rok bez choroby. A Tobie szybkiego minięcia kataru. ;)
O, dziękować. Ja swoją odłożę u siebie. Pocztą przyjdzie, chyba że wyślesz PKP (Pociąg Kiedyś Przyjedzie), to się opóźni składka, ale odsetek nie będzie.
Mi też jakoś żal się tych ludków zrobiło. Ja to w ogóle miałam łatwe, bo bez języków, a teraz nawymyślali tego tak, że więcej stresu będzie przy tych egzaminach niż to warte, a tak naprawdę teraz jest coraz mniej uczniów i więcej miejsc, w efekcie czego łatwiej się dostać do szkoły, którą się wybiera. Kiedyś mogli zrobić takie rzeczy, do mojego rocznika, a nie teraz. No ale... Głupota niestety nie boli. Męczą niepotrzebnie te dzieci. Niech jeszcze zrobią ustny egzamin na zakończenie podstawówki. Wtedy przebiją wszystko.
Mnie często dopada, bo mam skłonności depresyjne. A wszystko przez przeprowadzkę. -_- Ale in ass z tym. Moja najkrótsza depresja trwa około 3 tygodni. Na razie najdłuższa trwała z 4 lata z przerwami. A teraz co jakiś jest nawrót i nic z tym się nie da zrobić, bo po mnie tego nie widać. W miejscach publicznych wyglądam na osobę, która chyba nie posiada żadnych problemów, dopiero w odosobnieniu pojawia się ten depresyjny smutek. Mam takie coś, ale przecież nie zawsze mam dostęp do komputera i oglądania KR. Ale jak obejrzę z jeden odcinek, to świat nabiera bardziej kolorowych barw. Ja jestem pesymistyczną optymistką. ;)
Nie ma za co. ;) Ja miałam tak samo z przygotowaniami do testu z polskiego. Masakra jakaś. Wszyscy tylko 'Kiedy to się skończy?', a ja nie narzekałam i byłam najlepsza, hehe. Cierpliwość popłaca. W szkole nawet nauczyciela można wkurzyć złym machnięciem długopisu, hehe. To taki horror live.
Ja też bym nie mogła zapalać światła, bo to seryjnie w oczy razi. A zanim się oko przyzwyczai, to już się wraca do pokoju. Nie ma sensu zapalania, hehe. A taki wyświetlacz też dużo daje. Nie trzeba widzieć wszystkich ciemnych kątów, pff. Jak tam coś się znajduje, to lepiej o tym nie wiedzieć. A ja też rzadko wstaję, chyba że jest wolne, to dopiero koło 00:00 wyłączam komputer albo później. Hehehe, fajne to jest. Też lubię. W wakacje zawsze w nocy wychodzę na dwór na ciemną stronę podwórka.
W sumie... to racja. A tutaj trudno zobaczyć kogoś. Nie ma funkcji 'zobacz, kto siedzi po drugiej stronie', hehe. Z serii rodzinka, która się nie zna. Ale tak jest fajniej.

Chyba tak. Nie znam się, iks de.
Aktualnie nie mam dostępu do tego typu informacji. Nie dowiem się, hehe. Ale inne rzeczy wiem, których nie wiedzą inni.
A wujek Google na pewno znajdzie na to odpowiedź, tylko znajdzie się ona gdzieś daaleko, baaardzo daleko na 25812320245102 stronie, w ostatnim wyniku, gdzie trzeba będzie kliknąć 'przeszukaj blablabla jeszcze raz', hehe.

PzDr. ;)

haker146

Heeeejkaaa...:)
Nie było mnie tu parę dni, ale mam nadzieję, że się córunia nie gniewa na mamusie... :P
Łooo... A dzisiaj np to strasznie ciepło... i w szkole i na dworze, ale w nocy i rano jak idę do szkoły niestety jest zimno a to nie jest zbyt miłe z ICH strony... Nie wiem kogo, ale są bardzo nieprzyjemni... :P A co się z tym wiąże, ja zawsze mam zimne ręce... A jak jest jeszcze zimno to prawdziwe lody... Serio... Dziękuję bardzo, a wiesz, że właśnie już nie jest tak źle z moim katarem ;) Powoli mi mija... :) Obyś się nie rozchorowała na święta ;)
Ooo... Jak miło... Bez odsetek.... Ale się jeszcze zastanowię dla pewności którym środkiem transportu dostarczyć Ci tę wartościową przesyłkę... ;)
Tak teraz to pewnie z łatwością dostanę się do liceum... :P xD A Ty jaki kierunek wybrałaś, jeśli można wiedzieć... ??
Oj Sarusiu lepiej nie kracz, bo jeszcze wykraczesz i te dzieci z podstawówki nie będą miały łatwego życia przez tych ludzi bez sumienia co to wprowadzą w życie... Oby czegoś takiego nie wymyślili, bo to już będzie szczyt wszystkiego...
Ja mieszkam cały czas w miejscowości, w której się urodziłam i z tego co się obserwuję, to nie zanosi się na przeprowadzkę... A to dlatego ta depresja, że nie podoba Ci się miejsce, w którym obecnie mieszkasz... ?? Na pewno tęsknisz za dawnym miejscem...
Wiesz, że ja robię identycznie jak Ty... W szkole czy kiedy przebywam w dowolnym towarzystwie udaję wesołą osobę, pełną optymizmu itp. sama na pewno wiesz.. Natomiast kiedy nikogo nie ma wokół mnie przeżywam tak na prawdę, co we mnie siedzi... I szczerze mówiąc nie widzę żadnego sensu ani niczego dobrego co jest w moim dotychczasowych życiu... A to jest straszne uczucie... Też jak włączę sobie coś co poprawia mi humor, to zapominam o problemach, które niestety i tak powrócą za jakiś czas... :(
Tak prawda, cierpliwość popłaca... Zgadzam się... He he... Tak a czasem to nawet nie można oddychać, bo nauczyciel ma jakieś wąty... xD A jak się jeszcze jakoś krzywo spojrzysz, zdaniem nauczyciela to kompletnie przepadasz... xD :P
No tak jak mówisz... Jeszcze by brakowało, żebym się przez światło z żarówki obudziła... pfff... A później weź człowieku zaśnij jak ja mam troszkę problemy z zasypianiem to już w ogóle... :PP He he... Jak ja bym miała wiedzieć o tym co np moi bracia trzymają po kątach, to na prawdę, lepiej abym nie wiedziała... :P xD :P Hmmm... Wiem, że jest fajnie... Często o tej godzinie chodzę spać :D No może troszkę później nie raz, ale ostatnio nie ogarniam i muszę się kłaść o wiele szybciej spać, bo w szkole wyglądam i czuję się jak jakiś przybysz z obcej planety... Zwłaszcza jak nauczyciel o czymś do mnie rozmawia i próbuje czegoś nauczyć... :P
Ooo... Widzisz... Fajnie ;) Nie ma to jak dreszczyk emocji, zwłaszcza gdy wszyscy inni w domu śpią... :P
Nom nie ma takiej funkcji... He he... Wiesz no lepiej.. :P Np ja nie wiem jak bym zareagowała, że ktoś z kim piszę okaże się jakimś zboczeńcem... :P Bez obrazy rzecz jasna :D :P
W sumie to ja też się nie znam... :P
Ok to się dowiedz i daj znać w najbliżej nieokreślonym czasie... :P Ok wierzę ;)
No baaa... wujek Google wszystko wie, no bo jakby wujek nie wiedział to już nikt by nie wiedział... ;) Łeee... To ja już zapewne zapomniałabym, czego szukam zanim to znajdę.. :P
A takie pytanko jeszcze na koniec... Tańczyłaś poloneza na koniec trzeciej klasy gimnazjum... ??

PZDR :)