Nazwisko Waititi miało być gwarantem jakości, ale tym razem się zdecydowanie nie udało.
Humor jest na niskim poziomie. Po kilku odcinkach i paru godzinach z serialem mooooże zaśmiejecie się pod nosem kilka razy.
W tym samym czasie oglądam Peacmakera i tam jest humoru zdecydowanie więcej (choć teoretycznie to nieporównywalne serie).
Aktorsko się serial broni, ale to zdecydowanie za mało.
3/10