no i stało się!!! wspólnie pokonałyśmy cztery 1000 wpisowe posty :) w związku z tym witam wszystkich miłośników Tomanzy już w 5 odsłonie naszych serialowych przeżyć <3
hmm... wcześniej ten głos powiedział "no, no, no, no!", a potem mi się wydaje, że samą końcówkę, czyli "Tomas" powiedział już ktoś inny, a przed tym ja też słyszę "venga". ogólnie na pewno to nie była Clara, no chyba że to ona zawołała "Tomas!", ale to venga coś tam to już nie mam pojęcia kto?
no najpierw ktoś "no, no no" ale to mógł być każdy, a później ktoś "ino venga Tomas", albo coś takiego i to właśnie już nie wiem kto i co. Wkurza mnie to, że lektor to olał. Ok, nie wszystko tłumaczy dobrze, ale że czasem olewa w ogóle niektóre zdania to bez sensu.
A nie wydawało Ci się, że to 'no, no, no' to też był ten sam głos? Przynajmniej ja tak to odebrałam. Pewne jest to, że tego nie powiedziała Clara. Pomysł, że to wszystko właśnie w myślach Tomasa jest dobry, bo to wyraźne słowa mimo całego zamieszania, tylko one wyróżniają się z tłumu, takie wyrwane z tej całej sytuacji. Wsłuchałam się i właściwie czemu nie? Ton głosu wydał się zatroskany bez krzyku, spokojny, zaakcentowanie imienia Tomas, może i faktycznie to był głos jego matki... A może to było tak " ya llenos venga…Tomas' ? To byłoby mniej więcej - już wypełniłeś/spełniłeś - nie jestem pewna czy to tak poprawnie można przetłumaczyć bo mój hiszpański pozostawia wiele do życzenia ale może Magda? Co o tym myślisz? , w sensie swoją misję, przysięgę na grobie rodziców - venga można zrozumieć jako dalej/idź/ruszaj/biegnij. O ile to głos w głowie Tomasa. Nie rozumiem jak tak wyraźne kwestie mógł nam lektor nie przełożyć, przecież to żal aż ściska, to nie był nieznaczący głos z tłumu... Czy któraś z Was wsłuchała się dokładniej? Możliwe, że fantazja mnie nieźle poniosła :D :D.
Mnie nie udało się zobaczyć dziś ani sekundy MN.
Jak syn pójdzie spać to sobie zobaczę ten super ,hiper świetny odcinek :)))
Ej, faktycznie, chyba trzeba by wyciszyć inne odgłosy tam, żeby to zrozumieć.
Ale spróbuję i ja posłuchać :-) Wieczorem :-)
A może ktoś ma słuch absolutny, a potem Madzia to nam przełoży :-)
To ja też coś wrzucę....
Kocham to <3 :)
https://www.youtube.com/watch?v=nH_-J0KqGfE
:))))
Uwielbiam te piosenkę <3
U nas powinni wyemitowac ten filmik z tą piosenką w ostatnim odcinku na samym końcu.
https://m.youtube.com/watch?v=QbHn7aRd_gA
Taka jest wersja eksportowa wiec ten filmik musi być i myślę ze jej nie wytna.
Wiecie co powiedziałem w momencie, gdy Espe wybiegała z kościoła... Powiedziałem : Nareszcie, Yes, Yes, Yes... :D
już widzę siebie oczami wyobraźni jak siedze przed telewizorem i płaczę rzewnymi łzami na tym filmiku puszczonym w trakcie ostatniego odcinka, pies wyje, mąż się śmieje... już to widzę;)
Tak, ja też już to widzę. Ostatni odcinek zbliża się wielkimi krokami choć jeszcze wiele cudownych chwil przed nami i będzie co przeżywać :)
piosenka piękna i wtedy gdy ja śpiewali byli już para, dlatego się tak calowali, choć to chyba było przewidziane w scenariuszu :D Ale pierwszy publiczny prawdziwy pocałunek na scenie był tego samego dnia, bo to były okolice urodzin Mariano i Lali podeszła do niego z tortem i wtedy tak się cmokneli Ale to już prawdziwie :)
oj to będzie straszne, nie wszyscy rozumieją ból po stracie serialu (w szczególności tak genialnego jak MN) :(
Na prawdę pokażą ten filmik ? :D :D Widziałam, piosenkę uwielbiam. Też już widzę siebie płaczącą, to nie będzie nowość - od dawno jestem etatową płączką podczas EM :D.
Jacy oni szczęśliwi i zakochani na tym musicalu, aż mnie szlak trafia jak widzę zdjęcia Mariano, które od dzisiaj krążą po sieci, no i gdzie ten happy end...
Tak jest w wersji eksportowej wiec i u nas muszą go puścić :)
Piosenka piękna i śpiewający Mariano to już całkiem moje serce się rozpływa tak jak z piosenką Me vuelvo loco por vos w jego wykonaniu. Uwielbiam tego faceta :D niestety mimo wszystko też mnie denerwuje ze jest z inną mimo tego ze Lali jest jaką jest. Tak już się do nich przyzwyczaiłam ze chciałabym żeby i w rzeczywistości było razem. Ja nadal myślę ze Mariano ja kocha i ten związek z Camila to tylko przejściowy epizod patrząc na to co za zawód wykonuje i jak się obnaża. Tylko robily cos takiego dzieciom i zmieniał ciągle te dziewczyny na pokaz i żeby Lali była zazdrosna teraz o Camile? Coś mi tu nie pasuje. Lali teraz zaczyna trasę koncertową wiec z tego związku już nic nie będzie skoro będzie jeździć już wszędzie, nigdzie się nie spotkają. Ale tak wybrała kariera ponad wszystko. Tylko ja tak naprawdę się zastanawiam skąd ten fenomen Lali bo jej piosenki kompletnie do mnie nie przemawiaja no może prócz Del otro lado. A reszta kto tam tego słucha? :D ja bardzo lubie piosenki po hiszpańsku i piosenki RBD to wszystkie uwielbiam może te już z tej późniejszej płyty nie, ale tam oni mają z bite 30 piosenek które se świetne :D
Śpiewający Mariano jest genialny :). No właśnie, czy robiłby coś takiego dzieciom. Te zdjęcia z nimi, Camilą, Julianą i jej nowym zszokowały mnie. Mimo, że coś tu nie pasuje to chyba jednak ten związek to coś poważnego i trzeba się pogodzić. Dawałam im jeszcze szanse przed rozpoczęciem trasy koncertowej Lali, teraz to już koniec. Też nie za bardzo podoba mi się muzyka Lali, polubiłam Cree en Mí, Del otro lado też, coś tam może jeszcze ujdzie. Za to piosenki serialowe są świetne ;)
Też mnie zdziwiło to zdjęcie. Wszyscy razem jak jedna Wielka rodzina. Bardzo to dziwne. Ale oby był szczęśliwy, bo to najważniejsze chociaż ja w to wątpię niestety. Nie przekonuja mnie te ich wspólne zdjęcia. Juliana nie znosila Lali a już Camile toleruje?
Może to jakaś koleżanka Juliany albo szczęście na pokaz. Takie wspólne zdjęcie mimo wszystko wydaje mi się sztuczne, ale dobrze, że taka sielanka u nich. Wydaje mi się, że Mariano trochę się pogubił w tym wszystkim no ale najważniejsze aby był szczęśliwy, wolę myśleć, że właśnie jest szczęśliwy choć też wątpię :D.
dziewczyny o jakim zdjęciu piszecie bo ja ostatnio to dość odcięta byłam od świata i nie w temacie jestem...
Zdjęcia zamieszczone w jakiejś gazecie, to chyba jakaś impreza związana z Julianą, nie wiem dokładnie, bo się nie wczuwałam, wystarczył mi widok zdjęć :D
Tu są, tylko spacje pousuwać trzeba :D
www. ciudad. com. ar/ espectaculos/ mariano-martinez-juliana-giambroni-juntos-sus-hijos%E2%80%A6--sus-actuales-parej as-nos_76872#
dziękuje :)
Cóż za wielka, kochająca się rodzinka... A co do tej Camili to ja bym jej nie poznała, bo na każdym zdjęciu wygląda inaczej (za wiele też się jej nie przyglądałam)
On bardzo się pogubił w tym wszystkim bo wątpię ze ja kocha. W sumie jestem pewna ze nie. Ja czuje ze to wciaz ma związek z Lali, to obnoszenie się z ta miłością po to by widziała. A dzieci? Sa male i jeszcze wszystkiego nie rozumieją, a Mariano może jakoś im to tłumaczy po swojemu. Ale tu coś nie gra.
Nie słyszałaś jej wcześniej? Niedługo powinni ja puszczać już podczas scen z Espe i Tomasem :)
tzn jak słuchałam czegoś z "mojej nadziei" na youtube to chyba mi przeskoczyło na tą piosenkę, ale byłam wtedy zaaferowana jakąs inną i nie zwróciłam na nią uwagi. Dopiero wczoraj :) UWIELBIAM.
a tak w ogóle ten co zmontował ten poprzedni filmik tj. Pau Bass, w ogóle robi fajne filmiki z MN. kolejny mi się włączył https://www.youtube.com/watch?v=rcrY0NRb9hI
o tak tak jego filmiki o Tomasie i Espi są boskie :D Przykładowo ten jest śliczny gdzie są przestawione ich losy od pierwszego odcinka do tego momentu gdzie byli razem przed jego święceniami na biskupa: https://www.youtube.com/watch?v=5OJKJzMHD3U Jest też jego druga część w którym są dalsze ich losy przestawione od jego święceń aż do końca telki więc nie będe wam go wstawiać bo zaspojleruje za bardzo bo jest w nim wiele scenek których raczej w większości nie widziałyście :P ale jakby któraś z was chciała go obejrzeć i tak ;) to jest pod tym samym tytule jak ten co wstawilam tylko jest dodane "II" czyli że część druga ;)
O Lali i Mariano też robił bo ogólnie chyba ich lubił jako parę, po ich rozstaniu zrobił np ten filmik: https://www.youtube.com/watch?v=y9JnE05tyig Aż się łza w oku kręci bo szkoda że to sie tak skończyło i że w ogóle :(
piękne!!! i jak śpiewając patrzą na siebie i to jak na siebie patrzą. 100% wiarygodności, 100% miłości, kupili mnie po prostu;) Ściczna piosenka, świetne wykonanie, no i Lali i Mariano <3
tak sobie pomyślałam, że oni w tych występach to nie mieli problemów, żeby całować się częściej niz scenariusz to przewidywał;)
Ja jutro chyba się przeproszę z gitarą i spróbuje poszukać chwytów i zagrać parę utworów z Nadziejii. :) Dziś cały dzień słuchałam piosenek z MN. Sama jestem ciekawa co mi z tego wyjdzie, ale ambitny plan na jutro jest.
Ja mam nagraną całą płytę i słucham sobie samochodzie.:D
Ulubiona piosenka mojego siedmioletniego syna to "Gloria" ;)
oooo jak coś znajdziesz to wrzuć tutaj gdzie znalazłaś, albo co to może też pomaltretuje domowników;)
https://www.youtube.com/playlist?list=PLYvPGIn79406EqK97gf1Hs3kW8zLvJxgO
To nie są jeszcze wszystkie, ale większość :)
o, super! ale ja to bym jeszcze chciała "Jurame" w wersji instrumentalnej (bez wokalu) i ogólnie podkład muzyczny z EM (melodie z danych scen), ale wiem, że tego nie znajdę, bo przekopałam pół neta i nic ;(
ja spróbuje przekopać w wolnej chwili drugą połowę internetu bo też mi zależy na Jurame w wersji instrumentalnej :D
Kurde jakoś nie mogę znaleźć luźno chwytów. Za to obczaiłam w miarę ogarnięty cover na YT co widać na nim chwyty.
Necesito (esperanza mia)//COVER// -Marty Dominguez-
Jak fajnie ze umiesz grać na gitarze, zazdroszczę :) ja uwielbiam wszystkie piosenki z Mojej nadziei i jak nie lubię piosenek Lali to te z serialu wszystkie sa świetne :)
Umiem grać to trochę za dużo powiedziane. :D Kilka razy podchodziłam do gitary i za każdym razem się po jakimś czasie podawałam. Powiedzmy, że coś umiem, ale nie wiele i nie na tyle jak bym chciała umieć grać :)
Trzymamy kciuki i bierz się za te gitarę :D piosenki Lali z serialu i Luciano Pereyry sa cudowne i też bym chętnie zagrała jakbym potrafiła grać :D
O jak miło to usłyszeć Magdo. Do tej pory myślałam że to ze mną jest coś nie tak,bo ja również nie lubię piosenek Lali,natomiast te śpiewane przez nią i nie tylko przez nią w telce UWIELBIAM. Nawet kiedyś myślałam żeby o tym napisac wam tutaj,ale miałam obawy że mnie wyśmiejecie,a tu o proszę,nie jestem sama :)