Jakie wam zapadły w pamięć? Jakie rozbroiły ;D?
"Zostań Lucyferze, dobry diabełek.."
"Jajca w imadło" xD umarłam
3x01:
Na widok dwumetrowego koguta-rekwizytu:
L: That's the biggest cock I've ever seen!
3x02:
Chloe: Nie boję się o Maze, boję się o Kanadę.
Wideorozmowa z Maze łatającą postrzelonego zbiega:
L: Mam zwidy, czy Maze właśnie podłożyła mu jaśka?
Linda: Też to widziałam.
L: [oburzony] Popsuł mi Maze!
Odcinek 15 sezonu drugiego >>>
"Bracie oślepniesz"
TA scena + jak wygląda od tyłu to co robi ze sztyletem Amenadiel + muzyka w tle + ten uśmiech Lucyfera
Dziesięć minut nie mogłem pozbierać się z podłogi...
sezon 1 odc 1; Jak Lucyfer się spytał Trixie jak ma na imię; jak dostał odpowiedź, to powiedział: Trixie to imię dla d....... (resztę sami dokończcie)
Powiem tyle: teksty w tym serialu, a szczególnie Lucynki to mistrzostwo i nie raz śmiałam się przy nich na głos, a więc nie sposób mi ich wymienić tutaj. Pozostaje powiedzieć tylko, że ma boski akcent
Facet macha kijem, gdzie stoi Lucyfer i Dan
L: Zamachnij się tym kijem jeszcze raz, a wsadzę Ci go w tyłek, że do końca życia będziesz srał drzazgami.
Sezon 3 - dom dla młodych narkomanów, Lucyfer chce udowodnić że jest złym przykładem i uczy jak handlować marihuana.
Lucyfer na koniu :
" NIE BĘDZIESZ PALIĆ TOWARU SWEGO "
Do Maze, torturującej jakiegoś faceta:
A próbowałaś puszczać mu Nickelbacka w zapętleniu?
Od tego zaczęłam.
To była scena z domu pani detektyw. Lucyfer się włamał, potwierdził to, gdy ona spytała i dodał, że robi śniadanie.
Lucyfer do Piercea:
"Co ty tu robisz? Myślałem, że pijesz teraz herbatkę z Hitlerem"
W ostatnim dodatkowym odcinku w obserwatorium jak Lucy dostał kilka kulek:
"Ktoś mi tu zaraz odkupuje koszule"
Dla mnie wygrywa odcinek jak udawali parę, tam cały czas szły mega teksty ze strony Lucyfera :)
Ja padłam gdy w S02e14 Lucy na komisariacie gra na gitarze i śpiewa na melodię z intro serialu (tę która pojawia się kiedy podczas napisu "Lucifer") - "crime solving devil, it makes sense, don't overthink it" :D Widziałam też na video z Comic Con, że wszyscy aktorzy śpiewali to na panelu z fanami na prośbę Toma Ellisa :)
A ja uwielbiam jego powitania w stylu:
„ Witaaaajcieee dilerzy” , „ witaaaj morderco” - po prostu obłęd ta przewrotna natura
W każdym odcinku prawie były jakieś gry słowne ;p, np w 4x05 jak Lucifer rzucił oponą w podejrzanego
"See? Didn't have to chase him after all. He got tired"
"najbardziej dysfunkcyjna rodzina wszechświata" - mowa oczywiście o rodzinie Lucyfera :-)
W IV serii:
-"Nie jestem normalnym księdzem"
-"A są w ogóle takowi?" - i bynajmniej nie było to pytanie
Mnie często rozbawiają żarty sytuacyjne, jak gdy naszyjnik Amenadiela podnosi się w kierunku miecza:
Lucyfer: "So is this the key around your neck or are you just pleased to see me?"
"Więc czy to klucz na Twojej szyi, czy po prostu ucieszył Cię mój widok?"
-Skąd masz tą sukienkę?
-znajoma u mnie kiedyś zostawiła...
-w czym w takim razie wyszła od Ciebie?
-w zachwycie!
Tzn.myslisz, że ktoś ogląda z lektorem?
Przecież to zbrodnia, szczególnie na perfekcyjnym angielskim Lucifera!
Sezon 5, kiedy Chloe dowiaduje się prawdy o sobie:
"Amenadiel... Are you my dad?"
Bezcenne miny Amenadiela i Lucyfera.
No i krótki występ Sharon Osbourne w S5E02.
A ponieważ nie będę cię penetrował, uczczę tę chwilę kiedy to ty penetrowałaś mnie XD
Rozmaitość przyprawą życia.
Można sobie dość szeroko to interpretować. Mi pomaga ruszać trochę moje nudne ostatnio życie.
- Dlaczego zamknęłaś mnie w samochodzie?
- Bo zachowujesz się jak dziecko
- Dzieci można zamykać i zostawiać same w samochodzie?