Widać,że Tylor Sheridan poczuł zew krwi. Tym razem na patelni skwierczy ropa,a rolę steków odgrywają ludzie związani z przemysłem naftowym. O tym,czy steki będą serwowane z zachowaniem 6 stopniowej skali wysmażania,i czy będą z pieprzykiem przekonamy się niebawem. Trzymam kciuki i talerz w gotowości:)