O to co maja do powiedzenia osoby, ktorych nie "poderwala" la fan
I po mojej glebszej analizie czesciowo przyznaje racje...tak o to grzmia komentarze o telenoveli -
La Fan , pozostawila wiele do zyczenia zarowno pod wzledem produkcji i jako serii... Jest nudna chwilami zenujaco groteskowa, bez poczucia wdzieku i bez tego magicznego tchniecia, ktore by poderwalo widza. Pomimo wszystko aktor grajacy postac - el manager / bustamante (Gabriel Porras) stanal w obronie telenoveli niestety to i tak nic nie pomoglo, nie uratowal jej przed przedwczesnym zakonczeniem, naciagane watki bohaterow, i sposob w jaki aktorzy grali swoje role pozostawil niesmak. Ogolnie nie byla idealnym wzorem, z tej okazji i nawet w tych czasach w ktorych to wlasnie widz jest przyzwyczajony cieszyc sie innym rodzajem fabuly. Poza krytyka, to nalezaloby powinszowac Ximena Duque & Jonathan Islas , ktorzy dali nam swoimi rolami pokaz milosci, ktora nie byla przereklemowana czy nadto przesadzona.