To zabroniłabym samej sobie oglądać ten sezon. Nowa para bohaterów denerwująca (zwłaszcza ten blond sadysta), brakowało mi Undertaker'a i służby Ciela, a gwoździem do trumny jest zakończenie... To co spotkało Hanne, Aloisego i Claude'a okej, ale Ciel i Sebastian?! Tak się nie robi :'(. Ocena 6/10 ze względu na kreskę, Ciela i Sebastiana (nie licząc historii z zakończeniem), Grella i sympatii do 1 sezonu. Naprawdę lepiej zakończyć na 1 i odpuścić sobie 2...