Pamiętam wolne soboty i STUDIO 2 z Bożena Walter jako prowadzącą w towarzystwie, o ile się nie mylę, Tadeusza Sznuka. To byli szołmeni na miarę PRL. W tymże bloku programowym STUDIA 2 emitowany był mój ulubiony serial - Kosmos 1999, na który wraz z młodszym bratem czekałam cały boży tydzień. Cudowne wspomnienie.
Gdy rok temu zdecydowałem się na obejrzenie całej serii po raz drugi, zdawałem sobie sprawę że wiele rzeczy nie będzie mi się już tak podobać jak kiedyś. Dlatego powiedziałem sobie: oglądam z dystansem. Nie zwracam już uwagi na efekty specjalne czy słabości scnariusza. Zwrócę uwagę na aktorów, na ich grę i...
Zawsze mnie zastanawiało ile oni mają tych orłów. Zawsze były i nigdy się nie kończyły. :) Także
zaskakujący jest fakt że te ich lasery działają tylko na nich samych albo na kogoś dobrego.
Niestety prawie przeszedł na świecie bez echa.
Cieszył się popularnością min we Włoszech, Polsce Portugalii. W Wielkiej Brytanii nie zdobył rozgłosu. Pierwszy sezon jest trochę "drętwy" tzn bohaterowie są trochę "plastikowi" i mało naturalni. Drugi sezon był kręcony w myślą o sprzedaży do USA i widać wielką różnicę:...
- w ten prosty sposób, w szatach SF serial zaznajomił miliony młodych lub o małej wiedzy osób z ważnym pojęciem psychologii. Uważam, że nie należy lekceważyć wielu filmów pop kultury, bo mogą oswajac miliony ludzi z ważnymi pojęciami, zjawiskami. Niestety, czasem się tego nadużywa. Czytałem, że w serialach kryminalnych...
więcejWłaśnie sobie oglądam ten serial. I zastanawiam się, co ja w nim widziałem, jak byłem młody. Czekało się wtedy na sobotnie "Studio 2" cały tydzień z niecierpliwością, bo leciał "Kosmos 1999" :) A przecież poziom nonsensów i głupoty na metr kwadratowy w tym serialu przekracza wszelkie dopuszczalne normy i stężenia. Aż...
więcejOczywiście, jakby to powiedzieć, od dzisiejszych standardów odstaje - inna wizja techniki, moda itd. - ale nadal ogląda się bardzo dobrze, a z niektórych pomysłów mogliby z powodzeniem skorzystać dzisiejsi twórcy. Wg mnie pozycja obowiązkowa dla miłośników seriali s-f.
Mnie bardzo podobała się gra komandora Keninga w pierwszym sezonie. W drugim mimo, że tej aktorki nie lubiłem May. Słodka jak cukierek. Najbardziej mnie denerwowała doktór Helen. To przez nią były same kłopoty i miała durny wyraz twarzy. A jak u was?
Witam.
Właśnie oglądam sobie pierwszy odcinek. Czy pamiętacie początek? Komandor Koenigg rozmawia przez komunikator z kimś z Ziemi. Czy ten gość na ziemi to czasem nie jest młody Liam Neeson? Bo jakis taki podobny mi się wydaje. W czasie kręcenia filmu miał 23 lata, więc może...? Taka szósto-planowa rola tylko na...