XD ej jesli myslisz ze jezyk ktorym operuje Sienkiewicz w Krzyzakach przypomina sredniowieczny sposob mowienia to poczytaj sobie Sienkiewicza wszyscy bohaterowie jego ksiazek tak mowia choc dziela ich czesto stulecia on uzywal niestety wspolczesnej sobie stylistyki i troche na sile ja rasowal pod danne stulecie pojedynczymi slowami lub wyrazeniami o ktorych wiedzial ze sa z danego okresu, w wiekszosci niestety maskowal to kilku kilkunastu a nawet kilkudziesiecio stronicowymi opisami w jego literaturze dialogow jest jak kot naplakal a fabule prowadzi glownie on sam narrator na dodatek wszystkie jego powiesci pisane sa pod jedna i ta sama kalke moze poza wolodyjowskim Mickiewicz to on niestety nie byl ale oczywiscie wielkim pisarzem byl XD

Wszystko się zgadza, co nie zmienia faktu, że przynajmniej się starał - i rasować nawet pojedynczymi wyrazami czy wyrażeniami, i maskować, żeby nie było, że leci własną współczesnością, a co jest w serialu? Można było choćby pozmieniać szyk zdań, dodać kilka powszechnych w tamtym czasie wyrazów/powiedzeń, zmienić sposób mówienia w zależności od wieku i pozycji rozmówcy, zamaskować dobrymi scenami dynamicznymi (pojedynki, jazda konna) czy też grą gestów i spojrzeń. A po obejrzanym fragmencie mi wygląda na to, że wszyscy muszą wszystko dokładnie powiedzieć i opowiedzieć, najlepiej w całości "po naszemu", żeby się widz kilku staropolskich słów nie przestraszył. Aż się prosi o wstawki typu: (napis na pasku: Aldona - jej mąż nie chce zarezerwować tronu dla córek) "No nie wiedziałam, czy mój pomysł mu się po prostu nie podobał, czy nie zauważył, że on ma władzę, by dać córkom koronę" - i aktorka grająca Aldonę jedzie do kamery.