Tyle czekałam ,żeby w końcu przyznały się do wzajemnej fascynacji i spełnienie a tutaj taka tragedia. Ale dobrze,że chociaż przez chwilę napawałam się ich szczęściem. I do tego brawa za subtelność wyczekiwanych (przez chyba wielu fanów )scen miłosnych.Ale swoja droga to chyba było najinteligentniejsze wyjście z tej sytuacji.