Telewizyjny hit na podstawie bestsellerowej książki Katarzyny Grocholi. Opowieść o pełnej ciepła, zakochanej dziennikarce Judycie (Edyta Jungowska), w której każda z kobiet może znaleźć coś z siebie i coś dla siebie. Jej recepta na życie jest prosta i wzruszająca jak finałowa piosenka - choć czasami traci głowę, myślami wciąż jest z ukochanym i ekscytuje wiarą w przychylność losu.
Nie wiem skąd ta ocena. Próbuję tłumaczyć sobie to faktem, że porównujecie kreacje postaci do Judyty i spółki z "Nigdy w życiu". Serial pokazuje je zupełnie inaczej, ale wg mnie o wiele lepiej. Występują tu wspaniali aktorzy, w porównaniu ze wspomnianym przeze mnie filmem rzuca się w oczy szczególnie lepsza postać...