PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=330489}

H2O, wystarczy kropla

H2O: Just Add Water
2006 - 2010
6,6 20 tys. ocen
6,6 10 1 19891
5,2 4 krytyków
H2O, wystarczy kropla
powrót do forum serialu H2O, wystarczy kropla

I w tym miejscu z góry muszę wyjaśnić, że nie chodzi mi wcale o sam serial, tylko o główne bohaterki Cleo, Emmę i Riki. Bo jest z nimi coś nie tak. Tzn. nie wzbudzają zbytnio mojej sympatii. Kiedy oglądałam serial, to strasznie denerwowało mnie to jak główne traktowały Lewisa. Żal mi było chłopaka. Bo miał dobre serce a dziewczyny to wykorzystywały. Nie traktowały go jak przyjaciela, tylko jak "przydupasa"...jak osobę która miała im pomagać, kryć przed rodziną i znajomymi i na którą w razie czego, mogły zrzucić całą winę za WŁASNE nieodpowiedzialne zachowanie. Przykładów nie trzeba szukać daleko:

- Był odcinek w którym Lewis zrobił jakąś tam maść, czy balsam dla dziewczyn, który miał im na coś tam pomóc. Zakazał dodawania czegokolwiek do niego, ale Riki nie posłuchała i dolała chyba wody, przez co z maści wyrósł grzyb, gigantyczna pleśń, która zalała prawie cały bar w którym chyba pracowały wtedy dziewczyny. Sytuację opanowano, ale dziewczyny miały pretensję wyłącznie do Lewisa. Wszystko sprowadziło się do tego, że skoro to Lewis zrobił tę maść, więc to wszystko jego wina.

A to tylko jedna z wielu podobnych sytuacji. Serialowe syrenki były strasznie niewdzięczne. Lewis przecież pomagał im bezinteresownie z dobrego serca. Poświęcał im swój własny czas, który mógł spożytkować i winny sposób. Powinny docenić to, że mają takiego oddanego przyjaciela, zamiast bez przerwy marudzić i narzekać. Chyba nawet nigdy mu nie podziękowały, za jego pomoc, przynajmniej ja nic takiego nie pamiętam. Mogły powiedzieć, że cieszą się że mają takiego fajnego kumpla czy coś a one nic. Zero wdzięczności z ich strony. Na miejscu Lewisa to zerwała bym bliższe kontakty z dziewczynami. Oczywiście nie zdradziła bym tego ich całego "sekretu", ale na pewno nie marnowała bym czasu na uganianie się za jakimiś trzema naburmuszonymi księżniczkami, które są wiecznie niezadowolone i nawet "dziękuję" nie potrafią z siebie wydusić. Tak właśnie to wyglądało Lewis niby wpędzał je w kłopoty, miał głupie pomysły, ale kiedy coś się działo to najpierw zawsze leciały do niego, przynajmniej na początku.

I z drugiej strony to też jest moim zdaniem dziwne. Bo serial, który jak sądzę miał z założenia opowiadać o sile i potędze przyjaźni, przez relacje Syrenki-Lewis pokazuje, że przyjaciółmi i ludźmi, którzy ci pomagają trzeba pomiatać, traktować jak służących będących na każde nasze zawołanie. Nie ogarniam tego. Do tego to jak się główne bohaterki zachowują.....ale o tym może innym razem.

ocenił(a) serial na 4
michela81

Dokładnie. Mnie też wnerwiało to, że dziewczyny ciągle zwalały na Lewisa całą winę za to, że same były lekkomyślne i wpakowały się przez to w kłopoty. A co do reszty twojej wypowiedzi, to faktycznie Cleo, Emma i Rikki czasami zachowywały się księżniczki. Sprawiały wrażenie, jakby uważały się za nie wiadomo kogo, bo mają moce.

ocenił(a) serial na 5
christinearron

Teraz sobie oglądam całe H2O od początku i od początku widać lekkomyślność dziewczyn. Które wpakowały się w tarapaty już w drugim odcinku bo Cleo uparła się, żeby pójść na imprezę nad basenem. Jak na razie, to z całej trójki dziewczyn to właśnie ona jest najmniej ostrożna...tak sądzę. Jestem dopiero na 3 odcinku a już troszkę, zaczyna mnie drażnić jej stosunek do Kim. Nie żebym była jakąś fanką KIm. Ale Kim jest mała. Ile ta postać może mieć lat? Może, góra 10? Więc, zachowuje się, jak się zachowuje. Cleo zwala na nią swoje obowiążki (słynne mycie naczyń). I w dodatku jest oburzona, tym że siostra nie chce robić tego za darmo! Ale przepraszam....i piszę tu do osób nie lubiących Kim....ona nie wie o przypadłości starszej siostry. Więc co ma myśleć? Że starsza siostra jest leniwa.

ocenił(a) serial na 10
michela81

Wydaje mi się, że obie zbyt krytycznie do tego podeszliście. Faktycznie analizując to, osoby starsze, dojrzalsze i postrzegające w życiu to co powinno być naprawdę ważne mogą dojść do takiego wniosku. Nie zapominajmy jednak, że serial był kierowany do młodszych widzów a oni troszkę inaczej go odbierają. I nie snują takich wniosków jak my. Wątpię aby dziewczynka 7-10 lat była zdolna do takich przemyśleń co do serialu, ale to moje zdanie.

Dziewczyny i Lewis byli przyjaciółmi bo połączyła ich tajemnica. Prawdę mówiąc Ricki i Emma nigdy by z Lewisem się nie przyjaźniły gdyby nie to, że był to znajomy Cleo z czasów dzieciństwa i poznał ich sekret. Dlatego dziewczyny z początku traktowały go jak traktowały, nie do końca się przekonały do niego, bo każdy z nich był inny (Lewis - kujon, naukowiec / Ricki - buntowniczka, / Emma - gwiazda sportu, lubiła podejmować decyzję za grupę). W normalnym życiu wątpię aby zaczęli się przyjaźnić. Pomijam tu Cleo, bo każdy wie co czuła do Lewisa, a w 2 odcinku wyszła na jaw tylko jej lekkomyślność - oczywiście Lewis pobiegł ją ratować, ale pewnie ja zrobiłbym to samo z jego strony bo też czuł coś do Cleo przecież... Nie pobiegł ratować reszty dziewczyn tylko właśnie Cleo. Potem to już było co innego jak dziewczyny pakowały się w tarapaty Lewis ratował nie zależnie czy Cleo czy resztę ponieważ uważał je za przyjaciółki. Dobra ale wrócę do tego co chciałem tu powiedzieć. Podałaś 1 przykład z tą mazią zieloną - faktycznie zrzuciły winę na Lewis nie potrzebnie. Było też kilka takich innych przypadków, lecz nie można powiedzieć, że dziewczyną nie zależało na nim jak na przyjacielu ! Proszę:

Odcinek 2 sezonu już badajże Sztormowa pogoda, nie wiem czy pamiętacie. Pełnia księżyca, dziewczyny uciekają na Mako. Lewis płynie za nimi, gdy się zjawia syreny wykurzają go z jaskini :P (są pod wpływem pełni)- na drugi dzień gdy nie ma go w domu nie odbiera telefonu dziewczyny martwią się o niego i szukają go. Gdy go znajdują starają się mu pomóc. Tak chyba robią przyjaciele.
Zgodzę się, że takich momentów jak podałem wyżej jest w tym serialu zdecydowanie za mało. Mówię tu w szczególności o 1 i 2 sezonie, w 3 to nawet nie potrafię powiedzieć o co tam chodzi. Tam tylko liczy się ta wodna macka, Will, Bella, nie ma już takiej fabuły jak w pierwszych dwóch sezonach. Gdy pojawia się Charlotte już całkiem wszystko się sypie. Dziewczyny są złe przed prawie cały drugi sezon na Lewisa i za to, że Cleo go rzuciła ! Ale to już nie temat o przyjaźni tylko bardziej o miłości (to co zrobiła Cleo było niedorzeczne, zerwanie jest ostatecznością, szczególnie że podkochiwała się w nim od tak długiego czasu, a rzuciła go po 2 odcinkach - wystarczyła by szczera rozmowa z Lewisem, żeby powiedziała mu o co jej chodzi a nie)

Podsumowując zgadzam się z wami ale do pewnego stopnia :) Zgodzę się także, że twórcy mogli dodać więcej scen dotyczących tego, jak to dziewczyny pomagają Lewisowi a nie odwrotnie, bo przecież PRZYJAŹŃ działa w obie strony. Nie można jednak skreślić całkowicie tego serialu z tego powodu co napisałaś w 1 poście. Nie dużo myśląc gdyby nie dziewczyny czyli Cleo, Emma i Ricki i ich bezmyślne wpadki, to serial nie miał by pewnie 78 odcinków, a raptem połowę lub mnie bo na nich właśnie opierała się ta cała fabuła. Jedni skrytykują ten serial właśnie za to, jednak ja potrafię doszukać się w tym serialu czegoś więcej. Serial nie nudzi, całkiem fajny pomysł twórców z tymi syrenami i mimo, że główni bohaterowie co niektórzy czasem wkurzają da się ich lubić :) Cała druga seria jak Cleo ugania się za Lewisem i zdaje sobie sprawę, że popełniła błąd, natomiast Lewis sam nie wie z kim chce tak naprawdę być czy z Charlotte czy Cleo jest dla mnie najlepsza :) Dlatego ten serial dostał ode mnie taką a nie inną ocenę.

Pozdrawiam, i myślę że choć troszkę dałem do myślenia co niektórym ^^
Marcin

ocenił(a) serial na 4
aksus

Masz sporo racji. Ale mi niekiedy dziewczyny, wydają się takie rozwydrzone. Zwłaszcza Cleo...sorki ale nic na to nie poradzę. A sam serial, to nie jestem już wobec niego tak krytyczna, wiadomo to serial dla młodszego widza.

ocenił(a) serial na 6
michela81

Małe sprostowanie Lewis zrobił maść dzięki której syreny miały spełniać życzenia a Riki nie dodała wody tylko użyła swojej mocy (podgrzała) i dlatego zrobił się grzyb a potem jeszcze Emma użyła swojej mimo że Lewis uprzedzał że według książki z której wziął przepis należy używać wszystkich 3 mocy jednocześnie.
Zgadzam się w sporej części z tym co piszesz, to prawda że te dziewczyny nie są zbyt miłe dla Lewisa i uważają się za wszech wiedzące (mówię o Emmie i Riki, Cleo jest trochę inna ale to może tylko dlatego że czyje coś dla Lewisa bo już np. dla siostrzyczki to zbyt miła nie jest ale jej siostra to też nie aniołek) jednak jak tak się przyjrzeć współczesnym nastolatkom to one wcale nie są lepsze, takiej co nie uważa że wie wszystko najlepiej to ze świecą trzeba szukać. Moim zdaniem twórcy nie chcieli koloryzować rzeczywistości i dlatego postacie zachowują się jak typowe nastolatki a nie jak ideały dziewczyn które każdy chciałby spotkać tylko że prędzej trafi główną wygraną w lotto niż znajdzie dziewczynę bez wad (lub chłopaka bez wad bo nam też wiele do ideału brakuje).

ocenił(a) serial na 5
Spicke

Co do siostry to się zgadzam. Jednak często zdarzało się, że siostra Cleo obrywała za niewinność. Nie wiem, czy ogladałeś, ale był odcinek w którym Kim tylko rozmawiała ze swoją mamą. A Cleo wparowała do domu i kiedy ją zobaczyła to tak po chamsku kaząła jej spadać, czy tam spływać. W każdym razie zbyt grzeczna nie była. Warknęła na siostrę "No bo ona musi porozmawiać z mamą!". Później Cleo używała mocy i na Kim wybuchał sok albo woda z butelki kiedy nie chciała robić tego co ona chce.

ocenił(a) serial na 10
michela81

Hej,

Masz sporo racji w tym co powiedziałaś i poniekąd się z tobą zgadzam. Wyżej kolega Spicke bardzo ładnie podsumował swoją wypowiedź mianowicie:
"(...) twórcy nie chcieli koloryzować rzeczywistości i dlatego postacie zachowują się jak typowe nastolatki a nie jak ideały dziewczyn które każdy chciałby spotkać (...)"
I jeszcze co do Kim i Cleo - kto z nas jest święty z ręką na sercu ? Ile razy można by komuś odpuścić, ale nie ma być po mojemu i tyle ^^ Twórcy chcieli pokazać prawdziwe życie młodzieży, a wątek Kim i Cleo wspaniale to obrazuje. Cleo - główna bohaterka, ale nie jest też idealna.


Marcin

michela81

to blondi tapety