Całe wakacje czekałam i wreszcie się doczekałam, zapraszam do pisania swoich opinii na bieżąco, bo wydaje mi się, że tamte posty trochę poumierały:)
* Fajna ta scena na stacji benzynowej. Gdyby Fatmagul istniała na prawdę, to wyściskała bym ją za to tam zrobiła.....a właściwie powiedziała.
* Penis Mustafy ma magiczną moc. Wystarczyło pyknąć szybki numerek, by zmiękczyć Asu i przekonac ją do swoich uczuć.
* Mustafa jako kochający mężczyzna, po bzyknięciu swej rzekomej ukochanej dzwoni do Meltem i wyraźnie napalony daje jej aluzję do kolejnego numerku.
* Słowa Mustafy mają ukryty sens, drugie dno mówiąc "Kocham cię", mówi "Kocham siebie".
* Selim kolejny raz się skompromitował. Ma facet tupet. Uderzył Meltem bo spała z innym. I to robi facet, który nakładał jej na palec pierścionek zaręczynowy, krótko po tym jak brutalnie zgwałcił inną dziewczynę.
Ps: Czytałam w streszczeniu że Erdogan i Selim będą próbowali zrzucić całą winę na zmarłego Vurala. Nie ma co rodzinka i przyjaciele jak się patrzy :)
a ja w jakis tureckich urywkach ze beda pracowac na jachcie, chyba selim, bo uciekna ale zostana złapani
Fatma zasługuje na wielkie brawa za rozmowę z rodzicami Mustafy :-) . Chciałabym zobaczyć ich miny gdyby zobaczyli jak ich cudowny synuś bajeruje dwie kobiety na raz... I nie mogę się doczekać aż dowiedzą się że Mustafa zabił Vurala i przekonał Asu żeby go kryła.
A Selim jest po prostu żałosny
A no tak trzy :-) i tylko Fatma się uodporniła na tego casanovę ;-) jeszcze jest nadzieja dla Meltem bo Asu to chyba beznadziejny przypadek :p
A mnie zabrakło stwierdzenia, że ich synek jest psychiczny. Ale Fatmagul chyba jeszcze o tym nie wie.
Mnie zastanawia kim jest ten chłopak, który chciał zatrudnić się w restauracji i rozmawiał z Meryem. Ktoś może zaspoilerować?
Fatmagul brawa za odpowiedz rodzicom mustafy
asu żałosna
żal mi Meltem, nie ma dziewczyna szczęścia
oby ten mehmet był dobry
a fajnie Rahmi machnął na mukades ze pielęgniarka jej pomoże wstać
A mnie zastanawia ten więzień w celi Kerima, za dużo wie. Tak się zastanawiam czy on nie jest podstawiony.
Ciekawe co będzie z tym chłopakiem, który przyszedł do Meryem. Po głowie chodzą mi różne rozwiązania, ale na razie nic nie mówię. Zobaczymy co z ta postacią zrobią scenarzyści.
Biedna Meltem , same nieszczęścia na nią spadają. Mąż gwałciciel i szajbus, kochanek to psychopata, ojciec skorumpowany egoista. A jak umrze? choroba czy "wypadek", bo Erdogan mu się dziś odgrażał
Z tego co czytałam to Erdogan chyba podeśle mu jakąś panienkę. A potem popełni samobójstwo. Ale jak i z jakiego powodu nie mam pojęcia.
Ja to bym widziała takie pary na koniec:
* Fatmagul będzie oczywiście z Kerimem :)
* Meryem wyjdzie za mąż za Kadira.
* Mukaddes się zwinie a Rahmi zostanie samotnym, ale bardzo dobrym i kochającym tatą.
* Asu wyjdzie za mąż za Samiego, tego taksówkarza, który pokocha ją i jej dziecko jak własne. Razem wyjadą i zaczną nowe życie.
* A Meltem wyjdzie za mąż np. za jakiegoś znanego tureckiego aktora.....jakiego wymyślcie same. Ja mam swoje typy.
Z dzisiejszego odcinka:
* Asu połapała się już pewnie że to Mustafa zabił Vurala.
* Potrzebuję koniecznie spojlera na temat tego Mehmeta który przybłąkał się do restauracji. Co o nim sądzicie? Nie wiem, czy opłacili go Yasaranowie, ale moim zdaniem coś jest z nim nie tak. Miał pomóc Meryem przez jeden dzień a potem bez zgody spał na terenie lokalu. Dziwne to dla mnie. A wy co myślicie?
Dla mnie on wydaje się być w porządku, ale może faktycznie jest za bardzo uczynny. Ale strasznie dużo tych podstawionych. Najpierw ten więzień, potem Mehmet, a teraz ta Yasemine. Nie przebierają w środkach.
Mnie denerwuje ta cała Leman - matka dziwka w żałobie, niech ją zamkną w jakimś zakładzie. Ale chyba tak będzie gdy postrzeli Yasarana
Ja tez chce wiedziec co z nim wyniknie... Leman jak to Leman, co leb dostala i tyle.
Nie, ta prawdziwa, skoro chciala go wyslac z ojcem na drugi koniec swiata, ale nic nie usprawiedliwka tego ojciec po niego nie wrocil.
straszą miał matkę Kerim,
ojciec, szkoda, że go jednak nie zabrał do Australii,
ale wtedy by nie spotkał Fatmagul, astanawia mnie udział w tym Meyren, jak pojawiła się w życiu Kerima i mogła go wychowywać
selim i erdoran - zło wcielone
mustafa popłynął z tymi oświadczynami ze strachu, szkoda dla niego, że tak późno zrozumiał swój błąd, ale dzięki temu Fatmagul nie żyje w związku bez miłości
asu żałosna jak zawsze, dobrze jednak, że zeznała na korzyść Kerima
Czemu straszną? Kochała innego, a nie ojca Kerima, który widać było od niej dużo starszy. Nie chciała wyjechać do Australii. Tylko nie rozumiem dlaczego się powiesiła... Skoro mąż ją zostawił samą z dzieckiem, to mogła się z nim rozwieść i poślubić swoją miłość. No chyba, że tamten jej nie kochał.
tamten już nie żył
zła matka która popełnia samobójstwo i zostawia dziecko, egoizm w czystej postaci
nie uczciwe jest zostać czyjąś żoną nie kochając go,
zobaczymy jak to się rozwinie,dlaczego nie wrócił ojciec po Kerima i co napisała matka w liście do Kerima, który Meyren ukryła,
Zgadzam się. Bardzo smutne i niepotrzebne. Nie pomyślała o dziecku, ale z drugiej strony jego ojciec nie powinien ich zostawiać.
Znowu trzeba czekać do poniedziałku... Ech...
Ja mam wrażenie, że Fahrettin nie jest jego biologicznym ojcem, dlatego kiedy wyjechał do Australii go nie zabrał a potem uświadomił sobie, że go kocha. W liście pisał, że od 18 lat próbuje nie pamiętam dokładnie co :P, ale skoro Kerim ma 26, to ojciec próbował od kiedy miał 8 lat a matka się zabiła kiedy miał 6, to są dwa lata przerwy.
Kerim przez lata myślał, że ojciec odszedł do innej kobiety, tymczasem okazuje się, że to matka nie chciała wyjechać, kiedy jej to zaproponował, w dodatku chciała go wysłać z ojcem, nie była więc takim ideałem jaki Kerim sobie zakodował w głowie. Ojciec kochał matkę, matka nie kochała ojca, zupełne przeciwieństwo tego co Kerim myślał.
A ja myślę że jest on biologicznym ojcem Kerima, w przeciwnym razie matka nie proponowała by mu aby go zabrał ze sobą do Australii. Ona nie kochała syna , bo nie był owocem jej miłości tylko niechcianego małżeństwa. Nie wiem dlaczego ojciec Kerima nie wrócił po syna. Najwyraźniej on też go nie kochał. Dobrze, że znalazła się Meryem , to ona zastąpiła mu rodziców i wychowała na porządnego człowieka.
Dlaczego miałby go nie kochać? Kochał jego matkę, chociaż ona go odrzucała i się nie mogli dogadać to nie miał powodów, żeby nie kochać syna, który miał dopiero 6 lat i zapewne kochał ojca, nie przyjmował jeszcze postawy matki.
Myślę, że się tego dowiemy w najbliższych odcinkach ;) Wrócić to za bardzo nie mógł, bo miał już w Australii drugą rodzinę, mógł jedynie zabrać Kerima do siebie, ale z każdym rokiem miał coraz mniejsze szanse, że Kerim zechce z nim pojechać, szczególnie, że nie odpisywał na jego listy.
* Yasaranowie toną we własnym bagnie.
* Mustafa również powoli idzie na dno. Ale zapewne uda mu się na jakiś czas urobić Asu.
* Rozmowa Fatmagul i Kerima przez odczytywanie treści listów, które pisali do siebie. To jedna z najlepszych scenek w tym serialu.