Czy tylko dla mnie ta seria wygląda, jakby usunięto ze środka kilka odcinków? Mamy początek, jak Griselda próbowała rozkręcić swój biznes, w końcu po 4 odcinkach jej się udaje zacząć.
I nagle w 5 jest już na krawędzi upadku, szybko, szybko i zaraz koniec.
Temat kompletnie położony, serial że dwie półki niżej niz wszystkie trzy serie spod szyldu Narcos.