No więc tak, Dany ma urodzić żywe dziecko kiedy ''Kiedy słońce wzejdzie na zachodzie i zajdzie na
wschodzie, kiedy wyschną morza, a wiatr będzie przenosił góry jak liście''
więc moje pytanie jeżeli potraktujemy to dosłownie to możliwe że te ''kataklizmy'' mogą się spełnić
wraz z nadejściem Innych i mogą być zapowiedzią 'Długiej Nocy'?
Być może nadejście Innych spowoduje apokalipsę, ale gdyby opisy z przepowiedni Mirri wydarzyły się dosłownie, myślę, że całe uniwersum zostałoby zniszczone, więc po co wtedy dziecko ?
Gotowa na szalone teorie ? ;)
"- Kiedy będzie taki jak przedtem ? - spytała ją Dany. (Chodzi o khala Drogo)
- Kiedy słońce wzejdzie na zachodzie i zajdzie na wschodzie - odpowiedziała Mirri Maz Duur.
- Kiedy wyschną morza, a wiatr będzie przenosił góry jak liście. Kiedy twoje łono znowu się poruszy i urodzi żywe dziecko. Dopiero wtedy on powróci, nie wcześniej."
Zacznijmy od tego, że raczej nie trzeba traktować tych zdań dosłownie, bardziej należy się doszukiwać metafor odnośnie różnych wydarzeń w uniwersum, ale nie tylko.
1. "Kiedy słońce wzejdzie na zachodzie i zajdzie na wschodzie" - najbardziej pasującym "przykładem" jest tu wyprawa Quentyna Martella (słońce i włócznia na herbie) do smoczej królowej, zakończona jego śmiercią.
2. "Kiedy wyschną morza" - to z kolei można przypisać do jesieni w Essos. W ostatnim rozdziale Daenerys zagubiona na Morzu Dothraków zauważa pożółkłe, wyschnięte trawy.
3. "wiatr będzie przenosił góry jak liście" - tutaj jest więcej możliwości. Może tu chodzić o zniszczenie piramid w Meereen w nadchodzącej bitwie (wątpliwe). Zniszczenie muru rogiem (być może). Nawet Śmierć Lysy Arryn, pani Doliny po kielichu tu pasuje ;) Najciekawiej wygląda opcja numer 4. Gregor (Góra która jeździ) Clegane, jak wiadomo, jest teraz nieumarłym Robertem Strongiem. Teorie o tym, że jego brat Sandor żyje, istnieją i mają się dobrze. Teraz - jak najłatwiej zabić nieumarłego ? Spalić go. Jakiej zemsty na bracie najbardziej pragnie Sandor ? Ognia. Łącząc fakty i teorie w całość, być może przepowiednia Mirri Maz Duur przewiduje właśnie ostateczne zniszczenie Gregora w pojedynku z bratem, przez spalenie go na popiół aż "wiatr będzie przenosił góry jak liście".
Pozostają dwie kwestie.
1. Miesięczna krew, którą Daenerys "dostaje" na Morzu Dothraków (jej ostatni rozdział). Dziewczyna zauważa, że krwawi bardzo intensywnie. Nie znam się na tych sprawach, ale czy to nie oznacza, że kobieta może mieć dziecko ? Co prawda jest wspomniane, że to przez picie brudnej wody, ale Viserys powtarzał siostrze, że członkowie rodu Targaryen nie chorują jak zwykli ludzie. Co znajduje potwierdzenie w osobie Dany, która mimo przechadzania się po obozie zainfekowanych białą klaczą, sama pozostała zdrowa. Pojawiają się też teorie, że to krwawienie dowodzi, że ona jest już w ciąży. Czytałem, wypowiedzi ludzi z medycznym zacięciem i twierdzili oni, że taki objaw może pojawić się w pierwszych miesiącach ciąży. Więc czyje to dziecko, Daaria czy Hizdahra ? ;)
2. Przepowiednia Mirri odnosiła się także do Khala Drogo i jego powrotu. Jako, że nie ma go z nami, należy rozpatrzeć w jakiej formie powróci. Cóż, dlaczego miałby nie zostać ... smokiem ;) Drogon został nazwany na jego cześć i nie jest wcale rzeczą absurdalną, jako ,że jego ciało spłonęło - "zwagrował" smoka zostając jedną z "trzech głów".
szczerze, to też się doszukiwałam przenośnego znaczenia ale np. tego z Quentynem racej bym sie wymyśliła :D
a co do drugiej kwestii, to nie jest tak, że Drogo miał powrócić do normalnego stanu kiedy to przepowiednia się spełni, ale on wtedy żył (no nie mógł nic robic itp. ale w końcu żył) a skoro Dany go zabiła to raczej nie powinien wrócić. Przynajmniej tak myślałam XD
Zastanawiam się, czy to mocne krwawienie Dany nie było kolejnym poronieniem. Przepowiednia zaczyna się spełniać i Dany znów jest płodna, ale dopiero kiedy spełni się w całości Dany urodzi żywe dziecko.
Pozwolę sobie odpowiedzieć. Krwawienie może się pojawić w początkowym okresie ciąży, ale jest ono zwykle mało intensywne, częściej występuje zwykłe plamienie.
W wypadku nasilonego krwawienia, które miała Dany, dla mnie, gdy czytałam książkę, oczywistym było, że chodzi o poronienie, zwłaszcza, że Dany nie mogła sobie przypomnieć ostatniej miesiączki. (Moja koleżanka zinterpretowała to identycznie).
Co o tych interpretacji, uważam identycznie, poza tą z górą, która ciągle nie jest dla mnie jasna. Myślałam tu też o tym, że smoki mogą być symbolicznie górami (są wielkie), i latają, czyli przenosi je wiatr. Drugi mój pomysł też otyczył Góry, jako postaci, ale na takie rozwinięcie bym nie wpadła, :)
Co do Drogo, moim zdaniem mógłby wrócić do normalnego życia po wypełnieniu przepowiedni, ale Dany go zabiła, więc sorry, nieco za późno. Nie może też "wargować" w Drogonie, bo po pierwsze nigdy nie był wargiem, a po drugie musiałby żyć w tym samym czasie co Drogon, by przeżyć w nim, a Drogo nie żył, w żadnej postaci, gdy smoki się wykluły.
Strasznie namieszane. Wątpię żeby jakikolwiek czytelnik rozgryzł te aluzje jeżeli sam Martin nie wyłożył ich wprost... Tym bardziej przeciętnie inteligentny zjadacz hamburgerów. No way...
Odgrzeję wontek z racji na nowe wydarzenia ;) Oczywiście mowa tu już o serialu ktory dużo odbiega od książki ale pewne wątki nie zostaną zmienione . Morze na północy zamarznie ... przenoszenie gór można porownać do zasp śnieżnych no w końcu nadeszła zima zagadką zostaje słońce nie podpisywala bym tego do jakiegoś rodu ale czy drogo nie byl słońcem i gwiazdami ... nie umiem tego wyjaśnić ale Jaehaerys Targaryen nie takie cuda robił.
" Przepowiednia Mirri odnosiła się także do Khala Drogo i jego powrotu. Jako, że nie ma go z nami, należy rozpatrzeć w jakiej formie powróci. Cóż, dlaczego miałby nie zostać ... smokiem ;) Drogon został nazwany na jego cześć i nie jest wcale rzeczą absurdalną, jako ,że jego ciało spłonęło"
Powrót Drogo jako smoka Drogona to jedna teoria, ostatnio czytałam gdzieś równie ciekawą, mianowicie ten przewidywany powrót Khala nie dotyczy bezpośrednio Drogo jako tej samej osoby, a jako kolejnego obiektu miłosnego dla Daenerys. I nie chodzi tu o mężczyznę, który jedynie zaspokoi naszą Dankę ^^, a o ukochanego, którego obdarzy miłością, jak kiedyś Khala. I możemy tu jedynie podejrzewać o kogo chodzi.... ;)