Bóg o stu twarzach. Jak to z nim jest ? Czyżby był tylko jeden Bóg pod wieloma nazwami(jak np Pan swiatła itd) czy też określenie"o stu twarzach" dotyczy łatwej możliwości zmiany twarzy(jak wynika z piątego sezonu). Nie czytałem książki a w serialu o tym nie mówiono(chyba,że mi umknęło). Chciałbym poznać rozwiązanie tej zagadki,bo czuję,że będzie ona kluczem do następnych sezonów. Z góry dzięki za każda pomoc :)
Bóg o wielu twarzach to po prostu śmierć. Nazwa wynika z tego, że rożne ludy różnie to nazywają.
Czyli bóg śmierci jak Hades czy Anubis ? Hm,tylko po co przyjął fizyczne kształty...równie skuteczny byłby jako zwykły,niewidzialny duch jak np wspominany już pan światła...poza tym,skoro jest bogiem,to czemu nie jest wszechwiedzący? Świadczą o tym jego słowa wypowiedziane do Aryai Stark "gdyby męszczyzna wiedział,nie wysyłałby dziewczynki"
No,rozmawia z Aryą,można go dotknąć,porozmawiać,może nawet się rucha,tylko tego nie pokazują :)
Ale to nie jest Bóg o Wielu twarzach tylko kapłan Boga o wielu twarzach :D
I chce zrobić taką samą kapłankę z Aryi.
Jak dotad żaden Bóg fizycznie się nie pojawił i mam nadzieję, żę się nie pojawi.
Głupota z tym bogiem o wielu twarzach, w ogóle nie podoba mi się ten wątek. Jest nudny, Jaqen H'ghar również. Skoro jest taki świetny i nieomylny to dlaczego dał się złapać w klatkę w drugim sezonie? Po co oni tych wszystkich ludzi zabijają ? "A komu to potrzebne ?" Cytując klasyk
W ksiażce nie ma w tej świątyni Jaqena. W serialu dali go, aby nie wprowadzać zamieszania z nowymi postaciami a ludzie go uwielbiają. W książce prawdopodobnie, bo to także tylko domysły znajduje się on w Starym Mieście gdzie zabija pewnego Maestra. Jest to prolog nie mający jeszcze wspólnego nic z fabułą jednak jego opis niebezpiecznie przypomina opis Jaqena po zamianie twarzy.
Ja odniosłem wrażenie ze w domu czerni i bieli jest dwóch kapłanów jeden udający Jaqena, a drugi the WAiF. Zreszta Sam wlasnie wyruszył do Old Town wiec może spotkamy Tego samego zabójcę którego spotkała Arya w II sezonie.
Zabójca z II sezonu a trener Aryi to dwie inne osoby. Po prostu aby zostać zabójcami o wielu twarzach trzeba wyrzec sie własnej tożsamości. Jaqen to jedynie jedna z twarzy.
A ludzie którzy piją wodę ze studni sami oferuja swoje życie i twarz. W zamian kapłani gotowi są zabić wskazana przez nich osobę.