Biali mężczyźni źli. Czarny mężczyzna krystaliczny, wspaniały, bohaterski. Biała kobieta wpatrzona w niego jak w obrazek, marzy tylko o tym, żeby dobrać mu się do rozpórka. Azjatów w znaczących rolach brak. Czyli standardowe współczesne kino amerykańskie. Obrzydlistwo.
Nalogowy klamca Maximus, ktory patrzyl jak jego przelozony umiera na jego oczach, zamiast mu pomoc, jest "krystaliczny, wspanialy, bohaterski"?
Czlowieku, co Ty cpiesz :D
Nie no jasne. Miał ślepo ratować człowieka, który obiecał, że go zabije jak tylko wrócą do bazy (przypadkiem ponownie głupi, tchórzliwy i agresywny biały). Jeszcze powinien dać opis, że będzie go obdzierać ze skóry i posypywać solą. Czarny dostał piękne usprawiedliwienie i nikt nie może mieć o to do niego pretensji.
BIaly tchorz - a jak Maximus zaczal sam spieprzac przed nastepnym potworem i zostal uratowany przez bialego to juz Ci umknelo? :)
Przecież tamten obiecał, że go zabije tylko dlatego, że Maximus okazał się tchórzem i mu nie pomógł z niedźwiedziem. Maximus mu nie pomógł, bo stchórzył, a nie dlatego, że ten mu groził. Rolą giermka było bronić rycerza nawet kosztem własnego życia. Tak było nie tylko w tym serialu, ale i w średniowieczu. Maximus patrzył jak tamten nieomal ginie. Tu nie biały był tchórzliwy i agresywny, tylko czarny.