Ja widziałem film zatytułowany "Podróż do śmierci", emitowali to bodaj na TVP2 gdzie Kondrat wcielił się ponownie jako Halski i badał w Niemczech sprawę morderstwa żony jednego z Komisarzy:
"Wybuch bomby w Krakowie zabija żonę komisarza niemieckiej policji. Komisarz Olgierd Halski (Marek Kondrat) prowadzi śledztwo w sprawie okoliczności śmierci kobiety. Rozwiązania zagadki musi szukać w Niemczech. Okazuje się bowiem, że zgon żony policjanta to element wielkiej, międzynarodowej afery. Prowadzenie sprawy utrudniają Halskiemu niemiecki komisarz i jego pomocnik, którzy sami postanawiają znaleźć sprawców zbrodni. Wkrótce jednak policjanci dochodzą do porozumienia i zaczynają współpracować.".
Rola raczej drugoplanowa, z tego co pamiętam w finałowej scenie postrzelił mordercę, ale co najbardziej przewidywalne dla polskich ról w takich filmach, pił z niemieckimi komisarzami duże ilości polskiej wódki i raz na kacu przybył do pracy wraz z kolegą policmajstrem :D.