Nie zgadzam się. Drugi odc dużo lepszy niż pierwszy. Wreszcie jakiś serial gdzie wszystko jest pokazane bardzo naturalnie. Nie ma idealnych aktorów jak np. w Plotkarze, nie ma sztuczności. Pokazuje postępowania i problemy takie jakie mają normalni ludzie na co dzień. Nie wiem o co Ci chodzi w scenach seksu, jakie blee? To nie komedia romantyczna tylko prawdziwe życie. Serial jak najbardziej na plus.

O gustach ponoć sie nie dyskutuje wiec miłego oglądania po prostu Tobie życzę ;) Ja zdania nie zmieniam a wręcz utwierdzam sie w nim po zobaczeniu odcinka drugiego. Strata czasu nie polecam dla wymagających filmwebowiczów!!!!!

Załamałaś mnie. To jest właśnie serial dla wymagających filmwebowiczów. No wybacz, jeżeli dla Ciebie "2 Broke Girls" ma 10, no to o jakiej jakości gustu my tu rozmawiamy. Dziękuję, do widzenia.

powiedział "wymagający" filmwebowicz... (sic!) dziewczyno ogarnij się. Ten serial świetnie portretuje rzeczywistość. Dla ciebie to za dużo?

Bucky Larson: Urodzony gwiazdor 10/10????????? Tak. Wymagająca jesteś, nie ma co...

Popieram! Serial prawdziwy, zachowania ludzkie dobrze zaobserwowane, Ameryka, kryzys, trudności ze znalezieniem pracy nawet po studiach, sex jako namiastka poczucia bliskości, ładni ludzie, którzy są szywni, bo i tacy się zdarzają, nie każdy piękny człowiek musi być jak te z GG. Ponadto prawdziwe problemy, przyjaźń, brak wydumanych intryg.

nie rozumiem czemu ludzie nie rozumiejący pewnych rzeczy najgłośniej krzyczą i ostrzegają wszystkich wokół przed tym ociekającym "złem" ... nie zauważyłem takiego wyraźnego trendu w drugą stronę ... po co chwalić się swoją niewiedzą i uwielbieniem plastiku? rozumiem że o gustach się nie dyskutuje. Polecam zapoznać się z profilem produkcji proponowanych przez stację hbo , żeby później nie było krzyku...

A ja jestem zachwycona tym serialem. Dziewczyny nie są sztucznymi laleczkami, sceny seksu nie są upiększone, to po prostu tak wygląda, zamiast zawiłych pokręconych intryg mamy realne problemy a na dodatek jest przezabawny.

popieram. jeden z niewielu realistycznych, naturalistycznych seriali.

a kto powiedział, że to ma być śmieszne?

prawdziwy... każdy z bohaterów ma wady i zalety, każdy jest na swój sposób pokręcony, a sceny seksu niestety tak wyglądają w życiu

Mnie tylko irytuje postać twórczyni tego serialu i fakt, w jak egoistyczny i narcystyczny sposób jest eksponowana, wręcz narzucana widzowi, mimo jej najmniejszej serialowej jakości i ciekawości. O ile każdy z odcinków się broni resztą postaci, Jessa to już góruję nad każdą inną, o tyle jak byłem skazany na perypetie Hanny w siódmym odcinku to mi się tylko niedobrze robiło. Z resztą niektóre sceny są wręcz takim obyczajowym science fiction. Dużo więcej realizmu ma postać Hanka Moody'ego niż jej :< A już ta scena z tym aptekarzem i podrywanie tej niespełnionej świnki z ohydnym tatuażem, tragedia. Większość facetów nawet po pijaku by na nią nie spojrzała, a co dopiero więcej.
Nie wiem, może przez taki sposób przedstawienia swojej postaci Lena Dunham leczy jakieś kompleksy?

co do scen seksu - mnie tu przeszkadza przede wszystkim brak naturalności, za to jakaś dziwna celowa sztywność. generalnie uważam że serial ma potencjał do wyprania mózgów młodym dziewczynom, że dziewictwo trzeba stracić szybko, że trzeba zgadzać się na to, co robi twój dziwny chłopak, nawet jak sika na ciebie i wysyła zdjęcia penisa to i tak powinnaś z nim być bo liczy się to że masz chłopaka a twoja przyjaciółka nie, no i najlepiej jeszcze wyrzuć jej to w trakcie kłótni! nie widzę sensu w powstaniu tego typu obrazu, dla mnie jest to ogromna pomyłka, że serial i sama lena zostali nominowali do złotych globów. a uprzedzając wszystkie komentarze typu 'NIE ZNASZ SIĘ BO JESTEŚ GŁUPIA' napiszę, że może i rzeczywiście się nie znam, ale jednak jestem z pokolenia bohaterek i zupełnie nie widzę siebie w ich zachowaniu, a wręcz przez ten serial poczułam się nieco urażona.

Obawiam się, że może być odwrotnie. Rzeczywistość zapewne tak wygląda dla części młodych ludzi a serial tylko ją obrazuje. Oni nie wiedzą, że można inaczej albo wiedzą, ale nie potrafią. Przyjmują to co dostają i próbują z tego coś wyciągnąć dla siebie. Jak się ludzi trochę lepiej pozna to często są właśnie tak pokręceni jak bohaterzy (bohaterowie?) Dziewczyn. Sam mam delikatny problem z tym serialem. Jestem świeżo po obejrzeniu całej serii w ciągu jednego posiedzenia i fakt - serial jest inteligentny, momentami świetnie zagrany, fajnie poprowadzony, bywa realistyczny jednak niektóre wydarzenia bywają tu przerysowane a sceny obleśne i aż niewiarygodne. Reasumując oczywiście warto obejrzeć :)

Ja obejrzałam właśnie całą serię i uważam, ze serial jest świetny. Kiedy zobaczyłam występujących w nim aktorów, poznałam głównych bohaterów wręcz nie mogłam uwierzyć, że serial jest amerykański. bez plastiku, błysku wydaje się wręcz europejski. Co do scen seksu to czy w życiu sex zawsze jest piękny, romantyczny, z idealnym partnerem a w tle leci soundtrack? Chyba nie. A ten komantarz " A już ta scena z tym aptekarzem i podrywanie tej niespełnionej świnki z ohydnym tatuażem, tragedia. Większość facetów nawet po pijaku by na nią nie spojrzała, a co dopiero więcej." Serio myślisz, ze nieatrakcyjni ludzie nie uprawiają sexu?
Dla mnie serial jest prawdziwy, rozterki które maja główne bohaterki, to co przezywaja, przypomina mi to co przeżywa wielu ludzi po skończeniu studiów, do tego dialogi, które sa jak zwykłe rozmowy, bez nadęcia. Serial troche smutny, troche zabawny, jak samo życie.

Moim zdaniem wszytko zależy od tego co chce się oglądać. Bo jeżeli na co dzień przytłacza Ci szara rzeczywistość to wracając do domu chcąc się zrelaksować nie koniecznie masz ochotę oglądać serial który pokazuje brutalną rzeczywistość. Te kolorowe, sztuczne seriale pokazują życie jakie niektórzy chcieli by mieć. Nie ma w tym nic złego ... tak długo jak osoba oglądając je wie, że jeżeli nawet ktoś prowadzi takie życie to jest to garstka wybrańców.

haha, nieatrakcyjni ludzie rzeczywiście NIE POWINNI uprawiać seksu. chodzi o jakośc rasy ;)))