Cała ta sprawa, przestępstwo posła najwięcej krzywdy wyrządziło dzieciom - syn się zbuntował, zepsuł sobie życie i pośrednio przez to zginął, córka z każdą rewelacją cierpiała, aż w końcu będzie musiała żyć z piętnem córki przestępcy. Za słabo to wybrzmiało,bo największą ofiarą i świętą jest żona /matka...