Dom z papieru
powrót do forum 5 sezonu

Absurd

ocenił(a) serial na 7

Tak po krótce można określić ten sezon, nie ma nawet sensu zagłębiać się w logikę scenariusza, wystarczy przytoczyć kilka scen/sytuacji z serialu:
-zakładnicy, którzy w mgnieniu oka podczas kłótni naszych bohaterów zdołali założyć kamizelki kuloodporne i bez jakiegokolwiek przeszkolenia w zakresie korzystania z broni byli w stanie pójść na wymianę ciosów a nawet zdominować o wiele bardziej doświadczonych i obytych przestępców,
-Arturito, który najwyraźniej potrafi posługiwać się każdym rodzajem broni palnej, nawet małym działkiem przymocowanym do pojazdu, o miotaczu ognia nie wspominając,
-bohaterzy nie potrafiący logicznie myśleć, dający się ponieść emocjom po najzwyklejszej prowokacji ze strony przeciwnika, wiadomo, to też są ludzie, ale w przypadku gdy napadasz na Narodowy Bank Hiszpanii nie ma miejsca na takie sytuacje (patrz: Denver kontra Arturito, Bogota kontra kapitan ochrony),
-Tokio przyjmująca 5 pocisków z karabinów snajperskich, po pociskach takiego kalibru nie miałaby zadnej możliwości poruszania którąkolwiek z postrzelonych kończyn a mimo to strzelała z CKMu o potężnym odrzucie i sile ognia,
-Tokio, u której obudził się 6ty zmysł i która w locie zdołała złapać granat, odwrócić się i odrzucić go, trafiając perfekcyjnie przez otwór w ułamku sekundy (+gość, który zdążył jeszcze ten granat podnieść i z powrotem zabezpieczyć, HIT)
-kapitan ochrony, będący w KRYTYCZNYM stanie z odłamkami wbitymi na wysokości kręgosłupa, między kręgami, co groziło kalectwem i paraliżem w przypadku nieudzielenia mu natychmiastowej pomocy, jest w stanie walczyć na gołe pięści z Bogotą, a po kilku godzinach (o ile w ogóle) jest w pełni sprawny i dołącza do ataku na bank (XD),
-klasyczny brak jakiejkolwiek celności zarówno u antagonistów jak i u protagonistów, każdy to zna, jednak w tym sezonie było to aż na poziomie absurdu i niesamowicie frustrowało oglądanie bohaterów, którzy nie potrafili chociaż raz celnie strzelić (Tokio/Denver/Julia którzy przez dziurę w dachu ZASKOCZYLI oddział specjalny od tyłu, oczywiście nie zabijając lub przynajmniej obezwładniając żadnego z żołnierzy, bo przecież nie można było zastrzelić ich jak kaczki podczas gdy ci obserwowali ich z góry i mieli ich jak na talerzu),
-Sztokholm, która przy tym całym zamieszaniu postanowiła wstrzyknąć sobie morfinę, tak dla rozluźnienia, bo ona ma cieżko, podczas gdy cała reszta ekipy walczy o życie i jest w okropnej sytuacji,
-pogadanki bohaterów podczas sytuacji, w których liczyła się każda chwila, sekunda, gdzie na szali było czyjeś życie lub powodzenie całej akcji (np. Tokio i Rio, Denver i Julia),
-ciężarna kobieta, której lada moment mogą odejść wody obezwładnia trzech mężczyzn, z czego jeden jest przeszkolonym żołnierzem, używając do tego strzykawki z substancją, którą znalazła chyba dzięki jakiemuś nadprzyrodzonemu zmysłowi, bo skąd ona mogła wiedzieć czego szukać i czy w ogóle znalazłaby te substancje i że akurat znajdował się w TYM pomieszczeniu, w TYM pojemniku (o porodzie nie wspomnę)
Oglądając ten sezon czułem tak niesamowitą frustrację, że tylko przez chęć dokończenia już serialu i dopięcia go na ostatni guzik zdołałem obejrzeć go do końca. Czasami wręcz miałem ochotę rzucić pilotem oglądając tych naszych bohaterów zachowujących się jak kompletne egoistyczne bezmózgi i nie potrafiących chociażby zapanować nad śmiesznym Arturitem, który co rusz dawał im okazje do zastrzelenia go ale ci woleli jednak strzelać po ścianach, podłodze, suficie, lampach, drzwiach i czymkolwiek innym byleby tylko nie trafić w cel.

ocenił(a) serial na 10
Mish_Mash_09

Biorąc pod uwagę, że jesteś jednym z wielu dzieciaków, które wszędzie dopatrują się logiki, nawet w serialu który na faktach oparty nie jest, mogę skwitować krótko - WSPÓŁCZUJĘ
Btw. w jednym punkcie zarzucasz, że dostała tyle strzałów a dalej się rusza, w kolejnym masz zarzut że słaba celność bohaterów, zdecyduj się albo idź po prostu do psychologa.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 7
Mish_Mash_09

Ja obejrzałam dwa odcinki. Po tym jak ciężarna kobieta powaliła 3 facetów albo scena w której profesor wisiał na łańcuchu założonym na haku a w następnej scenie ona już go prowadziła (jak? Sama wciągnęła go do góry?!) przestałam oglądać :( A co do dzieciaków wypatrujących logiki. Bez przesady to nie jest serial fantasy ani sci fi, odrobina logiki powinna jednak być obecna.

ocenił(a) serial na 7
Krupssi

Szczególnie w serialu który co krok próbuje zaskoczyć nas jakimiś niesamowitymi i przemyślanymi pomysłami i planami profesora, żeby pózniej zaprezentować jakies totalnie absurdalne i bezsensowne sytuacje

Mish_Mash_09

Dobry był moment w odcinku co szef ochrony zabija Nairobi. Stał od nich kilka metrów, strzelił jej w głowę, oni zaczęli naparzać a on zdążył odskoczyć i jeszcze fikołka w powietrzu zrobił a oni go nie trafili xd

ocenił(a) serial na 7
Mish_Mash_09

Podpisuję się pod wszystkim oprócz Sztokholm i morfinie, bo tu akurat dość realistycznie przedstawiona sytuacja: zauważ że babka była sekretarką, nie walczyła nigdy na froncie, a tu w ciągu godziny, dwóch postrzeliła (i możliwie zabiła) gościa, którego znała (i był ojcem jej dziecka) i jest świadkiem całej tej masakry. Nie każdy jest jak rambo, który kładzie wrogów jak muchy mając to gdzieś.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones