Czy tylko mnie tak strasznie denerwuje tytułowa doktor Foster? Jej zachowania są irracjonalne, wręcz jakby miała głębokie ograniczenia umysłowe ... Zresztą jest wiele osób do których można by się było doczepić, serial zainteresował mnie ale już kilka razy byłam bliska porzucenia go przez główną bohaterkę i jestem ciekawa czy to tylko moje odczucia?
Niestety nie tylko twoje temat ciekawy niestety zniszczony przez scenariusz i braku logiki w działaniu głównej bohaterki ):
Przecież ona nie napisała że aktorką źle zagrała tylko postać głównej bohaterki jest idiotyczna. To jest zasadnicza różnica.
Absolutnie się zgadzam, miałam takie same przemyślenia. Weszłam więc z ciekawości zobaczyć kim są twórcy i co widzę, sami faceci którzy tworzą serial o rozsterkach zdradzanej kobiety. Słabo się, aż robi. Najgorsze to jak wiele osób zachwyca się tym idiotyzmem. Jedyne co "ratuje" tu twarz to że serial mimo wszystko wciąga a główna aktorką bardzo dobrze radzi sobie z tą idiotyczną postacią.