Nie wiem pewnie jest to mało realne ale wydaje mi się że mordercą jest obecny szef Deb - Jacob
Elroy.Taki grzeczniutki,miły a tacy właśnie są idealni.Nie podejrzewa się ich a jednak.Wiem że to
naciągana teoria ale sporo takich juz było w tym serialu więc może i ta okaże się prawdziwa?
Zobaczymy.Pozdrawiam
Zbyt naciągana..nie ma szans. Wszystkie tropy prowadzą do nowej postaci - Saxona, chłopaka Cassie.
Właśnie.Czy nie za łatwo?Saxona podali na talerzu,jak dla mnie zbyt oczywiste ale cóz...zobaczymy.Jak napisałem to tylko moja teoria.
Czemu jak na talerzu ? Nie miałem nic do niego dopóki nie przeczytałem spoilerów i obejrzałem ostatatni odcinek. Skłamał Quinowi mówiąc, że nigdy go nie widział a przecież widział Zacha wraz z Dexterem. Elway na 100 % opada :P.
nie do końca... mógł mu sie nie przyjrzeć do końca. W końcu, kiedy Saxon go zobaczył, było ciemno i mógł być bardziej zainteresowany Cassie. Poza tym powiedział, ze twarz Zacha jest znajoma.
Elroy pojawił się w 8 sezonie, bo musi być jakiś miły, normalny koleś w mieście, a nie sami mordercy (Dexter, Zach, Yates, neurochirurg, Hanna, Deb) i "matki chrzestne" morderców (Vogel). W Miami to się pewnie ludzie boją lodówkę otworzyć, żeby jakiś zabójca nie wyskoczył. ;)
Tak jak mówiła Dr. Vogel, psychopata by tak niezareagował. Poza tym, przywalił facetowi dlatego, że podrywał Deb. A jak już zapewne zauważyłeś.. Elway bardzo POLUBIŁ Debrę - czysta zazdrość.
Chociaż nie do końca. Dexterowi również zdarzyło się zareagować pochopnie (chociażby kilka sezonów temu gdy "nastukał" kolesiowi co dzieci niepokoił).
Mnie niepokoi ta cała Dr. Vogel, może to ona cały czas eskaluje tą nagonkę mimo, iż udaję wiecznie przestraszoną. Sama wgląda jakby miała zapędy psychopatyczne.
Patrzyła na ten wycinek mózgu jak na trofeum raczej niż pogróżki (w zapowiedź kolejnego odcinka).
A pamiętasz jak w pierwszych odcinkach dostała pod drzwi te słoiczki z wycinkami mózgów ? Wtedy na jej twarzy można było dostrzeć strach i niepokój.
Jest trochę psychopatyczna, trzeba przyznać ale wątpie, aby scenarzyści powielali to, co było w 6 sezonie z Gellarem. Niby istnieje i jest złym, później okazuje sie, że przez pół sezonu był tylko wyobrażeniem Travisa, który był prawdziwym zabójcą dnia sądu. Dr. Vogel jest dziwna, ale na pewno nie jest neurochirurgiem.