PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331618}

Dexter

2006 - 2013
8,2 203 tys. ocen
8,2 10 1 202891
7,2 26 krytyków
Dexter
powrót do forum serialu Dexter

chyba jestem tu pierwsza ktora obejrzała odcinek. Ogólnie jak dla mnie był przynudnawy i paru
osobom mogła się spodobać końcówka - lepiej że się tak stało bo jak na razie Dex narobiłby
sobie jeszcze więcej kłopotów... odcinek 4/10

ocenił(a) serial na 9
Luxman

Miło mi. A co do Twojego hobby, ja gram w Gran Turismo i Need For Speed. Kierownica to fajna rzecz. Ale tylko dlatego, że nie mam gier z tirami, a chętnie bym spróbowała ;)

ocenił(a) serial na 10
sisteragent

No miło, co do Need for speed, najlepsza część Most Wanted! Przeszedłem 3 razy, po czym kupiłem oryginał.Kierownicy niestety nie posiadam, miałem pożyczoną, ale jeśli coś nie jest do końca moje to nie umiem się z tego cieszyć, więc leżała nieużywana, po czym oddałem.Mam kilka scen z Dexa które lubię sobie powtarzać xxxx razy. W tym odcinku były 3.

ocenił(a) serial na 9
Luxman

No dobra, ostatnia i jakie jeszcze? ;)

ocenił(a) serial na 10
sisteragent

Muszę Cię rozczarować,lepiej wcześniej niż później.W pierwsze gry ala komputerowe grałem na Rusałce,(zaraz koło warszawskiego Zoo) było to w 1975 roku,najbardziej podobała mi się czarownica. Strzelba i na patyczkach ( pamietam jak dzisiaj) dwa koty, grabarz, i czarownica, kryjąca się za drzewami. Wszystkie postacie, miały czerwone kółko w kształcie serca. Muszę się pochwalić że nieźle mi szło.Mam syna i córkę, w wieku 19 i 16 lat. chciałbym abyś wiedziała z kim rozmawiasz.

ocenił(a) serial na 9
Luxman

Zadałam pytanie niedotyczące gier, żeby zakończyć off topic. W ostatniej wypowiedzi napisałeś: "Mam kilka scen z Dexa które lubię sobie powtarzać xxxx razy. W tym odcinku były 3." i o to mi chodziło w pytaniu. Czemu miałaby mnie interesować Twoja córka czy syn? Nie rozumiem trochę.

ocenił(a) serial na 10
sisteragent

Skoro tak, to ja też nie rozumiem,chyba głośno myślałem.Rozumiem że także masz kilka scen, nie tylko z Dexa, które lubisz sobie powtarzać.Są takie rzeczy które nas wciągają na maxa.Nie mówię o filmach, nie tylko o nich.Pytanie brzmi, kiedy marzenia się spełniają? Kiedy ich doświadczamy, niezależnie od okoliczności? I czy jesteśmy wtedy szczęśliwi.

ocenił(a) serial na 9
Luxman

Dexter czasem pije piwo co i ja robię. To jest Twoim zdaniem powtarzanie sceny? Myślałam, że oglądasz ponownie i rozmyślasz, a nie powtarzasz. Piszesz bardzo niejasno. Ciężko mi zrozumieć Twój przekaz. Może ta operacja zmiany płci tak na mnie zadziałała.

ocenił(a) serial na 10
sisteragent

Kiedyś trochę łowiłem ryby, głównie rekreacyjnie na jakiś wypadach.generalnie raczej mnie nie wciągnęło.Jak myślisz, wyciąganie ryby za rybą, niezależnie od gatunku, miejsca, z kim łowisz, to to powtarzanie tego samego, czy trochę inne doznania? Czy rozmyślam? Zależy, jeśli scena i sytuacja wydaje mi się perfekcyjna to delektuję się tą sceną i nie mogę wyjść z podziwu że tak dobrze to się udało.Napawam i delektuję, i nie oceniam.Nie jest to za często ale się zdarza. Jeśli lubię powtarzać scenę bo według mnie nie jest doskonała(ale nie spieprzona i bez sensu), to wtedy faktycznie, wyobraźnia działa cuda i wyobrażam sobie jak chciałbym aby to wyglądało. W jednym i drugim przypadku lubię powtarzać sobie niektóre sceny.

ocenił(a) serial na 9
Luxman

Przede wszystkim jak o rybach to tu: http://forumwedkarskie.pl/ . Tutaj rozmawiamy o serialu, a nie o tym jak idziemy pobujać się z patykiem nad wodą jako prowiant mając skrzynkę wódki. Piszesz tak nieskładnie... Doceniam to, że chcesz brzmieć nostalgicznie. Jednak żeby to zrobić, trzeba mieć jakiekolwiek poczucie na temat języka, w którym się wypowiada. Ni w ząb nie rozumiem Twojego przekazu, mimo tylu liter. A naprawdę się staram. Napisz to tak, jakbyś chciał coś powiedzieć babie w sklepie, bo skoro żyjesz to jakoś jedzenie kupujesz, a skoro kupujesz to znaczy, że ktoś potrafi zrozumieć Twoją wypowiedź. Inaczej w życiu się nie dogadamy. Z góry dziękuję.

ocenił(a) serial na 10
sisteragent

Za forum wędkarskie z góry dziękuję, zawsze czegoś ciekawego można się dowiedzieć,Nie specjalnie piszę nostalgicznie, tylko zwyczajnie faza księżyca tak na mnie wpływa.Cóż, nieskładnie i bez sensu, wypowiadało się już wielu,a potem, po latach dostawali nobla, czy co tam dają. W każdym razie dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 9
Luxman

Ratunku! Wilkołak!

:D

ocenił(a) serial na 9
Luxman

Tobie Nobel na szczęście nie grozi ;). Ale dla pocieszenia dodam, że ta wypowiedź była zrozumiała. Choć wplątałeś totalnie bez sensu niczemu winny księżyc. Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
sisteragent

Chciałem Cię przeprosić, masz rację, nieskładne wypowiedzi.Może to stąd że jestem po więcej niż jednym piwie.Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
sisteragent

Haha umarłam:)
1.o, zapowiada się romans gimnazjalistów, których połączył Dexter i gry komputerowe,
2.o, ten kolo ma przynajmniej 4 dychy i właśnie dał lasce kosza,
3.o, laska udaje że nie wie o co chodzi,
4.o, facet wykazuje się klasą i nie drąży,
5.o, laska tryska złośliwościami z zemsty za blamaż,
6.o, facet uprzejmie się wycofuje, a laska na "wielki finał" sili się na dowcip
Dobre, dobre, dzięki:)

sisteragent

Dobre :D

Luxman

Amen sister. Ze wszystkim sie zgadzam, poza uwagą ze odcinek był przyjemny. Moim zdaniem ten odcinek siegnął dna.

ocenił(a) serial na 9
sever

Był przyjemny miejscami. Już tak się nie dąsaj ;)

ocenił(a) serial na 8
dziewojaa

Świetny, emocjonujący odcinek. Masa wybornych momentów, dobre teksty. Scena końcowa zgodna z moimi przewidywaniami. Do krytykantów - wyluzujcie, Dexter ma prawo wreszcie stać się mężczyzną, to nie Sheldon Cooper. Między nim a blondi trzeszczało od początku. Rozwalił mnie Dexter poprawiający uczesanie przed otwarciem drzwi, normalnie jak podlotek :D. Chyba tylko Ci co nie zauważyli tego wymownego gestu, mogli być zaskoczeni obrotem spraw. Sceneria niedoszłego mordu - wypas, Dex wie, jak dogodzić dziewczynie. Debrę w końcu szlag trafi, myślała, że się odpręży przy pisarzynie, a tu kolejna lawina g...

ocenił(a) serial na 10
dziewojaa

Do tych którzy burzą się że Dexter przespał się z Hannah. Dlaczego to zrobił? Czy chodzi o zakochanie? Wydaje mi się że bardziej o to, że Dexter odnalazł bratnią duszę. Jak widać Hannah też musi zabijać sama powiedziała do niego "rób to co musisz" i to ich do siebie zbliżyło. Po prostu Hannah nie miała w życiu przewodnika, który mógłby wskazać jej drogę jak pozbywać się swoich mrocznych żądzy, a Dex wyżywa się na kryminalistach.

ocenił(a) serial na 8
HollyShort

Otóż to.

HollyShort

Popieram. Dobrze się stało, w końcu pokazali Dextera, który też ma jakieś pragnienia i nie jest maszyną bez potrzeb.

warren2

Dex ma potrzeby - zabijania.
W pierwszym odcinku serialu dobitnie pokazano co Dex sądzi o seksie - niezrozumiałe, upokarzające, obdarte z godności.
I tak powinno zostać, o tym jak Dex pasuje do kochanek przekonaliśmy się już w 2 i 5 sezonie.

ocenił(a) serial na 9
Grajcz

W pierwszym sezonie było również powiedziane, iż związał się z Ritą, gdyż to świetna przykrywka. Samotnicy zawsze budzą większe podejrzenia. W kolejnych sezonach jednak, jego postać ewoluowała, pewien rodzaj przywiązania do niej, i dzieciaków się w nim wytworzył. Dexter to socjopata, nie robot. Od pierwszego sezonu minęło już w serialu ładnych kilka lat. To i Dexter, chcąc nie chcąc, nieco się zmienił.

W pierwszym sezonie bezkrytycznie wielbił Harrego, i był zawsze miły i uprzejmy dla wszystkich. Może pączka? Byleby tylko każdy miał go za spoko gościa. W późniejszych sezonach natomiast, i w relacjach z Harrym stał się bardziej krytyczny, i wobec innych nie chce mu się zwyczajnie 'grać' cały czas tego przyjacielskiego kumpla. Przez to nieraz ma kłopoty (vide Quinn i Louis, którzy chcieli się początkowo z nim bratać, ale ich zwyczajnie olał, na własne życzenie narobił sobie wiec problemów późniejszych), ale takie jest życie, nikt nie jest niezmienny, nawet Dexter.

Nawet w tym sezonie Dexter kompletnie ignoruje fakt, że LaGuerta węszy. Uznał, że Lundy nie dał mu rady, to tym bardziej i Maria. Nawet nie interesuje go jej śledztwo. Wbrew temu jednak, co wielu o niej sądzi, złym policjantem ona nie jest. Tylko dotychczas skupiała całą swą energię na robieniu kariery, i kolejnych awansach. W poprzednim sezonie pozbyła się swego odwiecznego rywala, kpt. Matthewsa, teraz może wiec skupić się na osobistych sprawach. Wszak Doakes był z nią blisko swego czasu. Liczę na to, że pod koniec tego sezonu wyjdzie z tego jeszcze coś ciekawego, a nie utną sprawy jak było ze śledztwem Quinna i Liddiego. I mam cichą nadzieję, iż Maria przypomni choć w jednym zdaniu o Miguelu Prado, z nim też całkiem w dobrych relacjach żyła, tyle, że jego zgon oficjalnie bodaj na konto Skinnera poszedł.

Grajcz

Bo Rita go w ogóle nie pociągała jako kobieta, od początku była tylko przykrywką. Z Hanną było zupełnie inaczej, jak widzieliśmy - od początku go intrygowała, był w niej jakiś mrok, znajomy Dexowi. Nie miał żadnego interesu by z nią przebywać (w przeciwieństwie do odgrywania dobrego chłopaka Rity), a mimo to COŚ go do niej przyciągnęło. Nie twierdzę, że to miłość, bo Dex kochać chyba nie potrafi i raczej nie zobaczymy go w roli lowelasa, z czekoladkami i kwiatkami dla dziewczyny :) Ale to nie znaczy, że nie ma żadnych pragnień i nie czuje pożądania, po prostu nie trafił na taką osobę, by je w sobie poczuć.

Poza tym pamiętam, że Dex (na początku serialu) nie chciał uprawiać seksu, bo obawiał się, że kochanka dostrzeże w jego oczach pustkę i nicość. Dex jakby bał się, że zostanie obnażony, że partnerka przejrzy go na wylot. Spotkał Hannah, która jest do niego podobna i już się nie bał. Wiedział, że nie będzie musiał udawać kogoś, kim nie jest (tak jak było wcześniej z Ritą), bo odsłonił już wszystkie karty. Poszedł na całość, idąc za swymi żądzami.

dziewojaa

A jak myslicie, co z watkiem milosci Deb do Dex'a?

Adilka1

Właśnie nie wiem. Może widzę to co chcę, ale nadal mam wrażenia, że Debra robi do Dexa czasem maślane oczy i że coś wisi w powietrzu, choć zapewne ona sama przed tym się wzbrania, zwłaszcza w zaistniałej sytuacji. Trudno przyznać się do zakochania w "bratu", co dopiero, gdy ten jest seryjnym mordercą. Ale chciałabym, żeby któregoś razu Debra wybuchła z emocji i wykrzyczała mu w twarz, że jest dla niej kimś więcej niż tylko bratem :P

warren2

w bracie*

warren2

Dokładnie, też uważam, że Debra robi "maślane oczy" do Dextera, ale bardzo szybko sama siebie "sprowadza na ziemię". Jednak nie do końca potrafi stłumić swoje uczucia. Widać to chociażby po jej reakcji, gdy Dexter zaproponował jej randkę z pisarzykiem. Aż się prosiło o bluzgi Debry, że ja Cię kocham i to nie tylko jako brata, a ty mada-faka każesz mi iść na randkę z jakimś baranem!!

Jeśli jednak scenarzyści przewidzieli dla nich romans na planie, to trochę współczuję, nie tak dawno się przecież rozwiedli. Rzadko jest tak, że obu stronom przestaje zależeć jednocześnie, któreś może jeszcze odczuwać sentyment i odgrywanie takiej roli może "szarpać".

Ktoś wie może, dlaczego oni się rozstali? I czy mają już nowych partnerów?

ocenił(a) serial na 8
Adilka1

Według mnie temat nadal aktualny, tylko głęboko schowany. Przebijał w podtekstach sceny hotelowej, w reakcji Debry na sugestię Dexa, że powinna umówić się z Salem.

Adilka1

Przeciez temu watkowi został skutecznie ukręcony łeb, po tym jak Debra dowiedziała sie ze Dexter jest seryjnym mordercą. Najjaskrawiej to widac w scenie wspolenego spania w hotelu, kiedy Debra mowi z bólem w głosie " _byłeś_ moim bohaterem". Deb była zafasycnowana Dexem kiedys (wlasciwie to jeszcze niedawno) - teraz pozostał jedynie ból i rozczarowanie.

sever

Osobiście mam wrażenie, że jednak ten wątek jeszcze pociągną.
Tak czy inaczej - faktycznie Debra ma totalnego pecha do facetów.
Jak to wcześniej prognozowała Axis: "Związek Deb jak zwykle się posypie".

Adilka1

A mysle, ze mozna to rozumiec dwojako. Owszem, scena w pokoju hotelowym zdradza siedziace w Deb napiecie, natepnie widzimy reakcje Deb na slowa Dexa, aby ta umowila sie z kims, komu sie podoba etc. Ale z drugiej strony Deb powtarza, ze wszystko sie zminilo, nic nie jest takie, jak bylo etc. Wiec wlasciwie nie jest powiedziane CO "sie slonczylo". Mam nadzieje, ze watek nie bedzie ot tak pominiety. Zastanawiam sie, czy tworcy boja sie isc o krok naprzod, aby watek rozwinac... Poniekad ryzykowny i niewygodny temat milosci siostry do brata. Dexter jest serialem dla publikum w szerokiem przedziale wiekowym i moze uznano temat na zbyt smialy, moze nawet niesmaczny dla przecietnego widza... Mam nadzieje, ze watek nie utknie i napiecie miedzy bohaterami siegnie zenitu, a my bedziemy miec niezla ucze :-P

Adilka1

Temat ryzykowny, to fakt, z drugiej strony już w latach 70-tych Gabriel Garcia Márquez w "Sto lat samotności" opisywał związki kazirodcze i... wiele osób zachwyca się tą książką od lat. Choć przyznaję, że mnie ten wątek odpycha i przez to nie sięgnęłam nigdy po tę książkę. Ale Dexter & Deb = czemu nie? :)

SilverShade

Nie ma się co zrażać do swietnej książki. Świat tam przedstawiony z założenia i przyjętej koncepcji autora jest daleki od rzeczywistości. Książka absolutnie do przeczytania.
Co do kazirodztwa, w wielu doskonalych filmach jest zaprezentowany... Moj ulubiony film, "Szmery w sercy" (bardzo smialy), w tworczosci Bergmana, u Viscontiego... Ale to kino nie dla szerokiego widza. Seriale przeciez maja inne zalozenia, zwlaszcza Dexter jako komercyjny hit.

Adilka1

Tyle osób poleca, któregoś dnia więc się w końcu za to zabiorę (pewnie na emeryturze).
Pozdrawiam :)

SilverShade

Po co tyle czekac, idz do biblioteki i przeczytaj czym predzej. Pamietaj, kino, nawet te najambitniejsze, nigdy nie dogoni ksiazki, ktora to sama w sobie wymaga naszego wspoluczestnictwa, wyobrazni, wiedzy, wrazliwosci.

ocenił(a) serial na 9
dziewojaa

Pierwszy raz od dawna miałem w końcu to wrażenie, że rzeczywiście oglądam serial o groźnym, nieobliczalnym i pokręconym mordercy, a nie o spoko kolesiu, który czyści Miami ze śmieci wodząc przy tym Policję za nos. Za to wielki plus.

Minus za straaaaaaszne rozwleczenie tego odcinka. Jakby ze dwie godziny trwał.

ocenił(a) serial na 10
ptr_89

Seryjni morderscy są zwykle psychopatami i większość, a na pewno ci skuteczni są tacy jak Dexter w pierwszym sezonie. Metodyczni, skrupulatni itd. Doskonale ukrywają swoją odmienność.

Nieprzewidywalny morderca taki jakiego opisujesz to nie Dexter. To jest oczywiście element ewolucji, jego bohatera, staje się bardziej ludzki i popełnia więcej błedów, ale to nie jest coś czego powinineś oczekiwać od zwykłego psychopaty.

ocenił(a) serial na 8
dziewojaa

na moje oko Quinn'owi wszystko ujdzie na sucho - znowu. za to jego koleżanka z klubu okaże się martwa - za dużo nieodebranych połączeń

Batista i emerytura? kiedyś nie do wyobrażenia

ogólnie dziwi mnie że nie zaciupali Isaaka w więzieniu, przestraszyli się gróźb.

Odcinek ogólnie na +

ocenił(a) serial na 8
Eisen

Tez uważam scenę więzienną za słabą (choć tekst o zasłanianiu widoku był dobry). Meksyk odprawił kolegów, tak jakby nie mogli się szybko zająć Isaakiem. Poza tym bardzo nienaturalny jest luz Isaaka, nie widać na jego twarzy ani odrobiny wysiłku, gdy wykręca rękę przeciwnikowi. Nie za bardzo podobna mi się robienie z Sirco terminatora.

ocenił(a) serial na 8
ocenił(a) serial na 9
Eisen

mnie się wydaje że albo nie chciał grać w 8, albo nie przedłużyli mu kontraktu i powoli chcą się go pozbyć z serialu (delikatnie).

ocenił(a) serial na 8
Efca

nie no, jak przejdzie na emeryturę i przejmie restaurację, to myślę że Jaimie czy to Dexter z Harrisonem (swoją drogą dawno nie było już Astor i Codiego) będą do niego wpadali na jakieś burito czy coś :)

ocenił(a) serial na 9
dziewojaa

Dobry odcinek (choć chyba najsłabszy z tego sezonu), ale końcówka rozczarowująca.

ocenił(a) serial na 10
dziewojaa

Odcinek ok gdyby nie ta tandetna koncówka po co beznadziejna

ocenił(a) serial na 10
dziewojaa

Ja się bardzo cieszę że Dex wreszcie znalazł sobie kogoś, niestety wiem ze nie skończy się to dobrze... myślę że Hanna zginie, ale nie z jego ręki, może Deb? albo Isaak? La Guercie ktoś pewnie zamknie usta, uwielbiam to jak była ona opisywana w książce- idiotka:D

ocenił(a) serial na 7
dziewojaa

A gdy już zaczął mi się ten sezon podobać to znowu widzę jak Dexter robi kompletnie idiotyczną rzecz, zupełnie nie pasującą do postaci kreowanej w pierwszych sezonach. Ten sezon nie będzie na pewno tak tragiczny jak ostatni, ale kierunek jaki zapowiada ostatnia scena tego odcinka zupełnie mi nie leży. No i schemat, że co 2gi sezon Dex musi mieć kogo pieprzyć czas zacząć... :/

ocenił(a) serial na 8
Murdoc

Dokładnie....Tak się zastanawiałem gdzie jest przyczyna,ze do tego serialu juz mnie nie ciągnie jak kiedyś a ciągnęło jak cholera...Coś się zaczeło psuć a tak juz na całego to od 6-sezonu,wiem,wiem powtarzam sie jak katarynka ale jestem wręcz pomału zniesmaczony.Jesze w piątym sezonie mieliśmy kobietę,która miała traumę wielką podobnie jak Dexter(pamiętne genialne zakończenie 4-sezonu)naprawdę można było jej współczuć,a tym samym dopingowaliśmy jej z całego serca,to jak pomału dojrzewała do tej myśli i w ogóle,druga sprawa dość dobry przeciwnik Dextera udało się o dziwo po raz piąty,bardzo wyrachowany inteligentny,cały czas mimo wszystko otaczający się ochroniarzami,podsumowując scenariusz moze nie rewelacyjny ale dośc mocny no i nastał 6 -sezon,nudne rozmowy psycholożki,przeciwników dwóch ale jak się poźniej okazuje tylko jeden i to bardzo słaby itd można wymieniać jeszcze ale po co...Dopełnieniem była scena gdy Debra wreszcie złapała na gorącym uczynku Dexa.No i 7-sezon po raz kolejny przeciwnik dla naszego Dexia żaden konkretny.W ogóle w tym sezonie Dex zachowuje się juz jak Bóg,wiem,wiem jemu zawsze wszystko sie udawało ale to było na granicy fartu,zawsze o włos,były przy tym emocje,zaś teraz w tym sezonie to juz przekracza wszystko:Siostra ratuje mu co rusz dupę a on po co mi pomagasz,jak chcę sam:D,dalej,Louis,chce mu się dobrac do skóry,nie ma sprawy Isaak sie zajął a reszta osób niewygodnych zajmie się Hanka blondynka,by na końcu dopiero zginac z rąk Dextera.Pomijam juz fakt że Debra,nawet się uśmiecha i umawia na randki wiedząc,ze jej brat jest seryjnym mordercą i jeśli swiat sie o tym dowie to ona jest spalona do potęgi czwartej albo i dziesiątej,bo juz nawet kryje go,ba nie chce się jej nawet go pilnować a co tam niech braciak żyje swoim zyciem,parę ofiar więcej nie robi różnicy(niech sobie wymierza swoja chorą sprawiedliwość po swojemu) a jednego nawet braciak spalił,no to się uśmiała pod nosem,należało mu się,ja mu nie dałam rady to braciszek pomógł:D Jak będzie znowu problem to znowu pomoze,ha to nawet fajny układ dla mnie,niech on odwala brudna robotę oczywiście jak ja siostrzyczka nie dam rady a ze wcześniej nie dawałam radę no to moge liczyc że zabójstw bedzie dużo,oj dużo.Ludzie obudzcie się wreszcie!Czy wy głupoty tego sezonu nie dostrzegacie!Jedziemy dalej Hanka na stole mówi Dexowi rób co należy do twojej powinności,no i co Dexa za-mu-ro-wa-ło!Wielgaśnym nożem tnie taśmę a nie jej ciało,no poraziło go albo jego ku tasa co kto woli...No to teraz czekamy na dalsze idiotyzmy scenarzystów,szkoda tylko aktora grającego Dexa.Ocena 10 jeszcze u mnie została za poprzednie sezony ale śmiać mi sie chce z poniektórych którzy sie jarają tym co teraz zrobi Isaak ,albo że blondyneczka omota naszego Dexa teraaz,co to bedzie?Wielkie gówno będzie to wam powiem(drugi sezon się kłania tak mniej wiecej).

ocenił(a) serial na 7
aronn

Nic dodać nic ująć... to już trzeci słaby sezon Dexa (wrzucam do tego worka razem z 6 i 7 sezon 3). Wkurza mnie to, aż musiałem mu ocenę obniżyć. To nie jest pomysł na aż taką liczbę sezonów.. wg mnie powinni byli zakończyć serial z porządnym sezonem 6, a może nawet wcześniej.. W całym sezonie 1 nie było tylu bezsensów co w nowych odcinkach.

ocenił(a) serial na 10
Murdoc

Dexter tego sezonu może ci się nie podobać, ale to nie jest żaden błąd scenarzystów.

Bo od pierwszego sezonu widzimy jak Dexter staje się stopniowo coraz bardziej ludzki.

I nie jest to typowy psychopata, bo gro ludzi tak określanych w ten sposób, ani się nie zmienia, ani nie ma szans na zmianę, ale Dexter prawie od samego początku wykazuje wiele cech, które wyróżniają go wśród.

Autorzy podkreślają że często nie można polegać na jego narracji, nawet co do faktu że na początku twierdzi że nie czuje on nic.