zgadzam sie odcinek wymiata !!! dla mnie najlepszy tego sezonu poki co tez ma nadzieje ze od teraz ' ruszy' sie cos i rozkreci historia policjantki - swietna rola tez dobrze zagrana a dialog o gwalcie byl rozbrajajacy hehe no i koncowka WOW !!! caly tydz jak na szpilkach bede czekac he

Zgadzam się. Odcinek rewelacyjny i rzeczywiście jak na razie najlepszy w tym sezonie. Policjantka, jej rozmowa z Dexterem już w opakowaniu no i końcówka taka, że siedziałem z otwartymi ustami jakiś czas.

Według mnie dobry, nie wybijający się ale końcówka wymiata ! W końcu coś się dzieje ! Teraz naprawdę czekam na następny odcinek ! [SPOILER] Ale i tak wydaje mi się, że Debre odratują [/SPOILER]

[SPOILER] z dodatkowych scen z 5. odcinka na stronie showtime wynika ze debra obecnie jest ranna a Lundy nie żyje

R.I.P. Lundy :(

Nooo. Teraz będzie opłakiwanie :D Fcuk Lundy :D

Nareszcie jakieś naprawdę ekscytujące morderstwo w wykonaniu Dexa. "Wakacje" mu służą. :)

Tjaa.. Pojedynek u Dextera w domu trwał kilkanaście sekund, ale i tak czuło się akcję jak nigdy dotąd przed "rytuałem" :D

Wielka szkoda, że Lundy'iego już nie będzie...
Podejrzewam, że Trinity Killer go zabił...

A mi się wydaje, że zabił go... Anton. Niedługo zresztą napiszę coś więcej na ten temat tak samo jak na temat odcinka. Ogółem odcinek dość słaby, ale końcówka wymiata. Szkoda Lundy'ego i jego zmarnowanego potencjału.

Fabuła odcinka świetna, zdecydowanie mój ulubiony z pośród czterech w tej serii, które dotychczas się ukazały.
Niestety jak zwykle minusem jest nie wykorzystanie potencjału, niedopracowane dialogi w niektórych scenach, szczególnie w: Quinn + dziennikarka, Laguerta + Batista, Deb + Anton. Wiadomo, że w serialach muszą być wątki poboczne, ale tutaj są one robione na odwal. Co nie zmienia faktu, że odcinek bardzo mi się podobał.

Także żałuję, że Lundy definitywnie odpadł z gry. Teoria z tym, że zabił go Anton - ciekawa, aczkolwiek nierealna, a szkoda, wielka szkoda, byłoby ciekawie.

Anty-fanom Rity pewnie podobał się widok blondynki zapakowanej w folię, można było oczami wyobraźni zobaczyć na stole egzekucyjnym Ritę ;)

Widzę, że nie tylko ja po ostatniej scenie, jeszcze gapiłam się dłuższy czas w ekran.

--
http://dexter-morgan.pl

No takiej sceny się nie spodziewałem. Gdy zobaczyłem Deb i Lundy'ego rozmawaiających sam na sam, to mysłalem że odcinek zakończy się tym, że pokażą trójkowego który ich śledzi. A tu szok. Moim zdaniem własnie Trójkowy zabił Lundego, w sumie nie miał dużego wyboru, bo ktoś od dłużego czasu wyraźnie deptał mu po piętach. Teraz pozostaje dyktafon i ostatnia notatka głosowa Lundego opisująca podejrzanego.

Teraz widziałem że zabójca wyjmuje coś z kieszeni Lundego (dyktafon?) więc może nie być dowodów...Ciekawe wogóle gdzie Lundy dostał te dwa strzały, jak leży to nic nie widać, chyba że od tyłu i kule nie przeszły na wylot...

Lundy nie mógł dostać od tyłu bo patrzył się przed siebie jak mu mina zbladła i to Debra dostała od tyłu i wydaje mi się że dostał gdzieś w okolicach szyi
A co do odcinka to powiem krótko końcówka miażdży :]

Puki co najlepszy odcinek tej serii. A sama walka w domu wzbudzała takie napiecie :). Oby wiecej takich odcinkow

tradycyjnie popcorner serwis internetowe dzieki niemu dowiedzialem sie ze ktos wazny zginie, wiec tak jak zawsze zero zaskoczenia!!!!odc. 9/10 A to dobre ze Anton Fuck Lundy zabil hahahaahh.Zabujca udal rabunek oczywiscie ehhe a nie ze mial tam dyktafon, po cholere mu dyktafon w kieszeni tam mial portfel a w drugiej komorke.

Lundiego po prostu obrobili złodzieje :P

Czemu wchodzisz na takie serwisy ryzykując czytanie spoilerów, zanim obejrzysz odcinek? Twoja strata :P

jedyny dowód że to trinity to poczta telefoniczna Dextera

To nie jest żaden dowód i poczta telefoniczna Dextera niewiele zmieni. I bez niej (i nawet bez dyktafonu) można się domyślać, że to Trinity Killer zabił Lundy'ego. I spodziewam się, że się domyślą. Wg mnie najistotniejszym zdarzeniem było wygadanie się przez Quinna tej dziennikarce, w gazecie pojawił się artykuł ze zdjęciem Lundyego, więc Trinity Killer wiedział już kto depcze mu po piętach (może wcześniej tego nie wiedział). Po tych artykułach oraz po spotkaniu z Lundym - Trinity wiedział już praktycznie wszystko ;) FBI nie wyjawia po gazetach agentów specjalnych. Ale teraz Lundy jest emerytem a nieodpowiedzialne zachowanie Quinna doprowadziło do tego, że opinia publiczna (w tym i sam morderca) dowiedzieli się wszystkiego, jak na tacy.

Osobiście uważam że strzały oddali poszukiwani w ostatniej serii złodzieje okradający (i przy okazji uśmiercający) turystów w Miami. Trinity Killer jest zbyt wytrawnym graczem by zakończyć sprawę w ten mało wyrafinowany sposób, a Anton nie pasuje mi za zabójcę. Ten epizod może wciągnąć Dextera w kluczową obecnie na jego posterunku sprawę, przyspieszy akcję i uatrakcyjni dalsze odcinki. Czekam na 5 odcinek, zapowiada się ciekawie :) Ps. Lundy R.I.P (o ile plota z forum się potwierdzi).

Kurcze, masz rację, jakby teraz pomyśleć to wszyscy wskazują jakieś motywy zazdrości i zagrożenia ze strony Trinity, a to po prostu wakacyjni mordercy/złodzieje. Plus dla twórców w takim razie, za przypomnienie nam wątka, którego nikt nie pamiętał, bo przewijał sie w tle dla biurowych romansów LaGuerty i Angela.

Odcinek super!!! Motyw z policjantką rewelacyjny. Poczułem prawie te same
emocje co w 1 sezonie :)a ta końcówka normalnie.... już nie mogę się
doczekać 5 odcinka. Mam nadzieję że poziom już się utrzyma!

ja pierdziele końcówka wyśmienita...i zgadza się psycho policjantka to jedna z najciekawszych postaci które Dex zgładził - ten sezon jest o niebo lepszy od 3 i 2...

Napewno 3kowy zamordował Lundiego.Kto inny mógł by to zrobić?Anton to wrazliwy artysta nie morderca,nigdy by sie nie zdecydował na taki takt.Stawiamn na 3kowy,miał powody żeby to zrobić.Owszem można domniemać ze to zbyt elegancki morderca,ale w chwili zagrozenia trzeba niestety zrobic w to szybki mniej estetyczny sposób.Szkoda Lundiego spodobała mi sie jego osobowości.I licze że Debra i Dexter zaczną wspólna krucjate,do boju.....!

Nieziemski odcinek i wyśmienite choć smutne zakończenie. Nie było mi do śmiechu kiedy jedna z moich ulubionych postaci (Lundy) została postrzelona i najprawdopodobniej zabita. Chociaż ciągle mam cichutką nadzieję na przeżycie Emerytowanego Specjalnego Agenta FBI :) to obiektywnie rzecz biorąc szanse na to są chyba niewielkie. Co innego Deborah, to chyba zbyt ważna postać (siostra Dextera) żeby ją ot tak uśmiercili chociaż kto wie, kto wie.
Jeżeli napastnikiem jest Trinity Killer no to trudno nie obwiniać o to Quinna i tej dziennikarki. To przez nich Trinity Killer dowiedział się o Lundym, nawet mógł sobie obejrzeć zdjęcie ;)
Druga sprawa to sam Lundy - wydaje mi się, że wykazał się nie małą naiwnością wychodząc na pusty parking (czy co to było) w nocy. Skoro wiedział już o tej informacji w gazetach (z jego zdjęciem) no i przede wszystkim spotkał już Trinity Killera... więc wydaje mi się, że powinien być ostrożniejszy. A tak wyszedł sobie na parking i stał się łatwiutkim celem dla seryjnego i wyrachowanego mordercy.
Jeżeli napastnikiem jest np. Anton no to szczerze mówiąc jakoś szczególnie bym się nie zdziwił. W końcu jakby go nie nazwać ma on jakąś tam przeszłość przestępczą.
Lundyemu skradziono również zegarek (chyba). Może był to po prostu atak rabunkowy :) albo zabójca chciał żeby inni myśleli że tak było.
Już się nie mogę doczekać następnych odcinków!
Pozdrawiam wszystkich fanów serialu Dexter.

:O ODCINEK ODJECHANY BYŁ. Już nie che mi się pisać o fabule ogólnej bo twierdzę talk samo jak inni :D oby ten klimat pozostał. KURCZE ostania scena ;o;o;o Chryste, sądzę że do trójkowego robota oraz zgodzę się z poprzednikiem, zaimprowizował atak rabunkowy by nie było podejrzeń. Mam nadzieje, że Debra przeżyje, tak sądzę. Lundy R.I.P ;(;( z pewnością go zabili, za prosto by było, raz dwa dopadł by morderce. Sądzę, ze Dex i Debra będą kontynuować pościg za nim. Tylko poza dyktafonem nic nie mają :/.

Lundy na pewno zginął jak się przyjrzysz w tej końcowej scenie zobaczysz duża plamę krwi na asfalcie wokół głowy Lundyego . Po stronie Debry nie zauważyłem czegoś takiego.

Lundy dostał jedna kule w bark a drugą nie wiem ;/

takie coś kiedyś przeczytałem:
"Jak napisać dobry scenariusz?
Bierzemy grupkę młodych ludzi i zamieniamy ich zycie w piekło."

dlatego naszym bohaterom wiatr - po prostu - musi wiac w mordy

Ale wymyślacie to pewnie ci mordercy turystów strzelili do Lundiego:P

Jeśli ukradł dyktafon (a nie wiemy tego) to nic straconego, przecież Lundy nagrał się Dexterowi na telefon, ale mógł usunąć wiadomość. Zdecydowanie najlepszy odcinek 4 serii. Teraz to tylko będzie się rozkręcać :)

Pierwsza połowa odcinka co najwyżej mierna, za to druga przezajebista. Akcja z Lundym i Debrą genialna, myślę, że ostatnią scenę można okrzyknąć cliffhangerem roku (przebija nawet Tony'ego Almeidę zabijającego Larry'ego w "24").

pozostaje jeszcze sprawa odcisków palców Lundiego na kluczach, które upuścił Trinity. Coś mi się wydaje, że ta scena będzie ważna dla rozwoju akcji.

OMG!!!!!!!!!!!! zakończenie mnie prawie zabiło :D nareszcie serial odzyskał to coś co miał w pierwszym sezonie :D tez mi się wydaje, że ta akcja z kluczami będzie istotna :D Lundy jak Lundy, ale mam nadzieję, że Deb z tego wyjdzie. Do pełni szczęścia brakowało mi tylko humoru Masuki :D no i Dex jako poradnia dla Angela i LaGuerty :D padłam :D ostatnio na następne odcinki czekałam tylko zainteresowana, ale teraz zżera mnie ciekawość :D i nie mogę się doczekać :D

Też mi się zdaję, że z tymi kluczami będzie coś będzie na rzeczy. Odcinek nawet bez końcówki wbija w fotel, a końcówka napawa optymizmem, że powrócą odcinki klasowe jak w pierwszym sezonie.

Ja również muszę przyznać, że odcinek naprawdę przedni i oby tak do końca!!! a co do strzałów to myślę, że to jednak trójkowy sądząc po minie przed strzałem agenta Lundy.
ps. Jak sie nazywa ta sexy policjantka Zoey???

Zoey grała Christina Cox
http://www.filmweb.pl/o68014/Christina+Cox
Na AXN co tydzień o północy z wtorku na środę leci świetny serial, w którym gra główną rolę kobiecą, bardzo polecam: http://www.filmweb.pl/f353633/Wi%C4%99zy+krwi,2006
Co prawda nie jest tam tak urocza i uwodzicielska jak w tym odcinku Dexter'a, ale to na prawdę godny obejrzenia serial.

niesamowita babka, ma w sobie to coś
...

Tylko mnie zaniepokoiło posądzanie Dexa o gwałt? xD Zoey miałą chyba jakieś chore pragnienie...

może to tylko moja teoria, ale uważam, że trójkowy zabił Lundyego, ranił Deborę, na miejsce swojej kolejnej zbrodni podrzuci klucze z odciskami palców Lundyego oraz coś co mu zabrał z kieszeni. W końcowej scenie widać było wyraźnie, że bierze jego odciski palców

SPOILER następnych odcinków!!!!!!SPOILER!!!!!!! SPOILER!!!!!!!!!!!!!!!!!




Śmierć Lundy’ego i postrzelenie Debry to było nie lada zaskoczenie (tak, dobrze przeczytaliście – Debra przeżyje, co zresztą widać na zdjęciach z najnowszego odcinka). Ale czy dowiemy się kto stał za tym morderstwem? Najpierw zobaczymy złość Dextera, który zrobi wszystko by ukarać sprawcę napadu na siostrę. A to znacznie zbliży go do głównego – złego – bohatera tego sezonu… wkrótce okaże się, że Dex i Trójkowy mają bardzo dużo wspólnego. Podobno będzie to coś, co zaskoczy nas wszystkich.
Pozostaje jeszcze jedno pytanie: Skoro strzałów nie oddał Trójkowy, to kto inny? Mnie nasuwa się na myśl jedynie zawsze uśmiechnięty Anton.

http://hatak.pl/news/7064/Dexter_kto_teraz_na_celowniku_Spoilery/

szczerze powiem wam, ze jeśli to nie Trójkowy strzelał to oprócz Antona nikt inny nie przychodzi mi do głowy :/

Dzięki Divine za szybką odpowiedź!

W ostatniej scenie wcale nie bierze odcisków palców tylko kradnie zegarek, więc nie wprowadzaj ludzi w błąd!!!

wakacyjnie zabójcy czy jak im tam... to oni strzelali, przecież to banalne

odcinek zajebisty. Dawno takiego poziomu nie było w Dexie.

szkoda że debra przeżyje:(:(:(:(

za krótki
za krótki

Zwyżkowy sezon, klimat podpada pod pierwszy sezon. humor jest groteskowy, a nie naciągany. Widać lekką zmianę w samym Dexie. Wątek z policjantką przedstawiony ciekawie i hot- zwłaszcza scena w łazience i te zniesmaczenie Dextera, gdy pada słowo klucz- a mianowicie 'gwałt' :)

Mogli uśmiercić Debrę, natomiast Rita jak dla mnie zyskała i jestem w jej teamie. Lubię jak niańczy i nadzoruje Dexa :) Ustawia go jak małego pantofla i te jego wieczne podchody :)

Odcinek fajny, ale trochę przesadzony np. wtedy gdy Dex wyjawia tej policjantce prawdę w kiblu. Nie mógł przewidzieć na 100%, że go tam wtedy nie zastrzeli, a nie że będzie zadawała pytania etc...
Trochę to zmarali.
Tak poza tym to git ;) (oprócz drętwych dialogów....)

pzdr

popieram, najlepszy odcinek 4-tej serii jak do tej pory, oby tak dalej :)

byłoby dobrze gdyby nie te obyczajowe zapychacze, mam nadzieję że debra zdechnie

Te obyczajowe zapychacze nie raziłyby tak bardzo, gdyby były bardziej dopracowane, lepsze pomysły i dialogi, gdyby zrobili je porządnie, a nie na odwal.