Głupi, niezdarni faceci, wylewający kawę i nieumiejący zrobić kanapek i kobiety Schwarzeneggery wszystko ogarniające i wszystkich pouczające. Tak właśnie wygląda Alaska i dzisiejszy świat. Brawo, że ktoś wreszcie zrobił film oparty na prawdzie (fakty autentyczne).
Szkoda, że główna bohaterka nie jest czarnoskóra, ale...
Wychodzi na to że najlepszy z najgorszych odcinków to pierwszy odcinek. Tylu niewyjaśnionych i niedokończonych wątków jeszcze nie widziałem. A z tymi sprzątaczkami to myślałem że Padnę ze śmiechu. Zdecydowanie z tego wszystkiego wolałbym wybrać Zakończenie rodem z archiwum X.
Uzbrojone po zęby sprzątaczki w szyku bojowym napadły na stację badawczą i sterroryzowały naukowców xD
No już lepiej by to wyglądało jakby zrobił to Pudzianowski z Karolakiem.
Serial jeden wielki syf
No i mamy kolejny serial w którym ideologia ma zastąpić fabułę.
Czekałem na ten serial ale zastąpienie tajemniczości i grozy po przez mistycyzm nie pasuje mi
do tej serii.
Zastanawiam się czy scenarzyści oglądali poprzednie sezony?
4 sezon odszedł bardzo daleko od pierwowzoru z pierwszego sezonu. Poprawność polityczna, multi-kulti i feminizm nie pomagają ale gwoździem do trumny tej serii jest słaby scenariusz. Dużo zapchajdziur, potoczny język, zbędne sceny, brak tempa oraz napięcia. Feministyczna obsada nie zapewnia dramatyzmu. Fabuła...
W każdym odcinku pojawiają się wrzutki, które ostatecznie nie mają żadnego znaczenia, sensu i związku z fabułą. "Time is a flat circle" wypowiedziane tylko jako nawiązanie do sezonu pierwszego, nic innego z tego nie wynika. Dziecko Danvers i ten miś, nic z tego nie wynika. Symbol z pierwszego sezonu, stworzony nawet ze...
więcejDno totalne. Bez pomysłu i polotu.
Scenarzyści i reżyserka ma nawalone od pseudofeminizmu i nie da się oglądać tych bzdur - same silne kobiety, zdeterminowane, zabijające, dziurawiące płuca, karzące złych mężczyzn i sprawiedliwe
A faceci: zdrajcy, przekupni gliniarze, papucie zostający w domu gdy ich ukochana idzie...
Od razu widać że scenariusz pisała kobieta i reżyserką też zajęła się kobieta. Kobiety nie potrafią napisać scenariusza bez rasistowskich i seksistowskich odzywek. Już widzę ten jazgot lewicy, jakby bohater jakiegoś serialu do swojej czarnoskórej dziewczyny powiedział, że "jak mógł się zakochać w takiej murzynce".
Ale odcinek 5 przebił wszystkie poziomy głupoty. Nie wiem czemu ja sobie to robię i oglądam tą papkę.
Nie wiem co mieli w głowach ludzie z HBO którzy podpięli to coś pod serię True Detective ale to był olbrzymi błąd.
Czwarty sezon bardzo dobrej serii True Detective niestety mocno odstaje od reszty. Po trzech odcinkach mogę już z pewnością stwierdzić, że najnowsza odsłona serii jest niczym więcej niż rozczarowaniem. Będzie to serial, który zobaczymy i zapomnimy. Nie ma niestety tutaj niczego, co mogłoby zapadać w pamięć.
Pomijając,...
Mizoandria, rasizm, smród woke dydaktyzmu w jednym odcinku 55 minutowym wypełniłby dwa fabularne filmy. Nie da się tego oglądać z działającym mózgiem. Nowa inkwizycja niszczy kolejny kultowy tytuł, ale punkty lewicowej chekcklisty odznaczone. Czekam na kolejne odcinku, bo nie znoszę dobrej rozrywki po ciężkim (1).