Zapowiadał się nieźle, a wyszła słabizna. Naiwna fabuła, charakterologicznie płytkie postacie i przewidywalność w każdego wątku. Do tego pompatyczna muzyka na każdym kroku, nadmiar patriotyzmu i prezydent polany lukrem, aż do zemdlenia. Trudno wytrzymać taki mix.