Daredevil
powrót do forum 3 sezonu

Sezon w całości ciężko jest ocenić. Z jednej strony powrót fiska oczywiście na plus ale nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak w pierwszym sezonie. Karen okazała się w końcu mało irytująca, postać siostry Maggie wniosła coś nowego ale odniosłem wrażenie jakby cały ten sezon był jakis taki mdły, mało porywający. Nie było takiego poczucia bezsilności przeciwko potędze Fiska jak w sezonie pierwszym, pomimo że bardzo się starali taki wzbudzić pod koniec sezonu. Nie było też takiej typowej wartkiej akcji jak w sezonie drugim. Tak powstało coś pomiędzy sezonem pierwszym a drugim. Tak jakby próbowali znaleźć złoty środek między pierwszym i drugim sezonem a wyszło nijako.
Oprócz tego jest trochę dziur scenariuszowych przynajmniej ja to tak odczułem. Matt jest poszukiwany przez FBI jako po tym jak fisk go oskarżył, Foggy dogaduje się z Nadeemem, że w redakcji Matt odda się władzom, potem dochodzi do masakry i Murdock koniec końców nie zgłasza się do FBI. Mija kilka odcinków i Matt wraca do roli wesoło hasającego adwokata pomimo faktu że ma bolo (BOLO in Law Enforcement Code: "Be on the Lookout" It can relate to a missing person or a criminal suspect) za swoim nazwiskiem które nigdzie nie jest wyjaśnione że zostało zdjęte. Poza tym fakt że Fisk ma swój dark room za szafa też mnie trochę rozbroił tak jakby nikt nie sprawdzał pomieszczenia czy też całego piętra +1 i -1 gdzie będzie odsiadywał resztę swojej kary. Tak jakby sam Nadeem zapomniał o tym ze ma do czynienia z człowiekiem o wielkiej potędze i ogromnym majątku,
Ogólnie Daredevil jak zwykle świetny ale czegoś mi brakowało albo po prostu mi się przejadł ten typ serialu i szukam dziury w całym.

key_to_the_kingdom

Było kilka słabszych momentów i dziur w scenariuszu, ale montażowo od odcinka 6 do końca wg mnie ten sezon to perełka sród serialu, może kandydować imo o miano najlepszego sezonu do tej pory. Może jakby dorzucili ze dwie sceny jak Punisher walczy z Bullseye w obronie Karen to w ogóle byłby perfekt. ;)

key_to_the_kingdom

Mi osobiście ten sezon bardziej przypadł do gustu niż ten wątek z ninja w drugim, więc cieszę się że trochę to wyważyli. Pierwszy był idealny, ale temu dużo nie brakowało. Trochę zawodzi mnie jednak zakończenie - osobiste zeznania agenta nie przechodzą przez zastraszenie przysięgłych, ale ich skrócona wersja na przedśmiertnym filmiku to już wystarczająco, by po masakrze aresztować wszystkich podejrzanych. To samo z tą przysięgą którą dał Fisk. Mieli problem by mu udowodnić cokolwiek, ale wystarczy by Matt mu zagroził, że udowodni zlecenie zabójstwa żonce (które potwierdzić mogłyby jedynie 2 osoby), a ten już się płaszczy. Do tego te piękne, sielankowe zakończenie w stylu "żyli długo i szczęśliwie". Ale mimo tego świetnie im ten sezon wyszedł. Ciekawe kiedy i czy w ogóle doczekamy się 4 sezonu.

jaroslaw95

Wywalili dwa gnioty Luke Cage i Iron Fist i zrobili 13 odcinków - to może zwiastować że sezony DD będą teraz częściej.

ocenił(a) serial na 10
besty

To Luke Cage też odszedł ? Masz jakieglś linka o info, o Iron Fisie słyszałem ale o luku no?
Wolałbym żeby Jessice wywali, dla mnie mógłby zostać DD, Punisher i Luke ;P

angelus_5

Wpisz na google Luke Cage skasowany, jest dużo informacji na ten temat. Ja oglądałem tylko pierwszy sezon Luke'a i szału nie było, do drugiego nawet nie podchodziłem.

ocenił(a) serial na 8
besty

Akurat drugi sezon wyszedł im bardzo dobrze, ale samo zakończenie z kuloodpornym Lukiem jako szefem wszystkich szefów już niezbyt, dlatego dobrze że skasowali serial, oby JJ też została skasowana, bo 2 sezon to tragedia.

ocenił(a) serial na 10
DemiaN

Tak czu siak, tylko tych dwóch bohateró się liczy, netflixkowych czyli Punisher i Daredevil. Jeśli skasują pozostałych to mi to obojętne. Jestem tylko ciekaw czy mają prawa jeszcze do jakichś postaci bardzo do tego mroku by mi pasował naprzykład Blade. Netflikowsi wychodzą takie klimaty super :P

ocenił(a) serial na 8
angelus_5

Blade formie serialu też z miłą chęcią bym obejrzał, jeśli byłby to serial na poziomie DD i punishera.

jaroslaw95

Czy czasem zeznania agenta nie zostały zaszufladkowane przez zastraszonych ławników? I dopiero to wyznanie przed śmiercią (dające +10 do wiarygodności), puszczone w eter rozpoczęło reakcje łańcuchową?

key_to_the_kingdom

Prawda było kilka dziur w scenariuszu i ogólnie zakończenie nie zadowala. Trochę to za łatwo poszło z Fiskiem na koniec. Jakby zabrakło im czasu na zbudowanie większej intrygi komleptniejszego planu. Wydaje się,że żona Fiska przejmie po nim schedę a agent udający Daredevila zyska nową tożsamość ponownie. Ciekaw jestem jak rozegrają pozostałe serie z Defenders po cancelach Iron Fista i Luke-a.

ocenił(a) serial na 8
RadoslawKamil

Mi brakowało najbardziej Punishera w tym sezonie, gdzie walczy z Pointdexterem, końcowa scena walki też niezbyt przypadła mi do gustu, może dlatego, że to nie Matt złamał kręgosłup agentowi. W każdym razie sezon bardzo przypadł mi do gustu mimo dziur w scenariuszu i ostatniego odcinka.

ocenił(a) serial na 10
RadoslawKamil

Moze jakiś nowych bahetrów wprowadzą, mają jeszcze prawa do kogoś ?

angelus_5

Puki co to tylko Jessica Jones i Punisher mają potwierdzone kolejne sezony, ale z prawami do innych postaci może być różnie, gdyż Disney planuje swoją platformę streamingową i bedą walczyć z Netflixem o postacie na pewno.

RadoslawKamil

Iron Fist i Luke Cage przynosił im wstyd i prawdopodobnie straty dlatego polecieli, Jessica Jones póki co trzyma się na Hypie i dopóki tak będzie to pewnie będą kolejne sezony.

ocenił(a) serial na 9
key_to_the_kingdom

Sezon 3 zdecydowanie najlepszy. Sezon pierwszy był świetny, drugi już duuuuużo mniej ze względu na debilną fabułę dla gimbusów... nieśmiertelni ninja i tajna organizacja z jakże oryginalną nazwą... blablabla... Jedyne co mnie bolało w 3 to to, że dość szybko zapomniał o Elektrze... Mógłby chociaż w ostatnim odcinku ogłosić coś w stylu, że musi ją odszukać albo coś... Ich postawa na koniec, że nie można zabijać itp też była strasznie irytująca, ale dla mnie sezon 3 to 10/10 mimo kilku małych wad. Genialne sceny walki i świetne moralne dylematy. Twórcy nie bali się ryzykować i nie grali grzecznie. Super, że chodził w tym swoim prowizorycznym stroju, a nie tym debilnym czerwonym z różkami. Aktor grający Matta jest idealnie dobrany, całkowicie się przy nim zapomina o Benie Affleku xD Nawet odcinek poświęcony Karen... najpierw łapałem się za głowę kto wpadł na tak debilny pomysł, ale okazało się, że to jeden z najlepszych odcinków w całej serii. Na początku było kilka debilnych irytujących dialogów w stylu "Opowiadałem Ci kiedyś o kimś tam z mojej przeszłości?"... ale po akcji w więzieniu tak się rozkręciło, że nawet nie było czasu na takie głupoty. Za mało uwagi na końcu po jego śmierci poświęcili Nadeenowi, który był jakby jedną z głównych postaci, ale z drugiej strony wszystko zostało powiedziane.

ocenił(a) serial na 8
key_to_the_kingdom

UWAGA SPOILERY
key_to_the_kingdom - dla mnie ten sezon też pozostawił po sobie jakiś niedosyt . .... nie wiem z czego to wynika .....
może z braku "porządnego" złoczyńcy ..... Kingpin to nie to co w S01, a Bullseye jest jakiś taki "mało straszny" .....
może z braku napięcia jakie występowało między Devilem a Elektrą .....
może z tego że Devil dostaje regularne baty niczym John McClane, każdy trafiałby na tydzień do szpitala , a ten zmienia koszulkę .... i znowu dostaje baty .....
może dlatego , że trudno mi zrozumieć jak gość ( Kingpin) będący pod nadzorem potrafi zastraszyć pół FBI .... Pani Dowodzący Agent Specjalny bez skrupułów odstrzela łeb swojego kolegi , a nie potrafi zabić gościa, którego ma pod kontrolą ( Kingpina) albo zlecić jego likwidację - przecież ona to robi ze strachu a nie z miłości do Kingpina ? i takich motywów mało zrozumiałych jest w tym sezonie więcej ....
wiem , film ma swoje prawa , ale jakoś ten sezon do mnie nie przemawia ..... dla mnie najsłabszy Daredevil jak do tej pory

ocenił(a) serial na 10
marek_molenda1

Słuszna uwaga z Devilem, przyznam się szczeże że jak zobaczyłem że dwaj prastrzarzy mistrzowie kungfu którzy są nieśmiertelni (podobno) w Defenders walczył z obydwoma naraz i dawał radę, uznałem że Devil naprawdę rozkwitł. Ba, nawet samego najpotężniejszą broń kunlun Iron Fista musiała uratować Jessica Jones tzn. powstrzymać mata przed dalszą walką z nim. Elektra też chodził i była jakimś tam niebem mega bronią a on zdawał się jej dotrzymać kroku.
Tak tu zobaczyć że dostaje baty od agenta FBI trochę razilo w oczy albo od Melvina (konfident)

angelus_5

w fabule masz, że DD jest po cięzkim wypadku i ma rozwalony kręgosłup, w większości scen walki używa tylko boksu. W 2gim albo 1szym odcinku, siostra zakonna mówi do Murdocka - nie będziesz już mógł używać swoich akrobacji, ale może będziesz mógł chodzić.

ocenił(a) serial na 10
besty

No trochę się domyślałem że o to chodzi itd. Ale uważam że bohater powinien się rozwijać tzn. stawać się coraz silniejszy tak jak w filmach, Thor, Kapitan i Iron Man z filmu na film silniejsi. Trochę mnie to raziło w oczy, i zapewne też można usprawiedliwić to że Matt DD, nie zawsze był w stanie uniknąć rzutów Bullsaja, tak jak w walce finałowej gdy bronił Vanessy. Normalnie uważam że jego zmysł radaru byłby wstanie przewidzieć traektorię lotu danej rzeczy, tak jak było w filmie z 2003 roku.

angelus_5

Na Daredevilu chcą hype zrobić i było dużo scen bez cięcia i bez dublera. Charlie Cox z tego co bylo widać i z wywiadów ćwiczy na siłowni głownie boks a w akrobatyce do roli wg mnie niczego sie nie nauczyl przez 3 lata, tak jak wspaniale gra, tak wg mnie do roli życia przez ten czas spokojnie coś mógł się nauczyc i by dopasowane scenografię pod jego umiejetnosci. Pokazal tylko dwie pompki ba rekach i to z asekuracją sciany. Łatwiej jest np z Elodie Yung, ktora cos tam umie w sztukach walki i da się coś ciekawego skleić bez dublerki.

ocenił(a) serial na 8
key_to_the_kingdom

Dla mnie najsłabszy sezon, oczywiście miał kilka dobrych momentów i odcinków na przykład bardzo podobała mi się walka trzech wariatów pod koniec sezonu fajnie to wyglądało, jak również walka wiezieniu. Nie brakuje jednak dziur zaczynając od tego że Fisk tak bardzo chce być ze swoją ukochaną, ale nie zabija świadka który może go wydać, do tego wysyła bullseye do redakcji i nie każe zabić przy okazji Karen, choć ciągle mówi że ich tak bardzo skrzywdzi, potem ugaduje się z agentem który widać że długo nie da rady tak funkcjonować. Geneza Bullseye też do mnie nie przemawia, dzieciństwo można jeszcze zaakceptować, ale reszta psuje tą postać robiąc z niej bezmyślną kukiełkę już kreacja Colin Farrell była o wiele lepsza, do tego te ciągłe paradowanie w stroju DD, a sam diabeł chodzi prawie na golasa, uderzenia fiska nie robią na nim wrażenia, niesamowicie się uodpornił, choć w 1 sezonie tak bardzo potrzebował do konfrontacji z kingpinem stroju.

DemiaN

Z niezabiciem Karen chodziło głównie o wrobienie Daredevila i uwiarygodnienie, że to prawdziwy Daredevil jest w kostiumie - część planu Fiska.

ocenił(a) serial na 8
besty

Rozumiem że chciał wrobić diabła, ale zabicie Karen przy okazji zabicia już tylu osób nic by nie zmieniło, jeśli DD nie zabijał, a policja i tak uwierzyła że to DD to co zmieniłoby zabicie Karen? Mógł upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.

DemiaN

Obejrzyj jeszcze raz - specjalnie Poindexter mówi "Hello Karen", wiedział gdzie jest kamera. Później agent Nadeem przesłuchuje w związku z tym Karen i Foggyego - wszystko zostało rozpisane przez Fiska.

ocenił(a) serial na 8
besty

Masz rację chciał to rozegrać w inny sposób teraz sobie przypominam, gorzej tylko że to był kiepski plan, bo nic z tego nie wypaliło.Z tego co pamiętam Foggy i Karen prócz kilku przesłuchań nie mieli z tego powodu jakiś większych problemów, a przecież Fisk już w 1 sezonie im groził to czemu w swoim wielkim planie nie uwzględnił zlikwidowania ludzi którzy go wsadzili do pierdla? Przecież ostatecznie to oni znów go udupili wraz z DD i tym agentem którego przekonali do zeznań.

DemiaN

Plan by wypalił bo znajomość napastnika z Bulletin z Karen byłaby znajomość z Karen. "hello Again Karen". Plan nie wypalił dlatego, że Matt Murdock uciekł z pułapki Melvina, gdzie miał zostać pojmany przez FBI i wsadzony do pierdla jako morderca-Daredevil.

besty

*znajomość napastnika z Bulletin z Karen byłaby dodatkowym dowodem w sprawie

ocenił(a) serial na 10
besty

A i oczywiście serial super, dawno tak świetnie się nie bawiłem oglądając i nie przeżywałem, oby więcej takich

ocenił(a) serial na 8
key_to_the_kingdom

Zachęcam do lektury mojej recenzji: http://www.krytykamator.com/daredevil-3-sezon-recenzja/
Jak dla mnie w tym sezonie przede wszystkim kupiło tempo akcji i brakowało charyzmatycznych postaci drugoplanowych jak Elektra, Frank Castle. Za dużo było też Karen, która podejmuje coraz gorsze decyzje o fatalnych konsekwencjach. To nadal dobra produkcja, ale niestety duży krok wstecz w stosunku do poprzednich sezonów.