Obejrzałam swego czasu wiele dokumentów o katastrofie i myślałam, że ten serial mnie niczym nie zaskoczy. Bardzo się myliłam. Tak się robi seriale!
To nie jest dokument. A jeśli chodzi o ocene filmu- wiele
innych zasługuje na lepszą ocenę. Np. Koreański film o podobnej
tematyce pt. Pandora (2016)- nie 10 ale więcej od tego.
Ale dokładnie tak można odebrać sens twojej wypowiedzi.
Obejrzałam swego czasu wiele dokumentów -> zakładałam, że serial mnie nie zaskoczy, (skoro tak, to znaczy że wiem wszystko) -> myliłam się (było jednak inaczej) -> tak się robi seriale (teraz dopiero wiem jak było).
Taka logika twojej wypowiedzi.
I dokładnie tak odebrałem ;-) Dzięki za wyręczenie w interpretacji. Oczywiście można również założyć, że Magalie miała co innego na myśli: to że wiele dokumentów obejrzała sugeruje , że ma dużą wiedzę w temacie i mimo to w tym zakresie serial ją zaskoczył. Jednak dodatkowa porcja wiedzy ma się nijak do majstersztyku w zakresie kręcenia seriali ;-) Dlatego przyjąłem założenie, które Ty byłeś uprzejmy wyjaśnić.
A tak na marginesie - to była taka mała socjotechniczna prowokacja z mojej strony. Nikt nie lubi być poprawiany, zwłaszcza kobiety ;-) Tak, tak- wiem - jesteś podły męski szowinista ;-)
w takim razie pozostaje mi przeprosić szanownych panów za mój kobiecy brak precyzji i powyższy skrót myślowy ... obiecuję się poprawić :)
Jestem wrednym męskim szowinistą ale nie aż takim ;-)
Nie ma za co przepraszać ale wybaczamy ;-)
A tak na serio - fakt - to zwykłe czepialstwo z mojej strony.
Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem, zdarzają mi się skróty myślowe, których większość odbiorców nie rozumie ;-)
Zatem to ja przepraszam za moją wrodzoną upierdliwość ;-)
pozdrawiam