Wilkołak jest tylko rekwizytem, symbolem. To nie miał być slasher, to odcinek o naszych słabościach i o kruchości naszej moralności. Wystarczyło kilkadziesiąt tysięcy żeby ta kobieta wróciła do pracy. Później okazuje się wielką moralizatorką - chce pomóc kobiecie, być może naprawić swoje błędy, tylko po to, żeby na...
Jako film sensacyjny - świetnie! jest Tajemnica, piękne okoliczności przyrody i demony przeszłości.
Jako odcinek Black Mirror - słabizna. Nic z interakcji człowiek-technologia, nic z zagrożeń cyfrowych mediów, nic z konfrontacji analogowych ludzi i binarnego świata. Ot, filmik z TV4 na czwartkowy wieczór, nic...
Dla mnie lipa totalna, podobnie jak w odcinku z Miley Cyrus z zeszłego sezonu - ciekawy koncept i to podobny bo też chodzi o możliwości sztucznej inteligencji, ale zrobiony infantylnie-komediowo jakby dla dzieci.
Zero wytłumaczenia jak w ogóle przez smartfon ta firma/komputer jest w stanie rejestrować całe życie...
Chyba najlepszy epizod z 6 sezonu. Ubawiłem się świetnie, tyle tu odniesien i aluzji do współczesnego kina oraz zabawy żonglowaniem gatunków, od horroru, przez orwellowsko, polityczny thriller z wiszącą nad ludzkością katastrofą nuklearną, aż po czarną groteskę "satanistyczną" jakby prosto od Bułhakowa.
Wspaniale...
Przecież ona sama mówi, że nagrywa to przez apkę w tel i to że wyraziła zgody więc wystarczyło po prostu odinstalować te apki/zniszczyć/zmienić telefon i nie byłoby tej całej głupiej akcji
Odetnę się trochę od kwestii logicznych i poruszę tę społeczną. Kwestia, jaka rzuca mi się w oczy, wydaje się nie być przypadkowa, a umiejscowienie akcji w latach 60-tych jest dobrym argumentem na popracie tej tezy.
Otóż: możliwe, że żaden z tych dramatów by się nie wydarzył, gdyby akcja rozgrywała się w...
Ja rozumiem że przekaz miał być silny, ale jeśli kogoś stać tylko na taki koncept jesli chodzi o scenariusz i zakończenie, to ewidentnie brakuje mu polotu, mocne rozczarowanie, powtorze to raz jeszcze - po przejsciu do netfliksa ten serial zalicza równie pochyłą, niestety. Pierwsze 2 sezony wybitne.
Czy to na pewno epizod Black Mirror? Strata czasu. Niebywałe, że nakręcili godzinny odcinek o wojnie nuklearnej (lub o seryjnym mordercy) i zabrakło 5 minut dla jakiejś puenty.
Nieświeży, dłużący się, rozczarowujący, przewidywalny.
Jak na "Black Mirror" tragicznie, jak na coś innego średnio.
Poziom sezonu spada z odcinka na odcinek.
Może jednak ChatGPT generował te scenariusze?
Gwiazdorska obsada, teoretycznie bardzo "blackmirrorowa" tematyka i długość odcinka rozciągnięta na pełny metraż. I co dostajemy?
Kompletnie nietrzymający się żadnych zasad logiki, nudny i pozbawiony suspensu gniot.
Jeśli tak mają wyglądać nowe sezony "Czarnego Lustra", to darujmy już sobie kontynuację. A ten...